Zaczynamy od ubiegłorocznego hitu, jest też potężna dawka książek historycznych i przedsprzedaż najnowszej części serii „Millenium”.
Żniwa: Dziewczyna z pociągu po 11,90 zł
Dziewczyna z pociągu – Paula Hawkins (11,89 zł w Publio) – zeszłoroczny bestseller otwiera akcję „Żniwa” i jest przy okazji najtaniej w historii! Taniej tylko dziś.
Rachel każdego ranka dojeżdża do pracy tym samym pociągiem. Wie, że pociąg zawsze zatrzymuje się przed tym samym semaforem, dokładnie naprzeciwko szeregu domów. Zaczyna się jej nawet wydawać, że zna ludzi, którzy mieszkają w jednym z nich. Uważa, że prowadzą doskonałe życie. Gdyby tylko mogła być tak szczęśliwa jak oni. I nagle widzi coś wstrząsającego. Widzi tylko przez chwilę, bo pociąg rusza, ale to wystarcza.
Wszystko się zmienia. Rachel ma teraz okazję stać się częścią życia ludzi, których widywała jedynie z daleka. Teraz się przekonają, że jest kimś więcej niż tylko dziewczyną z pociągu.
W LC widzimy ogromną popularność (aż 22 tysiące ocen!), ale średnia wychodzi 6,6/10 – opinie bywają dość rozbieżne, choć zwykle „letnie”, niewielu czytelników uznaje ją za arcydzieło, niewielu też za gniot.
Powstanie z niemieckiej perspektywy
Książki o Powstaniu Warszawskim do 40% taniej w Nexto do 7 sierpnia.
Premiera: Powstanie Warszawskie 1944 – Hanns von Krannhals (41,99 zł; 25,19 zł z premium)
Po raz pierwszy Powstanie Warszawskie widziane z niemieckiej perspektywy
5 sierpnia 1944 roku SS-Gruppenführer Heinz Reinefarth, „rzeźnik Woli”, zadzwonił do sztabu 9. Armii z dramatycznym meldunkiem, że kończy mu się amunicja. Tego dnia rozstrzelał już 10 000 warszawiaków. Te i inne szokujące kulisy masakry ludności cywilnej zostały ujawnione dzięki Hannsowi von Krannhalsowi, który dotarł do liczących 7000 stron dzienników wojennych jednostek niemieckich tłumiących Powstanie Warszawskie.
Są tu nieludzkie zbrodnie SS i kolaborantów ze wschodu, kulisy decyzji Hitlera o zrównaniu Warszawy z ziemią, cyniczna sowiecka zdrada walczących Polaków, ale też krytyka dowódców Powstania za polityczną naiwność i katastrofalne braki w strategii i taktyce wojskowej.
To doskonale napisane i świetnie udokumentowane dzieło wywołało swego czasu w Niemczech prawdziwą sensację. Był to czas, kiedy dawni naziści zajmowali wysokie stanowiska w Republice Federalnej, szacunkiem cieszył się wspomniany Reinefarth, burmistrz miasteczka Westerland na wyspie Sylt. Dlatego praca von Krannhalsa, obnażającego przynajmniej zbrodnie SS, zadziałała jak przysłowiowy kij włożony w mrowisko. W PRL nie została wydana ze względów cenzuralnych.
Dziś tę wyjątkową i bardzo ważną książkę oddajemy w ręce polskiego czytelnika, z przeświadczeniem, że zapełniamy bardzo ważną lukę nie tylko wśród pozycji poświęconych Powstaniu Warszawskiemu, ale też w historii Polski.
Jeśli chodzi o pozostałe książki, jeśli mamy Premium, część może być w cenach bliskich najniższym w historii, bo zniżki dochodzą do 64%. Np.
- Kto wydał wyrok na miasto? – Andrzej Leon Sowa (16,76 zł)
- Sten pod pachą, bimber w szklance… Życie codzienne powstańczej Warszawy – Agnieszka Cubała (7,16 zł)
- Powstanie Warszawskie – Jan M. Ciechanowski (7,76 zł)
- Obłęd ’44 – Piotr Zychowicz (14,78 zł)
- Powstanie Warszawskie. Wędrówka po walczącym mieście – Marcin Ciszewski (12,56 zł)
Swoją drogą Nexto wciąż nie zmieniło lipcowej ceny na pakiety Premium, pewnie to zrobią w ciągu dnia. Aktualizacja: ceny już się zmieniły – roczny pakiet kosztuje 49,99 zł, półroczny 24,99 zł.
44 książki o Powstaniu
44 książki o Powstaniu Warszawskim do 50% taniej w Publio do 6 sierpnia. M.in.
Davies za 14,99 zł
Powstanie 44 – Norman Davies (14,99 zł w Woblinku) – jedna z najsłynniejszych prac o Powstaniu Warszawskim taniej tylko dziś.
