Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Oprogramowanie 5.8.5 dla dotykowych Kindle – nowy panel ustawień i poprawienie błędu z zakładką „All”

kindle-585

Dzisiaj Amazon udostępnił nowe oprogramowanie dla dotykowych czytników Kindle. Mamy lepszą organizację ustawień i poprawioną usterkę, która popsuła niektórym sporo nerwów.

Aktualizacja, podobnie jak wszystkie od 5.6.5 trafiła do wszystkich czytników nowszych niż „6 generacja”. Pobierzemy je ze strony Amazona, oto linki dla wszystkich modeli:

Linkuję z przyzwyczajenia do amazon.com, bo na stronie niemieckiej wciąż nie przetłumaczono tych stron na polski.

Amazon wymienia trzy zmiany.

1. Poprawione działanie mangi

To oczywiście ma związek z ogłoszonym dzisiaj w Japonii czytnikiem Paperwhite z 32 GB pamięci, przeznaczonym do czytania komiksów.

Ja książek obrazkowych na Kindle nie czytam i nie mogę tego sprawdzić, ale Paweł Jastrzębski (autor cyklu naszych artykułów o mandze na Kindle) potwierdza, że szybkość zmiany stron znacznie wzrosła, podobnie działanie trybu Panel View.

Zresztą zobaczcie na filmie.

Robi wrażenie, prawda? Nie mam pewności, czy wynika to tylko z oprogramowania – czy też w PW Manga są jakieś mocniejsze podzespoły. Prawdopodobnie szybkie przeglądanie działa tylko w formacie KFX, czyli najnowszej wersji MOBI.

2. Nowy panel ustawień

To przyda nam się wszystkim, choć nie ma chyba żadnej nowej opcji.

Zmieniono po prostu organizację strony ustawień, która dotąd była mocno pogmatwana i wielopoziomowa. Teraz została spłaszczona – a na ekranie głównym mamy więcej opcji.

kindle-585-ustawienia

Jak widać – wyciągnięto na wierzch ustawienia językowe oraz rodzicielskie. Nieco bezsensownie wyróżniono też „Legal” – czyli… 395 stron różnych regulaminów i licencji.

3. Poprawka działania listy książek

lista-all

To jest tylko jedna zmiana, za to bardzo istotna dla wszystkich, którzy wrzucają swoje książki po kablu.

Po zmianach z lutego tego roku w zakładce „All” widzieliśmy… tylko książki z chmury – bez tych, które wgraliśmy bezpośrednio na czytnik. Pisałem o tym w artykule o zamieszaniu z nazwami zakładek. Raz na parę dni widziałem też pytania „gdzie są moje książki?!”.

Był to oczywiście spory błąd nazewnictwa – i zapewne klienci z całego świata bombardowali obsługę z różnymi pytaniami. Teraz Amazon to poprawił – i w widoku „All” zobaczymy rzeczywiście wszystkie pliki, zarówno te znajdujące się w chmurze, jak i na czytniku.

Dlatego warto wgrać 5.8.5 jak najszybciej, bo może nam zaoszczędzić wielu nerwów, gdy akurat zapomnimy czy jesteśmy w „All” czy w „Downloaded”.

Czego nie ma w tej aktualizacji?

Ano – nie ma menu w języku polskim. A to oznacza, że dzisiejsze wprowadzenie tego języka przez Amazon.de niczego nie zmieniło w przypadku Kindle.

PS. Jak zaktualizować czytnik? Odsyłam do artykułu: Aktualizacje oprogramowania Kindle – pytania i odpowiedzi.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Korzystanie z Kindle i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

91 odpowiedzi na „Oprogramowanie 5.8.5 dla dotykowych Kindle – nowy panel ustawień i poprawienie błędu z zakładką „All”

  1. V pisze:

    Nic nie popsuli przy okazji ? ;))

    2
  2. Ech pisze:

    Nie rozumiem tego. PW2 jest niewiele nowszy od PW1 a PW1 od wieków porzucony przy aktualizacjach… WTF?

