Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Recenzja Kindle 4 – po dwóch dniach korzystania z wersji Classic

3 wersje Kindle na parapecie z włączoną książką

Napiszę tutaj o praktycznych sprawach korzystania z Kindle Classic, który jest u mnie od dwóch dni. Zobacz też pierwszą część recenzji.

Nie będę powtarzał tego, co wiemy z artykułu Wszystko co trzeba wiedzieć o Kindle Classic, ale podobnie jak tam, postaram się porównać to co zobaczyłem ze starszą wersją Kindle 3 (dziś Kindle Keyboard WIFI), której używam od stycznia.

Czytanie na Kindle 4

Trzymanie urządzenia – nie będę do końca obiektywny, bo w moim Kindle 3… odzwyczaiłem się od trzymania samego Kindle. Gdy czytam w domu, na biurku, stoi sobie po prostu w okładce-stojaku Tuff-Luv. Gdy jestem w trasie, Kindle też jest w okładce, ale ona jest złożona.

Tak więc trzeba się na nowo przyzwyczajać. Mam duże ręce, więc najlepiej trzymać Kindle całą dłonią.

Trzymanie Kindle całą dłonią

Jeśli trzymam jednak z boku – pojawia się problem, bo nie mam już za dużo miejsca na kciuk, który zakrywa część ekranu. :-)

Trzymanie Kindle z boku

Lepsze niż w Kindle 3 jest wyprofilowanie przycisków. W przeciwieństwie do K3 chyba tylko raz zdarzyło mi się przez pomyłkę przełaczyć stronę trzymając za krawędź. Przyciski są mniejsze, ale nie uginają się pod byle naporem i trzeba je zdecydowanie wcisnąć, żeby przełączyć stronę. To mi się spodobało.

Ekran – nie ma wątpliwości, jest taki sam jak w Kindle 3. Zauważylem jednak, że w zależności od światła tekst w K4 wydaje się nieco jaśniejszy – ludzie na forach mieli dokładnie odwrotne wrażenie, dlatego możliwe, że poszczególne partie ekranów troszkę się między sobą różnią.

Na K4 działają sztuczki związane ze zmniejszeniem marginesów, ale… chyba nie będę zmieniał – z tego powodu, że tekst byłby za blisko krawędzi, a tam może znaleźć się mój palec – więc nie byłoby żadnej wolnej przestrzeni. To jednak kwestia gustu.

Zmiana stron – to faktycznie robi wrażenie. Gdy wcisnę klawisz zmiany, nowa strona jest szybciej niż klawisz wraca do swojego położenia.W jednym momencie strona obecna przenika w nową. Co 6 odsłon mamy znane z Kindle 3 „mignięcie” w negatywie.

W praktyce jednak, zmiana stron nie jest szybsza niż na K3 – to tylko takie wrażenie – porównaj na filmie….

Czytałem dzisiaj zamiennie na Kindle 4 i Kindle 3 – nie miałem żadnego wrażenia, że K3 jest większe opóźnienie.

Efektem ubocznym zmiany „bez błysku” jest ghosting, czyli pozostawanie drobinek atramentu, które są czyszczone co 6 odsłon przy „mignięciu”. Jeśli książka nie ma rysunków, nie jest ono widoczne, choć po 5 odsłonach można zauważyć, że litery stają się odrobinę mniej ostre. Jeśli komuś to przeszkadza, wraz z oprogramowaniem 4.0.1 doszła opcja powrotu do znanego z Kindle 3 „migania” co każdą odsłonę.

Czytanie PDF – pliki PDF obsługiwane są tak samo jak w Kindle 3. Mamy do wyboru pięć poziomów powiększenia i pięć poziomów kontrastu. Jeśli powiększony PDF pokazuje nam tylko część strony, możemy ją przesuwać klawiszami kursora, a dokładne przesunięcie (to co w K3 robiliśmy przez shift+kursor) robimy wciskając jednocześnie znak klawiatury i klawisz kursora.

Co jednak robi wrażenie – to znacznie większa szybkość działania. Zaryzykuję stwierdzenie, że strony przewijają się o 30-50% szybciej niż w K3.

W jeszcze jednym Kindle Classic wygrywa zdecydowanie z Kindle 3. Po zmianie rotacji ekranu PDF czyta się wygodniej, bo poziomy uchwyt jest naturalniejszy niż w Kindle 3. Tu przykładowo raport komisji Millera w sprawie katastrofy w Smoleńsku, który swego czasu przeczytałem właśnie na czytniku.

Trzymanie Kindle przy czytaniu PDF

Inna sprawa, że trzymając w ten sposób i tak nie mam dostępu do klawiszy zmiany strony i muszą sobie pomóc drugą ręką.

Komiksy i obrazki – Kindle 4 czyta obrazki spakowane do pliku ZIP i wrzucone do katalogu „documents” (jest to de facto komiksowy format CBZ, z tym że trzeba zmienić rozszerzenie). Menu podczas czytania komiksu jest specyficzne dla obrazków, ale znane z Kindle 3.

