Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Sześciometrowa tablica e-papieru w Nowym Jorku, ale… z Gdyni

Za największą na świecie tablicą z papieru elektronicznego stoi częściowo polska firma MpicoSys z Gdyni.

Pod koniec września w Kwaterze Głównej ONZ w Nowym Jorku została zainstalowana tablica o szerokości 6 metrów i rozdzielczości 26400 x 3360. Ma zastąpić tradycyjne tablice informacyjne, wyświetlać harmonogramy obrad i aktualności.

Tablicę przygotowały firmy E-Ink Holdings (twórca e-papieru), Pervasive Displays (producent wyświetlaczy) i MpicoSys Solutions B.V. Ta ostatnia działa w Holandii, ale jest spółką córką firmy polskiej – MpicoSys Innovations, działającej w Gdyni.

Jak czytamy na trojmiasto.pl:

Firma MpicoSys została założona w 2006 roku jako inkubator przedsiębiorczości w ramach Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego w Gdyni. MpicoSys jest firmą działającą w obszarze innowacyjnych mikrosystemów elektronicznych. Oferuje rozwiązania oparte na technologiach kart chipowych Smart Card, elektronicznych etykiet i identyfikatorów.

Wykorzystuje przy tym potencjał elastycznych wyświetlaczy elektroforetycznych, tzw. papieru elektronicznego. MpicoSys realizuje usługi badawczo-rozwojowe, prowadzi prace outsourcingowe i dostarcza gotowe rozwiązania dla międzynarodowych klientów biznesowych i centrów naukowych.

Tablica nie jest może szczytem piękna (dziwią mnie trochę rozmiary ramki), ale zapewne spełni dobrze swoją rolę, a przede wszystkim ograniczy odblaski, jakie przy tablicach LCD by tam pewnie były.

Nie jest to coś, co ma jakiekolwiek znaczenie dla rynku czytników, ale bardzo miła jest informacja, że e-papierowy ekran zaprojektowany w polskiej firmie trafia do ONZ.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rynek czytników i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

10 odpowiedzi na „Sześciometrowa tablica e-papieru w Nowym Jorku, ale… z Gdyni

  1. 5ry574 pisze:

    Nie mogę zrozumieć czemu nie ma wyświetlaczy na ulicach.
    rozdzielczos mogl aby byc np. 2 razy wieksza niz obecnych led. A wygladalo by to rewelacyjnie. przeciez te kasetony z ruchomymi literkami sa obrzydliwe i jest ich na peczki. czerwone diody oddalone o cale centymetry. przeciez mozna by zrobic lepszy e-papier i to z podlaczeniem do internetu

    0
    • Gecko pisze:

      Wiesz, pewnie są jakieś powody, np.
      – Niewidoczne w nocy bez podświetlenia.
      – Czarno-białe, na reklamę słabe.

      0
      • mincel82 pisze:

        spoko ma mozliwości produkcuyjne ta firma… pewnie te,mperatury są przeszkodą, albo za zimno zlbo za ciepło… ale takie identyfikatory ze zdjęciem… genialne

        0
    • Kub pisze:

      Albo, co najważniejsze – kasa.

      0
      • Dumeras pisze:

        Czarno-biale – to nie taka straszna wada.
        Przecież pełno jest „wyświetlaczy” tylko z czerwonymi diodami. Strasznie to wygląda, ale jest tanie w zakupie, oprogramowaniu i eksploatacji.

        Więc wadą będzie powierzchnia (na zdjęciu z artykułu to wygląda jak złożone z małych ekraników z bardzo szeroką ramką). Dodatkowe podświetlenie w kiepskich warunkach pogodowych i nocy.

        I przede wszystkim cena.

        0
  2. Eczytacz pisze:

    Warto dodać, że za ekran zapłacił rząd holenderski…

    0
    • mincel82 pisze:

      miło że nie unia ze składek… lepiej by t wyglądało jakby „bezramowo” machneli…

      0
      • Dumeras pisze:

        Pierwsze wielkopowierzchniowe ekrany, też składały się z mniejszych telewizorów z grubą ramką. Ramka z każdą generacją malała.
        Pierwsze kroki najtrudniejsze ;-)

        0
  3. Grzegorz pisze:

    Miło się czyta, że w czymś mamy swój udział. Nawet nie wiedziałem, że codziennie przechodzę obok tej firmy. :)

    0
  4. isaak pisze:

    Dzisiaj widziałem nowe elektroniczne etykiety w tesko, i jest zdecydowana różnica na plus w porównaniu z poprzednimi elektronicznymi etykietami, ciekawy jestem tylko sposobu zasilania i wydajności baterii bo chyba wszystko jest oparte o wi-fi.

    0

Skomentuj Grzegorz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.