    6
    • Robert Drózd pisze:

      No, jakby nie patrzeć PW1 ma już ponad 4 lata. Nie pamiętam co ma w środku, ale mógł nie wyrabiać wydajnościowo, bo chyba PW2 był mocniejszy.

      2
      • Ech pisze:

        Nie no, Robert, pliz. ;-)

        Parafrazując: jakby nie patrzeć to PW2 ma już ponad 3 lata.

        I – fakt – całe 200 MHz szybszy procesor. Czy to wystarczająco duża różnica, żeby nie wprowadzić nowych funkcji czy innych update’ów takich co w PW2+? Choćby wizualnych, skoro wydajności nie mogą poprawić? Serio?

        „To jest jakieś… jakieś nieporozumienie”, cytując klasyka.

        0
        • Robert Drózd pisze:

          Nie mam pojęcia. Gdy PW1 dostawał soft z PW2, to niby nie przeszkadzało. Może po prostu z wygody.

          Inna sprawa, że od 5.6.5, poza wyglądem interfejsu za wiele się nie zmieniło, aby posiadacze PW1 musieli czuć się bardzo pokrzywdzeni…

          1
          • AS pisze:

            Moim zdaniem przyczyny mogą być dwie:

            1. Sprzętowa – pisanie kolejnej modyfikacji tej samej wersji.
            2. Polityczna – zachęcenie do przesiadki na nowszy sprzęt.

            Podejrzewam to drugie. Gdy miałem Kindle Touch, tez mnie denerwowało, ze aktualizacje dla PW są, a na mój czytnik już nie.

            Teraz mam Voyage i pewnie za rok, dwa przestanie być aktualizowany.

            1
    • Athame pisze:

      Jak nic – planowane postarzanie produktu. PW 1 mógłby spokojnie mieć wszystkie aktualizacji do dzisiejszej włącznie.

      16
  3. Paweł pisze:

    Już zaktualizowałem mój Voyage, żony Paperwhite III i kolejny PW3, który w sobotę będzie prezentem na 18 urodziny. Dzięki za info Panie Robercie :)

    0
  4. Adalbert pisze:

    witam, moze nie jestem zbyt lotny, lecz gdzie podzial sie przelacznik na tryb samolotowy?

    0
  5. Bozi pisze:

    A mi się nie chce zaktualizować, mimo wgrania pliku :(
    Update your kindle nadal na szaro :(

    1
    • Robert Drózd pisze:

      Sprawdź ze 3 razy czy jednak wgrany plik do właściwej wersji, no i czy wgrany do głównego katalogu. I czy się sam nie zaktualizował wcześniej, choć to raczej mało prawdopodobne.

      0
  6. Bociek pisze:

    To tylko moje subiektywne odczucie, czy z nowym softem czytnik chodzi troszkę szybciej?

    0
    • Athame pisze:

      Też mam takie subiektywne odczucie, tyle że od wersji 5.7.X miałem odczucie, że czytnik działa wolniej niż wcześniej.

      1
      • Bociek pisze:

        W takim razie może po prostu przywrócili dawne osiągi. Czytnik mam zawalony książkami, a mimo to chodzi płynnie i już się nie przycina tak jak dotychczas.

        0
  7. Kris pisze:

    Mam problem z przeprowadzeniem aktualizacji na PWP3. Wszystko zrobione jak trzeba, aktualizacja startuje, ale na koniec wyskakuje komunikat, że nie może być dokończona. UPDATE ERROR: 4. Jakieś sugestie?
    P.S. Próbowałem 5 razy…

    0
  8. Krzysztof pisze:

    Update your kindle nadal na szaro :(, sprawdzałem 3 razy PW2

    0
  9. Ula pisze:

    A co z ptaszkami?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      A co ma być? Bez zmian – zaznaczone ptaszkiem książki które znajdują się na czytniku.

      0
      • Ula pisze:

        No nie, od paru aktualizacji ptaszki są też w zakładce „Downloaded”, co jest bez sensu, bo przecież ptaszek oznacza, ze coś jest ściągnięte na czytnik – więc ptaszki są przy wszystkich książkach w tej zakładce. Dawniej ptaszki były tylko w zakładce „All”, co miało sens, bo wskazywało, co już jest ściągnięte, a co nie.

