Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Pojedynek blogerów 27 maja – na czym czytać?

Przyjąłem zaproszenie Legimi do Pojedynku Ekspertów, w którym będziemy rozmawiali o tym, jakie dziś warto wybierać urządzenia do czytania. 

Ja będę oczywiście mówił o zaletach czytników. Moim rozmówcą będzie Przemek Pająk z bloga Spider’s Web (a także twórca splay.pl), który twierdzi, że los czytników jest przesądzony, a więc to samo, co różni eksperci powtarzają od wielu lat. :-) Moderatorem będzie Mikołaj Małaczyński z Legimi.

Spotkamy się w poniedziałek, 27 maja 2013 w samo południe w Bibliotece UW (niestety chyba bez publiczności na żywo), a nasza rozmowa będzie transmitowana online.

Na stronie Pojedynku można wyrazić swoją opinię, na razie za tabletami jest zaledwie 6 osób, za czytnikami ponad 20. ;-)

Każdy kto doda opinię, dostanie 14 dni darmowego testowania usługi Czytaj bez Limitu (na tablety), albo kod rabatowy na 50% na dowolnego e-booka z oferty Legimi.

PS. Jedno słowo komentarza, bo pytania już się na Facebooku pojawiły. Po co biorę udział w takiej akcji? Z naszego „czytnikowego” punktu widzenia, dyskusja trochę nie ma sensu, bo my już jesteśmy nawróceni na e-papier. :-) Ale zawsze liczę na to, że jakieś echa pojedynku przebiją się do ludzi, którzy jeszcze z czytników nie korzystają i będzie to dla nich okazja do zorientowania się, że jest taka technologia. Bo jak pisałem wczoraj, ta świadomość wcale nie jest powszechna.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Ogłoszenia i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

80 odpowiedzi na „Pojedynek blogerów 27 maja – na czym czytać?

  1. Beny pisze:

    Ciekawi mnie, co na ten temat sądzą e-wydawcy i e-księgarze – czy większe zainteresowanie jest ze strony czytelnika tabletowego, czy czytnikowego? Który bardziej się liczy?

    0
    • bastard pisze:

      Wydawcy (a przynajmniej Legimi) to by woleli tablety, na których można wciskać DRM i inne ograniczenia, by potem wciskać takie kity jak „Czytaj bez Limitu”.

      0
      • asymon pisze:

        Producent kindle (czyli amazon) woli czytniki, bo może wcisnąć swój DRM i zablokować instalowanie aplikacji osobom spoza USA.

        Tak, na kindle da się instalować aplikacje, tyle że nie w Polsce.

        0
        • bastard pisze:

          Amazon ma swój czytnik więc to zupełnie inna sytuacja.
          Poza tym to gigant i na wiele sobie może pozwolić.
          Nie jest w tym przypadku to szczególnie upierdliwe, a wręcz łatwe do obejścia.

          No i najważniejsze, DRM Amazona to nie to samo co przymus czytania na ekraniku telefonu lub tableta.

          0
        • qasx pisze:

          O jakich aplikacjach mówisz? Jedyne, które czasami używam, to kalkulator, pogoda i notatnik. Z kilkunastu innych, które zainstalowałem, reszta to takie małe gierki (choćby całkiem niezły bilard), przydające się wtedy, kiedy skończą się na kindlu książki do czytania, czyli w moim przypadku mniej więcej nigdy.

          0
  2. YuukiSaya pisze:

    Robercie, a co powiesz na temat tego: http://www.dobreprogramy.pl/Amazon-robi-uklon-w-strone-tworcow-fan-fiction,Aktualnosc,41443.html

    Jestem ciekawa opinii, raz że to Amazon, dwa że związane z self-publishingiem.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Aż dziwne, że nikt wcześniej na to nie wpadł :) Bo to przecież także w interesie wydawców oryginalnych powieści.

      0
  3. Artur pisze:

    Przemek Pająk i słowo ekspert to już pojedynek.

    0
  4. Lizergamid pisze:

    Zacna inicjatywa, popieram i chętnie posłucham zapisu dysputy.

    0
  5. Eczytacz pisze:

    Partia stanie się zbędna, kiedy cały naród stanie się ideowo partyjny – Zezowate szczęście
    Czytniki staną się zbędne, kiedy tablety posiądą ich zalety.

