Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Oprogramowanie 5.4.3 dla nowego Paperwhite – poprawa działania PDF, kolekcji i słownika

Dzisiaj ukazało się oprogramowanie 5.4.3 dla „All-new” Kindle Paperwhite. Wnosi sporo dobrego, szczególnie dla czytających PDF i korzystających ze słownika.

Aktualizacja z 1 lipca: Jest już wersja 5.4.3.2 – nie wnosi niczego nowego (jakieś drobne poprawki), więc jej osobno nie opisywałem.

Informacje i link do pobrania wersji 5.4.3 znajdziemy na stronie Kindle Paperwhite 2nd Generation Software Updates. Działa ono tylko z PW2 – czyli modelem wprowadzonym w październiku 2013.

Po aktualizacji dostajemy list od Amazonu.

Najważniejsze zmiany dla nas to:

  • poprawa działania PDF
  • ukrywanie kolekcji
  • przywrócenie zmiany słownika podczas czytania
  • opcja wyłączenia informacji o postępie w książce

Omówię je po kolei.

Z ostatniej chwili: Aktualizację do wersji 5.4.4 dostał też – wreszcie! – „stary” Paperwhite. Będzie miał większość funkcji z PW2. 

Poprawa działania PDF

To jest w sumie najważniejsze – poprawiono stabilność przeglądarki PDF. Jak wspominałem w IV części testu nowego Paperwhite, miała ona wstydliwą przypadłość zamykania się z komunikatem o braku pamięci. Te problemy już za nami, dzisiaj przez około godzinę dość intensywnego czytania nie natrafiłem na ten komunikat ani razu.

Co więcej – przyspieszono przesuwanie zawartości plików po ich powiększeniu. Jest to już prawie tak płynne jak na tablecie – podczas przesuwania ograniczono odświeżanie ekranu – pełne odświeżenie następuje dopiero po zakończeniu przesuwania.

Podsumowując – da się już na nowym Paperwhite czytać PDF, a są sytuacje, gdy będzie to nawet wygodne.

Przeczytałem dzisiaj kilkadziesiąt stron książki Jeffa Gallowaya o półmaratonie. Tam jest jedna kolumna – ale po dwóch tapnięciach można ją poszerzyć na cały ekran – co jest znacznie bardziej czytelne.

 

Działa to prawie bezbłędnie – czasami zdarza się przycięcie tekstu gdy kolumny mają różną szerokość. Ale czytanie przyniosło mi sporo przyjemności – i doceniłem wyższą rozdzielczość Paperwhite.

Podobnie przy książkach dwukolumnowych – tu wziąłem na warsztat „Czarno – biały kadr”, dostępny również wyłącznie w tym formacie.

Tutaj cała strona – i powiększenie.

 

Podobnie w trybie landscape – tak czytamy normalnie.

 

A tak po dotknięciu np. prawej kolumny.

Czytać się da, choć nie jest to bardzo komfortowe i zdarzają się pomyłki przy powiększeniu. Ale nawigacja po stronie nie zajmuje już więcej czasu niż czytanie, więc można się przyzwyczaić – choć powtórzę – 6 cali to za mało na PDF.

Przeglądarka plików PDF doczekała się również nowego ustawienia tekstu – wybór wielkości marginesów poziomych.

Niestety nie wiem po co jest ta funkcja, bo najwęższe marginesy są i tak szerokie – nie ma też obcinania marginesów u góry i dołu. Już lepiej powiększać kolumnę przez podwójne dotknięcie, a ew. marginesy obcinać w zewnętrznej aplikacji np. PDF Scissors, albo Briss, o czym był artykuł.

Gwiazdki – czyli poprawa działania kolekcji

Gdy w wersji 5.4.2. Amazon wprowadził „kolekcje w chmurze”, miało to nieprzyjemny uboczny efekt. Otóż czytnik bez pytania zaimportował nam wszystkie kolekcje, jakie mieliśmy na wszystkich Kindlach – i zafundował bałagan na ekranie głównym.

