Doczekaliśmy się wreszcie porządnej promocji na wszystkie obecnie sprzedawane modele Kindle. To pierwsza taka obniżka od wiosny.
W niemieckim Amazonie taniej kupimy trzy modele:
- Kindle 8 – 69 EUR (o 10 euro taniej)
- Kindle Paperwhite 3 – 109 EUR (o 30 euro taniej)
- Kindle Voyage – 149 EUR (o 40 euro taniej – wyrównanie historycznego rekordu)
Podane ceny dotyczą wersji bez reklam, bo tylko taka jest wysyłana do Polski. Promocja na Paperwhite jest też w innych Amazonach, ale tylko w niemieckim mamy darmową dostawę, dlatego skupiam się na nim.
Zobaczmy wyliczenia. Zacznę tym razem od najbardziej opłacalnej opcji.
Ile zapłacimy: Kindle Voyage
Kindle Voyage kosztuje w promocji 149,99 EUR. Czytnik sprzedawany jest wyłącznie w kolorze czarnym i w wersji bez reklam.
Tak wyglądają wyliczenia.
Cena z polskim VAT wynosi 155,03 EUR czyli ok. 660 zł. Płacimy jedynie ok. 13 euro więcej niż za Paperwhite… bez promocji.
Tak, jeśli wybierzemy płatność w złotówkach.
Jeśli zdecydujemy się na rozliczenie w złotówkach, płacimy ok. 707 zł – ale to się może zmienić w każdej chwili, akurat dzisiaj Amazon przyjął sobie kurs 4,56 zł.
Ile zapłacimy: Kindle Paperwhite
Kindle Paperwhite III kosztuje w promocji 109,99 EUR. Dostępna jest też wersja biała.
Tak wyglądają wyliczenia.
Przypominam, że niemiecki Amazon wysyła do nas czytniki bez dodatkowych opłat. Różnica w cenie na podsumowaniu pochodzi z tego, że podatek VAT przeliczany jest z niemieckiego 19% na polskie 23%.
Cena z polskim VAT wynosi 113,69 EUR czyli ok. 490 zł.
Jeśli nie mamy karty rozliczanej w euro, możemy też wybrać płatność bezpośrednio w złotówkach. Amazon zaproponuje ok. 520 zł.
Zwykle bardziej się opłaci przeliczenie złożyć na nasz bank. W razie wątpliwości sprawdźmy prowizje za przewalutowanie – wiem że np. mBank ma dość wysokie.
Linkuję oczywiście do wersji bez reklam, która jest wysyłana bezpośrednio do Polski. Jeśli się uprzemy – możemy nabyć wersję z reklamami (za 89,99 EUR), ale skorzystać trzeba z pośrednika (tak jak opisywałem), lub odebrać czytnik na terenie Niemiec.
Ile zapłacimy: Kindle 8
Kindle 8 – czyli podstawowy model czytnika Amazonu jest dość rzadko w promocji i wtedy zniżka wynosi jedynie 10 euro. Za wersję bez reklam zapłacimy 69,99 EUR. Jest też wersja w kolorze białym.
Tak wyglądają wyliczenia:
Łączny koszt wynosi 72,35 EUR, czyli około 310 zł.
Możemy też zapłacić w złotówkach:
W przypadku Kindle 8 są jeszcze pojedyncze sztuki używane po 47-58 EUR – sądzę że szybko się rozejdą.
Aha, kupno wersji z reklamami i korzystanie z pośredników kompletnie się nie opłaca, bo jest ona tylko o 10 EUR tańsza, a więcej zapłacimy za przesyłkę do Polski.
Parę słów o dostawie i płatności.
W momencie składania zamówienia wybieramy sposób dostawy.
Opcja najtańsza jest bezpłatna – czytnik powinniśmy dostać w ciągu tygodnia. Jeśli z jakiegoś powodu zależy nam na czasie, można wybrać sposoby szybsze – przy dostawie jednodniowej czytnik otrzymamy w najbliższy dzień roboczy. Warto pamiętać, że szybsze metody są gwarantowane – w przypadku opóźnienia dostaniemy zwrot kosztów.