Menu przy przeglądaniu komiksów - zawiera opcje dla obrazków np. wyłączenie ditheringu

Nie udało mi się natomiast odpalić obrazków wrzuconych w inny sposób – katalogi do folderu „pictures”. Dawno tego nie robiłem, może coś zrobiłem źle.

Funkcje urządzenia

Wrzucanie własnych plików – tu się nic nie zmieniło, po podłączeniu do komputera widzimy Kindle jako dysk, na którym dostępne jest ok. 1,3 GB miejsca. Pliki (MOBI, PRC, TXT, PDF, ZIP z obrazkami) wgrywamy do katalogu „Documents”, można to też robić przy pomocy Calibre.

Można też wysłać pliki mailem i o tym napiszę osobny artykuł, bo Amazon parę rzeczy zmienił.
Krótko mówiąc: pliki wysłane mailem są od niedawna przechowywane „w chmurze” i mamy do nich dostęp przez „Menu -> Archived Items” (tylko posiadacze Kindle 3 & 4), a także przez stronę Amazona. Co ważniejsze – Amazon będzie w nich synchronizował strony, zakładki i podkreślenia – tak samo jak w kupionych książkach. Dla Kindle 3 funkcja będzie działała z nowym oprogramowaniem 3.3, które ma się ukazać niebawem.

Zmiana czcionki – na obudowie nie ma klawisza Aa, dlatego czcionkę zmieniamy klikając na Menu i wybierając „Change font size”. Menu, które tam widzimy jest identyczne z Kindle 3.

Inaczej wygląda sprawa na liście książek, gdzie „Change font size” jest nieaktywne, aktywna staje się opcja menu „Screen rotation”, przy pomocy której możemy zmienić orientację ekranu. Trochę to dziwne. Z kolei przy przeglądaniu PDF zobaczymy tam opcję „Zoom & Contrast”.

Wyszukiwanie – w Kindle 3 jeśli mamy książki posortowane wg tytułu/autora, to wpisując literę i wciskając Enter możemy przejść do tej litery. Jak to zrobić na Kindle 4? Korzystamy z klawiatury ekranowej – z tym że musimy na niej zaznaczyć i literę (np. „h”) i enter. Jest to dłuższe, choć i tak szybsze niż przechodzenie przez wiele ekranów.

Wybór tytułu z klawiatury

Nie poprawiono błędu, dotyczącego wyszukiwania polskich słów, który pojawił się w Kindle 3 – wpisanie „swiat” nie wyszuka nam słowa „świat”, co miało miejsce w Kindle 2.

Klawiatura – musimy wybierać litery w wyświetlanej klawiatury ekranowej, jednak zaskoczyła mnie swoją responsywnością. Praktycznie nie ma opóźnienia między wciśnięciem klawisza kierunkowego, a zmianą na literę. Oczywiście pisanie będzie uciążliwe, ale nie tak, jak się spodziewałem. Ale notatek by mi się na tym już robić nie chciało.

Zauważyliście pewnie, że w artykule są zdjęcia, a nie zrzuty ekranowe. Ano nikomu jeszcze nie udało się dojść, czy i w jaki sposób można robić zrzuty na Kindle 4. W Kindle 3 mieliśmy skrót SHIFT+ALT+G – tutaj z przyczyn oczywistych działał nie będzie.

(Aktualizacja: już wiadomo jak robić zrzuty ekranowe: wciskamy jednocześnie klawisze MENU + KEYBOARD; patrz też inne skróty klawiszowe do Kindle Classic).

Co do zakładki z dziwnymi znakami, jaką widzicie – nie ma tam jednak wszystkich polskich znaków – są tylko ć, ś, ó. Trafiły tam po prostu wszystkie litery z akcentem „acute”, używanym w języku francuskim i hiszpańskim – a te języki, jak wiemy Kindle 4 obsługuje.

Słownik – zaznaczamy słowo i pojawia się podpowiedź – tak jak w starszych Kindle.

Definicja ze słownika

Jak zobaczyć pełną definicję? Klikamy w klawisz kursora i widzimy wybór – albo podkreślenie, albo notatka, albo obejrzenie pełnej definicji.

Wybór pełnej definicji w słowniku

Przeglądarka internetowa – pod względem funkcjonalności nie zauważyłem żadnych zmian. Działa podobnie jak w Kindle 3, choć wydaje mi się, że nieco szybciej, zatem bardziej skomplikowane strony powinny się lepiej wyświetlać.

Bateria – ładowałem dwa dni temu, mam od tego czasu włączone WIFI, a wskaźnik baterii wygląda wciąż następująco:

Bateria w Kindle 4

Dlatego nie sądzę, aby mniejsza pojemność baterii miała jakiekolwiek praktyczne znaczenie. Czy będziemy ładowali co 15 czy 10 dni – nie ma różnicy.

Podsumowanie

Główne wnioski:

  • Kindle Classic ma szybszy procesor i to widać, szczególnie w funkcjach wymagających użycia kursora (klawiatura ekranowa) albo PDF. Zmiana stron w normalnych książkach robi szybsze wrażenie przez brak migania, ale w zasadzie szybsza nie jest.
  • Korzystając na co dzień z Kindle 3 nie widzę powodu, aby się przesiadać na Classic, chyba że częściej przyjdzie mi czytać PDF.
  • Z drugiej strony – gdybym używał Classic – nie widziałbym ogromnych przyczyn, aby się przenieść do Kindle 3.