Mleko się rozlało, teraz pozwalają nam trochę posprzątać.

Dla każdej kolekcji możemy ustawić, że chcemy ją widzieć tylko przy widoku kolekcji – a w innych widokach się nie pokaże. Wystarczy przytrzymać palec na kolekcji i zaznaczyć opcję „Show only in Collections view”.

Po pierwszym wejściu w kolekcję zostajemy też pouczeni, co możemy zrobić.

Specjalnie na kolekcje stworzono osobny widok, który możemy sobie wybrać z menu głównego. Te widoczne wszędzie oznaczone są gwiazdką.

 

No dobra, ale każda zaimportowana kolekcja ma gwiazdkę – a to oznacza, że muszę wejść do wszystkich kolekcji i to zrobić ręcznie. Przydałby się przełącznik „ukryj/pokaż wszystkie kolekcje”. Obawiam się, że Amazon jeszcze nieraz obsługę kolekcji pogmatwa.

Przywrócenie zmiany słownika

Pierwsza wersja Paperwhite miała od wersji 5.3.8. bardzo przyjemną funkcję zmiany słownika w locie – pozwalało to na szybkie sprawdzenie bieżącego słowa w innym słowniku.

Ukazał się PW2 i zaskoczenie – funkcji nie było. Prawdopodobnie przez to, że w nowym czytniku zintegrowano podgląd w słowniku, opcjonalnie X-Ray oraz Wikipedii – i nie było miejsca na zmianę słownika. A może o tym zapomniano.

Funkcja wraca w 5.4.3 – na dole definicji widzimy nazwę bieżącego słownika.

 

Dotykając nazwy słownika – otwieramy dialog wyboru ze wszystkich słowników zainstalowanych na czytniku.

Działa to więc tak samo jak w PW1, choć wygląda inaczej.

Wyłączenie informacji o postępie w książce

To była kolejna funkcja ze starszego Paperwhite, której brakowało w PW2.

Gdy jesteśmy w książce i dotkniemy dolnego lewego rogu – wtedy przełączamy się między informacją o liczbie lokacji, opcjonalnie – stron, oraz czasem pozostałym do końca książki i rozdziału. Od wersji 5.4.3 można też wyłączyć kompletnie powiadomienia – zniknie wtedy informacja o procencie w książce.

Mi to nigdy nie przeszkadzało – wręcz przeciwnie – z czasu pozostałego w rozdziale korzystam namiętnie. Ale wiem, że są czytelnicy, którzy chcą rzucić się w nieznane i nie wiedzieć ile im jeszcze do końca książki zostało.  :-)

Aha, opcję też możemy ustawić poprzez Menu » Reading Progress, wybierając „None”.

Drobniejsze zmiany

Kilka drobniejszych spraw:

  • Do listy naszych podkreśleń i notatek możemy także wejść przez Menu » Notes. Jest to odrobinę szybsze niż otwieranie „Go To” i dopiero potem zakładki „Notes”. Wspominałem zresztą o tym w części testu poświęconej nawigacji.
  • Jeśli pobierzemy fragment książki z Kindle Store, bezpośrednio z niego możemy dokonać zakupu. Od nowej wersji jest też możliwość anulowania tego zakupu, jeśli opcję „Buy this book” wybraliśmy przez pomyłkę.

Jak zaktualizować Kindle Paperwhite?

  1. Ściągamy plik update_kindle_5.4.3.bin ze strony Amazonu. Ma on ponad 170 MB.
  2. Korzystając z kabla USB, przegrywamy plik do katalogu głównego Kindle. Upewnijmy się, że mamy na czytniku dostateczną ilość miejsca! Odłączamy kabel.
  3. Wybieramy kolejno: Menu » Settings » Menu » Update Your Kindle.
  4. Aktualizacja trwa kilka minut.

