Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Ruszyła przedsprzedaż czytnika inkBOOK Explore

Po kilku tygodniach od pierwszej zapowiedzi, w przedsprzedaży pojawił się wreszcie ośmiocalowy inkBOOK Explore.

Zapowiadałem ten czytnik w kwietniu, teraz dostaliśmy już oficjalne potwierdzenie. Premiera będzie miała miejsce pod koniec lipca.

Aktualizacja z 24 stycznia 2019: Zobacz mój test inkBOOK Explore! Czytnik jest obecnie dostępny w wielu sieciach handlowych. Porównaj ceny.

Oto najważniejsze parametry Explore:

  • Ekran: 1872 x 1404 px (300 dpi), umocowany płasko z obudową. Dokładny rozmiar to 7,8″.
  • Regulacja jasności i barwy oświetlenia.
  • Rozmiary: 192 x 140 x 9 mm
  • Waga: 242 g
  • Pamięć wewnętrzna: 8 GB (będzie też złącze kart microSD)
  • Łącza: WIFI i Bluetooth – obsługa MP3 i audiobooków.
  • System Android 4.4.2

Podobnie jak w poprzednich inkBookach mamy po dwa klawisze z lewej i z prawej strony ekranu.

Najważniejszą innowacją – po raz pierwszy w czytnikach tego producenta – jest chyba możliwość regulacji barwy oświetlenia. Szkoda, że zdjęcie otwierające artykuł straszy niebieskim odcieniem, mogli pokazać że ekran świeci ciepło. Inna sprawa, że znacznie bardziej wolę realistyczne zdjęcia czytników, niż jakieś komputerowe rendery, gdzie kolor ekranu jest ultrabiały.

Na innym zdjęciu udostępnionym przez producenta widzimy możliwe zastosowanie Explore – czytanie komiksów.

Również w informacji prasowej czytam:

Bardzo dobra widoczność szczegółów, wysoki kontrast i brak ghostingu sprawiają, że użytkownicy mogą wyświetlać na ekranie np. komiksy czy mangę z zachowaniem wysokiego komfortu obcowania z tekstem i obrazem. Wielkość ekranu pozytywnie wpływa również na przeglądanie tabel i zestawień.

Tylko gdzie kupić taką mangę? :-)

Co ciekawe, na razie nie ma potwierdzenia, że nowy czytnik będzie obsługiwał Legimi. Tak jednak firma odpowiedziała na zapytanie z FB:

Wypowiedź na Facebooku: Do zainteresowanych Legimi - po naszej stronie nie widzimy żadnych przeszkód, ale po ostateczne potwierdzenie zwrócimy się wkrótce do Legimi i damy Wam znac!

Wydaje mi się jednak, że nie ma tutaj obaw i Legimi się doczekamy. Wszystkie dotychczasowe modele tych czytników nie miały tu problemów.

Największym konkurentem dla nowego Explore będzie PocketBook InkPad 3, który ma ekran o identycznych parametrach. Jest zauważalnie lżejszy (210 g), ale wymiary ma podobne: 195 x 136,5 x 8 mm. Korzystanie będzie oczywiście inne – InkBOOK ma Androida, więc potencjalnie można tam zainstalować więcej aplikacji.

Przy okazji – bo jeszcze o tym nie pisałem – zgodnie z zapowiedzią sprzed paru tygodni – InkPad 3 ma już Legimi. Powinien pojawić się po zainstalowaniu ostatniej aktualizacji i zastąpi link „Sklep” na dole ekranu głównego.

Ile kosztuje inkBOOK Explore? Cena sugerowana to 999 zł. W przedsprzedaży na inkbooks.eu kupimy go za 898,99 zł, otrzymamy dodatkowo etui. To około 100 zł mniej niż InkPad 3. Producent zachęca też do zakupu dłuższą, trzyletnią gwarancją.

Bardzo mnie cieszy, że konkurencja na polskim rynku wchodzi na wyższy poziom, przynajmniej pod względem rozmiarów ekranu. InkBOOK miał już dwa lata temu czytnik 8-calowy, który furory nie zrobił. Ten ma lepsze parametry i zapewne zrobi znacznie większe zamieszanie.