W 60. rocznicę Powstania Warszawskiego ukazała się najnowsza książka Normana Daviesa, jednego z najbardziej popularnych i najchętniej czytanych współczesnych historyków. Davies umieścił historię Powstania na obszernym tle zdarzeń od 1939 do 1956 roku, przede wszystkim jednak skupiając swoją uwagę na funkcjonowaniu koalicji, której część tworzyły polskie siły zbrojne. „Ostatecznie zdecydowałem – pisze – że podstawowe pytanie, jakie należy postawić, brzmi nie 'dlaczego powstańcy nie zdołali osiągnąć swoich celów?’, lecz 'dlaczego w ciągu dwóch miesięcy wahań i deliberacji zwycięscy alianci nie zorganizowali pomocy?” Powstała pasjonująca książka, która ukazuje znane – wydawałoby się – wydarzenia w nowym świetle i jednocześnie – dzięki uwzględnieniu najbardziej osobistej perspektywy uczestników Powstania – jest głęboko poruszająca.
Tutaj nie ma co porównywać cen, bo Daviesa kupimy wyłącznie w Woblinku. :-)
E-book tygodnia: Muzeum
Muzeum. Miejsce, które zwróciło Warszawie duszę – Jan Ołdakowski, Maciej Mazur (9,90 zł w Virtualo) – e-book tygodnia taniej do 6 sierpnia.
Przez jednych stawiane za wzór, przez innych mocno krytykowane, ale nikomu nie obojętne. Muzeum Powstania Warszawskiego – miejsce, które powstańcom oddało należną cześć, połączyło rocka z patriotyzmem i na dobre zmieniło oblicze miasta.
Szef i współtwórca muzeum, Jan Ołdakowski, w rozmowie z dziennikarzem Faktów TVN Maciejem Mazurem zdradza, jak przekonał prezydenta Lecha Kaczyńskiego do punka, co wspólnego z Powstaniem mają wieloryby z Winnipeg i któremu światowemu przywódcy weterani Batalionu Zośka chcieli pokazać cztery litery.
Millenium V: przedsprzedaż
Przedsprzedaż piątego tomu Millenium w Publio. Premiera 7 września.
Mężczyzna, który gonił swój cień –
Lisbeth Salander, dziewczyna, która igrała z ogniem, nigdy w pełni nie odkryła, kto stał za koszmarem jej dzieciństwa. Gdy Holger Palmgren opowiada jej o starych dokumentach, Lisbeth czuje, że nareszcie ma szansę poznać całą prawdę o machinie, która zniszczyła jej rodzinę. Jednak im bliżej jest rozwiązania tajemnicy, tym większe grozi jej niebezpieczeństwo. Wraz z Mikaelem Blomkvistem dotrze tam, gdzie szaleństwo naukowca i brutalne nadużycia władzy splotły się w jedno. Nie wszyscy wyjdą z tego cało.
Przedsprzedaż piątego tomu Millenium w Woblinku.
Tutaj kosztuje 24,70 zł – jeśli go zakupimy w przedsprzedaży, możemy użyć kodu „MILLENNIUM”, który obniża cenę dowolnego e-booka o 11 zł, oczywiście z wyłączeniem książek w promocji.
Ponadto poprzednie części taniej. Promocja chwilowo nie jest jeszcze włączona, ale w ciągu dnia pewnie będzie.
Insignis po 9,90 i 14 zł!
Książki wydawnictwa Insignis po 9,90 i 14 zł w swiatksiazki.pl do 10 sierpnia. To nieraz zniżki rzędu 60-70%!
Po 9,90 zł:
- Witajcie w Rosji – Dmitry Glukhovsky
- #WstydźSię! O jednej z najbardziej niedocenianych sił rządzących światem – Jon Ronson
- Echa pamięci – Katherine Webb
Po 14 zł:
- Czas zmierzchu – Dmitry Glukhovsky
- Metoda czarnej skrzynki. Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu – Matther Syed
- Assassin’s Creed. Czarna Bandera – Oliver Bowden (i inne książki z serii)
Wakacyjna Lista Osobista: Język miast
Język miast – Deyan Sudjic (14,90 zł w Publio) – tylko dziś w ramach Wakacyjnej Listy Osobistej. Najtaniej w historii, zresztą na okładce widzimy 49 PLN – sugerowaną cenę papieru. :-)
Nowy Jork lat 50., starożytne Ur w Mezopotamii, XIX-wieczny Londyn, współczesny Mumbaj. Deyan Sudjic rozkłada miasto na czynniki pierwsze. Pokazuje, jak rozumieć jego strukturę, funkcjonowanie i rozwój. Roztacza przed czytelnikami pasjonującą panoramę miejskości.
W tym tygodniu książki z WLO poleca Ziemowit Szczerek.
Miasta od zawsze mnie fascynują: ich konstrukcje, ich funkcje, klimat i to, jak ten klimat jest postrzegany przez ludzi, którzy w nich mieszkają, i tych, którzy do nich przyjeżdżają. Strasznie ciekawa sprawa.