        2
  10. kowalmj pisze:

    Po wgraniu nowego softu na PW 2 mam wrażenie że wszystko jest bardziej wyraźne (ostre)!!

    3
  11. tomass pisze:

    Czy są jakieś przymiarki do języka polskiego na kindlach?

    0
    • Athame pisze:

      U siebie mam. U Becky jest dla 5.8.2. Od Amazon nie mogliśmy się doczekać.

      1
      • tomass pisze:

        możesz co więcej o tym napisać , czy dla paperwhite 3 mozna wgrać polski język ,jeśli tak czy ma to wpływ na gwarancje

        0
        • Athame pisze:

          Becky testuje właśnie na PW3. Ja na Voyage. Do wgrania wymagany jakikolwiek dostęp do roota – może to być JB, choć np. ja tego nie lubię i stosuję inną metodę, a znajomym udostępniłem jeszcze inną.

          Nie ma to żadnego wpływu na gwarancję, choć nie zalecam publicznego „chwalenia się” tym, szczególnie w rozmowach (chatach, mailach) z Amazonem.

          0
          • Joanna pisze:

            Athame, czy można gdzieś szukać namiarów na te inne metody niż JB?
            A sam JB, z tego co widziałam na MR, chyba jest już dostępny w formie niewymagającej ingerencji w hardware przy podłączaniu?

            (Mnie akurat interesuje nie tyle pl interfejs, co wpisywanie pl liter z kindlowej klawiatury, a jeszcze bardziej – zarządzanie kolekcjami z poziomu komputera, najlepiej Calibre.)

            0
            • Athame pisze:

              U siebie stosuję pomysł z obrazów fabrycznych dla każdego czytnika. Zaczynając od czytnika takiego, jaki jest świeżo dostarczony przez kuriera i przy założeniu, że nie rozkręcam czytnika, robię to tak:
              1. Wgrywam „factory image” dla danego modelu i następnie JB oraz RescuePack (jedno i drugie mam w swojej wersji, ale spokojnie można użyć tych od NiLuJe).
              2. Wchodzę w tryb diagnostyczny (przez RP) i łączę się przez USBnet, po czym kolejno:
              2a) formatuję partycję z głównym systemem (u siebie robię to dla porządku – można ten etap pominąć);
              2b) udostępniam pamięć Kindle do odczytu (tryb standardowy przy podłączeniu Kindle do komputera) po czym wrzucam tam plik z aktualizacją w najnowszej wersji;
              2c) restartuję i czekam, aż system się zaktualizuje;
              2d) odbudowuję systemową cześć debricka (dwa pliki do skopiowania) na partycji z systemem main i dopisuję do pliku konfiguracyjnego polecenie „;mod”, które z prawami roota odpala mi skrypt z partycji użytkownika (o wcześnie zdefiniowanej nazwie);
              2e) opcjonalnie ustawiam flagę bootowania na diags, tak by po restarcie (np. na skutek nieplanowanej aktualizacji) system pozwolił na odbudowanie tych furtek – tylko u osób korzystających z trybu online i nie chcących śmiecić sobie modami blokującymi nieplanowane aktualizacje.

              Podsumowując: na tym etapie do systemu dodaję 3 pliki i jeden modyfikuję (dopisuję jedną linijkę). Dalsze mody już tylko przez polecenie ;mod – nie używam JB, KUAL-a itp.

              0
              • Joanna pisze:

                @athame, dzięki za opis! Muszę się zastanowić, co dalej, bo kusi mnie parę modyfikacji, naczytałam się ostatnio o JB, KUAL itd. itp. i trzeba by w wolnej chwili to ugryźć.