    0
    • bastard pisze:

      Albo czytniki posiądą zalety tabletów ;)

      To w sumie dosyć podobne urządzenia. Różnią się przeznaczeniem, a co za tym idzie — ekranem.

      0
      • asymon pisze:

        Na nooku można ponoć zainstalować androida. I rozumiem że wtedy da się zainstalować aplikację Legimi (próbował ktoś?).

        http://www.youtube.com/watch?v=LNhpD0wm3Rs
        – pewnie tracimy gwarancję, ale można.

        0
        • bastard pisze:

          Z tego co wiem to się nie da.

          0
        • Robert Drózd pisze:

          Mam Nooka i próbowałem. Niestety wersja Androida jest dość stara (2.1) i wiele aplikacji się nie instaluje, dotyczy to np. Legimi. Z polskich instalują się ebookpoint, nexto i woblink, ale tylko nexto mi w miarę działało. Kindle for Android też się instaluje, ale w starszej wersji, nie obsługującej np. wysyłki mailowej. Będzie o tym w przyszłości tekst. :)

          0
          • asymon pisze:

            Dzięki za wyjaśnienie. Ostatnio były na Allegro nooki wyprzedawane na Wyspach, kosztowały ~270zł, ale ręka mi zadrżała na „Kup teraz”. A tablet i tak planuję kupić, ale ciągle nie odłożyłem tych paruset złotych, bo zakup ma dość niski priorytet, jako rzecz przeznaczona stricte do rozrywki.

            W ogóle to, że czytnik jest ograniczony tylko do książek, to zaleta, nie wada. Bo… nie rozpraszają inne rzeczy. Na tablecie zaraz sprawdzałbym pocztę, onet, przysłowiowego pudelka, czy na inne sposoby trwoniłbym przeznaczony na czytanie, a więc obcowanie z kulturą wyższą ;-)

            A na kindlu sobie po prostu czytam.

            0
        • rafal pisze:

          Nook Simple Touch jest na wyspach obecnie w cenie 30Ł, na ebay można kupić za 220zł + 50 zeta przesyłka do Polski, na allegro jest za kolo 280zł. Pewnie z gwarancją może być ciężko, ale jak ktoś lubi ryzykować to za małą cenę można mieć tablet z eink
          http://img.photobucket.com/albums/v325/xad/nook.jpg
          I teraz news dla tych co nie chcą rootować czytnika. Nowy soft od producenta ma wprowadzić przeglądarkę i email
          http://techcrunch.com/2013/05/19/leaked-memo-shows-barnes-noble-bringing-web-browser-and-email-to-simple-touch-ereaders-in-june/

          0
      • Kris pisze:

        Ja tam wierzę w inwencję chińskich producentów – np. BYE6A13A :). E-ink + Android 4.0.
        Wygląda sensownie, ciekaw jestem opinii użytkowników, którzy zdecydowali się zaryzykować.

        0
  6. Jakub pisze:

    To będzie mecz do jednej bramki:)

    0
  7. Dawids pisze:

    Niestety ale praca:( nie pozwoli mi na oglądania na żywo
    Ale mam nadzieje że”rzucisz” jakiś link do odsłuchania

    0
  8. Art pisze:

    Robercie, „pojedynek” sugeruje istnienie tezy i antytezy. Jak one brzmią zatem ?

    W reklamowanych fragmentach wypowiedzi tego nie widzę. Widzę zdania prawdziwe, przy pewnych założeniach.

    Zarówno rynek czytników może „być przesądzony”, jak i czytniki mogą „wygrać specjalizacją”, w grupie klientów, których tylko czytanie interesuje. ..

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Myślę, że to na pewno nie będzie przebiegać wyłącznie według schematu „co jest lepsze”, bo tu łatwo dać odpowiedzi, a właśnie wokół tego jak korzystamy z danych urządzeń i jaka będzie ich przyszłość.

      0
      • bastard pisze:

        Czy komórki wyprą aparaty fotograficzne?
        Można toczyć takie debaty w nieskończoność.
        Tym bardziej patrząc na wyniki sprzedaży telefonów i aparatów.
        Masom wystarcza aparat w telefonie, ale czy dla kogoś interesującego się fotografią telefon jest brany pod uwagę?