Historia do -45%
Najlepsze e-booki historyczne do 45% taniej w Woblinku do 7 sierpnia. M.in.
- Sportowa Warszawa przed I wojną światową – Łukasz Jabłoński (6,55 zł)
- Życie w średniowiecznym zamku – Frances Gies, Joseph Gies (16,79 zł)
- Niewygodny Polak – Maciej Bernatt-Reszczyński (17,65 zł)
- Bohaterowie Słowian Połabskich – Jerzy Strzelczyk (16,55 zł)
Historia do -50%
Książki historycze z Bellony do 50% taniej w swiatksiazki.pl do 7 sierpnia. M.in.
- Warszawa skamandrytów – Lidia Sadkowska-Mokkas (13,01 zł)
- Zwiać za wszelką cenę. Słynni uciekinierzy i emigranci z PRL – Jarosław Molenda (12,75 zł)
- 1968. Czołgiem na Czechosłowację – Tadeusz Oratowski (9,95 zł)
Bezwstydny Mortdecai po 12,90 zł
Seria „Bezwstydny Mortdecai” po 12,90 zł w Publio – tylko dziś. Kryminały
Możemy też kupić pakiet trzech tytułów za 33,33 zł.
Opis pierwszej części Nie wymachuj mi tym gnatem:
Czcigodny Charlie Mortdecai – zdegenerowany arystokrata i niemoralny marszand – tkwi w kłopotach po uszy. Nadkomisarz Martland poszukuje skradzionego obrazu Goi i podejrzewa, że Charlie albo ma płótno, albo wie, gdzie się ono znajduje. Nie myli się, niestety. Co gorsza, okazuje się, że to dzieło sztuki przysparza nieszczęsnemu marszandowi i jego łobuzowatemu służącemu Jockowi nie lada problemów. Jeśli nie będą ostrożni, kilku paskudnych typów z bronią może ich zabić – na śmierć.
5 wydawnictw -50%: Videograf
Cała oferta wydawnictwa Videograf o 50% taniej w Publio – tylko dziś. Np.
To drugi dzień akcji „5 wydawnictw o 50% taniej”. Codziennie jedno, oto rozpiska na kolejne dni:
- Środa: Replika -50%
- Czwartek: Bellona -50%
- Piątek: Sine Qua Non -50%
Rozwijaj się!
340 tytułów na temat rozwoju osobistego o 55% taniej w Ebookpoint. Oferta Złotych Myśli. Do 7 sierpnia. M.in.
- Mężczyzna od A do Z. Jak zrozumieć mężczyznę i stworzyć związek, w którym będziesz szczęśliwa i kochana – Piotr Mart (11,21 zł)
- Bliskie rozmowy – Aleksandra Jagodzińska (12,55 zł)
- Reguła 10X – Grant Cardone (21,15 zł)
Humble Book Bundle x2
Humble Book Bundle Fandom & Philosophy – to książki, które u nas po części wydaje Editio – bierzemy jakiś element popkultury i pokazujemy jego głębsze korzenie. Do 9 sierpnia.
Za dowolną kwotę m.in. „Black Sabbath and Philosophy. Mastering Reality”, „Superman and Philosophy: What Would the Man of Steel Do?”, „Watchmen and Philosophy” i „Metallica and Philosophy. A Crash Course in Brain Surgery”.
Uwaga – nie wszystkie są we wszystkich formatach: „These books are all available in PDF, most in ePUB, and some in MOBI format too”.
Unreal Engine & Unity 5 – książki wydawnictwa Packt Publishing, głównie dla twórców gier. Do 14 sierpnia. Wszystkie w trzech formatach.
Kończą się we wtorek:
- Książki polskich autorów z Czarnej Owcy o 50% taniej w Virtualo. Do 1 sierpnia. M.in.: Bestseller – Joanna Opiat-Bojarska (12,49 zł), Zawód: szpieg – Paweł Reszka, Michał Majewski (12,49 zł), Sędzia – Mariusz Zielke (17,50 zł), Stoicyzm uliczny – Marcin Fabjański (14,95 zł)
- Książki sportowe z Sine Qua Non o 50% taniej w Nexto do 1 sierpnia. Z abonamentem Premium zniżka wynosi aż 70%. Przykładowe ceny: Głębia. Freediving, zbuntowani badacze i co ocean mówi o nas samych – James Nestor (10,47 zł), Ruud Gullit. Jak oglądać piłkę nożną – Ruud Gullit (10,47 zł), Rafał Jackiewicz. Życie na ostrzu noża – Rafał Jackiewicz, Łukasz Chmielewski, Artur Łukaszewski (10,47 zł), Giro d’Italia. Historia najpiękniejszego kolarskiego wyścigu świata – Colin O’Brien (10,47 zł), Manchester United. Diabelska biografia – Jim White (11,97 zł), Bundesliga. Niezwykła opowieść o niemieckim futbolu – Ronald Reng (10,47 zł)
- Siedem dalekich rejsów – Leopold Tyrmand (9,90 zł w Virtualo) – do dziś, w ramach o dzień dłuższej promocji E-booki od A do Z – litera S.
