Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Onyx Boox x61E – czytnik za 399 PLN z przesyłką

Boox X61E za 399 zł z przesyłką

Onyx Boox X61E to okazja na budżetowy czytnik z papierem elektronicznym. 399 złotych z przesyłką – takiej oferty na polskim rynku dotąd nie było.

Wiele osób zarzuca mi, że skupiam się na popularnych w Polsce czytnikach Kindle. Ja odpowiadam zwykle, że jest to moim zdaniem najlepszy wybór dla większości użytkowników. Pytanie jednak, co zrobić gdy mamy bardzo ograniczony budżet. Kindle Classic z przesyłką z Amazonu (a tylko taką formę zakupu polecam) kosztuje obecnie ponad 500 zł.

No i tutaj wchodzi dzisiejsza akcja. Nexto doniosło mi o wyprzedaży czytników Onyx Boox X61E. Czytnik razem z przesyłką kurierską (!) kosztuje tylko 399 zł. Do czytnika możemy dokupić etui. Gratisowo dostaniemy też kupon na zakupy za 30 zł w księgarni Nexto.pl.

Co warto wiedzieć na temat Booxa X61E.

  • Ekran e-papierowy jest w technologii New Vizplex – podobnej jak w starszych Onyxach (np. A60) albo w Kindle 2 czy DX1. Różnicą w stosunku do większości ekranów Vizplex jest liczba odcieni szarości – 16 zamiast 8. Jest to ekran o nieco mniejszym kontraście niż popularne dziś Pearl, ale nadal używalnym.
  • Czytnik obsługujemy klawiszami, które widać na schemacie:
    Klawisze Onyxa Boox X61E
  • Pamięć 2GB oraz miejsce na karty SD/MMC.
  • Bateria wg producenta trzyma miesiąc albo 16 tysięcy zmian stron.
  • Nie ma połączenia WIFI.
  • Jest dźwięk – możliwość odtwarzania MP3 oraz syntezator mowy IVONA, czytający po polsku.
  • Obsługa większości formatów – w tym EPUB, MOBI, PDF, DOC, DJVU. Czytnik obsługuje zabezpieczenia Adobe DRM, choć używa do nich aplikacji Adobe, o nieco mniejszej funkcjonalności niż standardowy FB Reader.
  • Polskie menu oraz instrukcja obsługi.
  • Czytnik waży 259 g czyli więcej niż Classic (170 g) czy Keyboard (246 g).
  • Realizowana w Polsce gwarancja 12 miesięcy door-to-door.
  • Płacimy przelewem po złożeniu zamówienia, czytnik przyjedzie do nas kurierem.

Tabelka z porównaniem na stronie produktu jest oczywiście mocno stronnicza, bo gdzieś pod spodem chowa np. brak WIFI. Natomiast do czytania książek, które po prostu przerzucamy kablem USB, połączenie WIFI potrzebne nie jest. No, jest to też argument dla tych, którzy nie lubią śledzenia. :-)

Ciekaw jestem, co sądzicie o tej opcji. Wydaje mi się, że propozycja Nexto jest sensowna dla tych, którzy po prostu chcą czytać i chcą mieć czytnik w całości po polsku. Zdecydowanie warto polecić Onyxa X61E zamiast pseudo-czytników z ekranami LCD.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rynek czytników i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

111 odpowiedzi na „Onyx Boox x61E – czytnik za 399 PLN z przesyłką

  1. Świetny ruch Nexto. Pytanie tylko brzmi jak długo potrwa ta promocja. Jest to e-papier… a i sama lista obsługiwanych formatów jest bardzo bogata :) Nie wiedziałem, że jeszcze jakiś inny czytnik oprócz Kindle radzi sobie z mobi. Wartym podkreślenia jest fakt, że PDFy są obsługiwane z tak zwanym „reflow’em”, czyli tekst dopasowuje sie do szerokości ekranu w danym przybliżeniu.

    No i w porównaniu z najtańszym czytnikiem Kindle Classic (ponad 500 zł), to może i mamy brak WiFi, ale za to jest dźwięk, wsparcie dla mp3 oraz najlepszy syntezator mowy, polska Ivona :)

    0
    • Robert Drózd pisze:

      To zależy których funkcji potrzebujemy. Ja np. nigdy bym tej IVONY nie używał, natomiast wysyłania plików przez maila brakuje. :)

      Co do MOBI – format obsługuje sporo czytników, oczywiście bez Amazonowego DRM. Kiedyś były czytniki obsługujące natywne DRM firmy Mobipocket (książki w tym formacie sprzedawała swego czasu księgarnia bezkartek.pl), ale ponieważ Amazon Mobipocketa wykupił i ubił, a Adobe nie pozwalał na obsługę kilku systemów na jednym urządzeniu – przerzucono się na Adobe i EPUB.

