Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Rozstrzygnięcie konkursu: Trylogia husycka

husycka_sliderpb

W ostatni piątek ogłosiłem szybki konkurs zorganizowany przez Publio w związku z e-bookową premierą Trylogii husyckiej Andrzeja Sapkowskiego.

Przypomnę, że poszczególne części trylogii kupimy tylko w Publio po 33,33 zł, a jeśli zdecydujemy się na zestaw, zapłacimy 77,77 zł. Promocja aktualna do 8 kwietnia, do godziny 7:07…

Pytanie konkursowe brzmiało: Jak zachęciłbyś/zachęciłabyś do przeczytania Trylogii Husyckiej kogoś, kto Sapkowskiego zna tylko z Wiedźmina?

I oto trzy nagrodzone wypowiedzi.

Baton:

Wg mnie Trylogia Husycka to świetne połączenie klimatu fantasy z prawdziwą historią w tle. A czasy są zaiste ciekawe, a jednak stosunkowo mało znane. O reformacji każdy słyszał, ale o średniowiecznych herezjach, które ją poprzedziły to już nie za bardzo. A szkoda.

Poza tym – mnóstwo, mnóstwo ironii, sarkazmu, żartów i odniesień historycznych, które naprawdę ciężko wyłapać po pierwszym przeczytaniu trylogii. Widać też, że autor wykonał gigantyczną pracę jeśli chodzi o sam research- wskutek czego mamy naprawdę dobre odwzorowanie czasów krucjat husyckich. Może poza drobnymi błędami, takimi jak spowiedź w konfesjonale w XV wieku (z którego korzysta się raczej od Soboru Trydenckiego), ale takie drobnostki jestem skłonny pisarzowi wybaczyć :)

gjon:

Mieszkam na Górnym Śląsku i po lekturze Trylogii zmieniłem zupełnie swoje poglądy na „śląskość”, przestając upatrywać jej źródeł i wielkości w swoich okolicach, a pochylając z szacunkiem czoło nad Wrocławiem i Dolnym Śląskiem. I to właśnie w tamtej krainie upatruję piękno Śląska, jego bogatą, żywą historię i ten kawałek przeszłości, z którego naprawdę można być dumnym; bez sztandarów, regulaminów, partii, słowników i – podobnie jak weganie – afiszowania się na każdym kroku swoją „mniejszością”.

Wystarczyła jedna powieść, by zmienić tak mocno jeden z najważniejszych fundamentów mojego życia. To wystarczy.

Vereal:

Zacznijmy ab ovo…
Wiedźmina zacząłem czytać będąc szczylem w wieku okołopodstawówkowo-gim(b/n)azjalnym i radości miałem co nie miara. Nie wszystkie smaczki wyłapałem od razu, ale ta piękna, brudna, baśniowa intertekstualność wzięła mnie do głębi! Co roku odświeżałem serię, co roku odnajdywałem co nowe smaczki, ale pewnego lata w czasach licealnych (dumnych i buńczucznych, a jakże!) jakoś ogłupiałem, bo już smaczków znaleźć nie mogłem. Cóż, skoro Sapkowski napisał taki majstersztyk, wydawałoby się opus dei („O, sancta simplicitas!” można krzyknąć za pewnym Czechem), to może przeczytać kurzącą się delikatnie na półce u brata „Trylogię husycką”?
Meritum sprawy zaczyna się tu – trylogia jest dziełem bardziej rozbudowanym, bardziej drobiazgowym i po prostu.. Bardziej. To nie saga wiedźmińska, to coś znacznie lepszego. Pomimo tego, że z historią nie jestem za pan brat, to dzięki przygodom Reynevana okres reformacji stał mi się bliższy, ba! Nawet sięgnąłem po kilka książek historycznych, by lepiej zrozumieć kontekst! Prawdą jest, że trzeci tom trylogii akcją nie grzeszy, jednakże nie w tym rzecz – trylogia to dzieło skomplikowane i mimo, że mózg mówi stanowcze „Nie!”, to serce krzyczy „Jeszcze jedna strona albo dziesięć, a przynajmniej -naście!”.
Koniec końców, przeczytać warto, a jak nie to, to iść za radą Samsona, który rzekł: „Dante pomaga na wszystko”.

Dziękuję wszystkim za udział w konkursie, zwycięzcom gratuluję!

Z autorami nagrodzonych wypowiedzi skontaktuję się drogą mailową.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

14 odpowiedzi na „Rozstrzygnięcie konkursu: Trylogia husycka

  1. ThimGrim pisze:

    To wyszło na to, że nagrody otrzymają wszyscy, którzy trylogię już czytali?

    5
  2. gjon pisze:

    Bardzo dziękuję za wyróżnienie i niezmiernie cieszę się z wygranej!

    0
  3. Kamila pisze:

    Szkoda, że moja kreatywność nie została doceniona, na przyszłość będę pamiętać żeby napisać długi tendencyjny tekst z cyklu TL;DR

    6
  4. Kamila pisze:

    Liczba lajków mówi sama za siebie ;) ale czego ja się spodziewałam po jury z agory. Dystans i poczucie humoru to raczej nie jest ich mocna strona.

    4
    • Bla pisze:

      Nie ma to jak umieć przegrywać…
      Ilość lajków za prosty żart to trochę co innego niż zachęta do przeczytania trylogii. Mnie np. tamten wpis mógł się wydać zabawny na tyle, aby unieść mi kąciki ust, ale o trylogii nic mi nie powiedział, a już na pewno nie zaintrygował ani nie skłonił do jej przeczytania. W przeciwieństwie do zwycięskich wpisów.

      Proponuję zachować odrobinę dystansu do siebie i obiektywizmu, na ile to możliwe.

      PS. Jeśli ktoś miałby zakwalifikować zwycięskie wpisy jako TL;DR to zupełnie nie wiem jak miałby przebrnąć przez trylogię.

      20
      • Spokojnie. Przecież my tu wszyscy tak pół żartem, pół serio. 😊

        4
      • Kamila pisze:

        Trylogia jest ciekawa, wygrane wpisy nie. Proste. Polecam cofnąć się do strony konkursu i przeczytać komentarze, naprawdę wybrałbyś te wpisy? Bo ja uważam, że były tam o wiele ciekawsze i bardziej kreatywne wypowiedzi.

        PS. Zdradzę Ci sekret. Tylko ciii nikomu ani słowa. Takimi „prostymi żartami” wygrywa się zagraniczne konkursy. Jury docenia krótkie, chwytliwe teksty, o walorach marketingowych i artystycznych. Powiem nawet więcej, na takie właśnie żarty, które w swojej prostocie idealnie wyrażają myśl, w których żadne słowo nie jest przypadkowe, a całość jest dokładnie przemyślana, poświęca się więcej czasu niż na pisanie długich rozciągłych tekstów w stylu „ta książka zmieniła moje życie” ;)

        6
  5. Organizator nie wywiązał się z zasad własnego regulaminu:

    „Organizator powiadomi zwycięzców o wygranej wpisując na blogu Roberta Drózda *komentarz* informujący o wygranej. Wpis zawiadamiający o wygranej będzie zawierał informację o adresie e-mail, pod który zwycięzca winien przesłać wiadomość zawierającą hasło jego autorstwa i swoje imię oraz nazwisko w terminie 72 godzin od opublikowania komentarza informującego o wygranej.

    Proponuję, by w ramach zadośćuczynienia, każdy kto wziął udział w konkursie – otrzymał ebooka. A „zwycięzcy” całą trylogie. 😁

    3

Skomentuj Dumeras Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.