Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

„Polskie miesiące czyli kryzys(y) w PRL” – pierwsza książka IPN w formacie EPUB

Instytut Pamięci Narodowej pojawia się w mediach najczęściej przy okazji politycznych przepychanek. Mało kto zauważa, że instytut prowadzi szerokie działania edukacyjne i wydaje sporo publikacji, które zainteresują każdego, komu bliska jest historia XX wieku.

Polskie miesiące czyli kryzys(y) w PRL – to pierwsza ich książka w formacie EPUB, dostępna bezpłatnie do pobrania z portalu pamiec.pl.

Książka prof. Jerzego Eislera jest efektem wieloletnich przemyśleń dotyczących specyficznego „polskiego kalendarza”, czyli wydarzeń, do których doszło w naszym kraju w czerwcu i październiku 1956 r., w marcu i sierpniu 1968 r., grudniu 1970 r., czerwcu 1976 r., sierpniu 1980 r. oraz grudniu 1981 r.

Autor zastanawia się, czym były poszczególne „polskie miesiące”, co je łączy, a czym się różniły. Książka pokazuje wydarzenia i sytuację w Polsce we wskazanych miesiącach pod różnymi kątami: analizuje, w jakim stopniu stanowiły przełom w historii PRL, czy były wyrazem społecznego protestu, jaką rolę odegrała w każdym z nich prowokacja polityczna. Wiele miejsca poświęcono także stanowisku Kościoła katolickiego wobec opisywanych wydarzeń oraz podejściu do nich Związku Radzieckiego.

Poza epubem ściągnąć także można plik PDF.

Co do konwersji – nie jest ona idealna. Bardzo dobrze działa spis treści, formatowanie tekstu też jest poprawne. Zapomniano niestety o podlinkowaniu przypisów – po prostu widzimy „zwykłe” indeksy górne, a przypisy znajdziemy pod koniec każdego rozdziału.

Posiadacze Kindle mogą przygotować sobie wersję MOBI przy pomocy programu Calibre.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

41 odpowiedzi na „„Polskie miesiące czyli kryzys(y) w PRL” – pierwsza książka IPN w formacie EPUB

  1. przemek skoczyński pisze:

    Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy takie akcje organizują, skoro najwięcej posiadaczy czytników ebooków w tym kraju ma Kindla, to czemu nie ma Mobi?

    0
    • Harnaś pisze:

      Mobi jest standardem wymyślonym i forsowanym przez jedną firmę.
      Epub jest standardem otwartym – publicznym.
      Monopolistom mówimy NIE! ;)

      0
    • pioterg666 pisze:

      Może dlatego, że EPUB to światowy standard ebooka. Albo dlatego, że wcale nie jest nigdzie powiedziane, że Kindle ma ponad 50% „udziału” na rynku czytników w Polsce. Owszem, jest najbardziej popularny, ale to nie znaczy że jest tego więcej niż całej reszty czytników. W takim Empiku np jest ranking sprzedaży ebooków – i osobno występuje format EPUB i osobno MOBI dla danego tytułu. Jeszcze nie widziałem, żeby MOBI był wyżej.. :)

      0
      • czytelnik pisze:

        A ja jak byłem przed świętami w empiku to w ciągu kilkunastu minut byłem świadkiem jak 2 osoby pytały o możliwość zakupu Kindla a o inne czytniki nikt nie pytał. Co prawda mobi jest to formatem zamkniętym to jednak dla wygody więkoszości czytelników mogliby dodatkowo zrobić książki w mobi.

        0
        • Pioterg666 pisze:

          Wybacz ale całe 2 osoby..? :-) wow. Ja za to nie widziałem ani jednej pytającej osoby i o czym to świadczy? Raczej o niczym. Empik to największa polska księgarnia-to raczej fakt bezdyskusyjny, prawda? I tak przynajmniej sądzę że ranking ich sprzedaży jest TROSZKĘ bardziej miarodajny niż nasze wspólne obserwacje pytających obsługę ludzi. :-)

          0
          • W 2012 roku 42% sprzedanych przez mnie utworów była w w formacie MOBI, około 22% w EPUB, 20% przypadło na książki papierowe reszta to PDF i inne. Teoretycznie 60% zostało kupionych poza granicami naszego kraju (Amazon i Smashwords). I abym został dobrze zrozumiany: nie kocham Amazonu. Nawet go nie lubię, ale taka statystyka nie najlepiej świadczy o naszym rynku i wydawcach: zresztą pisałem o tym u siebie na blogu: http://wydawca.blogspot.com/2012_10_01_archive.html

            0
      • Hubert pisze:

        Nic dziwnego, skoro empik lansuje epub… myślenie nie boli.