                0
  12. dzust pisze:

    Czy mogę prosić o małe wytłumaczenie, na czym stoimy? Bo jestem z lekka zacofana… Od kiedy Amazon przygotował aktualizację, która nie zawierała kropeczek odpowiadających postępowi czytania, zbojkotowałam aktualizacje totalnie i przełączyłam się na tryb samolotowy. Czy dobrze widzę na screenie, że są już teraz procenty i kropeczki? Czy w trybie wyświetlania okładek też to widać? Bo zastanawiam się, czy nie pora wrócić do świata bardziej ogarniętych :) Zmęczył mnie też brak automatycznego przesyłania książek z księgarni na kindla… I czy bez większych problemów zaktualizuje mi się do tej najnowszej wersji po tak długim nieaktualizowaniu? Dzięki za wyjaśnienie! :)

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Kropki to wróciły akurat w wersji 5.8.1, o czym pisałem:
      http://swiatczytnikow.pl/oprogramowanie-5-8-1-dla-dotykowych-kindle-powrot-kropek/

      Jednak tylko w trybie listy – przy okładkach nadal ich nie ma. Z aktualizacją nie powinno być kłopotów.

      0
    • Joanna pisze:

      Ja też siedzę na 5.6.5, ale mam inną metodę. O ile normalnie czytnik mam w trybie samolotowym (tak też miałam wcześniej, ze względu na baterię), to łączę go z wi-fi właśnie w celu ściągania książek. Aktualizacja się nie zgrywa – dbam po prostu o to, żeby na Kindlu nie było więcej niż 150-180 MB wolnego miejsca. Nie jest to uciążliwe – gdyby zabrakło miejsca, w każdej chwili mogę podłączyć czytnik do komputera i usunąć jeden z plików robiących za zapychacze miejsca. Nie zauważyłam też jakiegokolwiek wpływu na szybkość działania czytnika („zapychacze” to duże pliki w formacie .avi). Czytnik nie aktualizuje się, bo brakuje mu miejsca na ściągnięcie nowersj wersji.

      Raz zagapiłam się – przy wgrywaniu plików i usuwaniu zapychaczy zostawiłam za dużo miejsca. Wtedy czytnik ściągnął aktualizację i zapytał grzecznie, czy ją zaktualizować od razu czy później ;). Podłączyłam go do laptopa, usunęłam ściągnięty plik z aktualizacją i zmniejszyłam ilość wolnego miejsca.

      Jeśli chcesz pozostać przy 5.6.5, polecam takiego podejście – w ten sposób nie tracisz wygody wysyłania sobie książek na czytnik / automatycznego przesyłania książek z księgarni. A dopilnowanie odpowiedniej (nie za dużej) ilości wolnego miejsca jest nieuciążliwe i bezproblemowe.

      0
      • jasiu pisze:

        Podziwiam:)
        i nie rozumiem..

        2
        • Katemeika pisze:

          To tak jak ja ;) Tyle energii włożyć żeby nie było lepiej? :D

          3
          • Joanna pisze:

            Oj, bo ja mam talent do rozpisywania się. W praktyce to po prostu jednorazowo wgrałam parę dużych plików na Kindla i o całej sprawie zapomniałam. Raz na ruski rok (do teraz bodaj raz albo dwa razy) usuwam jeden plik przy okazji wgrywania książek. I tyle.

            Dlaczego? Bo bardzo wkurzyło mnie zlikwidowanie kropek :). Trochę mniej – poprzesuwanie opcji w różnych menu, w tym głębsze zakopanie jednej, z której akurat sporo wtedy korzystałam (przełączenie z orientacji pionowej na poziomą).

            Teraz kropki wróciły, ale po prostu nie widzę na razie żadnej opcji, dla której warto byłoby mi czytnik aktualizować. ” żeby nie było lepiej? :D ” – a co jest lepiej? ;) Wyłączając kilka całkiem fajnych barierów, ale dostępnych tylko dla niektórych amazonowych ebooków. Dopiero teraz pojawiły się informacje o szybszym działaniu (wcześniej pisano raczej już o zwolnieniu).

            Byłoby mi natomiast szkoda zrezygnować z wysyłania książek na maila itp. po to, by pozostać przy starym sofcie. Wygoda przede wszystkim :).