Ciekaw jestem, co sądzicie o inkBOOK Explore, oczywiście patrząc na dostępne informacje. Niestety nie wiem czy będę go testował na blogu, ale pewnie jakieś recenzje się pojawią.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rynek czytników i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

52 odpowiedzi na „Ruszyła przedsprzedaż czytnika inkBOOK Explore

  1. Jarosław_D pisze:

    Odpowiadając na pytanie… Wydawnictwo Waneko sprzedaje mangi cyfrowe ;)

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Ale z tego co rozumiem z FAQ na ich stronie: http://waneko.pl/e-manga-faq/ – sprzedają je wyłącznie w Google Play. A inkBooki nie mają usług i aplikacji Google Books i nie da się chyba łatwo przeczytać takiej książki.

      3
      • asymon pisze:

        Ale jeśli dobrze kojarzę Google Books sprzedaje pliki EPUB, które albo nie mają DRM, albo mają Adobe ADE. Nie powinno być problemu z przeniesieniem książek na inny czytnik, obsługujący ADE. Chyba.

        0
        • asymon pisze:

          Chyba jednak nie ma tak dobrze, kupiłem na próbę pierwszy tom mangi Bosonogi Gen, ale nie ma możliwości pobrania z poziomu przeglądarki. Nie wiem czy ma to związek z DRM, inne rzeczy z biblioteki Google Play mogę pobrać, ale nie są zaDRMowane.

          Na stronie pomocy jest zdanie: Uwaga: nie wszystkie książki można pobrać. Możesz to sprawdzić na stronie z informacjami o książce w Sklepie Play. – ale nie widzę nigdzie tych informacji, jest tylko o DRM, a to chyba nie jest równoważne.

          Na stronie Moje książki klikając w trzy kropki pod okładką, po prawej, niektóre tytuły mają opcję „Pobierz wersję epub” i „Pobierz PDF”, a „Bosonogi Gen” nie ma, nie wiem jak inne mangi z wydawnictwa Waneko, może ktoś coś kupił i poda tę informację?

          0
      • tokariew pisze:

        A da się zainstalować na inkBookach microG? By potem zainstalować Play Books?
        Co prawda nie próbowałem czegoś takiego na romach co nie były natywnie z microG, ale powinno działać…

        0
  2. kanis pisze:

    Jaki system operacyjny ma wymieniony wyżej Pocketbook Inkpad 3?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Własny system PB, bazujący na Linuksie. Nie ma Androida, jakaś możliwość instalacji aplikacji jest – np. fani przygotowali wersję CoolReader dla PB.

      1
  3. Kam pisze:

    Czy wiadomo coś o wydaniu następcy pocketbook lux 3?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Nic nie wiadomo. W zasadzie jego następcą jest Touch HD/HD2 – choć oczywiście jest droższy.

      2
  4. jsz pisze:

    Wiadomo co to jest za czytnik? Pewnie jakiś Boyue ale który dokładnie?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Poprzednie inkBooki czyli Classic II i Prime były własnymi konstrukcjami ArtaTechu, w tym sensie, że nie miały odpowiedników w ofercie Bouye czy innej firmy.

      0
      • jsz pisze:

        O. A wie ktoś jak się na nich zachowuje AlReader? Znaczy czy w trybie e-ink umie zarządzać podświetleniem sprzętowym i czy umie zrobić pełny ekran bez overlaya (na inkbookach Boyue nie umiał, na Onyxach tak…)

        0
  5. Michał pisze:

    Używam 2 czytników: PB i inkBooka, oba używa mi się dobrze, ale jedyny zarzut do inkBooka mam taki, że czas pracy na baterii jest żenująco krótki w porównaniu z PB, prawdopodobnie to wina Androida ale to coś co sprawia, że jakiekolwiek zalety bledną… Dlatego ten parametr będę brał bardzo pod uwagę przed ewentualna zmianą.

    2
    • Booksy pisze:

      Coś za coś, dzięki androidowi można instalować aplikacje otwierające praktycznie wszystkie formaty, więc dla mnie duży plus, i wcale ten czas pracy na baterii nie jest tak krotki ani męczacy

      0
  6. Mikus pisze:

    Przed zakupem produktu ArtaTech radzę poczytac komentarze nt. ich jakości, serwisu, obsługi reklamacji itp. Żeby potem nie było rozczarowań.

    11
    • Pss pisze:

      Ja radzę podchodzić sceptycznie do komentarzy w Internecie, pozwala to oszczędzić sobie rozczarowań.

