Czwartek pod znakiem kilku znanych autorów, no i pokoleniowych wspomnień…
Martin -40%
George R.R. Martin o 40% taniej w Woblinku do 26 marca. To jedna z najlepszych promocji na TEGO autora.
- Pieśń Lodu i Ognia. (I). Gra o tron (24 zł)
- Pieśń Lodu i Ognia. (V). Taniec ze smokami. część I (21,60 zł)
- Pieśń Lodu i Ognia. (V). Taniec ze smokami cz.2 (21,60 zł)
- Rycerz Siedmiu Królestw (18 zł) – niedawno wydany zbiór opowiadań rozgrywający się w Westeros długi czas przed wydarzeniami z cyklu.
Jednocześnie przypomnę, że jeśli czytamy po angielsku, to wszystkie 5 tomów „Pieśni Lodu i Ognia” kupimy za $24,59 w Kindle Store. Również pojedyncze tomiki w oryginale, np. A Dance with Dragons: A Song of Ice and Fire: Book Five ($6,14) mogą być tańsze niż polskie wydania.
Premiera: Paulina Wilk o nas samych
Znaki szczególne (19,90 zł w Publio) – po tę książkę na pewno kiedyś sięgnę, bo Paulina Wilk opisuje właśnie moje pokolenie – urodzonych na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku, pamiętających PRL, mięso na kartki i kolejki po chleb, ale żyjących już w wolnej Polsce.
Od lat osiemdziesiątych XX wieku do dziś. Od socjalistycznych podwórek do open space i przestrzeni wirtualnej. Od pożyczanych rowerów i kapsli do kupionych na kredyt mieszkań i samochodów. Od pomysłowych zabaw na dywanie do schematycznych zadań w koncernach. I od baśniowej wizji demokracji do realnej, gorzkiej polityki.
„Znaki szczególne” są zapisem dorastania w wolności, która także dzieciom i nastolatkom postawiła zaskakujące wyzwania. Ostatni obywatele PRL, a jednocześnie pierwsi obywatele wolnej Polski – są generacją szczególną. Przecięci na pół, starzy i nowi zarazem. Wychowani w poczuciu równości i oswojeni z niedostatkiem, ale dorastający w atmosferze rywalizacji i wielkich szans. Nie w pełni nowocześni, bo także nieco staromodni.
Urodzona w 1980 roku Paulina Wilk była jednym z dzieci porwanych przez wir przemian. Teraz ogląda własne dzieciństwo, dorastanie i dorosłość, opisuje też losy rodziny, sąsiadów i bliskich, by zrozumieć, jak głęboka, wszechobecna – i niezakończona – jest transformacja życia w Polsce. Powrót na podwórko to okazja, by z przeszłości zabrać wszystko, co potrzebne teraz w nowym, ale niekoniecznie lepszym świecie: czas wolny, wspólną przestrzeń, zdolność bycia razem i budowania kompromisów.
Nowy Rushdie i 50% zniżki na pozostałe
Książki Salmana Rushdie do 50% taniej w Ebookach Allegro do 25 marca.
Przede wszystkim nowość: Ostatnie westchnienie Maura (28,43 zł; z kodem 24,17 zł)
To moja i tylko moja opowieść – o niełasce, w którą popadł szlachetnie urodzony mieszkaniec Moraes Zogoiby, zwany Maurem, słowem ja, przez większość dni jedyny męski dziedzic miliardów dynastii da Gama-Zogoiby, wielkich kupców korzennych z Koczinu, oraz o odtrąceniu od czegoś, co słusznie mogłem uważać za przyrodzony sposób życia, na które skazała mnie własna matka Aurora, z domu da Gama, nasza najświetniejsza współczesna artystka…” […]
Zapierająca dech w piersiach opowieść Moraesa Zogoiby’ego prowadzi przez legendarny rajski salon Aurory do podniebnego ogrodu jego wszechmocnego ojca, na szczyt szklanego wieżowca wzniesionego przez niewidzialnych ludzi: odsłania groteskowe i wzruszające dzieje jego rodu, a także tragikomiczne przeistoczenia wyegzekwowane przez miłość.
Pozostałe książki Rushdiego kupimy o 50% taniej.
Pamiętajcie o kodzie „świat_czytników”, który obniża wartość zamówienia o 15%. Ceny e-booków Rushdiego z kodem zobaczycie w naszej porównywarce.