      0
      • LPG pisze:

        przerzucono się na epub, bo stał się standardem wydawniczym – to chyba istotny argument https://en.wikipedia.org/wiki/International_Digital_Publishing_Forum

        DRM to kwestia wtórna. B&N w Nooku ma własnego DRMa (nie od Adobe) na plikach epub. Amazon ma fanaberię mieć własny standard to go ma i trudno.

        Co do oferty, w wielu miejscach pisałeś tu, że nie warto interesować się innymi ekranami niż Perl i to jest główny argument przeciwko Onyksowi. Nie ma się co upierać przy bezpośrednim zakupie Kindla od Amazona – koszty impurtu są zbyt wysokie (30% ceny!). Popularność Kindla sprawiła, że pojawiło się mnóstwo firm sprowadzających te urządzenia i warunki reklamacji mają równie dobre (zwrot z natychmiastową wymianą), a w ostateczności zostaje zwrócić się bezpośrednio do Amazona, co można zrobić zawsze.

        0
  2. KHRoN pisze:

    Promocja promocją, ale wciąż brakuje w Polsce czytnika z e-papierem, który zawsze można od ręki dostać za te 300-400zł…

    … jeśli kiedykolwiek Amazon wprowadzi taki czytnik, to najzwyczajniej w świecie zmiecie konkurencję z powierzchni ziemi…

    0
  3. Rosiu pisze:

    Kurde, ja dałem na Allegro za Kindle’a 4 410 PLN – nie wiem, skąd te zachwyty o czytniku za 399 i skąd mówienie o Kindle za 510?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Bo jedynym oficjalnym sposobem kupienia Kindle w Polsce jest zamówienie z Amazonu. Każdy kto to robi na Allegro robi to na własne ryzyko.

      0
      • Rosiu pisze:

        Jak dla mnie to Robercie z tym ostrzeganiem przez Allegro mocno dramatyzujesz. Ja kupiłem w ten sposób, zarejestrowałem na siebie i zastanawiam się, czego tak naprawdę powinienem się obawiać?

        0
        • asymon pisze:

          Co ciekawe, jeśli kupujesz w Polsce od firmy i dostajesz paragon, w świetle polskiego prawa masz DWA lata tzw. rękojmi.

          :-)

          0
          • Robert Drózd pisze:

            Spróbuj coś z tą rękojmią załatwić jeśli popsuje Ci się ekran. :)

            Rękojmia to niezgodność z umową, np. wada fabryczna – ale udowodnij, że wada była przez 1,5 roku i dopiero teraz ją zgłaszasz.

            0
            • LPG pisze:

              no i? chyba właśnie chodzi o możliwość wymiany jak się urządzenie popsuje – jak działa to po co je reklamować? Po 1,5roku nie dostaniesz nowego, tylko sprzedawca będzie naprawiał – tak działa niezgodność towaru z umową.

              0
            • LPG pisze:

              i jeszcze jedno: niezgodność towaru z umową to nie jest tylko wada fabryczna! Sprzęt ma działać 2 lata i odpowiada za to sprzedawca. „Wada fabryczna” może ujawnić się w ciągu pierwszego półrocza, potem to już zwykła usterka urządzenia i sprzedawca również za to odpowiada.

              0
              • Mikołaj Zacharow pisze:

                Za uszkodzenie ekranu sprzedawca nie odpowiada. Tłumaczone jest to jako uszkodzenie fizyczne. Poczytaj na polskich forach jak to wygląda u nas, a jak w Amazonie.

                Wersja z reklamami może mieć nierespektowaną w Polsce gwarancję.

                0
              • LPG pisze:

                no to kup sobie ubezpieczenie sprzętu – wtedy możesz go nawet utopić. Cena? Coś koło różnicy w cenie allegro-amazon. Poza tym, wersję z reklamami można w każdej chwili „wykupić” – praktycznie za różnicę w cenie allegro-amazon.
                Czasy się zmieniły, argumentów za kupnem bezpośrednio w amazonie praktycznie w tej chwili nie ma. Poza tym, ta super gwara amazona to tylko rok – mija naprawdę szybko.