      2
      • Piotr pisze:

        Niestety, jako były (na szczęście) użytkownik InkBooka Classic mogę ze smutkiem potwierdzić, że zarzuty na temat jakości samego czytnika, błędów w oprogramowaniu i traktowania klientów przez firmę są uzasadnione. Tamten model nadawał się tylko na prezent dla teściowej ;)
        Obsidiana też miałem w ręku i na kolana mnie nie powalił, na pewno nie zamieniłbym go za mojego Paperwhite’a.
        Dlatego ile razy natknę się gdzieś na kolejne przechwałki szefa ArtaTech jak to „rzucił rękawicę Amazonowi” to mnie pusty śmiech ogarnia.
        Nie wykluczam, że przez te pare lat firma zrobiła gigantyczne postępy i teraz sprzedaje wyłącznie perfekcyjnie dopracowane urządzenia ale jakoś nie mam ochoty tego za własne pieniądze sprawdzać.

        8
      • Cyfranek pisze:

        Ja radzę podchodzić sceptycznie do komentarzy w Internecie, pozwala to oszczędzić sobie rozczarowań. – O tak! Dobrze, że o tym piszesz. Warto pamiętać, że niektóre komentarze (te pozytywne o czytnikach sprzedawanych przez ArtaTech) zamieszczone na wspomnianym forum.eksiazki.org były pisane najprawdopodobniej przez osoby zawodowo związane z tą firmą: (http://forum.eksiazki.org/onyx-boox-f162/czy-dzialania-wypowiedzi-at-sa-zrozumiale-precyzyne-juczciwe-t15419-15.html).

        7
        • Pss pisze:

          Cyfranku – co z tego? Pracownicy firm korzystają z Internetu, to nie jest przestępstwo. W 2015 też nie było.

          Ciągle tutaj próbujesz wyciągać jakieś brudy z przeszłości, aż mnie ciekawość zżera, co takiego Ci inkBOOK uczynił.

          0
          • Robert Drózd pisze:

            Pracowników firm, którzy wypowiadają się na Świecie Czytników w komentarzach proszę zwykle o to, aby nie ukrywali tego faktu, a najlepiej na gravatar.com wstawili logo swojej firmy. W innym przypadku może to wprowadzać czytelników w błąd. Na blogu nie mogę tolerować szeptanek i wypowiedzi „prawdziwych użytkowników”.

            1
          • Józef pisze:

            „brudy z przeszłości” omg. Fora są właśnie po to, żeby użytkownicy mogli się ostrzegać. Ja niestety nie dowierzałem takim ostrzeżeniom przed kupnem Lynxa z Artatechu.

            A porównanie wygody użytkowania z InkPadem 3 byłoby świetne.

            2
  7. mojezamczysko pisze:

    Robercie
    Rozważ jednak to, że może jednak ten sprzęt przetestujesz (zakładając że będziesz mógł go otrzymać do testów). Jest sądzę spore grono czytelników, których takie porównanie zainteresuje

    1
  8. Kondrart pisze:

    Co to znaczy „brak ghostingu”? Odświeża za każdym razem (bateriożerne), czy jak?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Pewnie tak jak w innych czytnikach z ekranem Carta – ghosting praktycznie niezauważalny, a odświeżenie ekranu co kilkadziesiąt stron.

      0
  9. Sert pisze:

    Miałem kiedyś inkbooka after głów i nie narzekałem. Niestety wielu posiadaczy czytników tej firmy,czytaj ArtaTechu przechodziło prawdziwą drogę przez mękę. Wystarczy poczytać na forum eksiążki

    2
  10. Zmora pisze:

    Stanowczo zbyt mało informacji, aby podjąć decyzję zakupową.

    Co, oprócz większego ekranu z doświetleniem, posiada?

    Zero informacji o funkcjach, o jego możliwościach. Opis Amazon Kindle jest bogaty w informacje, a tutaj bardzo lakoniczny :(

    1
  11. Julka pisze:

    Rozważam w przyszłości zakup czytnika do Legimi, ale nie za 1000 zł… litości.

    1
  12. Daniel pisze:

    A co z czytnikami NOOK od B&N? Planuje zakup czytnika NOOK GlowLight 3. Czy ktos wsrod Was uzywal jakiegos NOOKa w Polsce? I mial subskrybcje jakiejs gazety (NOOK Newspaper)? Jakie wrazenia?

    Interesuje mnie konkretnie subskrypcja The New York Times (bardzo mi sie podoba format skanu cyfrowego – https://www.barnesandnoble.com/s/%22The+New+York+Times+Company%22?&Ns=P_Publication_Date%7C1&Ntk=P_key_Contributor_List&Ntx=mode+matchall&page=1 ).
    Mialem przez 14 dni trial, ale musialem na tym poprzestac z powodu obawy, ze przy probie sciagniecia platnosci z polskiej karty walutowej USD wyjdzie szydlo z worka. A nie sposob zaplacic przez NOOK Egift Card za to.