- Wszystkie książki Wiesława Wernica po 12,90 zł w Publio do 1 sierpnia. Oczywiście cykl westernów, o którym pisałem nieraz – ale też opublikowana dopiero niedawno Daleka przygoda.
- Powieści Guillaume Musso do 45% taniej w Virtualo do 1 sierpnia. Premiera: Dziewczyna z Brooklynu (22,90 zł)
- Kryminały ze Świata Książki o 35% taniej w Virtualo do 1 sierpnia. Z nowości: Spięcie – Sandra Brown (19,50 zł), Siostrzyczka musi umrzeć – Freda Wolff (19,50 zł), Krótki sznur – Matthew Fitzsimmons (20,50 zł)
- Ponad 180 tytułów słowo/obraz terytoria o 30% taniej w Nexto do 1 sierpnia. Z abonamentem Premium zniżka wynosi 58%, a to jedne z lepszych cen w historii.
- Poradniki i książki biznesowe z MT Biznes do 60% taniej w Ebookpoint do 1 sierpnia. Np. Esencjalista – Greg McKeown (19,95 zł), Zero to One – Peter Thiel, Blake Masters (21,95 zł), Plusy dodatnie i ujemne czyli polski kapitalizm bez solidarności – Ryszard Bugaj (17,45 zł), Spełnienie – Adrianna Huffington (18,95 zł)
- TOP 30 z wydawnictwa Poznańskiego o 45% taniej w Ebookpoint do 1 sierpnia. M.in. I cóż, że o Szwecji – Natalia Kołaczek (16,45 zł), Polowanie na Escobara – Mark Bowden (19,75 zł), Tajemnice haremów – Jerzy S. Łątka (13,70 zł)
- Książki o psychologii i ekonomii z Wydawnictwa Naukowego PWN do 45% taniej w Ebookpoint do 1 sierpnia. M.in. Liderki biznesu. Jak zwyciężać i zmieniać świat (21,45 zł), Narratologia – Paweł Tkaczyk (26,95 zł), Niezwykłe początki znanych firm – Sergiusz Prokurat (19,26 zł)
- TOP 30 wydawnictwa Czwarta Strona o 45% taniej w Ebookpoint do 1 sierpnia. To przede wszystkim Remigiusz Mróz, ale także Ryszard Ćwirlej, Piotr Bojarski, Przemysław Borkowski, albo Aleksandra Marinina.
- Seria „Sulina” z Czarnego do 50% taniej w Virtualo do 1 sierpnia. Większość tytułów ze zniżką 45%. Premiera: Petersburg – Joanna Czeczott (23,90 zł)
- Thrillery Samuela Bjørk o 30% taniej w Nexto do 1 sierpnia. Dwa tytuły: Sezon niewinnych oraz Sowa – również jako audiobooki. Jeśli mamy Premium, zniżka wynosi 58%, za e-booki zapłacimy po 13,65 zł, za wersje audio po 12,60 zł.
- Czarna seria z Czarnej Owcy do 48% taniej w swiatksiazki.pl do 1 sierpnia. Z mniej oczywistych tytułów: Zła droga – Mikel Santiago (18,35 zł), Kości mojej siostry – Nuala Ellwood (16,80 zł), Człowiek honoru – Paul Vidich (13,18 zł), Z tej samej krwi – Tobias Olsson (15,77 zł)
Pozostałe promocje tygodnia:
- E-booki od A do Z – litera S – do 50% taniej w Virtualo do 2 sierpnia. M.in. Star Wars. Historie. Łotr 1 – Alexander Freed (16 zł), Szczęśliwy jak Duńczyk. Dziesięć powodów dla których Duńczycy są najszczęśliwszymi ludźmi na świecie – Malene Rydahl (14 zł), Strażnicy światła – Abby Geni (13,45 zł), Steczkowscy. Miłość wbrew regule – Agata Steczkowska, Beata Nowicka (20 zł), Spokój ducha. Co zyskujemy z wiekiem – Wilhelm Schmid (12 zł), Szwedzkie kalosze – Henning Mankell (16 zł), Szóste wymieranie. Historia nienaturalna – Elizabeth Kolbert (16 zł), Shantaram – Gregory David Roberts (29,90 zł).