        Podobnie jest z połykaczami książek. A że jest ich raczej mniej, to najgłośniej słychać tych, co potrafią przeczytać tylko jakieś trzy strony tekstu (najlepiej dodatkowo okraszonego wielką grafiką), a do tego wystarcza tablet z biedronki ;)

        0
  9. Maciej pisze:

    Możliwe, że mój wpis będzie krępujący dla gospodarza bloga. Jednak w imię przyzwoitości ośmielam się to napisać. Moim zdaniem pan Robert Drózd niepotrzebnie umniejsza swój autorytet. Nie powinno się firmować swoim nazwiskiem osoby o złej reputacji. Portal pana Pająka jest szkodliwym miejscem w sieci. Słynie z wpisów o znikomej wartości merytorycznej, dokonywanych z pogwałceniem podstawowych przykazań dziennikarskiego fachu. Teksty nie są należycie redagowane nawet pod względem poprawności językowej. Powtarzam: nie wypada iść w alianse z ludźmi o złej reputacji.

    0
    • jerzyab pisze:

      Może trzeba wrócić do starej dobrej tradycji ostracyzmu? Nie tylko Pająk się łapie, a o ile przyjemniej by się żyło nie oglądając wielu nienawistnych gąb!

      0
      • jan borowik pisze:

        „gęb”, łaskawco

        0
        • Symeon pisze:

          Uwielbiam ludzi piszących komentarz, którego treść ogranicza się do wytknięcia komuś rzekomego błędu, a potem okazuje się, że komentarz był nieuzasadniony, bo pierwotna wypowiedź była poprawna.
          Tak też jest w tym przypadku. PWN dopuszcza dwie formy. http://so.pwn.pl/lista.php?co=g%EAba
          Może brzmi to dziwnie, ale zdanie „Kupić trochę otrąb, żeby wyżywić dużo gąb” jest jak najbardziej poprawne.
          Też lubię się pastwić, znajdując u innych błędy, ale staram się być wtedy na 100% pewny, że mam rację.

          0
          • jan borowik pisze:

            bardzo przepraszam, poniosło mnie.
            Nie sprawdziłem – mea culpa.
            Nie zwykłem jedynie wytykać błędów, staram się pisać konstruktywne komentarze.
            Tutaj wydało mi się znakomicie pasować do kontekstu.

            0
      • Maciej pisze:

        Proszę Pana, system ostracyzmu był zabiegiem ochronnym i słusznym w zamiarach, a powstał znacznie wcześniej, niż zręby prawa rzymskiego. Ale o tym pewnie Pan dobrze wie.
        Świat Czytników nie jest miejscem na dyskusje krytyczne na temat przedsięwzięcia pana Pająka. Poczyniłem jedynie dygresję związaną z dobrym imieniem pana Roberta Drózda. Jestem czytelnikiem jego bloga, a nie jakiegoś Spajderłeba. Mogę jedynie mieć nadzieję, że czytelnicy sami przekonają się o wartościach obu tych miejsc.

        0
    • mikeyoski pisze:

      Niestety masz rację. Świat Czytników prowadzony jest przez człowieka, który przede wszystkim potrafi posługiwać się poprawną polszczyzną, wypowiedzi są merytoryczne, a styl pisania Roberta jest miły do czytania. Blog pana Pająka to często gęsto koszmar stylistyczny, nie mówiąc już o merytoryźmie wypowiedzi.

      0
    • Robert Drózd pisze:

      Trochę nie wiem jak się do tego odnieść, bo nie rozumiem do końca tej szkodliwości. Spotkanie z szefem serwisu ~5x większego niż ten uważam za uznanie dla Świata Czytników, jako głównego miejsca o czytnikach w polskiej sieci. Nie mam wątpliwości co do kompetencji Przemka w „tabletowym” temacie i to powinno zamknąć sprawę. Swoją drogą, kogo byś widział na jego miejscu?

      Co do narzekania na poziom polskich techno-pudelków – nasze portale będą zawsze odstawały od takiego The Verge czy Engadget z prostego powodu, którym jest mniejszy budżet, a co za tym idzie często przypadkowi dziennikarze, którzy próbują się znać na zbyt wielu rzeczach. Zresztą zniechęcenie tym, jak płytko pisze się o czytnikach na innych portalach było jedną z przyczyn, dla której założyłem ten właśnie serwis. Z tym że nie wolno generalizować – są na AW czy SW ludzie, których teksty czytam z prawdziwą przyjemnością.