Paul Auster -40%
Książki Paula Austera o 40% taniej w Woblinku – tego autora sobie nie przypominam w promocjach, więc tym bardziej to niezła okazja – jego książki ma tylko Woblink. Cztery tytuły:
- Trylogia nowojorska (14,34 zł)
- Sunset Park (14,34 zł)
- Tu i teraz. Listy (2008 – 2011) (16,80 zł) – korespondencja z J.M. Coetzee
- Dziennik zimowy. Autobiografia (15,60 zł)
Nowy Xanth
Seria Xanth do 45% taniej w Woblinku do 26 marca. M.in.: nowość Xanth 7. Smok na piedestale (21,90 zł)
Pierwszą część cyklu czyli Xanth 1. Zaklęcie dla Cameleon kupimy za 9,90 zł.
Xanth. Kraina, gdzie każdy ma jakiś magiczny talent bądź sam jest magiczny. Albo inteligentny. Trochę to skomplikowane, ale jeśli w grę wchodzi magia, trzeba się do tego przyzwyczaić. Młody Bink jest chyba pozbawiony talentu, za to ma determinację i nadzieję, z którymi udaje się do czarodzieja Humfreya. W drodze trafia na centaury i nagle akcja rusza z kopyta. Później w dziwnej Rozpadlinie, której nie ma na mapach, chłopak spotyka smoka i w trakcie ucieczki pytanie, czy stwór jest inteligentny, czy ma talent magiczny, nabiera praktycznego wymiaru… Tak zaczyna się pierwszy tom legendarnej serii „”Xanth””, którą Wydawnictwo „”Nasza Księgarnia”” przypomina czytelnikom w nowym przekładzie.
CIA, Mossad, tajne wojny i polskie służby
E-booki o działalności wywiadowczej do 55% taniej w Publio do 25 marca.
- Nowość: Szpiedzy Mossadu i tajne wojny Izraela – Yossi Melman, Dan Raviv (19,90 zł)
- Świat tajnych służb – Artur Górski (9,10 zł)
- Zawód: szpieg – płk Aleksander Makowski (13,75 zł)
Cat-Mackiewicz uczy i przestrzega
E-booki Stanisława Cata-Mackiewicza po 6 zł w Woblinku – ten wybitny publicysta okresu międzywojennego pozostawił po sobie sporo publikacji, aktualnych także i dzisiaj. W tak niskiej cenie do 26 marca. M.in.:
- Myśl w obcęgach. Studia nad psychologią społeczeństwa Sowietów
- Historia Polski od 11 listopada 1918 do 17 września 1939 r.
- Lata nadziei: 17 września 1939 – 5 lipca 1945
- O jedenastej – powiada aktor – sztuka jest skończona. Polityka Józefa Becka
Historia w Virtualo
Książki historyczne do 50% taniej w Virtualo. Nacisk na Rosję i Związek Radziecki. M.in.:
- Córka Stalina. Chciała być kochaną – Elwira Watała (11,50 zł)
- Sześć miesięcy w 1945 – Michael Dobbs (17,50 zł)
- Imperium peryferii. Rosja i system światowy. – Borys Kagarlicki (18,50 zł)
Kaleta i polski Indiana Jones
Książki Jolanty Marii Kalety do 50% taniej w Publio do 26 marca. Przykłądowo:
- Nowość: Duchy Inków (14,99 zł)
Tym razem autorka opiera fabułę powieści na legendzie o inkaskim skarbie ukrytym na zamku w Niedzicy. Według przekazów ponad dwa wieki temu w lochach warowni ukryto wywiezione z Peru złoto świątyni Coricanchy. Znalezione w 1946 r. pod kamiennym schodkiem inkaskie kipu gdzieś się zawieruszyło, poszukiwacze skarbów i służby specjalne nic nie znalazły i sprawa poszła w zapomnienie. Archeolodzy jednak bardzo dobrze ją znają. Od lat spędza ona również sen z powiek archeolożce z Wrocławia – Ince Złotnickiej, która wraz z synem w wakacje przybywa na niedzicki zamek, by pomóc w wykopaliskach. Ma jednak w tym ukryty cel. - Obcy w antykwariacie (9,95 zł)
- Operacja „Kustosz” (9,95 zł)
Literki z NK -40%
Książki Naszej Księgarni o 40% taniej w Ebookpoint – tylko dziś: litery J-Ł, przykładowo:
- Kleo i ja. Jak szalona kotka ocaliła rodzinę – Helen Brown (12,54 zł)
- Kroniki krwi 1 . Świat Akademii Wampirów – Richelle Mead (12,54 zł)
- Lalki – Karolina Święcicka (11,94 zł)
Nowy Humble Ebook Bundle
Humble eBook Bundle 3 – to promocja, w której za dowolną kwotę kupimy kilka e-booków, m.in. Willa Wheatona, Holly Black czy Stevena Goulda. Trzy dodatkowe tytuły -gdy zapłacimy więcej niż średnia, a czwarty – audiobook Cory’ego Doctorowa gdy wydamy więcej niż 15 dolarów.