Jak widać jednak z przykładu powyżej – jeśli w międzyczasie mamy weekend, to dostawa standardowa nie jest wcale wolniejsza.
Jeśli chodzi o płatność – tak jak piszę w przewodniku zamówienia – skorzystać musimy z karty płatniczej, która umożliwia płatność przez internet. Dziś już większość polskich kart daje taką możliwość i nie musimy mieć karty kredytowej. Wynikało to bardzo dobrze z ankiety, jaką przeprowadziłem rok temu. Od tego czasu poprawił się np. bank Pekao – i doprowadzili do zgodności swoich kart z Amazonem.
Uwaga – od paru miesięcy w Amazonie jest możliwość skorzystania z polecenia zapłaty z konta bankowego, o której pisałem w marcu. Niestety to nie zawsze działa, bo polecenie zapłaty w polskich bankach funkcjonuje w inny sposób, dlatego w tym momencie odradzam tę formę płatności.
Akcesoria
Jedynym niezbędnym dodatkiem do czytnika jest okładka, która chroni urządzenie i (czasami) ułatwia jego trzymanie. No, a otwieranie okładki i przechodzenie natychmiast do książki (czytnik automatycznie się włączy) jest bardzo sympatycznym gestem, który tak bardzo kojarzy się z czytaniem edycji papierowej.
- Paperwhite ma oryginalną okładkę (34,99 EUR) – ona jest taka sama od trzech generacji. Już cztery lata temu po kupnie pierwszego Paperwhite testowałem też okładkę, dziś nadal spełnia swoją rolę, choć już troszkę przetarła się po rogach.
- Nie musimy oczywiście kupować okładki oryginalnej – choć akurat cena jest nieco mniej zaporowa, niż ongiś bywało. W samym Amazonie znajdziemy sporo zamienników z różnych firm. Np. Fintie Smartshell Case (od 15,99 EUR) – kilkadziesiąt (!) opcji kolorystycznych i z różnymi wzorami.
- Dla Voyage jest oryginalna okładka Origami (44,99 EUR) ze stojakiem – widzimy ją na obrazku wyżej. Używam, spełnia swoją rolę, acz czytnik jest do niej mocowany magnetycznie – więc istnieje ryzyko, że się wypnie przy upadku. Jest też sporo zamienników, choć mniej niż przy Paperwhite. Voyage jest mniejszy, więc do niego raczej nie będą pasowały okładki „uniwersalne” z zaczepami na rogach.
Natomiast, jak już wiele razy podkreślałem nie warto kupować ładowarki do czytnika, np. wciskanej nam przez Amazon PowerFast. Razem z czytnikiem dostajemy kabelek microUSB, który pozwala na ładowanie z komputera – ale wykorzystać możemy także dowolny zasilacz do współczesnego telefonu, który też korzysta z microUSB. Zobacz też FAQ nt. baterii w Kindle.
Jeśli już chcemy zainwestować w ładowarkę – polecam stację do ładowania wielu urządzeń jednocześnie – ja np. korzystam z Avantree Desktop Multi, naładuje wszystko, telefon, czytnik, tablet, również z Apple i ma wygodne zarządzanie kablami.
Który czytnik wybrać?
To kolejna (poprzednia była w maju) promocja obejmująca także najtańszego Kindle 8 – jest to bardzo dobry podstawowy czytnik (patrz mój test z ubiegłego roku), ale radzę zawsze rozważyć zakup urządzenia z oświetleniem.
Kilka faktów:
- Wszystkie czytniki mają to samo oprogramowanie – ostatnia wersja to 5.8.10 i funkcjonalnie są niemal identyczne. Mają menu w języku angielskim i bez problemu obsługują polskie książki. Dlatego różnice między nimi skupiają się na cechach fizycznych urządzeń.
- Voyage i Paperwhite poza oświetleniem mają znacznie wyraźniejszy ekran od Kindle 8 – z kolei między sobą różnią się już niewiele. Voyage ma ekran równo z ramką, Paperwhite osadzony głębiej.