Kindle 4 Classic jest podstawową, budżetową wersją Kindle, kosztującą w Polsce $109 (+$21 przesyłka + VAT). Jednak jeśli głównie czytamy – zarówno e-booki MOBI, jak i PDF, jest tak samo dobra, a momentami lepsza od Kindle 3. To jednak nie uzasadnia przesiadki.

Powtórzyć więc mogę porady z artykułu sprzed tygodnia:

  • Masz Kindle 3 – zostań przy nim, chyba że bardzo potrzebujesz mniejszych rozmiarów i szybszego działania PDF.
  • Nie masz – kup wersję Classic, jeśli nie potrzebujesz klawiatury (no i darmowego internetu w wersji Kindle 3G), a chcesz zaoszczędzić 30 dolarów.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kupno Kindle i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

96 odpowiedzi na „Recenzja Kindle 4 – po dwóch dniach korzystania z wersji Classic

  1. fsdfasd pisze:

    1. milo ze jednak potestowales trzymanie.
    2. na 3 zdjeciu czcionki sa tak maciupkie ze to chyba zart amazonu
    3. oszczedzanie 30$ a pozbycie sie szeregu fajnych funkcji jak txt speeach, mp3, klawiatura to kiepski wybor

    mam pytanie ogole, czy w kindle mozna sobie pomoc przy nauce jezykow, czyli slucham sobie jak lektor czyta a strony sie automatycznie przelaczaja wraz z jego czytaniem a ja jednoczesnie slucham i czytam

    ps te rece to jakies ogromne sie nie wydaja ;)

    0
    • Robert Drózd pisze:

      No to jest przykładowy rozdział z PDF z Helionu, faktycznie czytać to trudno. :-)

      W zasadzie to można się uczyć tak jak mówisz, chociaż ja wolałbym pociągnąć skądś profesjonalnego audiobooka, mechaniczni lektorzy szybko powodują znużenie.

      0
    • RobertP pisze:

      Próbowałem wgrać audiobooka (jako MP3 a nie jako audioksiążkę) i czytać oryginał słuchając pięknie podanego tekstu przez zawodowca (Stephen Fry).

      Niestety odtwarzacz w Kidnlu jest tak ubogi w funkcje, że obecnie robię to mając tekst na Kindlu a audiobooka w odtwarzaczu MP3. Nawet najprostsze i najtańsze modele pozwalają na cofnięcie fragmentu utworu, wybranie rozdziału itd.
      Na Kindlu tak się nie da

      0
  2. mulat pisze:

    Fajna recenzja, dzięki za sprawdzenie PDF :)

    0
  3. chato.pl pisze:

    Dzięki za obie części testu – utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że nie warto przesiadać się z K3.

    0
  4. Paweł Jastrzębski pisze:

    Ciekawa recenzja.

    Ale zdajecie sobie sprawę że w Kindlu 3 również da się ustawić monitor by pracował tak w 4? „Mrugniecie” jedynie co kilka stron. Wymaga to dosyć głębokiego grzebania – ale się da.

    0
    • soxymora pisze:

      Da się oczywiście, jednak złamanie Kindle 4 będzie bardzo trudne; pisałem o tym niedawno na forum.

      Apropos sztuczek, działa też możliwość ustawienia własnej czcionki.

      0
      • covo pisze:

        zaciekawila mnie sprawa mozliwych „sztuczek”, wrecz „hacków” :) na kindle(5) – mozesz podpowiedziec jakis wiarygodny adres w tej sprawie, zapewne forum (tam pisales?)
        dzieki

        0
  5. Hrw pisze:

    Dzięki za recenzję – jestem krok bliżej decyzji zakupu.

    Jednak zastanawia mnie kwestia etui – skoro Kindle delikatnym urządzeniem jest to w co go włożyć? Na amazonie ceny zaczynają się od 29.99$ co przy 109$ za urządzenie dość wysoką kwotą jest ;(

    0
  6. Darek- pisze:

    Ciekawe, czy nowy soft na stare Kindle przy okazji wyłaczy też WWW przez 3G.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Ach te teorie spiskowe. ;-)

      Wersję 3.3 ma już trochę ludzi w Stanach (np. na forum Mobile Read) i nie piszą, żeby to coś wyjątkowego zmieniało.

      0
      • Mikołaj Zacharow pisze:

        Nie sądzę żeby mógł wyłączyć 3G – musiałaby być do tego zmiana w Regulaminie, a w dodatku zrobiliby by sobie tak czarny PR, że nie wiem czy łatwo by z tego wyszli…

        0
  7. Harnaś pisze:

    Czy są jakieś szczególne strony www, z którymi nie radzi sobie Kindle?
    Czy da się korzystać z google Readera (czytnik newsów) i przechodzić z niego bezpośrednio na blogi?

    0
    • Mikołaj Zacharow pisze:

      Było już o tym wielokrotnie. Wykazujmy się podstawowym poziomem aktywności z naszej strony i szukajmy podstaw samemu..