        0
        • Pioterg666 pisze:

          Ale mobi jednak wprowadzili i sprzedają oba formaty. Merlin-też duża księgarnia choć ebooki są tam w miarę nowe: pierwsze miejsce w rankingu – słynne 50 twarzy Greya, Epub. Miejsce 4 Mobi. Pewnie też wina lansu, nie? ;-) Pozdr.

          0
  2. YuukiSaya pisze:

    Jako absolwentka historii chętnie przeczytam :D

    0
  3. Tomek pisze:

    Tylko, że IPN pracuje na systemach monopolisty a nie na otwartych! To, że polskie firmy sprzedają czytniki z EPUB to ok. Ale skoro IPN już zdecydował się przygotować wersje elektroniczną książki to powinien przygotować także wersje dla posiadaczy MOBI w ramach równych praw konkurencji. Największa grupa czytających została pominięta. Może warto by poinformować IPN by wydając kolejne publikację przygotowali także wersję dla posiadaczy czytników Kindle.

    0
    • Harnaś pisze:

      Pretensje powinieneś zgłosić do Amazona, że bojkotuje najbardziej popularny i otwarty standard jakim jest EPUB.

      0
    • Marcin pisze:

      Z tego, co kojarzę, jakieś 90% oprogramowania do tworzenia/konwersji ebooków jest multiplatformowa. Są tez programy wyłacznie dla Windows, jak i Mac OS- na Linuksie już wieki nie pracowałem, więc się nie wypowiem. Ten plik generowany był akurat na Adobe InDesign – co akurat bez późniejszego wyczyszczenia kodu nie jest najlepszym pomysłem, ale jednym z szybszych.

      Nie mam pojęcia jak pracuje wtyczka od Amazon dla InDesign – jest dostępna na Windows i na Mac OS… Jednak z doświadczenia wiem, że lepiej stworzyć jak najbardziej „czysty” epub i dać go przetworzenia KindleGen. Powinien bez problemu przejść walidację Amazon.

      I teraz rzecz ciekawa – stary format mobi był w wielu miejscach odrębny od epub – więc KindleGen przepisywał epub na zupełnie nowy plik html i pakował w strukturę mobi. Nowy to tak naprawdę epub opakowany w część tłumaczącą Kundelkowi co ma widzieć pod danymi składniami w epubie.

      Całość jest o tyle śmieszna, że te formaty opierają się na html-u więc powinny być jak najbardziej zbieżne. Ale co się dziwić, gdy czytniki oparte na API Adobe Digital Editions czytają pewne polecenia zupełnie inaczej niż np. oprogramowanie iBooks na iPadach, a żeby było jeszcze weselej wystąpują różnice w odczytywaniu css przez iBooks na iPadzie i iPhonie.

      0
    • Eczytacz pisze:

      Największa grupa czytających, czyta w formacie analogowym, czyli na papierze. Kupując Kindle, człowiek świadomie wybiera zamknięty format i godzi sie ze świadomością szarpania się z Calibre.

      Niezależnie od powyższego cieszy fakt wydawania przez instytucję publiczną w czytnikowym formacie.

      0
  4. Marcin pisze:

    Pierwsza publikacja elektroniczna IPN-u znajduje się tutaj:

    http://www.antoniwasilewski.pl

    Do końca stycznia powinna wyjść jej zaktualizowana (rozbudowana w warstwie tekstowej) wersja w języku polskim i angielskim w formatach: pdf, ibook, epub i mobi.

    Pozdrawiam!

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Czekamy w takim razie na wersję na czytniki. :) Akurat PDF-y IPN publikował już wcześniej.