- Przewodniki literackie: Skandynawia do 45% taniej w Woblinku. Do 6 sierpnia. Np. Skandynawski sekret. 10 prostych rad, jak żyć szczęśliwie i zdrowo – Bertil Marklund (15,45 zł), Uciec przed prawdą – Jan Guillou (21,42 zł), Nocna zamieć – Johan Theorin (15,45 zł), Moja walka. Księga 3 – Karl Ove Knausgård (20,73 zł)
- Wakacyjne podróże po Europie do 53% taniej w swiatksiazki.pl do 10 sierpnia. Np. Chcę spojrzeć ci w oczy – Thordis Elva, Tom Stranger (14,16 zł), Mała księgarnia samotnych serc – Annie Darling (14,16 zł), Berlin. Przewodnik po duszy miasta – Dorota Danielewicz-Kerski (15,89 zł), Polska na urlop – Dariusz Jędrzejewski (21 zł)
- Literatura z wydawnictwa Smak Słowa o 50% taniej w Ebookpoint do 4 sierpnia. M.in. Gdy mrok zapada – Jorn Lier Horst (13,95 zł), Śnieg przykryje śnieg – Levi Henriksen (12,45 zł), Wszystkie drogi prowadzą do Mekki – Raja Alem (12,45 zł), Lekarz, który wiedział za dużo – Christer Mjset (12,45 zł), Na pastwiska zielone – Anne B. Ragde (14,95 zł)
- Książki Ziemowita Szczerka o 45% taniej w Publio do 6 sierpnia. Np. Tatuaż z tryzubem (13,90 zł).
- Ponad 300 tytułów do 55% taniej w Woblinku do 6 sierpnia. Wbrew nawiązaniom do wyprzedazy, nazwie, kupimy całkiem sporo niedawnych nowości. Np. Jakoś to będzie. Szczęście po polsku (16,79 zł), Kroniki Gwiezdnej Klingi 1. Nowy Mrok – Joseph Delaney (17,40 zł), Czarna Madonna – Remigiusz Mróz (19,14 zł), Zen i sztuka obsługi motocykla – Robert M. Pirsig (16,49 zł), Czarne narcyzy – Katarzyna Puzyńska (19,15 zł)
- Książki autorów którzy piszą pod pseudonimami do 50% taniej w Publio do 3 sierpnia. Np. Plac zabaw – Skóra – Sługi boże – Enklawa – Żniwa zła – Chcę wszystko –
- Książki nt. Excela o 55% taniej w Ebookpoint do 3 sierpnia. Oferta wydawnictwa Wiedza i Praktyka. Dłuższe opracowania, ale też krótsze broszury na dany temat.
- Dramaty i komedie Williama Shakespeare’a o 55% taniej w Ebookpoint do 3 sierpnia. Wydawnictwo Ventigo Media. Tłumaczenia gł. Ulricha i Paszkowskiego. Zwróćmy jednak uwagę, że większość tych przekładów jest i tak w domenie publicznej, więc pobierzemy je bezpłatnie np. z Wolnych Lektur.
- Bestsellery z 2014 do 50% taniej w Publio do 2 sierpnia. Mnóstwo książek, o których nieraz dużo pisałem i które nieźle zniosły próbę czasu. Np. Antologia 100/XX. Tom 1: 1901–1965 oraz 100/XX. Tom 2: 1966–2000 (29,94 zł) – trzyma cenę, ale w każdym przypadku to dziesiątki godzin lektury, Polish Your English (11,99 zł; tylko PDF), Znaki szczególne – Internet. Czas się bać – Mistrz i Małgorzata – Hobbit – Jutro przypłynie królowa –
- Książki o szczęściu taniej w Woblinku do 2 sierpnia. Premiera: Jakoś to będzie. Szczęście po polsku – Beata Chomątowska, Daniel Lis, Dorota Gruszka, Urszula Pieczek i inni (18,99 zł)
- Poradniki z Wydawnictwa Literackiego do 45% taniej w Ebookpoint do 2 sierpnia. Np. W Paryżu dzieci nie grymaszą – Pamela Druckerman (15,60 zł), I jak tu się dogadać?! – prof. Bogdan de Barbaro, Danuta Kondratowicz (19,43 zł), Dobra pamięć, zła pamięć – Ewa Woydyłło (15,60 zł)
- Powieści Olgi Rudnickiej do 45% taniej w Virtualo do 2 sierpnia. M.in. Życie na wynos (16,50 zł).
- Książki Michała Cholewy z wyd. WarBook po 15,90 zł w Publio. Tylko dziś. Pierwszy w serii „Algorytmy wojny” jest Gambit.
- Książki o piłce nożnej z wydawnictwa SQN o 55% taniej w Ebookpoint. Do 2 sierpnia. Np. Piłkarska furia. Podróż przez hiszpański futbol – Jimmy Burns (15,71 zł), Bundesliga. Niezwykła opowieść o niemieckim futbolu – Ronald Reng (15,71 zł), FIFA mafia – Thomas Kistner (13,46 zł). Zwracam uwagę na promocję sportową w Nexto – jeśli mamy Premium, tam są lepsze ceny.
- Literatura kobieca i obyczajowa do 50% taniej w Woblinku do 2 sierpnia. M.in. Ławeczka pod bzem – Agnieszka Olejnik (16,74 zł), Melodia zapomnianych miłości – Dorota Gąsiorowska (16,79 zł), Słońce umiera i tańczy. Część 1 – Ewa Cielesz (17,45 zł)
- Kobieta z Isla Negra – María Fasce (21 zł w Nexto; z premium 12,60 zł) – nowość z wydawnictwa Sonia Draga.