      0
  8. Radek pisze:

    Dzięki za recenzję. Jeszcze pozostaje pytanie czy w soft 3.3 w K3 wyłączy „mrugnięcię”.

    0
  9. jonatankoot pisze:

    Dzięki za dokładną recenzję :) W takim razie zostanę przy mojej trójce.

    0
  10. Mikołaj Zacharow pisze:

    Po tej recenzji zamówiłem dla dziewczyny Kindle Classic z okładką „Marware Atlas Kindle and Kindle Touch Cover, Black”.

    Teraz zamówienia są opisane „ships in 4-7 days” – liczę, że do 19 się wyrobią :)

    0
  11. Ammalis pisze:

    Jak radzicie sobie bez okładki?
    Pojawia się coś poza Amazonem?

    0
  12. Tomek pisze:

    O zrzutach ekranu trochę piszą tu:

    http://blogkindle.com/2011/09/kindle-4-tips/

    0
  13. Tadek pisze:

    Witam,
    Mam kilka pytań, może ktoś z Was mógłby mnie oświecić:
    1. Czy ktoś z Was kupował używany czytnik ze strony Amazona? Jak wyglądają wtedy koszty przesyłki i ewentualne dodatkowe opłaty?
    2. Czy kupując wersję 3G bez reklam z drugiej ręki od kogoś ze Stanów mogą wystąpić jakieś problemy z rejestracją czytnika na swoim koncie lub używaniem 3G.
    3. Jak wygląda powyższa sprawa z czytnikami bez 3G.
    4. Jak wygląda powyższa sprawa z czytnikami ze Special Offer.

    pozdrawiam
    Tadek

    0
  14. Radek pisze:

    Ciekawa jest informacje ,że można kindle SO przerobić na kindlle bez reklam za oplata 30$. Robi się to podobno po zalogowaniu sie na konto amazon w dziale manage your devices.

    0
  15. Darek M - Poznań pisze:

    Czy podczas użytkowania Kindla 4 classic w ostrym świetle (w pełnym słońcu, w świetle lampki podczas czytania po zmierzchu) nie występuje efekt odbijania się światła od obudowy powodującym dyskomfort?
    Obudowa jest przecież w kolorze srebrzystym – w przeciwieństwie do matowej i grafitowej obudowy Kindla 3.
    Pytam, bo nie wiem, czy zdjęcia i filmy oddają w pełni efekt odbijania się światła od obudowy.

    0
    • Ammalis pisze:

      To absolutnie nie przeszkadza – stopień odbijania światła jest taki sam jak od ekranu, to nie jest świecący srebrny, ale lekko matowy

      0
  16. Marcin pisze:

    Wielkie dzięki za ciekawą i dobrą recenzję :) Po przeczytaniu dochodzę do wniosku, że nie obejdę się bez klawiatury fizycznej… Teraz tylko wybór Wi-Fi czy 3G, ale nie mogę znaleźć na Amazonie listy krajów, gdzie 3G jest za free. Konkretnie chodzi mi o Polskę i Niemcy – czy w Niemczech nadal ograniczają 3G do ściągania książek i Wiki?

    0
  17. Kuba pisze:

    Czy ktoś jest w stanie potwierdzić, że istnieje możliwość przerobienia Kindle SO na Kindle bez SO za dodatkową opłatą? Pytam, bo przed chwilą rozmawiałem w tej sprawie z pomocą techniczną Amazon i oni nic na ten temat nie wiedzą.

    0
    • Mikołaj Zacharow pisze:

      SO to wersja na rynek amerykański.

      K4 na Europę i na US ma inne numery seryjne – zmiana z SO na zwykłego powinna działać wyłącznie na rynku US.

      0
  18. Pablito pisze:

    Być może pytanie od czapy ale bardzo potrzebuję porady. Robercie co sądzisz czy do czytania akademickich (technicznych) książek w pdf będzie nadawał się Kindle Fire, czy lepiej zakupić DX? Potrzebuję czytnika pdf i nie wiem czy mam czekać do premiery Fire czy sprawić sobie większego DX. Z góry dziękuję za odpowiedź.

    0
  19. Hrw pisze:

    Z rozmowy z supportem wynika, że jeśli kupię wersję SO (niedługo będę w Stanach na konferencji) to gwarancja będzie uznana mimo tego, że poza USA.

    0
    • Kuba pisze:

      Cześć
      Ja również rozmawiałem o takiej sytuacji z supportem, ale wniosek z tej rozmowy płynął taki, że owszem gwarancję będziesz miał, ale będziesz musiał dostarczyć sprzęt pod adres z którego go kupiłeś (sklep lub jeśli przez Amazon to pod adres wysyłki w US).
      Chyba, że trafiłem na jakiegoś trefnego konsultanta – możesz napisać trochę więcej co Ci powiedzieli?
      Z góry dzięki

      0
  20. Grzegorz pisze:

    A jakie są wrażenia z używania Google Reader w Kindle Classic? Da się, czy zdecydowanie lepsza jest wersja ,,keyboard”?