    Czy ktos zna sposob na obejscie terytorialnej restrykcji na subskrybcje The NY Times (US Edition; jest tez dostepne The New York Times International, ale wolalbym US).
    I czy gdzies jeszcze mozna dostac The New York Times w takiej postaci jak w B&N?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      A jak ten „skan cyfrowy” NYT wygląda na czytniku z e-papierem?

      Od lat nie przyglądałem się Nookom, ale wiem, że nie możemy u nich niczego kupować i tyle. Można kombinować z amerykańskim adresem, ale nie wiem czy wyjdzie.

      Kiedyś tutaj polecałem NYT na Kindle: http://swiatczytnikow.pl/the-new-york-times-przez-2-miesiace-za-darmo/ gdzie miał gazetkową formę, jak np. Wyborcza czy Polityka, ale jak widzę, też to zablokowali dla Europy :/

      0
      • Daniel pisze:

        Jak na czytniku, tego jeszcze nie wiem, bo jak dotad przegladalem jedynie NYT na tablecie Nexus 7 (2013). I tam w apce NOOKa wyglada to identycznie jak na screenshots (dalem link w poprzednim poscie). Sadze, ze tak samo to wyglada na czytniku NOOK. Bralem 14 dniowy trial wersji US, a potem jeszcze 14 dniowy trial wersji International. Takze z 14 dniowego triala WSJ skorzystalem.

        Co do zakupow online ksiazek, _pojedynczych numerow_ danego magazynu badz gazety w sklepie B&N – nie ma z tym problemu. Wystarczy w necie zakupic NOOK egift card doladowana na wybrana sume. Lecz niestety w przypadku subskrypcji miesiecznej lub rocznej jest jasno napisane:
        „Gift Cards may be used to purchase NOOK Books and single issues of NOOK Newspapers and NOOK Magazines; *_however, they cannot be used to pay for subscriptions to NOOK Newspapers or NOOK Magazines._*”

        I z tego powodu nieco sie lekam sprobowac uzyc karty walutowej USD. Czy do karty jest przypisany adres zamieszkania czy po prostu identyfikuja kraj wystawienia karty?

        0
        • mjm pisze:

          6 pierwszych cyfr z numeru karty pozwala określić, który bank (i z jakiego kraju) wydał kartę. Ponadto podczas zapytania autoryzacyjnego może mieć miejsce również weryfikacja adresu. „Co gorsza”, karty wydane w USA (oraz Kanadzie i Wielkiej Brytanii) mają specjalny system potwierdzenia adresu (AVS), który nie jest obsługiwany przez karty wydane w innych krajach.
          https://en.wikipedia.org/wiki/Address_Verification_System

          0
      • Daniel pisze:

        Wiesz, powiem Ci, iz wzialem sobie trial NYT i WSJ z Amazon, bo mnie zaintrygowales. Przegladam to na tablecie Nexus 7 (2013, lte) w apce Kindle na Androida. Podobnie robilem z NYT i WSJ z Barnes&Noble. Stwierdzic musze, ze o niebo lepiej obie gazety prezentuja sie w apce NOOK. Co zabawne subskrypcja NYT z B&N – w przeciwienstwie do subskrypcji z Amazon – daje dodatkowo pelny dostep do publikacji na stronie nytimes.com. Ponadto nie dosc, ze w apce Kindle gazeta wyglada duzo biedniej, to cene subskrypcji jest wyzsza niz w B&N.

        Zrobilem screenshots, gdybys chcial zobaczyc, jak to wyglada:
        1. Apka Kindle na Android:
        a) pierwsze otwarcie gazety: http://funkyimg.com/i/2JjAc.png
        b) wewnatrz artykulu: http://funkyimg.com/i/2JjAd.png

        2. Apka NOOK na Android:
        a) pierwsze otwarcie gazety: http://funkyimg.com/i/2JjAG.png
        b) podglad wszystkich stron: http://funkyimg.com/i/2JjAK.png
        c) widok przykladowej strony: http://funkyimg.com/i/2JjAE.png
        d) powiekszenie po szybkim podwojnym tapnieciu: http://funkyimg.com/i/2JjAL.png
        e) wybor artykulu (Article View): http://funkyimg.com/i/2JjAF.png
        f) wewnatrz artykulu: http://funkyimg.com/i/2JjAM.png
        g) przeglad stron bez zmiany widoku: http://funkyimg.com/i/2JjAH.png
        h) inny podglad stron wraz z zakladkami: http://funkyimg.com/i/2JjAJ.png