Nasz BookRage bardziej mi się podoba. ;-)
Kończą się w czwartek:
- E-booki z okazji Dnia Mózgu taniej w Virtualo do 20 marca. Sporo tytułów psychologicznych. Przykładowo: Twój mózg, twoje pieniądze – Jason Zweig (23,23 zł), Siła nawyku – Charles Duhigg (21,78 zł), Myśl i bogać się – Napoleon Hill (20,59 zł), Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi – Dale Carnegie (14,35 zł), Mężczyzna na kozetce – Brandy Engler, David Rensin (18,66 zł)
- Książki Elisabeth Chandler o 50% taniej w Allegro do 20 marca.
- W pogoni za cieniem (14,96 zł) – nowość z wydawnictwa MayFly. Pozostałe e-booki z MayFly po 7,43 zł do 20 marca.
- Trzecia wojna światowa (14,90 zł w Woblinku) – Jonathan Walker, brytyjski historyk wojskowości i autor „Polski osamotnionej” zastanawia się, co by było gdyby… Taniej do 20 marca.
- Literatura faktu z wydawnictwa Videograf do 50% taniej w Publio, do 20 marca. Np. Córka Stalina – Elwira Watała, Słynne fortuny III RP – Przemysław Słowiński, Kryptonim 333 – Tomasz Kozłowski, Grzegorz Majchrzak.
- Leksykon miast intymnych (22,90 zł w eplaton.pl) – nowa książka Jurija Andrychowycza w przekładzie Katarzyny Kotyńskiej.
- Jinny z Finmory – seria popularnych w Stanach powieści Patricii Leitch o niezwykłych koniach debiutuje w Woblinku. Na zachętę Jinny z Finmory (Tom 1). Na ratunek Shanti (3 zł). Taniej do 20 marca.
Pozostałe promocje tygodnia:
- Księgarnie GW Helion mają 20% zniżki na większość oferty własnej do 21 marca: Helion -20%, Onepress -20%, Sensus -20%. Przypominam, że jeśli kupujemy e-booki, to bardziej może nam się opłacić oferta „2 za 1” w Ebookpoint.
- Książki Jacka Piekary do 50% taniej w Publio do 28 marca. Przede wszystkim przedsprzedaż nowej części znanej a i kontrowersyjnej serii: Ja, inkwizytor: Głód i pragnienie (22,90 zł) – na czytniki trafi 28 marca. W promocji taniej także poprzednie części serii, np. Sługa Boży (15,71 zł).
- Książki Leopolda Tyrmanda o 50% taniej w Publio do 25 marca. Okazją jest 29 rocznica jego śmierci. M.in. Dziennik 1954 (12,45 zł), Opowiadania wszystkie (13,95 zł), Tyrmand warszawski (12,45 zł), Tyrmandowie – Agata Tuszyńska (14,96 zł).
- Nowości literackie do 72% taniej w Virtualo. Rzeczy starsze i nowsze. Przykładowo: Rekin z parku Yoyogi – Joanna Bator (24,90 zł) – świeżo wydana w e-booku, W domu innego – Rhidian Brook (12,90 zł), Wiosenne dziewczęta – Brandon W. Jones (10,90 zł), Europejka – Manuela Gretkowska (9,90 zł), Młodszy księgowy. O książkach, czytaniu i pisaniu – Jacek Dehnel (12,90 zł)
- Seria Orient Express taniej do 45% w Woblinku. M.in. nowość Góra w Tybecie. Pielgrzymka na święty szczyt – Colin Thubron (19,53 zł)
- Kryminały do -50% w Virtualo. Przykładowo: Gorączka zmysłów – Richard Castle (18,40 zł), Czarna wdowa atakuje – Irena Matuszkiewicz (9,90 zł), Ręczna robota – Ryszard Ćwirlej (12,90 zł)
- Bestsellery i nowości wydawnictwa Amber w Virtualo. M.in. Steve Jobs, człowiek, który myślał inaczej – Karen Blumenthal (9,90 zł), Niezgodna – Veronica Roth (23,90 zł), Szepty zmarłych – Simon Beckett (14,90 zł)
- Seria Babie Lato do -50% w Ebookpoint – do 25 marca. M.in. Ucieczka znad rozlewiska – Katarzyna Zyskowska-Ignaciak (11,94 zł) albo Związek do remontu – Romuald Pawlak (11,94 zł)
- Przegląd wydawnictwa RW2010 w Ebookpoint do 25 marca. Absurd, humor i satyra, przykładowo: Jak wydać książkę w Krainie Smoków – Agnieszka Korol (3,95 zł), Lubelska masakra kotem podwórkowym – Piotr Mrok (4,95 zł), Podpalę wasze serca! – Marcin Brzostowski (4,95 zł)
- Fantastyka do -50% w Virtualo. M.in. nowość Długa wojna – Terry Pratchett i Stephen Baxter (16,90 zł).