      0
      • Marcin pisze:

        Ale nie ibook :) Zresztą powiedzmy sobie prawdę – czytanie PDF-ów na czytnikach, czy też tabletach, że o ekranach smartfonów nie wspomnę, jest „lekko” męczące ;)

        Mam propozycję – jesli Pan chce, Panie Robercie, to wlasnie publikacja jest w trakcie beta testów – poproszę o informacje na mail marcinkrzanicki(at)gmail.com i udostępnię wersje epub oraz mobi do „rzucenia okiem”.

        0
        • Jimi14 pisze:

          Obejrzałem sobie tego ibooka.
          Mógłby doktor rozważyć użycie większego fontu w publikacji, bo niestety w tym formacie nie ma możliwości zmiany wielkości tekstu, a przypuszczam, że na iPadzie mini plik jest nie do odczytania.

          0
          • Marcin pisze:

            Dzięki za sugestię. Powiększanie tekstu w iBooks jest – ale wyłącznie w układzie pionowym książki – zresztą od czasu wprowadzenia iPada Mini, iBooks Author zyskał opcję tworzenia książek wyłącznie w wersji pionowej.Możliwe, że jest to związane właśnie z tym, że układzie poziomym jest to tzw. „fixed layout” bez możliwości zmiany wielkości liter.

            0
            • Jimi14 pisze:

              Faktycznie nie zauważyłem, że w orientacji pionowej da się powiększać tekst, bo rzadko używam iPada w takiej pozycji :).
              „Fixed layout” ma format epub a nie ibook i w przeciwieństwie do publikacji przygotowanych w iBooks Author, można odczytać na iPhonie a nie tylko na iPadzie (tu książka Yellow Submarine – The Beatles).

              0
              • Marcin pisze:

                Zgadza się – „fixed layout” opiera się na epubie (zresztą jego wersję ma też Nook). Gdzieś widziałem „rozebrany” format ibook Apple i wychodziło z niego, że układ poziomy w iPadach to właśnie „fixed layout”, tyle że z dodatkami obsługującymi multitouch i zablokowanym „reflow”, a układ pionowy to w sumie zwykły epub, ale też opakowany multitouchem. Ten rozdział „fajnie” widać jak się składa książkę w iBooks Author, gdzie istnieją dwa typy ramek tekstowych – z opcją „text flow” i bez niej. Te pierwsze przenoszą się między układami strony. Te drugie już nie – trzeba je umieszczać ręcznie, jeśli się chce zachować zgodność treści. Właśnie przed momentem powstała wersja angielska w ibooks, co oznacza koniec procesu produkcyjnego. Pozostała aktualizacja strony i walidacja plików w Apple.

                0
  5. Bober pisze:

    Mały off topic, czy ktoś próbował dzisiaj zamawiać Kindla z amazonu?
    Cały dzień staram się zamówić czarnego classica ale zawsze po wyborze adresu pojawia mi się informacja, że nie można wysłać pod wskazany adres… (oczywiście wybieram wersję międzynarodową). Wczoraj jeszcze wszystko było ok a dzisiaj już lipa.
    Ktoś może już się spotkał z podobnym problemem?

    0
  6. faure pisze:

    Nareszcie! Gdyby jeszcze wartościowe, archiwalne biuletyny IPN (które tez mozna pobrać z ich strony) miały format mobi czy epub, byłoby wspaniale.

    0
  7. atr pisze:

    Bardzo fajnie, tylko czy nie można dodać opisu książki, oraz rozdzielić tytuł i autora, aby nie były w jednym miejscu a autor jako nieznany.
    Przecież wystarczy załadować do Calibre i sprawdzić.

    0
  8. mmm777 pisze:

    Mobi jest standardem wymyślonym i forsowanym przez jedną firmę.
    Może dlatego, że EPUB to światowy standard ebooka.
    Tylko, że IPN pracuje na systemach monopolisty a nie na otwartych!
    ————————————————————
    Ideowi idioci się odzywają… To ci sami, którzy od lat, wraz ze Stallmanem, tłumaczą opornemu światu, że Linux jest lepszy od całej reszty, ponieważ jest otwarty. A oporny świat wybiera uparcie coś innego… Ostatnio – Androida, w którym śladów Stallmana nie ma…
    ————————————————————
    Jak to mawiano w ZSRR:
    Jeżeli masz do wyboru autobus i taksówkę – wybierz autobus, ponieważ jeździ on według rozkładu.
    (Wyjaśnienie dla młodszych: w ZSRR panował kult gospodarki planowej)