Przed aktualizacją warto:

  • sprawdzić czy na czytniku mamy dostateczną ilość miejsca, żeby wgrać plik;
  • upewnić się, którą mamy wersję: Menu » Settings » Menu » Device Info – bo czytnik mógł się zaktualizować samodzielnie;
  • naładować baterię – choć czytnik i tak nie dopuści do aktualizacji, jeśli poziom baterii będzie zbyt niski.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Korzystanie z Kindle i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

65 odpowiedzi na „Oprogramowanie 5.4.3 dla nowego Paperwhite – poprawa działania PDF, kolekcji i słownika

  1. Maciek pisze:

    Paperwhite 1 też dostał update – teraz ma chyba wszystkie te funkcje, które w standardzie dostał PW2 ;-)

    Co ciekawe, numer wersji oprogramowania po aktualizacji PW1 to… 5.4.4 ;-)

    0
    • dikamilo pisze:

      O super, muszę w końcu zaktualizować mojego PW1 :)

      0
    • zajeBEASTY pisze:

      No powiem, że mi zaimponowali, mało który producent zrobiłby coś takiego, raczej napisałby, że nie jest możliwe dodanie tych funkcji i liczył na zakup nowszego modelu przez posiadaczy starszego modelu.

      Co do PW2 to nie wiedziałem o tym słowniku i pasku postępu – idę wypróbować:) świetne opcje!

      0
      • bastard pisze:

        Nie podniecaj się tak.
        Inni producenci też tak robią i nikt tak nie przeżywa.

        0
        • Robert Drózd pisze:

          Różnie z tym bywa, coś mogą na ten temat powiedzieć posiadacze Onyxów.

          0
          • Robert pisze:

            Kupiłem niedawno na promocji w Niemczech czytnik Kindle Paperwhite 2 i w ten sposób stałem się szczęśliwym posiadaczem drugiego czytnika (posiadam już Kobo Glo). W Kindle jest bardziej ciepła barwa oświetlenia, ale nadal Kobo świeci jaśniej (oświetlenie w Kindle bardyiej mi odpowiada). Poza tym jestem zaskoczony sposobem wykonania upgrade-u do Kindle-a. Z witryny Amazon-u ściągam plik, kablem wgrywam do czytnika i uaktywnia się w czytniku opcja: upgrade. To z czytnikiem proponuję sprzedawać również komputer, bo bez niego ani rusz. W Kobo, wystarczy połączyć się przez wi-fi, nacisnąć: Sync (synchronizacja)) i wszelkie upgrade-y zostaną pobrane z serwerów Kobo i zainstalowane. Żadnych dodatkowo komputerów. Programiści Kobo piszą również oprogramowanie dla Iphone-ów i Ipad-ów, stąd presja na optymalizację i ułatwienia dla użytkowników. Kindle jest czytnikiem bardzo porządnym, ale ten upgrade to strasznie przestarzały i długotrwały sposób. Ma za to Amazon u mnie wielki minus.

            0
            • ter_haar pisze:

              W kindelu :) jeżeli tylko masz włączone wifi to aktualizacja pobierze się sama. Tyle, że poczekasz tydzień, dwa, może trzy. U moim czytniku nie zależało mi na poprzedniej aktualizacji, więc specjalnie jej nie pobierałem. Wifi miewam włączone tylko gdy przesyłam sobie mailem coś na czytnik. Ale jakoś w jeden weekend wifi było włączone cały czas no i aktualizacja się pobrała sama – mniej więcej w trzy tygodnie po tym jak przeczytałem o tej aktualizacji na tym portalu.

              1
              • Robert pisze:

                Proszę Cię, nie żartuj, 3 tygodnie ściągania aktualizacji ? Próbowałem ściągnąć aktualizację przez przeglądarkę Kindla, ale po ściągnięciu pojawił się komunikat, że nie ma możliwości zapisania tego pliku w pamięci czytnika. Nie był to format, który czyta Kindle (mobi, azw, prc itd.). Bez komputera się nie obejdzie. Szkoda. Myślę jednak, że to wkrótce zostanie poprawione.