    0
  21. alai132 pisze:

    Po tym jak zobaczyłem kindle touch, jakoś zapragnąłem znowu zacząć czytać książki w postaci elektronicznej. W sumie robię to od dziesięciu lat, początkowo na palm-e, potem na komórkach nokii. To co mnie jakoś przekonuje do tych urządzeń to małe rozmiary, długi czas pracy na baterii oraz papier elektroniczny. Kiedy można spodziewać się kindle touch w Europie? Czy jest szansa iż pojawi się w pierwszej połowie przyszłego roku? Kindle 4 też jest bardzo interesujący, i gdyby nie zobaczył wersji touch, to pewnie zdecydowałbym się na jego zakup. Pozdrawiam

    0
  22. kace pisze:

    Witam
    Właśnie doszedł nowy Kindle 4 (prezent urodzinowy dla żony). Pamiętam, że w czasie rejestracji Kindle 3 ustawiało się coś takiego jak Manage Your Charge Limit, teraz mimo wielkich starań nie potrafię tej opcji znaleźć. Nawet help Amazon nie pomaga. Czy ktoś wie co się z tym stało?

    0
  23. KT pisze:

    Czy ktoś próbował ładować Kindle 4 ładowarką do Nokia E52 (AC10-E)?

    0
  24. Pit pisze:

    Czy duża jest różnica w jakości ekranu pomiędzy Bebook mini a nowym Kindle? Zastanawiam się czy jest sens wymieniać. Zaletą będzie ekran o 1 cal większy ale nie wiem jak z jakością wyświetlanego tekstu.
    Co byście zrobili na moim miejscu?

    0
  25. Miszu pisze:

    Zamierzam ostro zabrać się za wkładanie książek do Kindlusia :) I tutaj małe pytanie, jaką czcionkę najlepiej wybrać w Calibre?

    0
  26. tomasz pisze:

    Panie Robercie chciałbym sobie kupić Kindla 4 Classic i pokrowiec do niego w serwisie amazon ale nie znam się za bardzo co i jak aby przesyłka dotarła zwłaszcza,że po angielsku wszystko. Może Pan podać maila lub gg do siebie bo chcę kupić ale musi mi ktoś napisać dokładnie jak.

    0
  27. Kuba pisze:

    Witam. :) Zainteresowałem się tym czytnikiem z powodu książek na uczelnie dostępnych w postaci pdf, a których brak już w bibliotekach. I miałbym parę pytań do was (od razu zaznaczam, że jestem laikiem i nigdy nie miałem w ręce Kindla ani żadnego tabletu):
    1. Jeśli chodzi o przeglądanie stron to sterowanie kursorem w K3 odbywa się za pomocą czego ?
    2. Jak jest z przeglądaniem stron jeśli chodzi o flash?
    3. Czemu większość z was oraz wiele innych osób przystawia się do zakupu Kindla poprzez amazone a nie allegro ?

    Bardzo proszę o odpowiedź :)

    0
    • też Kuba pisze:

      1. W K3 Keyboard jest coś a la kursor / lupa – sterujesz nic za pomocą joy’a, po wybraniu fragmentu interesującego Cię tekstu zostanie on powiększony.
      2. Różnie, spora część chodzi ale niekoniecznie jest to przyjemne doznanie, choćby ze względu na fakt, że sam Flesh jest pamięcio-proceso-żerną technologią.
      3. ..bo większość sprzedawców na alledrogo to (spry)(kan)ciarze… (a zdarzają się również oszuści). Kupienie u źródła w tym wypadku jest najlepszym wyjściem.
      Jeśli przeraża Cię angielski jest na stronie dokładna informacja krok-po-kroku jak dokonać zakupu.

      Generalnie na mój gust pdfy na Kindle to dość spore wyzwanie. Jeśli da radę lepiej przekonwertować.. jeśli nie, cóż trzeba się przemęczyć.

      0
      • Kuba pisze:

        Czemu pdfy są wyzwaniem ? Myślałem właśnie, że to do tego głównie służy. :) A jeśli np będę miał dostępną książkę w postaci pdf ale nie będzie to przekonwertowany tekst tylko obrazy/jpg z książki powklejane do pdf to K3 będzie w stanie to odczytać ?

        0
        • Rafał Kotyrba pisze:

          Kindle będzie w stanie to odczytać. Problem w tym, że ty już niekoniecznie. Jeśli w pdf są obrazki to musisz zobaczyć jak duże one są. Kindle ma ekran 6′, więc jeśli czcionka jest mała np. na monitorze 21′ to na Kindle marna szansa, żebyś to przeczytał. Oczywiście możesz zmienić układ ekranu (na poziomy) i wtedy czcionka jest większa. Jednak nadal nie jest to zbyt wygodne.

          Kindle jest przeznaczony do czytania książek w formacie .mobi/.azw, które posiadają możliwość zmiany rozmiaru czcionki. Teoretycznie możesz kombinować i te obrazki z pdf przelecieć jakimś OCRem jak bardzo ci zależy.

          0
          • Kuba pisze:

            A jak mam plik pdf sam tekst, ewentualnie jakieś tabelki to jeśli skonwertuje do mobi/azw będzie działało płynnie czy też nikłe szanse na to, że się skonwertuje tak jak ma być ?