- Audiobooki do 40% taniej w Woblinku – promocja trwa aż do 15 sierpnia. Z nowości: Wanda – Anna Kamińska (17,94 zł), Fundacja – Isaac Asimov (15,54 zł), Inwazja – Wojciech Miłoszewski (17,94 zł)
- Murator w Nexto – promocyjna prenumerata na 14 miesięcy kosztuje 56 zł, albo 47,60 zł jeśli mamy Premium – wtedy jeden numer wyjdzie 3,40 zł. Niestety tylko PDF. Do 17 sierpnia.
- Wybrane e-booki i audiobooki Wydawnictwa Literackiego i Oficyny Noir sur Blanc do 45% taniej w Virtualo do 2 sierpnia. Zdaje się, że to w ramach sklepu promocyjnego. M.in. nowość: Tysiąc spokojnych miast – Jerzy Pilch (20,30 zł), Lato – Karl Ove Knausgard (16,70 zł), Wielka degeneracja – Niall Ferguson (18,30 zł)
- Seria „Mroczna wieża” Stephena Kinga do 40% taniej w Publio. Większość tytułów po 22,90 zł. Nowe wydanie: Mroczna Wieża I: Roland (19,90 zł) – z okazji premiery filmu.
- Książki historyczne do 50% taniej w swiatksiazki.pl aż do 8 sierpnia. Głównie oferta wydawnictwa Bellona. M.in. Nasza powstańcza młodość – Małgorzata Czerwińska-Buczek (15,30 zł), Jagiellonowie. Schyłek średniowiecza – Sławomir Koper (15,34 zł), Od uwielbienia do potępienia. Rzecz o marszałku Śmigłym-Rydzu – Lech Wyszczelski (9,95 zł), Zwiać za wszelką cenę. Słynni uciekinierzy i emigranci z PRL – Jarosław Molenda (12,75 zł), Ze strzelnicy na raut. Życie garnizonowe w przedwojennej Warszawie – Czesław Witkowski (12,50 zł)
- Sklep promocyjny Virtualo ze zniżkami do 50%. Do 2 sierpnia. Z nowości: Czarna Madonna – Remigiusz Mróz (19,90 zł), MaddAddam – Margaret Atwood (21,70 zł), Pożegnanie z nadmiarem: minimalizm japoński – Fumio Sasaki (21,70 zł), Skandal z Modiglianim – Ken Follett (18,80 zł)
Nie chcesz przegapić promocji dnia?
- Artykuły o promocjach mają swój własny kanał RSS: http://rss.swiatczytnikow.pl/promocjednia – możesz go czytać np. w programie Feedly.
- Można zapisać się na powiadomienia mailowe o nowych promocjach, obsługiwane przez Google. Maila dostaniesz raz dziennie około godziny 15.
- Chcesz dostać najważniejsze promocje oraz specjalne okazje? Zapisz się na newsletter Świata Czytników – wysyłany średnio raz na dwa tygodnie (a ostatnio rzadziej…)
- Na stronie głównej Świata Czytników znajdują się zwykle dwa ostatnie wpisy z promocjami – poprzednie znajdziesz w archiwum.
Książki nie ma w promocji?
W naszej porównywarce cen e-booków możesz ustawić alerty cenowe. Określasz pożądaną cenę i dostaniesz maila, gdy książka będzie taniej. Zobacz, jak łatwo dodać taki alert.
Nexto nie zdjęło planszy z promocją Premium, ale przy zakupie okazuje się, że roczny pakiet to już 49,99, półroczny na razie bez zmian. Pozdrawiam
Niestety półroczny też już za 24,99 zł. Aktualizuję artykuł.
Udało mi się jeszcze kupić po promocyjnej cenie. Chyba dodałam do koszyka w ostatniej chwili. Mam nadzieję, że było warto. Zobaczymy za pół roku ;-)
C.S. Quinn – Fire Catcher. 1,22$, https://www.amazon.com/dp/B00YHKPD56/
Nigdy dość wytykania olewania klientów i wciskania – nomen omen – dziadostwa:
Wydawnictwo Insignis to synonim „twórczego” podejścia do języka polskiego, ignorowania polskiej gramatyki i ortografii (choćby bardzo kulawa odmiana nazwisk anglojęzycznych, często wbrew przyjętej normie, czy pisownia wielką literą rzeczowników pospolitych). Bardzo dobrym przykładem takiego podejścia jest ów „Dmitry Glukhowsky” – wydawnictwo nie umie napisać Dmitrij Głuchowski, tylko z uporem maniaka wali transkrypcję angielską. Po co?