                0
              • pioterg666 pisze:

                a w razie czego – patrz mój koment poniżej z godziny 11:39 i 2 odpowiedzi osób na niego. Na serio, Amazonowi nie robi gdzie jest czytnik w wersji SO. Na upartego mogę być Amerykaninem mieszkającym na jakimś zadupiu świata i i tak musieliby mi to wymienić. Tak samo jak im się nie chce wnikać czemu uszkodziłeś ekran (co raczej normalną usterką wynikającą z błędu produkcji nie jest), tak samo im się nie chce wnikać czy kupiłeś czytnik sam czy z Allegro…

                0
          • balto5 pisze:

            rękojmi w obrocie konsumenckim już nie ma od dłuższego czasu, wyparła ją – niezgodność towaru z umową (2 lata)

            0
        • pioterg666 pisze:

          Wg mnie też. Kupując na Alleg. dostaje się paragon lub fakturę. Rękojmia dłuższa niż gwarancja producenta, więc to nawet lepiej. Ale Amazon i tak nie robi problemu z gwarancją swoją – wcale nie trzeba (przynajmniej w praktyce) reklamować Kindle’a u sprzedawcy a on w Amazonie, można to zrobić bezpośrednio w Amazonie, żeby było prościej (wiadomo – obsługa klienta w Amazon wymiata). Znam 3 takie przypadki, więc ciężko mówić o ewentualnym „szczęściu”. Argument, że dostało się czytnik w prezencie rozwiewa wszelkie wątpliwości ;)

          0
          • Michal pisze:

            Ja jestem 4 przypadkiem, kiedy skutecznie reklamowałem w Amazonie kundla SO z alledrogo :)

            0
            • Pimpolini pisze:

              A ja piątym. Zapytałem z ciekawości na Amazonie i wysłano mi drugi a zepsuty odesłałem. Nikt mnie nie pytał gdzie kupiłem – zarejestrowałem 2 tygodnie przed reklamacją.

              0
        • Matex1000 pisze:

          Nie wydaje mi się, znajomy kupił na Allegro i potem miał problem przy kontroli celnej…

          0
          • Pimpolini pisze:

            A co ma kontrola celna do reklamacji w Amazonie? Kontrola celna może doczepić się do dokumentów, które trzeba wypełnić odsyłając zepsuty czytnik bo dobry czytnik Amazon przesyła na ich koszt i wszelkie koszty ponoszą oni. Celnik nie rozpatruje gwarancji :)

            0
            • slawek pisze:

              Za to celnik rozpatruje przypadki kiedy nie opłacono VAT. Jesteś pewien, że na allegro nie kupujesz szmuglu?

              0
              • pioterg666 pisze:

                Jestem pewien, bo kupując od sprzedawcy który wystawia mi fakturę VAT nie muszę się przecież martwić czy on opłacił cło. Tak samo jak nie zastanawiam się czy kupując zagraniczny TV w sklepie wszystkie papiery się zgadzają, prawda? Żaden urząd celny nie może ode mnie wymagać papierów za odprawę celną produktu który odsyłam na reklamację, bo na jakiej podstawie, skoro nie ja sprowadzałem towar.

                0
          • pioterg666 pisze:

            A mój znajomy kupił na Amozonie a dzień później samochód potrącił mu kota.. Sorry za niewybredny żart, ale widzisz analogię? :)

            0
    • pioterg666 pisze:

      Zachwycać się jest czym. Ja właśnie rozważam, czy nie polecić tego czytnika rodzicom, którzy chcieliby mieć polskie menu w takim urządzeniu, również się nie stresować w razie czego konwersją z EPUB czy PDF do MOBI (fakt, że to już coraz słabszy argument, bo MOBI w księgarniach jest mocno popularne, ale jednak nie we wszystkich przypadkach)

      0
      • Robert Drózd pisze:

        Tylko to jest wybór między polskim menu a generalnie łatwiejszą obsługą w przypadku Kindle. :) Chociaż tu jest i menu i instrukcja, co zmniejsza barierę wejścia.

        0
    • krl.krl pisze:

      Wersja z reklamami?

      0
  4. micro pisze:

    A jak sie ma jakosc wyswietlanego tekstu na tym onyx’ie w porownaniu z takim Kindle 4 ?

    0
    • KHRoN pisze:

      Zależy czy pytasz o wyświetlacz sam w sobie (ma się jak pierwsze modele kindle do nowych modeli kindle z wyświetlaczem pearl – w internecie jest wiele tego typu porównań) czy o renderowanie fontów… tu trzeba by zobaczyć jakieś screeny/zdjęcia.