- Książki Fredericka Forsytha o 45% taniej w Woblinku do 24 marca. To niezła okazja, bo autor ten jest przeceniany rzadko i niechętnie. M.in. Akta Odessy (15,68 zł) – najsłynniejsza powieść Forsytha, dostępna w e-booku dopiero od niedawna, Czarna lista (16,45 zł) – niedawna nowość, Dezinformator (17,55 zł) – znana wcześniej z innego tłumaczenia jako „Fałszerz”
- Książki z wyd. Wielka Litera do 50% taniej w Allegro do 21 marca. Pamiętajcie jednak o kodzie rabatowym „świat_czytników”, który obniża dodatkowo wartość zamówienia o 15%. Ceny można sprawdzić w porównywarce, np. Między wariatami albo Śmierć w Amazonii z kodem kosztować będą po 12,72 zł.
- Książki Stephanie Plum do 50% taniej w fabryka.pl. Taką obniżkę mają pierwsze części cyklu Janet Evanowich, np. Stephanie Plum. 1. Po pierwsze dla pieniędzy (13,96 zł).
- Co drugi e-book i audiobook gratis w Ebookpoint. Jeśli do koszyka dodamy dwie książki, drugą (tańszą) otrzymamy gratis. Jeśli dodamy cztery książki – dwie otrzymamy gratis. I tak dalej. Do wyboru są następujące wydawnictwa: Helion (literatura informatyczna), Onepress (książki dla biznesu), Sensus (poradniki psychologiczne), Septem (literatura poradnikowa), Bezdroża (przewodniki turystyczne), Editio (książka literacka). Do promocji łapią się także wszystkie nowości. Promocja tylko do 21 marca.
- Reportaże i e-booki podróżnicze do 65% taniej w Virtualo do 23 marca. Przykładowo: Pokolenie Kolosów – Piotr Tomza (19,90 zł), Sudan Czas bezdechu – Konrad Piskała (9,90 zł), Podpalić Gazę – Ewa Jasiewicz (12,90 zł), Głową o mur Kremla – Krystyna Kurczab-Redlich (12,90 zł), Czwarty pożar Teheranu – Marek Kęskrawiec (12,90 zł), Góry na opak, czyli rozmowy o czekaniu – Olga Morawska (11,04 zł), Z lustrzanką w podróży – Michael Freeman (12,62 zł; tylko PDF)
- Trzeci tydzień naukowy: psychologia do 60% taniej w Publio. Do 23 marca. M.in.: Mężczyzna na kozetce – Brandy Engler, David Rensin (11,96 zł), Pułapki myślenia – Daniel Kahneman (22,45 zł) – przypominam, że oryginał wciąż po $2,99 w Kindle Store, Kto tu rządzi – ja czy mój mózg? – Michael S. Gazzaniga (17,45 zł), Geografia myślenia – Richard E. Nisbett (14,96 zł), Kat miłości. Opowieści psychoterapeutyczne – Irvin D. Yalom (8,94 zł)
- Kryminały Monsa Kallentofta o 50% taniej w Woblinku. M.in. Piąta pora roku (16,95 zł) – najlepsza ocena w Biblionetce: 4,71/6. Do 23 marca.
- Putin. Człowiek bez twarzy (19,90 zł w Publio), ale identyczna cena w Virtualo – biografia człowieka, na którego teraz patrzymy wszyscy.
- Książki związane z Dalekim Wschodem o 20% taniej w Koobe do 27 marca.
- Cała oferta wydawnictwa Copernicus Center Press o 30% taniej w Ebookpoint do 21 marca. Heller, Życiński, Brożek i inni, po polsku i angielsku.
- Dwie książki Józefa Życińskiego o 25% taniej w Woblinku do 23 marca.
- Do 25 marca trwa BookRage 7 poświęcony Stefanowi Grabińskiemu – więcej w osobnym artykule.
- E-booki na Wielki Post o 50% taniej w Ebookpoint. Promocja trwa aż do 17 kwietnia. Cztery tytuły: Piatek, który zmienił wszystko. Męka Pańska w świetle zdumiewających odkryć i niezwykłych wizji mistycznych (14,95 zł), Rachunek sumienia dla dorosłych (3,95 zł), Rachunek sumienia dla młodzieży (3,95 zł), Rachunek sumienia dla dzieci (3,95 zł). Tutaj dyskrecja czytnika może być bardzo pomocna, rachunek sumienia w drodze z pracy, czemu nie? ;-)
- Monthly Deals for $3,99 or less – cykliczna promocja Amazonu ma swoją marcową odsłonę. Wszystkie moje polecenia w osobnym artykule.