      0
  10. Łukasz pisze:

    W sumie ciekawa inicjatywa. Szkoda tylko, że organizowana przez Legimi, która swoją ofertę kieruje do użytkowników tabletów i smartfonów, bagatelizując posiadaczy czytników. To z kolei skłania mnie ku opinii że moderacja nie będzie obiektywna.
    A tak przy okazji mała prywata, mam nadzieję, że Robert mi wybaczy: obsługa reklamacji w Legimi to nieporozumienie.

    0
    • Goo pisze:

      Gdyby to było takie proste, to aplikacja do czytania od Legimi już dawno byłaby na czytnikach. Wprowadzają coś nowego i ciekawego, ale ciągle można u nich kupować ebooki jak w innych księgarniach – czy na pewno zamykają się na czytniki?
      Oczywiście dałoby się wymyślić jakiś model abonamentu, subskrypcji dla książek na czytniki – ot, 3 książki miesięcznie czy cokolwiek.

      0
      • Wszystkie książki z naszego katalogu dostępne są również na czytniki. A w kwestii propozycji analogicznej do Czytaj bez limitu, to… niczego nie chcemy zdradzać, ale kto powiedział, że nie pracujemy nad tym?

        Możemy jednocześnie zapewnić, że moderacja będzie w 100% obiektywna. Mamy zbyt wiele szacunku dla Dyskutantów i Czytelników, by sprzyjać jednej ze stron pojedynku. Najlepiej przekonać się osobiście, oglądając transmisję :)

        0
  11. yacoob pisze:

    IMHO – to będzie trochę porównywanie nieporównywalnego.
    Jeśli tezą za marginalizacją czytników jest np. spadek ilości sprzedaży e-readerów, to (chyba bardzo konkretnym) kontrargumentem jest fakt, że nie „starzeją” się one tak szybko, jak tablety (znam ludzi, dla których – ze względów praktycznych – najlepszy czytnik to dość wiekowy przecież Kidlowy DX). Czy rzeczywiście jest to minus?
    Bardziej logicznym wydawałoby się analizowanie rynku sprzedaży książek (wersje papierowe vs. elektroniczne), ale – to nijak ma sie do porównań tabletów z czytnikami.

    0
  12. Sebastian pisze:

    Niedawno na Spiderweb pojawił się wpis z opisem alternatywy dla e-ink: mirasol. Tym razem podobno jest już w wersji produkcyjnej. Komentarze jednak sceptyczne.
    http://www.spidersweb.pl/2013/05/mirasol-zapomniana-technologia-na-szczescie-nie.html

    0
  13. slawek pisze:

    O tym które urządzenie ostatecznie „wygra” zadecyduje Amazon.

    0
    • bastard pisze:

      O tym, które urządzenie wygra (zresztą to bezsensowne sformułowanie bo to zależy od potrzeb) zadecyduję JA, dokonując wyboru przy zakupie.

      0
      • RobertP pisze:

        O tym, których map będę używać w internecie decyduję ja?
        O tym, której wyszukiwarki będę używać decyduję ja?
        O tym, którego Facebooka będę używać decyduję ja? ;-)

        Smartphone wolisz z systemem na I czy A? A może pociąga Cię niszowy Windows Phone lub Symbian?
        Tablet z systemem na I czy A?
        Wybór był, kiedy gracze byli mali, teraz mamy duopol i tylko odrobinę większy wybór, niż jak między Saturnem a Media Marktem (oba mają jednego właściciela).

        0
        • bastard pisze:

          Oczywiście, że ja decyduję.
          Jeśli nie wiesz co to alternatywa to twoja strata.

          Ani Amazon, ani żaden MediaMarkt nie ma tu nic do powiedzenia na czym mam czytać (i nie tylko), a tym bardziej na co mam wydawać swoje pieniądze.
          To co mam kupić to tylko moja sprawa. Jest wielu producentów czytników, tabletów, telefonów, wydawców książek drukowanych etc. i naprawdę nie widzę powodu, dla którego miałbym się przejmować opiniami innych osób, czy wynikami jakichś debat.