      0
    • Robert Drózd pisze:

      Generalnie to tekst jest bardziej szary niż na Kindle. Trochę porównań masz na http://swiatczytnikow.pl/czym-sie-rozni-e-ink-od-e-papieru/

      0
      • L-read pisze:

        Ekrany w Onyxach to Pearle, takie same jak w Kindlach. Chociaż w Booxie X61E ekran to New Vizplex ale uwaga w 16 odcieniach szarości!. Mylisz się więc KHRoN lub nie czytasz zbyt uważnie. Mogę jeszcze dodać, że ekrany HD produkowane przez LG na licencji E Ink corp są zrobione (i tu szok, co?) na technologii Vizplex – rozdzielczość 1024 x 768 . Natomiast PVI na technologii Pearl zrobiła też ekran HD o rozdzielczości 1024 x 758 . To oczywiście tylko kilka pixelków. Jednak Pearl będzie głównym nurtem ze względu na CENĘ technologii, choć dobry Vizplex ostatniej produkcji w jakości nie różni się zbytnio od Pearla.

        1
        • KHRoN pisze:

          visiplex to wciąż visiplex – ilość odcieni szarości nie robi różnicy

          natomiast – jak mówi powiedzenie – prawie robi różnicę ;)

          0
          • L-read pisze:

            chciałeś napisać pewnie vizplex to vizplex, czy tak?
            Bo czy „visiplex to visiplex” niestety nie mam pojęcia.
            Jeżeli tak, i jeżeli ilość odcieni nie robi różnicy, to co robi tę różnicę w ekranach oprócz „prawie”?

            0
  5. jaraduga pisze:

    Ja teraz się zastanawiam, czy po moim Kindle Touch moja żona zechce tego Onyxa?! Powie, że jej jakieś … wciskam.

    0
  6. Rafał pisze:

    Jeśli ktoś chciałby pozyskać Kindla taniej niż za 400zł (konkretnie za 5zł i trochę fatygi) to na Grouponie już dwa rzuty promocji były… trwają po kilka godzin. Aż się dziwię, że nie było tu jeszcze artykułu na ten temat (albo nie doczytałem).

    W skrócie – jeśli można – promocja polega na założeniu karty kredytowej na rok (potem płatna 200zł/rok) w mBanku i wydaniu do końca wakacji 500zł za jej pomocą i… i już – 20 dni potem nowiutki Kindle 4 ma się zmaterializować pod adresem korespondencyjnym :)

    Czy zadziała – nie wiem :) Ale próbuję.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Był już artykuł o bardzo podobnej promocji. I ostatnio też odezwał się ktoś, kto tego Kindla jednak nie dostał…
      http://swiatczytnikow.pl/mbank-ma-1000-kindli-dla-korzystajacych-z-karty-world-mastercard/#comment-34378

      0
    • L-read pisze:

      Grupon płaci dostawcy tylko za zrealizowane Vouchery, ale darmową reklamę można sobie super zrobić: wystawiasz tam jakiś produkt około 30% , albo co tam, 90% taniej niż rzeczywiście (np. Kindle za 5 PLN zamiast za 400 PLN) i jako dostępność wprowadzasz 2000 szt. Akcja w internecie leci, reklama jest, strona grupona odsyła do Twojego linku np. ze sklepem internetowym, funpage, czy czegokolwiek innego przez kolejne x dni (tygodni, czy czegoś). Wiesz, że klienci i potencjalni klienci WESZLI na Twoją stronę. I teraz uwaga! Klienci kupują na Gruponie tylko Vouchery, więc realizujesz dla świętego spokoju 1 szt aby Grupon nie odciął Cię na przyszłość. Reszta otrzymuje z Grupona zwrot kasy za nie zrealizowane Vouchery. Ale reklama jaką miałeś kosztowałaby Cię na Googlu z 10.000 lub lepiej (tam jest kasa od kliknięcia).

      0
  7. klarysa pisze:

    ech, mnie kusi ten format djvu, w którym mam milijon przeróżnych publikacji z bibliotek elektronicznych. No i – foldery (i podfoldery!) zamiast kolekcji, nareszcie byłby porządek.

    Acz dla mnie jako językoznawcy najważniejsze pytanie brzmi – jakie realne wsparcie dla słowników ma ten onyx? Czy działa system wskazywania słowa w czytanej książce (i co to za słownik)? Jak używać innych, niezależnych słowników .mobi otwieranych jako książka?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Mobi z tego co wiem się nie da, Onyxy mają wsparcie dla słowników w formacie stardict, wśród których można różne znaleźć.