        PS Tak jak Ty jestem w Europie, jesli brakuje Ci amerykanskiej prasy, to zapewniam Cie, ze z powodzeniem dasz rade sie „zamerykanizowac”. (;

        0
  13. Miki983 pisze:

    Czekam z niecierpliwością na ewentualne testy, oraz współpracę z Legimi. Na taki czytnik właśnie czekam dla mojej żony. W tej chwili ma Inkbook Obsidian i jest bardzo zadowolona – niestety po upadku pękł ekran (na dole poza polem wyświetlającym treść), a że wymiana nieopłacalna chce jej kupić właśnie cos większego i z regulacją barwy podświetlenia.

    1
  14. Gall pisze:

    A zaczną wreszcie udostępniać źródła Androida dla nowych czytników, czy dalej będą olewać licencję?

    0
  15. Athame pisze:

    Dobra, dobra… kiedy najprawdopodobniej będzie nowy czytnik premium od Amazona?

    0
  16. kanis pisze:

    ” Korzystanie będzie oczywiście inne – InkBOOK ma Androida, więc potencjalnie można tam zainstalować więcej aplikacji”.
    Jeżeli InkBOOK ma Androida to co ma Pocketbook? Warto byłoby wspomnieć, jaki system operacyjny ma Pocketbook.

    0
  17. antek pisze:

    ” Korzystanie będzie oczywiście inne – InkBOOK ma Androida, więc potencjalnie można tam zainstalować więcej aplikacji”.
    Jeżeli InkBOOK ma Androida to co ma Pocketbook? Warto byłoby wspomnieć, jaki system operacyjny ma Pocketbook.

    0
  18. Crawfy pisze:

    Explore można wreszcie normalnie kupić – jeśli ktoś już ma, zachęcam do wstawienia filmiku na Youtube (jak czyta PDFy, czy działa płynnie itp) bądź do podlinkowania recenzji :) Zapowiada się ciekawie, ale tak jak inni nie chcę kupować kota w worku…

    2
  19. jajeczko pisze:

    Brak jakichkolwiek recenzji testów explore, stąd padło na inkpad 3. I jest super…

    2
    • marcin pisze:

      po wpisaniu w google ,,inkbook explore opinie” wyskakuje ich multum… sam tak zrobiłem i przez to własnie kupiłem explora bo recenzje sa prawie same pozytywne

      0
      • Robert Drózd pisze:

        Tyle, że już z tego bloga usunąłem kilkanaście „opinii” dodawanych z innych maili, ale tych samych IP.

        Agencjo PR obsługująca inkbooka, robisz to źle.

        2
        • asymon pisze:

          Mam wrażenie, że od paru dni jest w komentarzach ofensywa czytelników wprost ZACHWYCONYCH czytnikami marki inkBOOK.

          Szkoda, że w warszawskich Złotych Tarasach dwa wystawione czytniki tej marki są popsute. Prime się nie włącza, a Classic 2 ma uszkodzone przyciski do zmiany stron.

          1
          • Anna pisze:

            Nie wiem, czy to dobry wskaźnik, bo w pewnym znanym mi sklepie od miesięcy są wystawione zarówno niedziałające z wyczerpania Kindle, jak i niedziałające z wyczerpania/wybrakowane/ zawieszone Inkbooki. Skoro więc najwyraźniej wszelkie czytniki są raczej szorstko traktowane, trudno do końca stwierdzić, czy to ich wina, kiedy nie działają.

            0
  20. Krajka pisze:

    Polecam ten czytnik, posiadam już od kilku miesięcy i działa super :)

    0
  21. Andrzej pisze:

    Kupiłem inkBook Explorer i mam dwie uwagi: (1) Pobranym plikom (książkom) zmienia nazwy na bardzo długie numeryczne i po ściągnięciu kilku, musisz sporo nerwów poskromić, ażeby jakoś zapisać te nazwy, aby po otwarciu pliku rozpoznać, jak się powinny nazywać, a następnie je pozmieniać. (2) Wogóle nie jest aktywny przycisk ekranowy, widoczny u dołu ekranu po prawej stronie 'dodaj nowy plik/katalog’.

    0

Skomentuj Daniel Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.