          0
          • slawek pisze:

            To idź do sklepu i kup telewizor lub monitor CRT, prawdziwy gramofon albo kamerę na film. Załóżmy że taki był Twój wybór. ;-)

            0
          • RobertP pisze:

            „Jest wielu producentów czytników, tabletów, telefonów…”

            Złudzenia. W tabletach masz do wyboru dwa systemy operacyjne, w telefonach trzy. A za systemem idzie twój dostawca usług. Czy kupisz LG czy Samsunga Angry Birds i tak kupisz w Google Play.
            Oczywiście możesz mieć gdzieś starą Nokię lub coś z Symbianem i silić się na oryginalność. Dopóki nie masz potrzeby włączenia nawigacji lub sprawdzenia godzin otwarcia muzeum.

            0
            • bastard pisze:

              Czytasz w ogóle to co ktoś pisze, czy tylko wyrywkowo komentujesz jakieś losowe zdania?
              To było do tej tezy:
              „slawek pisze:
              23 maja 2013 o 10:39

              O tym które urządzenie ostatecznie „wygra” zadecyduje Amazon.”
              Amazon nie jest jedynym producentem czytników i tabletów i nie ma wyłącznego wpływu na ich rozwój. Dalsze Twoje dywagacje to bełkot nie na temat.

              Poza tym z tymi systemami to się zmienia i powtórzę jeszcze raz. Jeśli jakieś urządzenie (lub sam system na nim zainstalowany) nie spełnia moich oczekiwań to go nie kupuję. Czy jest jakiś przymus kupowania na siłę tabletów czy smartfonów? Ja jakoś nie kupiłem bo nie oferują mi niczego wartego swojej ceny. Na horyzoncie są już ciekawsze systemy (Firefox OS, Sailfish OS, Tizen, Ubuntu) i pewnie się wtedy na coś skuszę. Oczywiście nie do czytania książek.

              Nie ma co dyskutować nad faktem, że najlepiej się czyta wydrukowaną książkę. Można dodać, że czytniki zapewniają podobną wygodę.
              Natomiast nie ma co się czarować, że lepiej się czyta korzystając z tabletu czy telefonu.
              Tablet posiada wiele zalet, ale akurat nie w tym zastosowaniu.

              Nawigację (i to o wiele lepszą) można kupić zwykłą. Można używać zwykłej mapy lub korzystać z oznaczeń na drodze. Mogę nawet zapytać kogoś po drodze.
              I o takim wyborze piszę. Nikt nie ma wpływu na to, czego ja chcę używać.
              Warto zdjąć klapki z oczu i zobaczyć, że gadżety to tylko drobiazgi, które powinny ułatwiać pewne rzecze, a nie je utrudniać jak np. czytanie na zewnątrz (a szczególnie w słońcu) z LCD.

              0
            • pioterg666 pisze:

              Jeśli już liczyć dokładnie – w tabletach masz do wyboru 3 systemy: Andro, OS i Win. Co do telefonów – z pełni użytecznych systemów jest jeszcze ten od BlackBerry. Do nawigacji i sprawdzenie godzin otwarcia muzeum to nadaje się nawet Nokia bez Symbiana. Ty najwyraźniej masz na myśli tylko takie urządzenia, które są 'fajne’, a sklepy pełne 'cudownych’ aplikacji. Bez tego przecież urządzenia faktycznie nie da się używać.
              Pomijając fakt, że to wciąż jest głównie telefon, których jako aparatów do dzwonienia jest mnóstwo. Całą resztę można zastąpić dedykowanymi urządzeniami – nawigacja, komputer (laptop, netbook), czytnik książek, odtwarzacz mp3, aparat foto. Wciąż twierdzisz, że nie ma wyboru?