Premiery tygodnia
- Ukazał się nowy numer kwartalnika Res Publika Nowa – Umrzeć za liberalizm. Charakterystyczne jest to, że kupując wersję elektroniczną – PDF/EPUB/MOBI – sami wybieramy cenę – od złotówki. Dodatkowo ukazał się „zerowy” numer Tygodnika Res Publiki, którego też możemy pobrać za dowolną kwotę, również za darmo.
- Gastrofaza. Przygody w układzie pokarmowym (14,90 zł w Woblinku) – Mary Roach, autorka znana choćby ze „Sztywniaka” czy „Bzyku” tym razem wyrusza w podróż po naszym układzie pokarmowym. Taniej do 26 marca.
- Bridget Jones: Szalejąc za facetem – to trzecia część powieści Helen Fielding. Najtaniej w Virtualo (23,90 zł).
- Lśniące dziewczyny – Lauren Beukes (22,90 zł w Publio) – Thriller, jakiego nie było! Alice, Julia, Margot, Jin-Sook, Kirby, Zora, Willie, Mysha, Catherine. Jego lśniące dziewczyny. Wszystkie muszą umrzeć… Jest zabójcą doskonałym. Niepowstrzymanym. Niewykrywalnym. Taniej również bestsellerowe Zoo City (16,45 zł)
- I jak tu nie biegać? (17,90 zł w Woblinku) – Beata Sadowska dzieli się swoją przygodą z bieganiem: Autorka biegła w 12 maratonach: w Europie, Azji, Ameryce; na ulicach wielkich miast, w górach i po egzotycznej plaży. Relacja Beaty przeplata się z wypowiedziami Kuby Wiśniewskiego, cenionego trenera biegowego. Nie jest to jednak typowy poradnik – to recepta na lenistwo! Ta książka łączy pasję, wiedzę i mądrą miłość do biegania. Taniej do 24 marca.
- Zobacz też nowy stały cykl artykułów: premiery tygodnia.
Stałe promocje:
- Ebooki Allegro – kod rabatowy „świat_czytników” obniża wartość zamówienia o 15%, działa również w przypadku promocji. Kod ważny do 9 kwietnia.
- Woblink: akcja Bumerang – każdy kto dokona zakupów na minimum 20 złotych dostanie jeden kod za każdą wydaną dychę. Taki kod ważny jest przez 45 dni i obniża ceny innych książek o 10 złotych (maksymalnie do 14,90 zł).
- Kindle Countdown Deals – cykliczna promocja w Amazonie, gdzie cena książki najpierw wynosi $0,99 – potem $1,99 – następnie $2,99.
Nie chcesz przegapić promocji dnia?
- Artykuły o promocjach mają swój własny kanał RSS: http://rss.swiatczytnikow.pl/promocjednia
- Można zapisać się na powiadomienia mailowe o nowych promocjach, obsługiwane przez Google. Maila dostaniesz raz dziennie około godziny 13.
- Na stronie głównej Świata Czytników znajdują się tylko dwa ostatnie wpisy z promocjami – poprzednie znajdziesz w archiwum.
przytuliłbym kod do woblinka :), na world war z potrzebuję…
wolny Kod bonusowy za zakupy o wartości 10.00 zł mogjacws 22.03.2014 17:09
wolny
Kod bonusowy za zakupy o wartości 10.00 zł qucldymj 14.04.2014 13:19
wolny
Kod bonusowy za zakupy o wartości 10.00 zł hockrrxd 14.04.2014 13:19
wolny
Kod bonusowy za zakupy o wartości 10.00 zł oiavzxsy 14.04.2014 13:19
pozwoliłem sobie zużyć pierwszy, dziękuję
Dziękuję, zużyłem ostatni oiavzxsy
sovsgmhn
Prosz :) Oba ważne do jutra :)
lqalvhsq
mzjwmbet
zużyłem pierwszy kod, bardzo dziękuję
Zużyłem drugi. Dziękuję.
Książki w Humble są baaaardzo słabe. Poza Mogworld wszystko jest bardzo słabego sortu.
Zgadzam się, Book Rage robi znacznie lepszą robotę. Zebrać kilku „indie” autorów to nie problem, problem to znaleźć DOBRYCH indie autorów.
Tym razem to się nie udało. A książka o dzieciństwie Wila Wheatona to już w ogóle komedia.
btw. Ile autor napisał już cześci Xantha? W Polsce wyszło dopiero 7?