            0
            • Ammalis pisze:

              Co do tabelek nie gwarantuję, by zachowały się dobrze. Z moich doświadczeń nie polecam konwersji za pomocą Calibre – w treści pozostają numery stron, a zamiast polskich znaków są jakieś „krzaki”.
              Podobno problemów tych można uniknąć używając narzędzia http://www.pdftoepub.com/ – pozwala na konwersję bezpośrednio do mobi.

              0
              • Rafał Kotyrba pisze:

                „Krzaki” mogą wynikać z błędnie zakodowanego PDFa i z tym nie da się nic zrobić. Aby zlikwidować numery stron w Calibre trzeba użyć wyrażeń regularnych (http://manual.calibre-ebook.com/regexp.html#regexptutorial), ale nie jest to proste.

                0
              • Kuba pisze:

                Nawet jeśli się nie uda.. to warto spróbować. Z tego co właśnie sprawdziłem jest na niego jakaś promocja i pierwsze 20000 osób dostaje go za free… cóż, wypróbuje i dam znać jak to się sprawdza.

                0
            • Rafał Kotyrba pisze:

              Jeśli pdf to głównie tekst (a nie skany tekstu) to z konwersją nie powinno być problemu. Czasami nie wygląda to idealnie, ale da się czytać. Z tabelkami to nigdy nie wiadomo – jeśli tabelka jest obrazkiem to powinno być ok.

              Najlepiej użyć moim zdaniem Calibre. Jeśli jednak ten pdf ma dużo elementów powtarzających się takich jak nagłówki, stopki, numery stron to możesz taki plik wysłać na maila Kindle przypisanego do twojego konta i Amazon ci to dość dobrze skonwertuje. Chociaż 100% dobrego pliku przy konwersji z pdf nigdy nie uzyskasz.

              0
              • też Kuba pisze:

                Zgadzam się z powyższymi odpowiedziami. Chodziło mi o:
                1. Szybkość działania Kindle w przypadku sporego pdf’a – przetworzenie i wyświetlenie strony zajmuje dłuższą, ale wciąż tylko chwilę czasu.
                2. OCR lub jakaś drukarka postscriptowa. Jeśli chcesz się sam bawić. Jeśli nie to w przypadku mniejszego pdfa od razu na @ do Amazon i powinno być ok lecz tak jak napisali przedmówcy z pewnością nie idealnie.
                3. Adobe Acrobat Professional i rozkładanie tego na czynniki pierwsze.. szczerze wątpię w tego typu rozwiązanie – wydaje mi się zbyt czasochłonne.
                4. Z pewnością trudniej się znosi czytanie sporych pdfów (multi ilustrowanych gazet, plików 50 mb+)

                0
              • Maciej pisze:

                Mam pytanie, mnie nurtujące, odnośnie powyższego komentarza, Czy robiąc scany książek i zapisując je w formacie pdf będzie problem z odczytaniem tekstu tej książki w K4? Jeśli tak, to mam do Was prośbę i pytanie o jakiego czytnika szukać, który mógłby spełnić te warunki? Czy może rozwiązaniem byłby w ogóle inny format zapisania scanów i tym samym inny czytnik wchodziłby w grę? (Książki są anglojęzyczne i generalnie rzadko dostępne na rynku polskim oraz tym bardziej mniej dostępne w wersjach na czytniki). Przyznam szerze, że nie mam bladego pojęcia o świecie czytników a nie chcę kupić czegoś co okaże się dla mnie nieużyteczne.

                0
              • Robert Drózd pisze:

                Czytniki 6″ generalnie nadają się tylko do skanów z jedną kolumną – wtedy przeglądać je można dość wygodnie po przekręceniu ekranu. Jeśli książka ma dwie kolumny lub więcej albo oryginalny format A4 – to lepiej małe czytniki odpuścić. Najlepiej jakbyś mógł od kogoś czytnik pożyczyć i zobaczyć jak działają dla Ciebie PDF-y – bo jest to bardzo subiektywne.

                0
  28. Kuba pisze:

    No to teraz się zacząłem wahać czy kupić ów urządzenie. Myślałem, że to mi ułatwi zadanie z książkami na uczelnie a tutaj jest mały psikus odnośnie pdfów. Bo nie sztuką jest wydać kasę w błoto jeśli później bym nie wykorzystał tego urządzenia. Odkąd widziałem przypadkowego chłopaka w autobusie z takim czytnikiem byłem przekonany, że to jest stworzone własnie pod pdfy a tutaj jest całkowicie odwrotnie

    0
  29. Kuba pisze:

    No to teraz się zacząłem wahać czy kupić ów urządzenie. Myślałem, że to mi ułatwi zadanie z książkami na uczelnie a tutaj jest mały psikus odnośnie pdfów. Bo nie sztuką jest wydać kasę w błoto jeśli później bym nie wykorzystał tego urządzenia. Odkąd widziałem przypadkowego chłopaka w autobusie z takim czytnikiem byłem przekonany, że to jest stworzone własnie pod pdfy a tutaj jest całkowicie odwrotnie

    PS: Przeczytałem artykuł na tej stronie i w komentarzach było na temat ucinania marginesów w pdf. Sprawdza się to na K3 ?