                0
        • Doman pisze:

          Apple też wspiera aktualizacjami 3-4 generacje wstecz, aczkolwiek nie wszystkie nowe funkcjonalności są aktywne na starszych urządzeniach.
          Do tego jeżeli prawdą jest, że na samym sprzęcie Amazon zarabia niewiele albo prawie nic to takie posunięcie byłoby biznesowo pozbawione sensu.

          0
    • Robert Drózd pisze:

      ooo, no to żegnaj spokojny wieczorze…

      0
    • Krzysiek Palka pisze:

      Ta aktualizacja jest świetna! Amazonie, znów cię lubię :D. I jednak ten szybki pogląd stron działa całkiem sprawnie, choć nie mam porównania z PW2 to nie mogę narzekać.

      0
  2. pioterg666 pisze:

    Szkoda że nie dali tego paska postępu jaki był w Classicu. Skąd masz ten słownik en-pl? To jakiś darmowy czy gdzieś kupiłeś?

    0
  3. Andrzej pisze:

    Są jakieś aktualizacje dla Classica?

    0
  4. Marcin pisze:

    Poza tematem. Doczekaliśmy się czytnika do wanny
    http://www.pocketbook-int.com/pl/news/pocketbook_aqua_ip57_reader
    Wygląda jednak na to, że bez światełka. Czytanie w wannie po ciemku nie będzie możliwe.

    0
    • zipper pisze:

      W wannie – po ciemku? Jak w jakimś horrorze? :D

      0
      • Marcin pisze:

        Światełko przydałoby się w sytuacji gdy czytasz w wannie i dziecko zgasi ci dla żartu światło. Jest to też pierwszy czytnik, którego możesz porządnie umyć wodą i mydłem jeśli się pobrudzi.

        0
    • pioterg666 pisze:

      nie mam problemu żeby z Kindlem siedzieć w wannie :-) przynajmniej dopóki mi nie wpadnie ;-)

      0
      • zipper pisze:

        A nie boisz się, że parująca woda skropli się wewnątrz czytnika i on umrze? :P

        0
        • mietafix pisze:

          mam takiego kindla keyborda ktory ostatnio umarl w ten sposob. dla chetnych moge wrzucic zdjecia

          0
        • pioterg666 pisze:

          No właśnie jakoś nie specjalnie. Traktowałem tak Classica przez ponad 2 lata i działa nadal. Nie wiem czy nadal wspiera kąpiel bo od 3 miesięcy jego właścicielem jest moja mama, a ja od tego czasu kąpię się z PW2. W czasie kąpieli często też mam przy sobie telefon i też żadnemu nigdy nic się stało. Jasne o sprzęt trzeba dbać, ale nie można przesadzać z chuchaniem na niego. To w końcu urządzenia są dla nas a nie my dla nich.

          0
  5. ThimGrim pisze:

    A goodreads działa już globalnie czy ocenianie w dalszym ciągu nie jest zespolone z goodreadowym i tym amazonowym?

    0
  6. kowalmj pisze:

    Jak dla mnie powinni jeszcze zmienić sposób włączania/wyłączania wifi. Tej jednej rzeczy brakuje mi z Touch’a

    0
  7. kowal pisze:

    Czy aktualizacja dla PW2 będzie dostępna przez wi-fi (ota) ?

    0
  8. ryski pisze:

    Jeszcze raz we właściwym miejscu. Czy po zaktualizowaniu mogę wykasować plik bin 177MG z dysku Kindle. R

    0
  9. MSzym pisze:

    Nie wiem, jak było w PW1, ale trochę dziwne, że przy zmienianiu słownika w locie są proponowane wszystkie, a nie tylko inne z danego języka. No i trochę brakuje możliwości zmiany słownika w Vocabulary Builderze.
    Wydaje mi się też, że PW2 działa mi trochę wolniej niż przed updatem. Też macie takie wrażenie?