- Ważny jest też sposób obsługi – Voyage ma poza ekranem dotykowym klawisze ciśnieniowe po obu stronach ekranu, które służą do zmiany stron, dlatego może odpowiadać ludziom, którzy chcą się przesiąść np. z Kindle Classic.
- Voyage ma czujnik światła, pozwalający na jego automatyczną regulację.
W wyborze może pomóc kilka artykułów:
- Jaki nowy czytnik powinni kupić użytkownicy klawiszowych Kindle.
- Przewodnik – którą wersję Kindle wybrać
- Tabelka z porównaniem funkcji – są tam też linki do testów wszystkich modeli.
Moje zdanie jest takie, że jeśli Twój budżet pozwala – to nie pożałujesz kupna Voyage zamiast Paperwhite, ale nie jest nabytek niezbędny. Znacznie bardziej opłacalne jest nabycie Paperwhite zamiast Kindle 8.
Ceny w innych Amazonach
Jak wspomniałem na początku, promocja na Paperwhite jest też w innych europejskich Amazonach:
- Amazon.fr: Kindle Paperwhite III (109,99 EUR)
- Amazon.it: Kindle Paperwhite III (109,99 EUR)
- Amazon.co.uk: Kindle Paperwhite (99,99 GBP)
Ponieważ we wszystkich tych sklepach płacimy dodatkowo za dostawę – zamówienie opłaca się mniej niż w niemieckim. No chyba że mamy do wykorzystania np. środki na kartach podarunkowych.
Podsumowanie
Po paru miesiącach przerwy – poprzednia promocja była na początku czerwca – wracamy do tradycji porządnych przecen na czytniki z Amazonu. Nikt nie wie oczywiście, czy za miesiąc nie pojawi się jakiś nowy model. Ale jeśli czekaliśmy na nowy czytnik, teraz może być dobra okazja, aby zastąpić ten starszy.
A jak zamówić Kindle z Amazonu? Wszystko wyjaśniam w przewodniku po kupnie Kindle. Od pewnego czasu sklep amazon.de ma polską wersję językową, co powinno ułatwić zakupy.
Promocja prawdopodobnie potrwa przez tydzień do 21 września. Amazon znów nie podał daty, ale zdarzało się też, że promocja kończyła się przed czasem, gdy wyczerpały się stany magazynowe. Podobnie jak przy poprzednich promocjach jest ograniczenie – dwa czytniki na głowę.
PS. Tutaj mała uwaga – chyba oczywista dla stałych czytelników. Jestem zapisany w programie partnerskim Amazonu i jeśli zamówisz czytnik korzystając z podanych tutaj linków, otrzymam prowizję, którą będę mógł wydać na kolejne zakupy. Zamówienie trzeba złożyć w ciągu 24 godzin od kliknięcia linku. Dziękuję.
Czytaj dalej:
- Wiosenne okazje: Kindle Paperwhite z reklamami i Kindle Kids do 45 EUR taniej w niemieckim Amazonie
- [Nieaktualne] Black Friday Week 2023: Kindle 11 za 463 zł, obie wersje Paperwhite o 139 zł taniej, Kindle Scribe do 100 EUR taniej!
- Wiosenna promocja w Amazon.de: Kindle Paperwhite, Oasis i Scribe do 90 EUR taniej!
- Jak sprzedaje się Kindle w polskim, niemieckim i amerykańskim Amazonie? Mamy dużo interesujących liczb
- Używane Kindle Scribe taniej w niemieckim Amazonie
- A jednak żegnamy się z Kindle Paperwhite w wersji z 8 GB pamięci!
Tyle czasu czekałem na taka promocje i się nie mogłem doczekać i wczoraj w stacjonarnym Media Ekspercie kupiłem Pocketbooka…Ja to mam szczęście.
Oddaj i kup kindle.
PB też daje rade:)
Z tych 2 zdecydowanie wybrałabym PB :D
Uzasadnisz dlaczego?
Bo ma przyciski.
