Są sytuacje, w których cyfryzacja na razie niewiele może zaoferować. Poniższą reklamę przygotowała we Francji agencja Leo Burnett.
Fakt, że ludzie w takim miejscu dużo czytają zainspirował pewnego pana do stworzenia projektu John-E-Reader.
Jest to torebka na czytnik lub tablet, którą zawiesza się pod uchwytem na papier toaletowy. :-)
Pomysł swój zgłosił jako projekt na Kickstarterze. Za torebkę na urządzenie o wielkości 6-7 cali trzeba zapłacić 23 dolary, za 10-calowe – 26 dolarów. Za jedyne 9 dolarów dostaniemy instrukcję, w jaki sposób takiego „Johny’ego” sobie samodzielnie wykonać.
Jakoś się nie dziwię, że projekt wsparło na razie zaledwie 18 osób…
A przy okazji okolicznościowe pytanie:
Tak jakby ktoś wyrywał kartki z książek w tym celu… :)
„18 backers” Projekt wparty zapewne przez rodzinę i znajomych:)
Czy ja wiem czy to taka przyszlosc.
Gdybym byl chinczykiem pomyslalbym jedno – BRUDASY.
Jak mozna sobie szlifowac odbyt papierem i chodzic brudnym, sorry za bezposredniosc ale lazienki powinny miec bidety papier jest dla brudasow, szczegolnie faceci ktorzy o dziwo rak umyc nie potrafia nawet po wiekszym „czytaniu”
Rzymianie stosowali gąbki, lud wiejski radził sobie przy pomocy liści lub trawy (zimą było gorzej) a papier toaletowy to dopiero wynalazek XIX w.
a co ma piernik do wiatraka? :>
też uważam że srajtaśma to jedynie zbieranie „z grubsza” a potem rozmazanie. Czystość tylko wodą…
Papier zawsze będzie miał przyszłość.
Uwielbiam bazgrać, notować na papierze … jak na razie żadne urządzenie od lat nie umie tego mi zastąpić, pomimo, że próbowałem już lata temu stosować Psiony, Palm OS, komunikatory na Symbianie notebooku czy tablety.
Paradoksem jest to, że im mniej czytamy książek tym więcej zwiększa się zużycie papieru.
Ale papier to ekologia – prościej zutylizować produkty organiczne niż elektronikę….
Problemem jest co robić po zutylizowaniu, skoro ludzie nawet szarego papieru z odzysku kupować nie chcą bo wolą biały.
Tak jakby w ankiecie nie można było dać neutralnych odpowiedzi…
Zamiast „Tak” i „Nie”, jest „Zdarza się” i „W żadnym wypadku”, a jeśli zawsze czytam to co mam odpowiedzieć? Że się zdarza? to byłoby kłamstwo.
A reklama bardzo dobra
Pierwsza odpowiedź obejmuje wszystkie warianty „Tak”.
Zawsze = „zdarza się” zawsze :)
Sama ankieta na luzie !!! Popieram. Co do torebki, to gdyby była ze skóry i pięknie wykonana to zdobyłaby większe fundusze, zwłaszcza posiadaczy … iPada ;) ,ale nie wyobrażam sobie czytania godziny czy dłużej na muszki. Sorrki
Reklama świetna, technologia zastąpi wszytsko, no może prawie wszystko, bo jak widać e-papieru wszędzie się wykorzystać nie da :)
Publio z Rebisem rozdają książkę za darmo http://www.publio.pl/pyrkon.html kod to: iqwajex
Nie mam pojęcia czy kiedyś przeczytam, ale przyjemnie jest mieć możliwość zrobienia tego za darmo, dzięki :)
Dziekuje :)
Przecena o 15 euro kindla na amazon.de
Tylko do poniedziałku.
Nigdy w życiu bym z tego nie skorzystał. Świadomość, że kładę swój czytnik do takiej torebki, w której jest pełno bakterii E.coli, brudu itd. Jest przesiąknięta bąkami i oparami moczu…
Fujj….
A większość ludzi nie myje rąk po skorzystaniu z wc, więc przy okazji wycierałaby resztki swych „skarbów” w tą torebkę. ŁEEEEE
NIGDY W ŻYCIU NIE SKORZYSTAM z czegoś tak ohydnego