    0
  10. ghulu pisze:

    czy mi się tylko zdaje, czy pw1 zamula po aktualizacji??

    0
  11. Krzysiospk pisze:

    Czy orientujecie się gdzie mogę znaleźć aktualizację do PW2 poza witryną amazon’u??
    W sieci z której korzystam pobieranie plików z tej witryny jest zablokowane :(
    Może ktoś byłby tak miły i zamieścił gdzieś ten plik do pobrania (najlepiej spakowany rar’em, lub zip’em).
    Dzięki :)

    0
  12. KBKBKB pisze:

    Krzysiospk, proszę — http://goo.gl/arp23K

    Orientuje się ktoś czy poprawili szacowanie czasu czytania? Głównie chodzi mi o nagłe przeskoki w połowie czytania.

    0
    • Krzysiospk pisze:

      Jesteś wielki :)
      Już pobieram, niestety parę godzin mi zejdzie. Strasznie wolny net mam.
      Proszę, na razie nie kasuj tego pliku. Dam znać jak zassam.
      Pewnie nie tylko ja skorzystam z tego linku ;)

      0
    • Krzysiospk pisze:

      Plik pobrany i zainstalowany :)
      Dzięki wielkie!!!

      0
  13. polpot pisze:

    ok

    0
  14. Krzysztof pisze:

    Mam pytanie o słownik – ważniejszą dla mnie funkcją niż przełączanie się miedzy słownikami jest w PW1 działanie wyszukiwania. Po kliknięciu słowa czytnik przeszukuje wszystkie słowniki zaczynając od domyślnego. Gdy nie znajdzie w pierwszym wyświetla tłumaczenie z drugiego lub kolejnego. To bardzo ważna funkcja gdyż nie ma idealnego słownika en-pl, który zawierałby wszystkie hasła dlatego kolejne słowniki miałem en-en co ratowało sytuację. PW2 dał ciała gdyż ta funkcja nie działała – dlatego oddałem go w prezencie pozostając przy PW1. Stąd pytanie – czy PW2 potrafi teraz przeszukać kilka słowników naraz?

    0
    • janciosz pisze:

      Niestety ale nie potrafi, co gorsze, update oprogramowania PW1 również spowodował, że ta doskonała, także moim zdaniem, cecha przestała działać. A szkoda, bo znacznie przyspieszało znalezienie słowa, gdy w default’owych słowniku go nie było. Teraz zaczyna od razu przeszukiwać Wikipedię, więc trzeba kliknąć na tab Dictionary i zmienić słownik by przeszukać pozostałe zainstalowane słowniki. A do tej pory PW 1 robił to automatycznie…

      0
  15. asdfvcasdvf pisze:

    nonono
    kindle staje sie faktycznie wart zakupu dzis

    0
  16. ryski pisze:

    Wreszcie wyczekiwana przeze mnie poprawka. Posiadam dwa czytniki Onyx Boox i62e oraz Kindle PW2. Onyxa wyrywaliśmy sobie z 10letnim synem, dlatego zakup drugiego czytnika. Dopiero po tej poprawce do PW2, mogę porównywać czytniki pod względem funkcjonalności słowników. Geneza kupienia czytnika to moja chęć czytania po angielsku.
    Do meritum; bez zmiany słowników „w locie” Kindle ustępował Onyxowi – teraz jest już znacznie lepiej.
    Zacznę od słowników w Onyxie.
    In Plus:
    1) Z pewnością większa dostępność słowników w formacie stardict (sam zrobiłem sobie PWN z oryginalnej płyty CD, którą kupiłem przed laty).
    2) wielki „+” to możliwość wyszukiwania słów z wyświetlonej już definicji (np. używam en-en, nie znam słowa z definicji, dotykam i wyświetla się jego definicja)
    3) strzałki góra dół: w Onyxie definicja jest przyklejona do góry lub dołu strony, strzałeczkami mogę sobie przerzucać ją góra dół. Pomaga to w czytaniu definicji mając jednocześnie możliwość odkrycia kontekstu w książce (nie zasłania go definicja)
    4) Bardzo fajna opcja (w Onyx niezbędna ale to w minusach) ukryta pod ikonką „abc” tj. pokazuje listę słów przed i po słowie wyszukiwanym.
    5) Zmiana słowników „w locie”
    In minus
    1) słowniki stardict nie rozpoznają zasad fleksyjnych czyli końcówka „ing” nie wywołuje bezokolicznika (stąd pomoc patrz. in plus 4))
    2) layout definicji trochę gorszy niż w Kindle
    3) dwukrotne klikanie na słowo w celu jego wywołania (czasem zmienia stronę)
    4) jeżeli do wyrazu przyklei się np. cudzysłów to czasem nie wyszuka tego słowa
    Kindle
    In Plus
    1) Teraz zmiana słownika „w locie”
    2) Świetny layout
    3) Duży „+” to wywołanie definicji poprzez dotykanie (przytrzymanie).
    4) Gigantyczny „+” słowniki rozpoznają zasady fleksyjne (też jako laik sam zrobiłem sobie PWN z oryginalnej płyty CD, którą kupiłem przed laty – skryptami do Pythona).
    5) Vocabulary Builder (on skłonił mnie do zakupu PW2) no i go nie używam, gdyż powinien być cokolwiek dopracowany np.
    – możliwość wskazania, które słowo chcę tam wysłać,
    – jeżeli nie poprzednie, to chociaż możliwość zaznaczenia kilku słów w celu ich usunięcia a nie „męczenie się” po jednym,
    – gdy jest ich zbyt dużo to zniechęca nas to do powtarzania
    – nie myślę już nawet o cyklu powtórek – ale może kiedyś
    In minus
    1) Największy „-” to brak możliwości wyszukiwania słów w wyświetlonej już definicji.
    2) Nie da się przesunąć okna definicji (gdy np. zasłania tłumaczone słowo).
    3) To co w Onyxie jest pod ikonką „abc” tj. nie wyszukuje mi słowa to niech mi poda (na wszelki wypadek) wyrazy, które alfabetycznie są przed tym lub po tym „hipotetycznym słowie”. Z resztą w Onyxie mogę sobie przez nie „przejechać” dowolnie w dół i w górę.

    Ponadto oba czytniki nie mają czegoś co byłoby pomocne:
    1) jeżeli definicja jest zbyt długa to w Kinlde wyświetla się „pasek przewijania” pionowego przy czym jest on tylko lokalizatorem a byłoby znacznie lepiej, gdyby nim dało się zjechać np. na sam dół a nie kilkukrotnie „maziać” palcem w celu dotarcia do końca.
    2) VB do dopracowania
    I to tyle. Zaznaczam, że możliwe jest, że nie potrafię jakiejś opcji obsłużyć i wtedy trafiła ona do „in minus”. Proszę o skorygowanie i naukę jeśli się, gdzieś pomyliłem.
    Kiedyś pytałem o takie informacje i nigdy nie uzyskałem odpowiedzi stąd ten post, który może komuś pomoże w wyborze czytnika.
    R

    0
  17. luk pisze:

    Witam
    1. Mam pytanie, zakupiłem wersje PW2 4GB (niby to są wersje na rynek japoński, ale różnic oprócz wielkości karty pamięci nie widać), i niestety mimo ze mam oprogramowanie 5.4.2.1 jakoś nie chce mi się automatycznie zaktualizować, czy to normalne? czy jednak zostaje tylko opcja przez kabel?