Tak się zastanawiam, robił ktoś przesiadkę PW3 -> Voyage? Cena kusi, ale nie mogę się pozbyć wrażenia, że byłaby to trochę wymiana siekierki na kijek, bo jest okazja. Z jednej strony jest mniejszy rozmiar, który niekoniecznie mnie przekonuje. Czytnik wygląda lżej, ale jednocześnie ta ramka może być dla mnie za mała. Przyciski jakoś mnie nie obchodzą, więc zostaje automatyczne dostosowanie oświetlenia, które już brzmi całkiem spoko. Trochę też szkoda mi okładki, rozwiązuje jeden problem tej z PW3 i tworzy nowy – siedząc mogę ustawić czytnik pod kątem i nie trzymać go w dłoni, za to leżąc już muszę to robić albo mieć małą poduszeczkę aby oprzeć czytnik. PW3 po prostu opierałem o okładkę i było ok, ale już siedząc musiałem trzymać czytnik w ręce… cóż począć? #1stWorldProblem :D
Ramka nie będzie za mała – ja mam dość duże palce i na pewno przypdkowo nie dotykałem ekranu. Dla mnie Voyage z okładką to podstawowy czytnik „stołowy”, bo tak, czytam przy jedzeniu. :-)
Nie polecam.
Prawdziwie istotną różnicą pomiędzy Voyage i PW jest rozmiar (szerokość). Reszta to drobnostki (przyciski, trochę lepszy ekran). Automatyczna regulacja oświetlenia u mnie działa idealnie, ale często ludzie na to narzekają (podobno gubi się).
Również nie polecam ze względu na skopane podświetlenie ekranu. Dla mnie to niezwykle ważne bo jestem mega wyczulony na wady światła. Voyage niestety ma górną część ekranu zabarwioną na pomarańczowo, znacznie cieplejszy odcień niż dolna połowa ekranu. Przy niskim podświetleniu i w warunkach światła zewnętrznego wogóle tego nie widać, ale jak ktoś czyta dużo w nocy to wtedy jest strasznie wkurzające. Pod tym względem już Paperwhite jest znacznie bardziej równomierny, mimo, że ma mniej diod i jest tańszym czytnikiem, choć też nie pozbawionym wad.
Voyage jest też 25g lżejszy. Czy taka różnica jest odczuwalna podczas trzymania czytnika (bez okładki) w jednej dłoni?
Zmieniałem PW3 na Voyage. To był dobry pomysł. Jest mniejszy, lżejszy (odczuwalnie) ma również bardziej równomierne podświetlenie. Czujnik jasności działa poprawnie – jeszcze nie miałem potrzeby ręcznego korygowania. Nie zauważyłem różnicy w odcieniach góra-dół przy podświetleniu ekranu.
100% potwierdzam. Nie ma żadnego nierównomiernego oświetlenia. Nadal jednak, po 3 latach codziennego używania, uważam że najważniejszą różnicą jest rozmiar i potem waga. Jeśli to nieistotne, to zmiana z PW3, wg mnie, traci sens.
Ja zrobiłem taką przesiadkę przy ostaniej promocji w czerwcu.
Na plus jest okładka origami (po złożeniu podstawki mogę ją trzymać w palcach/garści i czytać leżąc na plecach – mniej się wtedy męczą palce) – ale ma też minus, potrafi się przekrzywić w ciasnej torbie i włącza się wtedy czytnik .
Jest lżejszy i mniejszy, ale trudno mi to odczuć przy codziennym używaniu.
Teraz minusy.
Jeden główny, do którego nie potrafię się przyzwyczaić. Ekran nie sprawdza się przy bezpośrednim nasłonecznieniu, albo gdy widać w nim inne mocne źródła światła – światło odbijane jest nie tylko przez ekran (który sam w sobie też bardziej odbija, niż ten w PW3 – jest przecież gładszy) ale i przez ramkę (dla porównania ramka w Ipadzie odbija znacznie mniej intensywnie – pewnie kwestia filtrów). Przy czytaniu w takich warunkach cały czas muszę uważać na kąty i odpowiednio ustawiać czytnik – nie pamiętam, abym robił coś takiego przy PW3. Jest to zauważalne/irytujace na tyle, że w przypadku wielu źródeł światła przestaję, albo nie zaczynam nawet czytać (ostatnio poczekalnia w przychodni) – cały czas widzę świecącą ramkę, albo jej fragment.