            2
    • Mariusz N. pisze:

      Ja mam PW2 z najnowszą aktualizacją. W trybie widocznych okładek „Grid View” widoczne są % w formie „graficznej zakładki” na okładce. A w widoku „List View” widać kropki dla nie rozpoczętych książek. Dla tych rozpoczętych częściowo pogrubione kropki (w miarę czytania jest tych kropek więcej pogrubionych) i wartość wyrażona w %.

      0
  13. Mati pisze:

    Poprawie uległo też powiększanie zdjęć/mapek/tabelek w e-bookach, jest dużo płynniejsze, nic nie mruga i nie muli.

    0
    • Athame pisze:

      Całość działa szybciej niż przed aktualizacją. Zrobiłem już małe testy „ciężkich” materiałów i różnice w szybkości przetwarzania są miejscami kilkukrotne.

      2
      • Marcin pisze:

        U mnie za to wolniej dziala slownik. Duzo wolniej. Po zaznaczeniu slowa czekam ok. 3 sekundy zanim pokaze sie definicja. Wczesniej okienko otwieralo sie od razu po puszczeniu palca. Mam PW3.

        0
        • Szymon pisze:

          Czekałem, czy ktoś też to napisze, bo miałem podobne odczucie, że działanie słownika jest zauważalnie wolniejsze. Też PW3.

          0
          • Athame pisze:

            Próbowaliście zrobić przywracanie ustawień fabrycznych? Ta zmiana FW jest bardziej rewolucyjna niż wygląda to przy pobieżnym spojrzeniu. Niewykluczone, że jakieś pozostałości po starych wersjach spowalniają różne funkcje.

            0
            • Marcin pisze:

              Nie i nie bede pierwszy, ktory tego sprobuje. Za duzo zabawy pozniej jest z kindlem zeby przywrocic wszystkie ksiazki i ustawienia. Jak ktos potwierdzi ze akcja pomaga to wtedy sie zastanowie.

              0
              • Szymon pisze:

                Na mnie nie licz. ;) W sumie, jak przed chwilą sprawdziłem, to już to normalnie wygląda. Książek nowych nie wrzucałem, więc to na pewno nie była indeksacja. Wygląda na krótkotrwały foch. ;)

                0
  14. pioterg666 pisze:

    Hmm… a ja wciąż nie mogę podpiąć Kindla do mojego kompa z Win10, bo wywala niebieski ekran. Podobno była kiedyś aktualizacja, która ten problem usuwa, tylko że nie mam żadnych updatów do zaintstalowania. Ktoś pamięta jaki to był numer aktualizacji i czy można ją pobrać i odpalić jakoś ręcznie?

    0
  15. Licker pisze:

    Działa wam to powiększanie dwoma palcami, tak jak na tym filmiku z artykuły?
    Mi na komiksach nie działa taki gest.
    A przynajmniej nie w komiksach przygotowanych w KCC. :(

    Możecie sprawdzić u siebie?

    1
    • asymon pisze:

      Sprawdziłem, działa na PW2, najnowszy firmware, ebook z Kindle Store. Wcześniej też działało, problemem jest szybkość odświeżania ekranu i kosmiczny ghosting.

      0
      • Licker pisze:

        Mam PW3 (5.8.5) i u mnie na komiksach z KCC ((Kindle Comic Converter) takie funkcje jak powiększanie gestem albo przytrzymanie żeby przelecieć kilka stron NIE działają.
        Sprawdziłem też na kilku losowych komiksach z Amazona, nigdzie mi to nie działało.

        Może to muszą być jakoś specjalnie przygotowane komiksy?

        @asymon Możesz podać tytuł komiksu na którym to testowałeś?

        Ja sprawdzałem na między innymi „The Little School Nurse That Could: Episode.1” :P

        0
        • asymon pisze:

          Sprawdzałem na różnych, z darmowych np. Borderlands, albo Scott Pilgrim

          Wygląda na to, że ta manga jest traktowana jako książka, a moje przykłady jako obrazki. Zwróć uwagę, że są inne ustawienia pod ikonką „Aa”, manga ma np. wybór fontu.