    2. poza tematem skąd wziąć słownik eng-pol,jakiś link?

    0
  18. polpot pisze:

    lalalala

    0
  19. polpot pisze:

    szczaw

    0
  20. kowal pisze:

    Próbuję zaktualizować do 5.4.3 ale funkcja „Update Your Kindle” jest w moim PW2 nieaktywna. O co chodzi?

    0
  21. Jola pisze:

    Ok, zaktualizowałam bo zachęciła mnie obsługa kolekcji – problem jest taki, że jak zaznaczam jedną kolekcję aby była widoczna tylko w „Collections” to wszystkie zawarte w niej książki pojawiają się w widoku głównym. Coś robię nie tak?

    0
    • Na lewo od sortowania (Recent, Title, Author, Collection) masz pole wyboru, co się ukazuje – dawniej tam były tylko All Items, Books i Docs. Teraz jest też Collections. Jak to wybierzesz, będą same kolekcje.

      0
  22. Toja pisze:

    Po jakim czasie Kindle zaktualizuje się automatycznie? Jak można go do tego zachęcić?

    0
    • R pisze:

      Głaszcząc go po pleckach, podczas czytania :)
      i karmiąc łączem Wi-Fi (nie wiem czy przez 3G też sobie podjada). Pamiętaj też że Kindle łaknący energii elektrycznej niechętnie będzie chciał przejść samą transformacje.
      Sam czas aż Kindle zasie cały plik może trwać parę tygodni, i nie zależy to tylko że Kindle będzie go niechętnie podgryzać ale z tego że Amazon po prostu nie przypisze mu racji żywieniowej.
      To czy twój kindle pobiera plik możesz sprawdzić w ilości pamięci (oczywiście jeśli nie wgrywasz książek itp) jaka jest wolna. Sam postęp możesz sprawdzić z kindla poprzez ustawienia a następnie Device Info (tak jest w touch)
      PS Mam nadzieję że zrozumiałeś jakby co pisz to napiszę po polsku :)

      0
  23. niepco pisze:

    Nie wiem czy Robert poruszał gdzieś ten temat: ale czym najlepiej czyścić ekran PW2? Sprej do monitora LCD się nada?

    0
  24. polpot pisze:

    huhuhuuhu

    0
  25. sqn pisze:

    Czy można zaktualizować bezpośrednio z 5.4.1 do 5.4.3 ?

    0
  26. A mnie brakuje jednej rzeczy.
    W keyboardzie, jeżeli dodawałem książkę do kolekcji, nie było jej widać na ekranie głównym. Czyli kolekcja była czymś jak folder. W PW2 mam tak, że jeśli czytam jakąś książkę z kolekcji, pojawia się ona na górze w widoku „Recent”, ponad kolekcją, z której ona pochodzi. Czy nie ma sposobu schowania książek z kolekcji w widoku głównym, przy zachowaniu sortowania po czasie ostatniego korzystania z kolekcji?

    0
  27. Problematyczka pisze:

    Błagam pomocy! Niedawno kupiłam kindelka paperwhite 2 i próbowałam ściągnąć polskie menu. Najpierw ściągnęłam jealbreaka, potem odpowiednie oprogramowanie. Aby ukończyć instalację trzeba wejść w „settings” potem w „update your kindle”. Wchodzę w settings, ale opcji udapte your kindle nie ma! O co chodzi? Ktoś może wie dlaczego jej tam nie ma? Co muszę zrobić, żeby się pojawiła?
    PS to samo jest z opcją „Device Info”

    0
  28. Paulina pisze:

    Witam,

    W zaktualizowanej wersji nie mogę znaleźć większość z moich książek. miałam ich na PW prawie 100 teraz widzę jedynie 16, chociaż gdy podłączam PW do komputera widzę całą bibliotekę w folderze „documents”. Czy ktoś może mi pomóc z tym problemem?

    0

Skomentuj Robert Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.