Podświetlenie jest bardziej równomierne, ale zimniejsze; na górze jest trochę inna barwa niż na dole – na początku bardzo mnie to wkurzało, ale po dwóch miesiącach już tego nie zauważam.
Po dwóch tygodniach wyłączyłem automatyczne dostosowywanie oświetlenia, za bardzo mnie to rozpraszało – zmiany były zbyt nagłe (o kilka wartości na raz) i nie zawsze potrzebne. Jak zmieniam ręcznie, to mogę sobie wybrać na to odpowiedni moment.
Przyciski. Nawet po ustawieniu na największą czułość wymagają jak dla nie zbyt dużej siły nacisku, aby było to wygodne i przypominało komfortową zmianę stron z PW3 (do którego też się przez dłuższy czas przyzwyczajałem po przejściu z Kindle Touch, gdzie wystarczało muśnięcie w ekran). Ale tu się jeszcze nie poddałem.
Podsumowując, drugi raz bym takiej zamiany nie zrobił.
Kurcze, dziękuję wszystkim za wyczerpujące, bardzo pomocne informacje! :)
Koniec końców zostanę przy PW3, ani waga, ani rozmiar PW mi nie wadzą, ergonomia Voywage (odbijająca światło ramka) trochę mnie odrzuciła, z podświetleniem na dwoje babka wróżyła… może mi podejść, może nie. Wymiana czytnika wyjdzie na czysto pewnie z 300-400 zł, różnica niemała a nie mam aż takiego parcia na Voyage.
Po pierwsze jest jedna powierzchnia bez ramki wewnętrznej.
Różnicę w oświetleniu zobaczyłam dopiero jak przeczytałam w artykule – przy maksymalnym oświetleniu którego nie używam.
PW3 jest zauważalnie cięższy.
Voyage bardzo fajnie się czyta bez etui, jest lekki i poręczny, ale niestety codziennie trzeba go czyścić z obu stron a z przodu to co chwilę.
Ja kupiłam sobie bardzo fajne etui w hiszpańskim amazonie – działa także jako stojak, zakrywa też przód (ramkę) czytnika i problem rozwiązany.
Dostosowanie światełka działa w porządku.
PW3 też mam i używam bo jest biały – inaczej się czyta niż na czarnym, ale gdyby nie był biały to używałabym tylko Voyage.
O, biały PW3! Chciałem takiego kupić, ale odrzuciły mnie względy estetyczne – na reklamach wygląda spoko, ale w rzeczywistości eink sam w sobie nie jest super biały, obawiałem się, że różnice pomiędzy ramką a oświetlonym ekranem będą mnie razić w oczy. Jak Twoje doświadczenia? Mam wrażenie, że trochę wydziwam :P
Bardzo dobrze się na nim czyta. Wcześniej miałam białego Kindle 7 (bez światełka) i czytałam na nim bardzo często. A białego PW3 jeszcze wtedy nie można było kupić.
Pomimo, że bez światełka no i jakość liter trochę gorsza, to czytało mi się bardzo dobrze chyba ze względu na tą białą obudowę. A PW3 jest dużo lepszy.
Ja zrobiłem z PWII na Voyage i nie żałuję. PW II ma dziewczyna teraz. Co prawda PW II różni się jednak bardziej od Voyage niż PW III
Świetna okazja żeby kupić Voyage.
Super że pan Robert trzyma rękę na pulsie jeśli chodzi o takie promocje.
Daliby sobie spokój z promocjami i w końcu wprowadzili nowe generacje. Ile można czekać? Już chyba 3 lata mijają od premiery Paperwhite…
A co tu poprawiać? :)
Bardzo wiele jest do poprawy. Po pierwsze światełko, powinni w końcu rozwiązać problemy z kalibracją i równomiernością, a nie że w jednym egzemplarzu jest światło zaniebieszczone, w drugim żółte jak sepia, a w trzecim białe. Ci, którzy dużo czytają nocą dobrze znają ten ból. Poza tym jakość samej obudowy, przynajmniej jeśli chodzi o Paperwhite jak dla mnie pozostawia wiele do życzenia. W praktyce nie da się tego używać bez etui, bo natychmiast łapie rysy i się brudzi od patrzenia. Ja wiem, że dla wielu osób niewiele do szczęścia potrzeba, jednak ja te mankamenty dostrzegam, więc widzę duże pole do poprawy.