          Szybkie przelatywanie kilku stron na raz też nie działa, nie wiem czy to kwestia sprzętu, czy software’u, jak pisałem mam PW2 i to starszą wersję, z ~1.4 GB pamięci na książki.

          0
    • quiris pisze:

      Bo to działa tylko dla plików w formacie KFX

      3
    • Potwierdzam że feature super szybkiego przewijania stron i nowy pinch zoom jest dostępny jedynie w formacie KFX – Czyli tylko najnowsze wydania ze sklepu Amazonu.

      KCC obecnie ma pinch zoom całkowicie wyłączony bo przed tym firmware chodził tak wolno że był bezużyteczny. W następnym wydaniu planuje go ponownie uruchomić bo stary pinch zoom chodzi teraz szybciej – zdecydowanie nie tak dobrze jak w formacie KFX ale jest już umiarkowanie używalny.

      Docelowo zdecydowanie chciałbym by KCC produkował pliki KFX ale to odległe plany.

      2
  16. Karola pisze:

    Czy jeśli opcję „update your kindle” mam wyszarzoną, a mój laptop nie widzi mojego Kindle, to znaczy, że nie mogę zaktualizować czytnika?

    0
    • Marc pisze:

      Spróbuj podłączyć Kindla do innego komputera albo poczekaj na aktualizację automatyczną.

      0
    • Robert Drózd pisze:

      Jeśli „nie widzi Kindle”, to sprawdź jeszcze czy nie masz ustawionego PIN na czytnik, albo włączonych ustawień rodzicielskich – bo to wyłącza pokazywanie Kindle jako dysk.

      0
  17. Igor pisze:

    Robert, bo chyba coś przespałem, ale można przywrócić ten wskaźnik jak długa jest książka (te małe kółeczka)? Bo widzę, że na zrzucie to jest, ale on jest chyba z Oasis.
    Na PW3 można to przywrócić?

    0
  18. Rob pisze:

    Podziwiam Amazona, ze caly czas wprowadza aktualizacje. Kobo zatrzymal się na wersji 3.19.5761 wydanej w styczniu i nic dalej nie aktualizuje.
    Ech, kiedyś to Amazon gonil Kobo w aktualizacjach, a teraz……
    Król jest tylko jeden ;-)

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Nie aktualizuje, bo może nie musi? :-)

      Akurat te nowe wersje co parę tygodni to też w przypadku Amazonu nowa rzecz, bo dawniej bywały rzadsze. No, ale ostatnio to w dużej części naprawianie tego, co samemu się popsuło…

      0
      • Rob pisze:

        Być może. Jednak uważam, ze prawie rok bez aktualizacji „softu” to w dzisiejszych czasach jest lekka przesada. Hardware „zardzewieje” bez chocby kosmetycznych zmian ;-)
        Naprawde, wole te czestsze poprawki Amazonu, nawet jakby to mieli robic po omacku, niż „nic nie robienie” Kobo przez tak dlugi czas.
        Chyba, ze ta przeciagajaca sie cisza poprzedza odpalenie „prawdziwej petardy softowej ” ;-)

        0
  19. Attrax pisze:

    A ja znowu w kwestii znikania ;). Tym razem nie u mnie, ale u znajomego, któremu po aktualizacji z Voyage’a zniknęły wszystkie książki. To znaczy są, po podpięciu do komputera widać, że leżą sobie na kindlu, ale na ekranie Kindla nie ma nic. Czy może coś trzeba przekliknąć, czy jak? Jeszcze jedno info. Wgrywał on książki po kabelku używając Calibre

    0
    • Athame pisze:

      Bez wdawania się w poszukiwanie przyczyn proponuję zrobić kopię zapasową i sformatować pamięć użytkownika (np. przez przywrócenie ustawień fabrycznych). Jeśli sprzęt jest OK (pamięć flash), to wszystko wróci do normy.