Czytałam Xanth w latach 90 i już wtedy było ich kilkanaście. Coraz słabszych BTW
Widzę jeszcze gorzej z tym niż z Bobem Salvatore i opowieściami o Drizzt’cie…
Chyba sobie w takim razie daruję.
W czerwonym wydaniu z lat 90 ostatni tom, to „Demony nie drzemią” czyli tom szesnasty.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że tomy są coraz słabsze – jakość jest bardzo różna, ale z późniejszych „Młodzian z Mundanii”, czy „Barwa jej bielizny” (pamiętam, czytałam w noc sylwestrową 1999/2000) były bardzo fajne :)
Swoją drogą zawsze odmieniałam „Xanthu”, a nie „Xantha”.
Masz oczywiście rację. Ja myślałem, że Xanth to imię głównego bohatera, dlatego tak odmieniłem. Dzięki za komentarz :)
Dyszkę w zasadzie mogę poświęcić na spróbowanie nowego cyklu fantasy.
Ja zachęcam, bo lubię ten cykl.
Ale na wszelki wypadek też dodam; jesteś świadomy, że pierwszy tom pochodzi z końcówki lat 70? I że to humorystyczne fantasy dla nastolatków, z księżycem z zielonego sera, wzywaniem bociana itd.
Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia – dobra literatura jest dobra niezależnie od grupy wiekowej, dla której jest przeznaczona ;-)
Mam duży backlog, więc 10 zł za tom mogę spokojnie wrzucić raz na ruski rok.
A dobra komedia fantasy to wciąż rzadkość. Komedia nie w sensie rzucania tanich żartów, a w sensie wykreowania zabawnego, barwnego świata.
Te wcześniejsze to też nie jest wybitna literatura, czytałem kiedyś chyba „Przesmyk centaura” i „Ogrze, ogrze” i cały cykl to taka raczej „konfekcja”. A autor naprodukował tego sporo:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Piers_Anthony#Cykl_Xanth
Jeśli czytam kilka, nie kilkanaście książek miesięcznie, to okazuje się, że jest sporo lepszych rzeczy do przeczytania i nie ma czasu na takie pozycje. No chyba że ktoś bardzo chce wyrobić limit 52 książek rocznie, to Xanth jest w sam raz (ale i tak bardziej Amber polecam).
Amber i Xanth to jest inna liga. To trochę jakbyś powiedział „można sobie poczytać o Jakubie Wędrowyczu, ale i tak bardziej Lema polecam” :-).
Bardziej chodziło mi o rozmiary, dla osób czytających dużo, albo „muszę przeczytać 52 książki w tym roku, więc chcę jakieś cienkie” – tak, widziałem w internecie takie porady :-)
Podejrzewam że jakby zebrać Xanth czy Kroniki Amberu po kilka w tomie, to i tak wyjdą one cieńsze niż Pieśni Lodu i Ognia, czy Malazańskiej Księgi Poległych.
Edit: Stare wydanie „Ogrze, ogrze” ma 270 stron, a nowe 450? o_O
A, nie załapałem takiego porównania. No to fakt, Amber albo Amelie Nothomb :-).
A ja naiwnie myślałem, że czasy, w których ilość była ważniejsza od jakości, już słusznie minęły…
To ja od dziś doliczam wszystkie bajki czytane córce ;)
A Amelie Nothomb to chyba w formie ebooków niestety niewiele dostać można….
Ale te wydania z lat 90 i obecne to jest… No może nie „coś zupełnie innego” ale „zupełnie inna jakość”. Sam pamiętam, że czytałem serię lata temu i mi się podobała, więc na informację o „nowym przekładzie” zareagowałem: „do diaska, po co!”.
Przeczytałem sobie porównawczo pierwszy tom w starym wydaniu rebisu i ten w nowym tłumaczeniu, różnica jest bardzo duża. Abstrahując od samego tłumaczenia, bo książki są naszpikowane grami słów, często trudnymi bądź niemożliwymi do przetłumaczenia to już na poziomie językowym to nowe wydanie czyta się znacznie płynniej.
Wygląda jakby ucywilizował się nam nieco rynek książkowy od czasów wielkiego boomu wolnościowego z początku lat 90-tych.
Tobie też dziękuję za odpowiedź. Skoro nowe tłumaczenie w opinii fana jest lepsze, tym bardziej warto będzie zainwestować dychacza…
A co do końca boomu i ucywilizowania rynku… Ofiarą tego procesu padło moje ulubione wydawnictwo z lat nastoletnich – ISA (w sensie – przestało wydawać książki), dlatego nie jestem szczególnie uradowany z tego powodu :P
ISA nie wydaje książek? Ale chyba jeszcze istnieje?