W Osasis bateria do poprawy ta wbudowana w czytnik, nie w okładkę.
W Voyage do poprawy podwójna tonacja podświetlenia – takie coś jest moim zdaniem niedopuszczalne i to zresztą jest powód, dla którego ten czynik nie ma 5 gwiazdek w ocenach na amazonie.
Jednakowoż nie byłaby to żadna nowa generacja, tylko drobne ulepszenia.
@Monika jak dla mnie brakuje tylko wannoodporności ;)
Mnie może by się jeszcze przydało, żeby odpowiadał, jak go wołam :D
Żaden czytnik nie jest odporny, gdy rzucisz nim o wannę. Gdy nalejesz wody, są jeszcze szanse. :)
na przykład kolor. i większe czytniki 8-10 cali.
No po to robia te promocje, zeby oproznic magazyny. Dlatego, jak ktos chce nowosci to za 2 tygodnie beda. Jakie – to inna rzecz. Paperwhite sie nie postarzal, moze dodadza troche pamieci, regulacje tonu oswietlenia/koloru.
Ale wiosną też były promocje (czasami co 2 tygodnie) i po nich nie ogłoszono żadnego nowego modelu.
Ale zwykle nowe modele sa na jesieni, jest 10 lecie kindla i wszyscy sie spodziewajanowego. A jak Ty?
No to przecież o tym pisałem parę dni temu: http://swiatczytnikow.pl/czy-w-roku-2017-zobaczymy-jakis-nowy-czytnik-kindle/ – są przesłanki by sądzić, że coś w tym roku nowego będzie.
Ale na pewno taką przesłanką nie jest promocja na czytniki – bo tych było już sporo.
Aha, w 2015 i 2016 nowe modele były nie na jesieni, tylko wiosną.
Robercie,
dziś przez chwilę były dostępne w Warehouse deals różne opcje PW3 – poza Used, także Certified Refurbished. Niestety zanim zacząłem szukać w necie czym one się różnią, to obie opcje zniknęły z oferty…
No właśnie: czym różni się jedno od drugiego?
No to czekam na pierwszy komentarz z standardowym pytaniem do Roberta przy artykule o obniżkach – czy kindle może będzie jeszcze taniej? ;) :P
I kiedy. :D
Nie mogę znaleźć informacji do kiedy jest promocja.
Wspominam o tym na końcu. Amazon nie podaje daty trwania, ale zwykle te promocje trwają przez tydzień, choć zdarzały się skrócenia gdy wyczerpywały się stany magazynowe.
Kupiłem Paperwhite. Wybrałem opcję płatności w Euro, bank pobrał mi kwotę 485zł:) Dobra okazja!
Jaki bank? Tak z ciekawości, może też mam konto u nich.
Raiffaisen. Bez prowizj za przewalutowanie
A jesteś pewien?
Większość banków w momencie zakupu tylko blokuje jakąś kwotę. Bez prowizji, niektóre nawet według dość dziwnego kursu. Dopiero potem, gdy przychodzi ostateczne obciążenie (w wypadku Amazonu w momencie wysyłki czytnika), dowiadujemy się jaka będzie prawdziwa kwota do zapłaty.
Poczekam, zobaczę. Póki co jest tak jak pisałem. Ale dzięki za uwagę.
Czemu w treści jest info że PW kosztuje €110 jak na banerze widać €89,99 i tyle rzeczywiście kosztuje – https://www.amazon.de/gp/product/B00QJDO0QC/ref=fs_musc/262-0508103-6699706?
Bo do Polski wysyłają tylko droższą wersję – bez reklam.
Na banerze K8 oraz PW są w wersjach z reklamami, a ja linkuję na blogu do wersji bez reklam, bo tylko te są wysyłane do Polski. Cena Voyage się zgadza, bo ten jest tylko w jednej wersji (bez reklam).