    0
    • Ammalis pisze:

      Znajomy mówił, że nie ma problemu. I efekt jest zadowalający, zwłaszcza, jeżeli pdf nie ma zbyt małej czcionki. Polecano mi narzędzie: http://www.pdfscissors.com/ , ale nie miałam okazji go przetestować.

      0
    • Rafał Kotyrba pisze:

      Problem w tym, że czytniki 6′ nie są przeznaczone do czytania pdf.

      Uważam, że w twojej sytuacji najlepiej:
      1. Kupić Kindle DX, bo ma większy ekran. Na nim nie będzie żadnych problemów i wszystko będzie ok nawet bez konwersji.
      2. Sprawdzić pdfy, które posiadasz i zobaczyć jaka jest czcionka oraz czy składają się z obrazków – i wtedy zdecydować czy warto.

      0
    • Rafał Kotyrba pisze:

      Przed chwilą sprawdziłem jak działa http://www.pdfscissors.com/ z Kindle 3. I:

      1. Można uciąć marginesy dzięki czemu czcionka robi się większa.
      2. Można uciąć w poziomie lub pionie pdfa co czyni książkę jeszcze większą.

      Wniosek taki, że nie jesteś skazany na DXa. Oczywiście nie gwarantuję, że każda książka będzie poprawnie działała i na pewno nie jest to idealne rozwiązanie. Jednak działa. I jeszcze uwaga – niektóre (głównie starsze) pdfy mają zakodowane polskie znaki jako obrazki. Wtedy ten program do ścinania zapisuje pdfa z dziurami w miejsce polskich znaków. Nie jest to częste, ale jednak.

      Mam nadzieję, że pomogłem :) Jak kupisz Kindle to się okaże, że książki na uczelnie to będzie ostatnia rzecz, którą będziesz na nim czytał.

      0
    • Rafał Kotyrba pisze:

      I jeszcze jedno – przy dużych pdfach Kindle czasami się ścina. Ale nie jest to jakiś wielki problem i nie dzieje się to zbyt często.

      0
  30. Kuba pisze:

    Dziękuję serdecznie każdemu za pomoc. :-) Jak będę miał jeszcze jakieś pytania, wiem gdzie pisać!

    0
  31. mih pisze:

    Swietne recenzje Kindle 4 Classic. Dzieki!. Mimo pierwszego falstartu z ebookami na Sony PRS505, musze przyznac ze K4C i Twoje recenzje przekonaly mnie drugiego podejscia i nie zaluje. Swietny portal!

    0
  32. Moridin pisze:

    Czy mogę:

    1. Kupić w USA (na adres USA) Kindle Touch 3G i …
    2. Czy 3G będzie mi działało w PL?
    3. Czy będę mógł normalnie kupować książki w Amazon.com z PL kartą kredytową?

    Czy o coś jeszcze nie zapytałem?

    0
    • Kuba pisze:

      1. Tak
      2. Tak, z tym że Kindle Touch 3G jeśli dobrze pamiętam ma ograniczony 3G do sklepu Amazon i kilku wybranych stron.
      3. Imho – Tak
      4. Tak :-) coś się z pewnością znajdzie

      0
  33. Ghati pisze:

    Planuję zakup Kindle’a mężowi w prezencie gwiazdkowym i teraz nie wiem, którą wersję K3G, czy K4? Proszę podpowiedzcie :)

    0
    • Kuba pisze:

      Tylko do czytania czy jeszcze jako gadżet?

      0
      • Ghati pisze:

        Raczej do czytania, gadżetów mu akurat nie brakuje :)

        0
        • Mąż pisze:

          Gadżetów nigdy dość :)
          Pytanie brzmi: gdzie leży zasadnicza różnica między modelami :)

          0
          • Ammalis pisze:

            Dla mojego męża decydujący był darmowy internet na całym świecie (w razie wyjazdu za granicę nie trzeba szukać darmowego WiFi żeby sprawdzić pocztę i podstawowe wiadomości) i możliwość słuchania muzyki podczas czytania.

            Klawiatura by napisać szybkiego maila z wakacji też zawsze się przyda.

            Powodzenia!
            (a dla żony jeszcze malutki Kindle4)

            0
        • Kuba pisze:

          zgadzam się, facetowi gadżetów nigdy dość :-)
          więc oprócz standardowego ebook-reader’a (K4) masz dodatkowo klawiaturkę i internet na całym świecie (K3G)
          Który ładniejszy… to już kwestia gustu.
          Powyższe też jest subiektywnym odczuciem, więc poczytaj jeszcze i sama podejmij decyzję.
          Powodzenia!

          0
  34. mih pisze:

    To zalezy ;)

    Sam kupilem ostatnio K4C, wlasnie dzieki temu testowi i jestem wiecej niz zadowolony – jestem na etapie rozdawania niektorych ksiazek ;)

    K4c moim zdaniem jest najlepszym e-readerem na rynku, wlasnie, ereaderem i niczym innym., ale czegos takiego szukalem od dawna. K3 ze swoja klawiatura i 3G nigdy mi sie nie podobal, bo ni to iPad, ni to eKsiazka.