A swoją drogą, jakby zaczęli wydawać Drizzta w ebookach, ojejku… zapisywałbym się na wszystkie przedpremiery… ;-)
Wiem, że to nie literatura wysokich lotów… ale no cóż, sentyment jest nie do wycenienia. :-)
Dawno do nich nie zaglądałem, ale parę lat temu przestali wydawać jakiekolwiek książki.
Zostały im tylko gry karciane itd.
Autor stworzył prawie 40, w Polsce wyszło 20, z czego 7 jako e-booki.
Mam wszystkie które ukazały się w „papierze” i jako ebooki. I zawsze będę twierdził że tłumacz do „papieru” był lepiej dobrany… Myślę, że to można ocenić dopiero po przeczytaniu… Jest tam zbyt dużo niuansów językowych, z którymi nie każdy tłumacz sobie radzi…
Według mnie, książki trzymają stały poziom, na tyle wysoki, że można się zakochać w tej krainie. (na tyle mocno, że „trawię” tłumaczenie ebooków ;) )
Przy okazji, można potwierdzić zjawisko jakże popularne w Polsce, czyli nie kończenie serii. Papier skończył się na 20 części. Ciekawy jestem jak daleko dojdą z ebookami. (tak – wiem że to co w ebooku – to też jest obecnie wydawane na nowo w papierze). No ale należy żyć nadzieją… ;)
W przypadku starych wydań rebisowych to „tłumacze” a nie tłumacz. Pierwsze osiem tomów to robota 4 różnych tłumaczy. I tak nawiasem mówiąc to widać, drugi i trzeci tom, w tłumaczeniu Neli Szurek niemalże sprawiły, że porzuciłem serię. Na szczęście później było już lepiej, choć ja nadal twierdzę, że daleko im było do jakości wersji obecnej.
Natomiast plusem starego wydania było wyjaśnianie w przypisach gier słownych wtedy kiedy tłumacz uznawał, że nie dały się przełożyć.
„archeolożce” – a fe!
Nie znoszę tej feministycznej nowomowy…
Rozumiem, że gdybyś np. Pracował w przedszkolu jako wychowawca, to chciałbyś być potocznie nazywany przedzkolanką?
Dobry kontrargument :)
Faktycznie dobry!
Ale Twoim zdaniem jak powinienem być nazywany w „nowomowie”? Przedszkolankiem?
Moim zdaniem po prostu nie ma wersji męskiej tego określenia i będę „panem wychowawcą” jak słusznie zauważyłeś(aś).
Tak jak moim zdaniem nie ma wersji żeńskich określeń „psycholog” czy „archeolog”. Jeśli jest to kobieta, to z całym szacunkiem będzie „panią psycholog”. Trochę dłużej ale ładnie brzmi – w odróżnieniu do strasznie sztucznej „psycholożki”.
Zdaję sobie oczywiście sprawę, że język jest żywy i być może nie mam racji z punktu widzenia naturalnego rozwoju języka…
Brzmi to zdecydowanie lepiej niż „przedszkolanek”…
Nie miałbym nic przeciwko. Też mnie to feministyczne kaleczenie wkurza..
Podejrzewam, że nie chciałby być nazywany ani przedszkolanką ani przedszkolankiem. Chciałby być nazywany nauczycielem, bowiem praca w przedszkolu wymaga takich samych kwalifikacji i umiejętności jak praca nauczyciela w gimnazjum czy liceum. Wielokrotnie spotkałem się z pejoratywnym stosowaniem określenia „przedszkolanka”, które miałoby wskazywać, że panie zatrudnione w przedszkolu to są jakieś niedouczone kobity, które zbyt wielką wiedzą się nie wykazują. Podejrzewam, że takie krzywdzące ocenianie wpływa na niechęć nauczycieli pracujących w przedszkolu wobec terminu „przedszkolanka”.
Popieram, jest to głupie jak tapeta w motylki. I piszę to ja – filolog (żadna „filolożka”!).
Nazywasz pielęgniarza „pielęgniarką”? Widziałem paru barczystych, zawołaj mnie jak to będziesz robił ;-)
A Ty nazywasz kobietę prowadzącą samochód kierownicą? Czy kierowniczką? Słowo „pielęgniarz” ma w języku polskim długą tradycję, nikt go nie wymyślił ostatnio i nie próbuje na siłę przeforsować jego stosowania.
Kiedyś wielu rzeczy nie było, a teraz są.
„Jednakże, jak stwierdziliśmy na początku, formy żeńskie nazw zawodów i tytułów są systemowo dopuszczalne. Jeżeli przy większości nazw zawodów i tytułów nie są one dotąd powszechnie używane, to dlatego, że budzą negatywne reakcje większości osób mówiących po polsku. To, oczywiście, można zmienić, jeśli przekona się społeczeństwo, że formy żeńskie wspomnianych nazw są potrzebne, a ich używanie będzie świadczyć o równouprawnieniu kobiet w zakresie wykonywania zawodów i piastowania funkcji.”