Czy jeżeli mam konto Euro w getin banku (bez karty) to zadziała opcja płatnością przez konto bankowe? (udało się je dodać w Amazonie jako opcję płatności)
To jest metoda o której pisałem w marcu: http://swiatczytnikow.pl/w-niemieckim-amazonie-nie-trzeba-juz-placic-karta-sklep-wprowadza-polecenie-zaplaty/
– niestety pierwsi odważni sprawdzili, że to nie do końca u nas działa – dlatego w tym momencie odradzam korzystanie z niej.
Spróbowałem, zobaczymy. Jak przejdzie, albo wyskoczy błąd dam znać jak to jest teraz (swoją drogą ciekawe kiedy będzie jakieś info). Najwyżej pójdzie przelew.
Ok, zadzwoniem sobie do banku i oazał się, że tu również nie da się ustalić polecenia zapłaty na koncie walutowym. Chciałem zmienić metodę płatności w Amazonie, ale zamówienie było już przygotowywane do wysyłki. Zadzwoniłem na infolinię. Okazało się że to częsty problem. Było jeszcze na tyle wcześnie, że Pan mógł anulować moje zamówienie. Ponoć zgłaszają ten problem do góry, ale Amazon jak na razie nie zrobił nic (może będą chcieli wyłączyć opcję polecenia zapłaty?) – kazał zapisywać konkretne przypadki ludzi, którym to odrzuciło i zgłaszać dalej.
No niestety. :( Jak pojawiały się pierwsze problemy, dałem znać do Amazonu, odpisali, że wiedzą i starają się to naprawić – tyle że tak naprawdę się nie da, bo polskie banki nie mają usługi direct debit działającej tak jak w Europie zachodniej.
I to jest dziwne. Podobno wchodząc w SEPA bank nie ma wyboru. To miało działać na zasadzie wszystkie możliwości, albo nic. Więc jakim cudem polskim bankom udaje się „nie mieć direct debit”?
Pewnie wynika to stąd, że we wszystkich polskich bankach jest 5 klientów zainteresowanych tą usługą.
I to niby wyjaśnia sprawę?
Oczywiście. Nikt nie lubi wyrzucać setek tysięcy zł w błoto.
Info dla czytajacych w UK. W Tesco Direct PW 3 mozna kupic za £79, na stronie glownej jest kod na £10 rabatu. A gdy ma sie jeszcze jakies bonusy za punty w rozliczeniach kwartalnych…
I nasuwa sie pytanie – kupowac Voyage czy czekac na premiere nowych?
Co prawda posiadam Oasis, ale przydalby mi sie drugi czytnik.
Zależy jak pilnie potrzebujesz. Jeśli możesz zaczekać max. 2 miesiące, to sprawa będzie klarowna.
Solidna przecena powinna być jeszcze w tym roku, może nawet dwa razy.
A ja kupiłem używając karty w euro, wiec bez przewalutowania.
Poza tym amazon zaskoczył mnie czasem przesyłki i włączeniem kindle.
Po pierwsze: zamówiłem w piątek standardową dostawą (czyli miał być na poniedziałek-wtorek) i kurier przyniósł dziś w sobotę.
Po drugie: Po włączeniu nowego kindle od razu byłem na nim zalogowany do mojego konta, od razu pojawiły się książki (do ściągniecia) ale jednak. Jedyne co, to słownik musiałem wysłać dodatkowo.
No to faktycznie bardzo szybko. :-)
To drugie jest normalne, że przychodzi zalogowany na nasze konto. :)
Pisałem o tym np. przy opisie konfiguracji Paperwhite:
http://swiatczytnikow.pl/all-new-kindle-paperwhite-juz-jest-oto-pierwsze-uruchomienie-i-moje-wrazenia/ – ale działa to od paru lat wszędzie tak samo.