    Ale kazdy ma inne potrzeby. Powodzenia w wyborze, a maz bedzie na pewno zadowolony :)

    0
  35. Rolek pisze:

    Witam,
    Wczoraj dostalem informacje ze Kindle 4 touch, zamowiony przez moja znajoma zostal wyslany do PL :) Jak dopier w swieta bede mial okazje sie nim pobawic :(

    0
  36. Dorota pisze:

    Proszę uprzejmie o pomoc w kwestii słownika.
    Mianowicie słownik praktycznie się nie wyświetla. tylko nieliczne angielskie książki działają mi ze słownikiem. czy coś robię niepoprawnie? Książki konwertuję Calibre do mobi.
    ale i tak słownik działa mi głównie tylko przy plikach TXT. Może coś nie źle robię przy konwertowaniu?

    0
  37. Marcin B pisze:

    Czy ktoś wie może czy kiedyś będzie polskie menu ?

    0
  38. Andy pisze:

    Zastanawiam sie nad kindle 4 classic lub touch dla zony. Widze ze autor recenzuje tylko classica. Czy ktos ma w domu wersje touch i moglby jakos zestawic pokrotce roznice z wersja classic. Jakie sa plusy i minusy toucha?
    Swietna strona i genialne artykuly. Gratuluje! Szkoda ze autorowi nie dostarczono innych wersji coby zrobic pelne zestawienie wszystkich modeli na wzor dotyczcasowych recenzji.

    0
  39. pss pisze:

    Witam,

    mam pytanie, czy ta wersja przedstawiona w artykule, to jest bez reklam?
    Sory za głupie pytanie, ale kompletnie się już gubię w tych wersjach.

    0
    • jaenelle pisze:

      To jest wersja bez reklam, z reklamami jest sprzedawana wyłącznie na terenie USA. Jednak reklamy to nic innego tylko wygaszacz ekranu przedstawiający jakąś ofertę zamiast portretu pisarza czy jakichś literek będących wygaszaczem w zwykłych wersjach oraz malutkim pasku z reklamą u dołu menu. Reklamy nie przeszkadzają w czytaniu, nie wyświetlają się wtedy

      0
  40. zenek73 pisze:

    Witam!

    Jak przenieść zawartość Keyboarda do Classica? Niestety w momencie gdy będę miał Classica w ręku to Keyboard będzie w drodze do USA… Zgrałem zawartość Kindla i zaciągnąłem go do Calibre. Jednak najchętniej chciałbym zachować książki przeczytane na końcu – nie wiem gdzie Kindle to trzyma. Nie wiem też czy mogę to wszystko (np. katalog System) zgrać z dysku na noweo Classica :/

    0
    • Robert Drózd pisze:

      W tworzeniu jest artykuł na temat transferu książek i ustawień między urządzeniami.

      Generalnie między Keyboard a Classic to wystarczy jeśli przekopiujesz katalog „documents”. Systemowych nie ruszasz.

      Jeśli chcesz zaimportować kolekcje z Keyboarda to wybierasz „import other kindle collections” w „Archived Items” na Classicu.

      0
      • Graminis pisze:

        A ja mam pytanie czy da sie zarzadzac katalogami z poziomu komputera? Wlasnie przyszedl mi Kindelek i z tego co widze to wszystko wrzucamy do jednego wora i dopiero na urzadzeniu mozna to ogarnac.

        0
  41. zenek73 pisze:

    Ok – dzięki!
    Niestety nie pomyślałem od początku o kolekcjach i książki przeczytane przez rodzicielkę leciały na koniec. W najgorszym razie będzie musiała je porządkować. Zrobię kolekcję „Przeczytane” a te które jej się nie spodobają będzie musiała wyrzucać.
    A artykuł na pewno się przyda :)

    Pozdrawiam (hehe – z urlopu!),
    Wojtek

    0
  42. zenek73 pisze:

    Zmiana z wersji Keyboard na Classic (na tyle na ile miałem okazję pokorzystać)
    + mniejsze rozmiary, jaśniejszy ekran (ekran tego samego typu ale różnica znacząca)
    – dużo mniej wygodny włącznik, tamten to był bardzo fajny patent!
    Do tego zakupiłem na Alle skórzane etui, solidne, ale niestety jest takie śliskie i gładkie, stare od keyboarda z Ebay było z matowej skóry – bardzo fajne organolepycznie. Zastanawiam się więc nad dokupieniem Tuff-Luv. Niby drobiazg, ale… Zobaczymy co użytkowniczka stwierdzi po paru miesiącach.

    0
  43. Mateusz pisze:

    Czytniki idą do przodu. Miło to widzieć. Ja postanowiłem, że kupię nowy gdy zepsuje mi się mój ukochany Kindle Keyboard. Jednak ciągle działa i sprawdza się idealnie!
    http://zapodaj.net/images/35dc17961613a.jpg oto jego zdjęcie w okładce która z tego co pamiętam także była tutaj recenzowana. Aż jestem ciekaw co będzie w takich Kindle za 5 lat! Bogaty kolor?

    0

Skomentuj Robert Drózd Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.