Powyższe stanowisko zostało przyjęte przy jednym głosie wstrzymującym się na XXXVII posiedzeniu plenarnym Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN 19 marca 2012 roku.
Jeszcze kilkanaście lat temu wielkie oburzenie i śmiech powodowało słowo posłanka. Teraz używają go wszyscy, a dużą część społeczeństwa uważa to za całkowicie naturalne. O jego powszechne użycie walczyła Labuda, jeśli mnie pamięć nie myli. Za 20 lat nikt nie będzie się śmiał z Ministry i mam nadzieje, ze mówiąc o ministrach nie będzie się zaczynało od omawiania ich urody.
„Również pojedyncze tomiki w oryginale, np. A Dance with Dragons: A Song of Ice and Fire: Book Five ($6,14) mogą być tańsze niż polskie wydania.”
Tomiki? moje ADwD waży ponad półtora kilo!
I dlatego, jeśli „Winds of Winter” jednak kiedyś się ukażą, kupię je w ebooku, żeby nie być skazaną na czytanie w łóżku na brzuchu ew. przy biurku.
No dobra, powinienem napisać „tomiska” – zresztą akurat ADWD było pierwszą powieścią którą przeczytałem po angielsku i na kindle ;)
Czy kupując pięcioksiąg „Pieśni Lodu i Ognia” w Amazonie dostajemy 5 książek w jednym pliku czy wszystkie części są jako oddzielne pliki? Szczerze mówiąc druga opcja byłaby dla mnie lepsza.
OT: Od kilku miesięcy dodatek McAfee SiteAdvisor podświetla stronę http://www.swiatczytnikow.pl na żółto (ostrzeżenie)
Ach, jeszcze „Dostojewski” Mackiewicza za szóstkę by się przydał :)
Też czekam na wydanie tej książki w e-booku…
Szkoda tylko, że te ebooki są tak fatalnie przygotowane – brak okładek w mobi niektórych pozycji, błędne ID, etykiety z d..y i co najgorsze fatalnie sformatowana treść.
Przy całym moim uwielbieniu dla ebooków, w takich wypadkach zaczynam tęsknić do starannych wydań papierowych. Paradoksalnie wydania pirackie są staranniej przygotowane, a ja czuję się robiony w wała, kiedy kupuję książkę i grzebię w niej za pomocą calibre.
Po pierwsze zgłaszaj do księgarni – niech poprawiają. Po drugie pisz o jakie dokładnie tytuły chodzi, jakie błędy i gdzie kupione, żebyśmy wiedzieli, którym partaczom nie nabijać kabzy.
Ktoś zrobił pirackie wydania Cata-Mackiewicza?
„Kleo i ja” – podobało mi się, a tu link do strony autorki z Nowej Zelandii: http://www.helenbrown.com.au/cleo-reviews.htm
Kod bonusowy za zakupy o wartości 10.00 zł wxktoxul ważny do 31.03.2014
Kod bonusowy za zakupy o wartości 10.00 zł gvylsovu ważny do 22.03.2014
oto kody do wykorzystania jeśli ktoś by miał ochotę
> George R.R. Martin o 40% taniej w Woblinku do 26 marca. To jedna z najlepszych promocji na TEGO autora.
„Gra o tron” była kiedyś za 5 PLN. Wprawdzie krótko (kilkadziesiąt minut) ale jednak ;-)
A „Starcie królów” było kiedyś w Nexto za 0 PLN. I to przez praktycznie cały weekend. Raczej też jako pomyłka niż promocja, bo specjalnie się tym nie chwalili :)
Taaa i za dobrze tej księgarni która go tak udostępniła to nie zrobiło, bo bookoteka już w praktyce nie istnieje.:-)
Na allegro jest jeszcze Lem. Szkoda,że Cyfrant ma takie beznadziejne okładki wydań Lema. Same powtarzające się zdjęcia autora, w dodatku po przesyłce na Kindle pasek Personal zasłania tytuł książki i bez jej otwarcia nie wiadomo co to za książka.
W Eplatonie jest jeszcze „Czas Próby” Piotra Kołakowskiego w promocji po 15,90.
Miałem o tej promocji napisać, natomiast problemem jest dla mnie wydawnictwo Demart i jakość konwersji ich e-booków. Lepiej ściągnąć wersję próbną przed kupnem i ocenić.
Acha! Dzięki za informację.
Na Publio „Koralina” Gaimana w fajnej cenie :)