Z Kindle 8 zapłacimy więc 329 zł . Kolega naprowadził mnie na promocję w EMPIKu. Za 389 zł można kupić hi,hi :) – klawiszowy ze światełkiem czytnik PocketBook 615 Basic Lux (1024 x 758,Carta)
Tu go Robert opisuje :
http://swiatczytnikow.pl/dwa-nowe-czytniki-pocketbooka-basic-3-i-basic-lux-oba-bez-dotyku-za-to-jeden-z-oswietleniem/
jak ktoś nie ma stówy a chce światełko…. No i w PL za złotówki.
Zamiast kilograma brzoskwini można kupić półtora kilo jabłek, mają więcej witaminy C i też są czerwone? :)
Oj dałbyś spokój uszczypliwościom. Ten PB ciekawy jest bo klawiszowy i ze światłem. Bez światła nie byłby wart wspominania. Pewnie że to może i nie to samo co Kindel ale masz go w Empiku bez cudowania z kontem Amazon, kartami, walutą itp.
Jabłka są lepsze od brzoskwiń… moim zdaniem :)
Ten model ma słabe przyciski IMHO, w Touch Lux są niby w podobnym miejscu, ale dziają inaczej, lepiej. Czyli najważniejsza rzecz – czytanie – działa tak sobie.
Ale to moja opinia, oparta wyłącznie na „macaniu” w sklepie, czytnik był brany pod uwagę, ale nie przeszedł testu dotykowego. Może wypowie się ktoś kto dłużej używał.
Jeśli porównać wygodę używania do owocu, to ten pocketbook jest granatem ;-)
Mi bardziej o coś innego chodzi – że ważniejszy jest wybór między PB i Kindle, a dopiero potem konkretnego modelu: http://swiatczytnikow.pl/czym-roznia-sie-od-siebie-czytniki-kindle-kobo-pocketbook-oraz-inkbook/
Gdybym zalecał komuś kupno PB – zdecydowanie wolałbym dopłacić do Touch Lux 3, bo ten interfejs „klawiszowy” w Basic Lux jest dość pogmatwany.
Jak Kolega go dostanie i przyniesie do pracy to obejrzę.
No i już po promocji – ceny wróciły do starego poziomu.
Tym razem trwała krócej niż zwykle.
Kto czekał… czeka dalej… :)
Przyznaję, że mocno mnie to zdziwiło, bo ostatnio zwykle wszystkie promocje trwały przez tydzień. No, ale jeśli ktoś czekał na… nie wiem co, no to faktycznie poczeka. :)
A kiedy będzie następna promocja i jakie będą ceny?
;-)
Udało mi się jeszcze skorzystać z promocji oraz zniżki zaoferowanej przez Amazon na zakup nowego czytnika. Poprzedni Kindle Touch sprzed 5 lat od jakiegoś czasu ma rozwalony ekran i postanowiłam wreszcie sprawić sobie nową zabawkę :D Sprawa była trochę skomplikowana, bo poprzedni czytnik był kupowany przez amazon.com, który już nie wysyła do Polski, więc zostałam odesłana do amazon.de. Tam bez problemu dostałam 15% zniżki i udało mi się kupić nowego Paperwhite za 92 euro. Wczoraj zamówiony i dziś dostarczony. Naprawdę polecam przy wymianie czytnika odezwać się do biura obsługi klienta i spytać, co mogą dla nas zrobić :)
Kiedy można się spodziewać następnych promocji? Na święta a może Black Friday?
Co roku z okazji Black Friday są promocje, więc raczej i w tym nie zabraknie. Dużo zależy od tego czy wejdą jakieś nowe modele, np. następca Voyage – bo nowych to by raczej nie przeceniali.
Skorzystalem z promocji. Zaplacilem definujac konto iban. Czytnik juz otrzymalem ale srodki z konta nie zeszly! Dzis otrzymalem mail z prosba o platnosc? Oczywiscie zaplacilem ale cala sytuacja jest smieszna :)
wie vereinbart haben wir versucht den Betrag für Ihre Bestellung bei Amazon.de von Ihrem Konto abzubuchen. Die Bezahlung dieser Bestellung konnte nicht abgeschlossen werden.
Wir fordern Sie hiermit höflich auf, den ausstehenden Betrag in Höhe von EUR 116.69 bis…