Jeśli chodzi o samego Głuchowskiego – szczerze nie polecam jego „Witajcie w Rosji”. To zbiór czegoś na kształt humoresek obyczajowych w klimacie SF (powiedzmy), w których skupia się wszystko, co najgorsze w literaturze rosyjskiej, na czele z gęstą atmosferą nieznośnego fatalizmu i bezsilnej niemożności. To się po prostu nie nadaje do spożycia, niestrawność gwarantowana.
Lepiej tę dychę wydać w Virtualo na Tyrmanda „Siedem dalekich rejsów” :)
Co do Glukhowsky’ego, to czytałem gdzieś wyjaśnienie, że autor zażyczył sobie, żeby jego nazwisko (czytaj „marka”) było jednolicie widziane na świecie. Chyba ma do tego prawo.
A „Witajcie w Rosji” ja osobiście polecam. To świetny przykład delikatnej, społeczno-politycznej fantastyki w duchu opowiadań Kiryła (Kira?) Bułyczowa w Wielkiego Guslaru.
Też kojarzę, że to na życzenie autora, chodzi o rozpoznawalność na rynkach zachodnich (i pewnie też indeksowanie nazwiska w Google).
Nie mogę znaleźć informacji na stronach wydawnictwa Insignis, ale namierzyłem komentarz na jakimś blogu:
Kwestia pisowni nazwiska autora była wielokrotnie wyjaśniana przez nasze wydawnictwo przy różnych okazjach. Pisownię, która jest anglojęzyczną transkrypcją, stosujemy na wyraźną prośbę samego autora, doskonale zdając sobie sprawę z tego, jak jego nazwisko powinno brzmieć w języku polskim.
Zgadza się, Glukhowsky tak chce by go nazywano na świecie, z angielska.
Z kolei ja „Witajcie w Rosji” nie polecam. Próbowałem to czytać w Legimi, ale przynajmniej pierwszych kilku nie można nazywać opowiadaniami – to są raczej pomysły na opowiadania, które możnaby rozwinąć. Jakoś tak równolegle czytałem polską antologię Geniusze Fantastyki i wchodziła znacznie lepiej.
To dotyczy nie tylko Głuchowskiego i jego upodobań – są chyba jakieś przyczyny formalnoprawne, dla których nazwiska autorów transkrybuje się obecnie wszędzie tak samo (a obowiązuje akurat zasada „po angielsku”). Nabokov, nie Nabokow. Volkoff, nie Wołkow. Khalidov, nie Chalidow.
@Uta:
Przypuszczam, że mogą to być te same przyczyny formalnoprawne, które każą pisać „dedykowany” zamiast „przeznaczony” i „funkcjonalność” zamiast „funkcja”…
Nie wiedziałem, że Głuchowski sobie zastrzegł pisownię nazwiska. Ale cóż, każdy autor ma prawo do swoich fanaberii. Tylko czy na wszystko musimy się zgadzać – w tym na małpie kalkowanie angielskiego?
Tak czy inaczej, o wydawnictwie Insignis zdania nie zmienię :)
@Cyfranek:
„To świetny przykład delikatnej, społeczno-politycznej fantastyki w duchu opowiadań Kiryła (Kira?) Bułyczowa w Wielkiego Guslaru.”
To delikatność takiego gatunku, że po drobnej choćby szczypcie mam ochotę palnąć w łeb – sobie lub komuś.
Nie chodzi mi o jakość literacką per se – Głuchowski nie jest przecież w niczym gorszy od takiego, na przykład, Pilipiuka (ale lepszy też nie, to ta sama półka) – lecz o to, że po odfiltrowaniu zawsze na dnie zostaje mazisty osad z gatunku „kogo trzeba całować po tyłku, komu można bezkarnie dać w mordę”. Taka beznadziejna bezradność, która np. bohaterowi jednego z opowiadań z „Witajcie w Rosji” każe łapówę wręczoną przez jego szefa odrzucić mu w twarz nie dlatego, że tak by było przyzwoicie, lecz w bezsilnej złości, nie z poczuciem moralnej wyższości, lecz z uczuciem upodlenia i nienawiścią do samego siebie.
To nie jest cecha wyłącznie pisarstwa Głuchowskiego, lecz u niego, jak dla mnie, występuje to w zbyt dużym stężeniu.
tylko że funkcjonalność i funkcja to są dwie różne rzeczy.
Wydaje mi się, że jednak chodzi o prawa autorskie. Coś w stylu: skoro copyright jest na nazwisko Volkoff, a zgody na publikację pod pseudonimem nie było, to na okładce też musi być Volkoff. (A copyright jest jaki jest, bo Rosjanie mają swoje wytyczne transkrybowania się na łacinkę tak samo jak my swoje). Choć może i dopatruję się sensu gdzie go nie ma.
To jest trochę tak, jak z pisownią nazwisk i imion japońskich. Dla nich zawsze nazwisko ma być pierwsze, a potem imię. W języku polskim piszemy odwrotnie. Więc, którą regułę powinniśmy przyjąć polską czy japońską?