              0
  14. Voyt3c pisze:

    Obawiam się, że padną same stare argumenty. Co tu nowego można wymyślić? Dyskusja tylko dla niezorientowanych ;)

    0
  15. Tomek pisze:

    Tablet jest urządzeniem „dobrym do wszystkiego” i przez to popularnym i całkowicie kompromisowym. Można na nim oglądać filmy, czytać książki, grać w gry, buszować w internecie i pracować, tyle że każdą z tych czynności wygodniej i „przyjemniej” można wykonać na dedykowanym urządzeniu. Film przyjemniej będzie obejrzeć na dużym TV, książkę przyjemniej będzie czytać na czytniku (zwłaszcza w świetle słonecznym a dużo widzę ostatnio osób czytających w parkach i na plażach gdzie czytanie z tabletu to masochizm), gry to albo mieszczący się w rękach telefon albo konsola / PC, buszowanie w internecie i praca to domena PC/Laptopa których ekrany są po prostu większe i przez to czcionki również i mamy wygodniejszą fizyczną klawiaturę. Reasumując tablet to fajny gadżet który dostarcza po troszku z wielu funkcjonalności ale niczego nie oferuje tak dobrze jak dedykowane do danego zadania urządzenie. Może być wybierany przez niektórych jako sposób na dużą uniwersalność za małe pieniądze, ale nigdy nie wyprze urządzeń dedykowanych.

    0
  16. paul pisze:

    Każdy kto doda opinię, dostanie 14 dni darmowego testowania usługi Czytaj bez Limitu (na tablety), albo kod rabatowy na 50% na dowolnego e-booka z oferty Legimi.

    jak to działa?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Przy dodawaniu opinii na stronie pojedynku podajesz maila na którego dostaniesz pewnie kod.

      0
      • pioterg666 pisze:

        A miałem zadać to samo pytanie co paul. Bo ja właśnie żadnego info, kodu ani nic innego nie dostałem. Sprawdziłem też swoje konto na Legimi, czy może jakieś punkty, albo ten dwutygodniowy dostęp do „Czytaj bez limitu”. Nic, kompletnie nic.

        0
        • Robert Drózd pisze:

          „W dniu pojedynku otrzymasz e-mail z kodem, umożliwiającym czytanie bez limitu przez 14 dni bądź zakup ebooka ze zniżką 50%”

          0
  17. Jimi14 pisze:

    Cieszy mnie taki pojedynek! Oczywiście Przemek stoi na straconej pozycji. Sam zakupiłem Kindle bo od paczenia w iPada chciało mi oczy wyżreć.
    Najważniejsze, że będziecie promować czytelnictwo ogólnie (bo tak odebrałem całą akcję :). Z przyjemnością obejrzę pojedynek.

    [Nie byłbym sobą gdybym nie dodał paru złośliwości ;] widzieliście te komentarze pod artykułem na spiderswebie zapowiadające pojedynek, w stylu: „Ja tam czytam na moim smartfonie i jestem zadowolony” (!) :>

    0
    • Anna pisze:

      Zawsze ktoś mógł napisać: „Ja tam nie wiem, po co mi czytnik, skoro w ogóle nie czytam” :)

      0
  18. Piotr Matłoka REBIS pisze:

    A będzie krwawo? Bo wtedy można pomyśleć o sprzedaży transmisji w systemie pay per view na Polsacie :-)

    0
  19. Adampe pisze:

    Brawo Robercie, świetnie i kulturalnie prowadzona rozmowa.

    0
  20. mincel82 pisze:

    i jak z dostępnością w necie?

    0
  21. Anna pisze:

    Ciekawa dyskusja, szczególnie fragment o przyszłości czytelnictwa.
    A czy ktoś już dostał od Legimi obiecany kod?

    0
  22. Jomi pisze:

    Ja rownież dostałam już maila z kodem….skorzystam tylko zakupu ebooka ze zniżką, nie zamierzam czytać na tablecie :)

    0
  23. mincel82 pisze:

    I jak z tym dostępem online do odsłuchu ?

    0
  24. isaak pisze:

    Ciekawi mnie jedna informacja, wszędzie podawane są liczby sprzedanych tabletów jak i e-czytników, nikt natomiast nie podaje udziału legalnych użytkowników w ogólnej liczbie sprzedanych czytników. Kiedyś na androida polski producent gier wydał jakąś pozycję i stwierdził że na 1tys sprzedanych kopii przypada 100tys pirackich czy coś koło tego. Nie umiem znaleźć tylko źródła.

    0
  25. GronX pisze:

    Myślałem, że jestem przeciętnym gościem, strasznie się myliłem, jestem hardkorowcem, czytam książki (na czytniku).

    0

Skomentuj Piotrek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.