      0
      • Attrax pisze:

        Sprzęt jest OK, ale powrót do ustawień spowoduje chyba, że wszystkie książki z Kindla znikną i trzeba je będzie wgrywać na nowo. Czyli że uzyskamy stan, który jest w tej chwili. Książki niby są, ale ich nie widać. Jakieś inne pomysły może?

        0
        • Athame pisze:

          Książki znikną, ale też znikną ustawienia ze starych wersji, Wgranie od nowa to chyba nieduża cena za przywrócenie prawidłowego funkcjonowania.

          Inny pomysł to tylko USBnet i wyczyszczenie /var/local/

          1
    • Rapaport pisze:

      No kwas straszliwy z tymi Kindlami i nowymi updeatami.
      Mnie także poznikały książki za Voyage.
      Co ciekawsze dopiero po jakimś czasie po aktualizacji to stwierdziłem.
      Pod Callibre widać że są.
      Wyszukiwarka Voyage także je znajduje.
      WTF ?

      0
      • Attrax pisze:

        Nikt nie wie… :(

        0
        • asymon pisze:

          Problem jest znany, odwołajmy się do autorytetu:

          http://www.mobileread.com/forums/showpost.php?p=2105147&postcount=12

          Chodzi o to, że kindle „zawiesza” się na indeksowaniu niektórych tytułów, pliki wgrane po tym „zawieszającym” tytule nie pokazują się na ekranie czytnika.

          – Możesz przywrócić ustawienia fabryczne, ewentualnie spróbować usunąć wszystkie pliki i katalogi z /documents, zrestartować czytnik i wgrać jakiś jeden plik, powinien pojawić się na ekranie.
          – Jeśli kopiowałeś pliki pojedynczo lub małymi partiami, możesz spróbować namierzyć winowajcę, tzn. usunąć tylko świeże pliki.

          Raz czy dwa miałem taki przypadek, nie pojawiały się nowe książki i nie mogłem usunąć jednej z poziomu czytnika. Usunąłem go z dysku z /documents, razem z odpowiednim katalogiem sdr i nowsze pliki się pojawiły, chyba nawet nie musiałem restartować czytnika.

          Jak stało się to po aktualizacji, lepiej spróbować pierwszego sposobu. Zamiast usuwać można oczywiście przenieść zawartość /documents na dysk twardy i zresetować kindle.

          0
          • Rapaport pisze:

            Ciekawe czy ten „problem” dotyczy tylko osób korzystających z Calibre ?

            0
            • Rapaport pisze:

              Zaktualizowałem do ver.5.8.5.0.2.
              Niestety nie poprawiło to problemu ze „znikającymi” ebookami.
              No to teraz czekamy na kolejny update od „autorytetu” – twórcy Calibre.

              0
  20. Mr M pisze:

    Niestety firmware 5.8.5 pokomplikował sprawy wyświetlania okładek prywatnych dokumentów i książek wysłanych emailem do chmury Amazon – okładki wcześniej wygenerowane się wyświetlają, ale nowe – już nie. Może uda się to obejść, ale na chwilę obecną nie działa.

    3
  21. niepco pisze:

    Mój Kindle właśnie się zaktualizował do wersji 5.8.5.0.1

    0
  22. Reksio Piesio pisze:

    Ale wciaz nie ma funkcji która dla mnie jest must to have dla książek ładowanych po kablu. Nie ma takiej funkcjonalności jak np na okładce tylnej książki gdzie znajduje sie opis/streszczenie/zachęcenie czego książka dotyczy. Jak mam książki i sięgam po nie po np roku to nie pamiętam o czym były.

    0
  23. WoWo pisze:

    Witam
    Mam kindle piperwhite 3 zaktualizowałem go mam wersję, 5.8.5.0.2. I mam problem z zmiana wielkości czcionki. Czy ktoś mi pomoże.
    Pozdrawiam Wojtek

    0
    • Robert Drózd pisze:

      A napiszesz coś więcej? Na czym polega ten problem (np. co się dzieje po kliknięciu Aa) – i czy jest tylko w jednej książce czy wszystkich?

      0

Skomentuj niepco Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.