Amerykańską? Bo z „angielskawą” transkrypcją z cyrylicy mamy taki przypadek. Jeśli stosujemy reguły języka pośredniczącego – ani źródłowego, ani docelowego – to wygląda to, jakby kultura polska nie umiała sobie przyswajać innych kultur samodzielnie. A akurat rosyjska nie jest przecież problemem, nie musimy szukać po całym świecie odpowiedzi na pytanie, jak się pisze „Nabokow”.
Co do japońskich nazwisk, to najgorzej, że trudno zgadnąć, co jest imieniem, a co nazwiskiem. Ale nazwiska Węgrów zapisujemy „po polsku”, choć oni się piszą jak Japończycy.
No i wasza dyskusja przełamała moją żelazną wolę :( i nabyłam tą kontrowersyjną literaturę. Za 12 złociszy mogę sobie sama wyrabiać zdanie.
Przy okazji wgrało się po kablu (pulpit – kindle) od razu z okładką. Dotychczas trzeba było robić czary mary, a tu proszę taki miły bonus do kontrowersyjnej lektury:) Nie wiecie czy to tak na zawsze? Zasługa zmian w oprogramowaniu? Czy może Nexto?
Po otwarciu niewielkie rozczarowanie, nie mam normalnej numeracji stron :(
Żadnych zmian w oprogramowaniu nie było w tym temacie. Przy wgrywaniu po kablu z okładkami nigdy nie było problemów, chyba że e-book był błędnie przygotowany.
Przecież książki kopiowane przez USB zawsze miały okładkę.
A książka jest spoko, jak to w zbiorach opowiadań, parę rzeczy lepszych, parę gorszych, choć tych lepszych mogłoby być trochę więcej ;-) Ale dobry jest opis lądowania Marsjan na obwodnicy Moskwy, albo obserwacja wojny atomowej z głębokiej prowincji.
No to coś musiałam robić źle, bo zdarzyło się po raz pierwszy, ale ja zdolna technicznie jestem.
Prawie kończę i może nie jest to literatura wysokich lotów, ale zaciekawiła mnie i czytam bez zmuszania się. Znalazłam parę fragmentów, które przeczytam więcej niż raz. Warto było, dzięki za drobny spór, bo inaczej nie sięgnęłabym po nią.
odnośnie do nazwisk – nie ma powodu wszystkiego spolszczać. ja np. nie rozumiem, dlaczego ktoś pisze Agata Christie, zamiast Aghata. ona nie ma na imię Agata, tak samo jak Stephen King nie ma na imię Stefan.
odnośnie do języka – Insignis ma beznadziejnie złożone książki w formacie mobi, a nawet konwertowane z epub do KF8 czasami wyglądają potwornie.
Wszystkiego nie, ale cyrylica w polskim tekście by jednak raziła. (Odnośny autor nie nazywa się Głuchowski, ale Glukhovsky przecież też nie).
A King, rzecz jasna, ma na imię Szczepan. ;)
@manowce:
Obecnie przyjmuje się, że generalnie nazw własnych się nie spolszcza, pozostawiając w polskim brzmieniu to, co już się w tradycji spolszczyło (przy czym spolszczało się nazwiska, a imiona tłumaczyło). Dlatego masz nie tylko Agatę Christie, ale i Kartezjusza, Woltera, tak samo jak Stefana Batorego i Zygmunta Wazę. Podobnie Nowy Jork, Londyn, Pekin, Japonię, Niemcy, Włochy, Szetlandy i Wyspy Zielonego Przylądka.
To nie jest wiedza tajemna przecież.
Tak czy inaczej, to nie jest ten przypadek. Tu nie chodzi o spolszczanie nazwiska, lecz o transkrypcję z innego alfabetu.
Christie ma na imię Agatha, a nie Aghata. Może spolszczenia są właśnie po to żeby takich błędów nie robić? Agata jednak łatwiej.
Co do nowego Millenium – po ostatniej tragicznej części, ja raczej się nie skuszę nawet za darmo.
Same here. Co prawda przeczytałem, ale odłożyłem na jakiś czas, a w przerwie wciągnąłem „Inwigilację” Mroza. I cóż, Mróz lepszy, a do Larssona poziom poleciał, ho ho.
A ja i tak przeczytam…
Hm, w Nexto polecam http://www.nexto.pl/ebooki/oczko_sie_odlepilo_temu_misiu_-_biografia_stanislawa_barei_p128244.xml
To ja trochę owtopik choć trochę on…
Śmieszy mnie odwracanie litery R w niektórych amerykańskich słowach by wskazać na związek z alfabetem rosyjskim (ostatnio widziałem w reklamie LEGO). Przecież zupełnie nie zdają sobie sprawy, że takie odwrócenie zmienia „er” w „ja”!
Niezłe jaja….
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/TheBackwardsR
Przez długi czas nie mogłem zrozumieć pisowni firmy Toys „R” Us :)