    0
  9. Virtualo pisze:

    Miłośnicy historii będą z pewnością bardzo zadowoleni i z chęcią przeczytają :) Mamy nadzieję, że to wszelkie niedogodności i problemy z formatem zostaną szybko rozwiązane i niebawem pojawią się wersje, które zadowolą wszystkich ;)

    0
  10. pauliene pisze:

    Na marginesie tej dyskusji warto wspomnieć o innych publikacjach, ważnych dla osób zainteresowanych historią Polski w XX w. i ich (nie) dostępności czytnikowej. Mam tu na myśli dwie najważniejsze książki zmarłej ostatnio Teresy Torańskiej, „Oni” i „My”. Obie jakiś czas temu wyszły w formacie epub, ale tylko na platformie Apple, w Publio mieli jedynie pdf z DRMem. Teraz jedna jest już jako epub, ale nadal zabezpieczony…

    0
    • asymon pisze:

      Nie spodziewałbym się. Jeśli mnie google nie mylą, wydawca ma sklep na http://www.isource.pl/ i wygląda na jakiegoś sprzedawcę jabłek, które przecież obsługują Adobe DRM, więc mu pewnie nie zależy :-)

      Oczywiście zmasowana akcja mailingowa mogłaby wyprowadzić go z błędu. Ewentualnie wystawianie negatywnych ocen (na woblinku czasem działa), ale… nie chce mi się, „Oni” stoją gdzieś na półce u rodziców, najwyżej sobie od nich pożyczę.

      A tak bardziej serio, podejrzewam że wydawcy się po prostu nie opłaca. Możne inne wydawnictwo się dogada ze spadkobiercami, bo w iSOURCE pewnie nie mają software do znakowania wodnego i, jeśli skupiają się na ipadach, nie potrzebują. Bo czy te 50 sprzedanych ebooków z watermarkiem spłaci im koszty zakupu oprogramowania? Nie sądzę :-)

      0
      • Doman pisze:

        Ale iBooksowe ePUB-y o przecież zabezpieczenie FairPlay. ADEPT raczej tylko przez dodatkowe aplikacje, co traci sens ekonomiczny. Apple i tak pobiera 30% od wszystkiego sprzedawanego na ich urządzeniach a tu trzeba by jeszcze dodatkowe myto Adobe płacić.

        0
      • pauliene pisze:

        Mała aktualizacja ws. książek Torańskiej – „Oni” i „My” w Publio są już w multiformacie i bez DRM-u, ceny przystępne (ca. 10-15 zł).

        http://www.publio.pl/teresa-toranska,a2550.html

        Głos ludu „światoczytnikowego” wysłuchany ;-)

        0
  11. Doman pisze:

    No i księgarnie rozbestwiły czytelników. Jeszcze rok temu gdy kupowałem kindla wszyscy cieszyli się jeżeli tylko książka wyszła w łatwo konwertowalnym formacie zamiast PDF i ew. bez DRM. A teraz jak nie dostaną na tacy w formacie obsługiwanym przez ich czytnik robi się awantura ;)

    0
  12. Kiczora pisze:

    Przeformatowałem w calibre ten darmowy IPN-owski pierwszy EPUB na format MOBI i na Fb podesłałem im plik z propozycją dodania do pobrania właśnie tego formatu. Zobaczymy, czy skorzystają.

    0
  13. Dzambor pisze:

    tylko 20p za „1,227 QI Facts To Blow Your Socks Off” [Kindle Edition]

    http://www.amazon.co.uk/gp/product/B009FQSICM/ref=oh_d__o01_details_o01__i00

    0
  14. frutis pisze:

    Bardzo dobra wiadomość :o), oby więcej takich publikacji. A format?
    Pdf jest mało wygodny, zaś epub można konwertować. Myślę że pojawi się także format Amazonu.

    Dobra wiadomość.

    0
  15. Jurek pisze:

    Mam pytanie. Czy mogę prosić o podesłanie tej książki na maila? Nie można pobrać jej ze strony IPN :(

    0
  16. Marcin pisze:

    Dla zainteresowanych – jest już nowa edycja serwisu i publikacji na stronie http://www.antoniwasilewski.pl – w tym wersje epub i mobi. Miłej lektury!

    0

Skomentuj Robert Drózd Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.