      DJVU – no fajnie, ale bez 10″ jest to raczej ograniczone funkcjonalnie. Korzystając z paru książek na Kindle (które przy przekręceniu jeszcze dawały radę), po prostu drukowałem takiego djvu jako PDF.

      0
      • klarysa pisze:

        No właśnie zastanawia mnie czy nie da się używać słowników mobipocket (zbyt wiele zainwestowane by z nich zrezygnować na drugim czytniku) jako zwykłej książki, w ramach której wyszukuje się konkretne słowo.

        W słownikach dwujęzycznych powinno działać bezproblemowo bo – zasadniczo – będzie tam dane słowo użyte tylko raz (nie licząc jakichś wstępów i not wydawcy)

        Również w jednojęzycznych nie powinno to stanowić problemu – posługując się takim słownikiem raczej szuka się słów trudniejszych niż te używane zwyczajowo w definicjach. (Acz może się zdarzyć, że chcę znaleźć jakiś phrasal verb od powszechnego czasownika i wtedy trza by kombinować np. wpisując słowo podobne alfabetycznie i parę kartek przerzucać ręcznie)

        Może zatem ktoś wie jak działa wyszukiwanie słów w ramach książki .mobipocket? Wirtualna klawiatura? I czy w wersji kupowanej są jakieś słowniki preinstalowane?

        0
      • Rda pisze:

        Zależy od formatu książki. Wiele nadaje się do czytania w trybie poziomym.

        0
  8. dziwak pisze:

    Jak dodać avatara do komentarza? ☺

    0
  9. Wojtek pisze:

    No cóż. Podziwiam kogoś, kto kupił, niekoniecznie na Allegro, jakikolwiek czytnik za (cytuję – „kurde”) 4 410 PLN . Czytnik w technologii e-papieru, jakim jest Onyx Boox jest również dobry, tak samo jak „Kindle za 510”. Onyxy są świetne do czytania książek, i w związku z tym osoby, którym chodzi wyłącznie o czytanie będą zadowolone. A o co powinno chodzić więcej?
    Wiem, że ktoś kto chce mieć WIFI, „wirtualne klawiatury” lub ewentualnie „słowniki przeinstalowane” – (dla mnie bomba, tego mi potrzeba przy czytaniu książek!) będzie ze wzgardą podchodził do tego prostego czytnika. Nie ma tam przecież, dla wielbicieli bardziej skomplikowanych czytników (po co?), dodatkowego „powiązania z fejsikiem”.
    A na koniec moja uwaga – przestańcie wciskać swoje tłumaczenia, co według was znaczy „rękojmia” i „niezgodność towaru z umową”. Jeżeli bestialsko zniszczyliście ekran jakiegokolwiek czytnika, bo w gruncie rzeczy o takie zniszczenia chodzi, to sprawa jest jasna, nie ukryjecie tego i żadna „super gwara” wam nie pomoże. Cokolwiek to oznacza… No chyba, że macie „powiązanie z fejsikiem” To wtedy rozumiem – inna rozmowa…

    0
    • pioterg666 pisze:

      Drogi Wojtku!
      Przede wszystkim życzę czytania ze zrozumieniem: nikt nie pisał że kupił czytnik za 4 410 PLN. Ktoś napisał że kupił Kindle 4 za 410 PLN. To raz. Dwa – jednak uszkodzony ekran da się reklamować, przynajmniej w Amazon i tym właśnie jest dyskusja. Trzy – preinstalowane słowniki to jest bomba, jak się czyta literaturę w innym języku niż ojczysty. Jeśli nie czytasz, dla Ciebie to ma znaczenie drugorzędne, ale daj w spokoju się cieszyć tym faktem tym, co czytają „po zagranicznemu”. Paru innych rzeczy, które napisałeś – moim zdaniem równie głupich – komentować mi się już nie chce. Pozdrawiam!

      0
    • L-read pisze:

      Pioterg666 już większość Ci wyjaśnił.
      Ja gwoli ścisłości co do wymiany zbitego ekranu przez Amazon.
      Ponieważ do zakupu na Amazonie czytnika lub jego zarejestrowania na swoje konto musisz posłużyć się kartą kredytową, w chwili zgłoszenia przez Ciebie stłuczonego ekranu jako „reklamacji” Amazon zrobi na Twojej karcie kredytowej rezerwację na koszty naprawy. Jeżeli jednak jesteś dobrym klientem Amazona i kupujesz dużo literatury w ich sklepie to mogą taki ekran wymienić Ci za darmo (nie jako reklamację, ale jako bonus pod Twoje przyszłe zakupy). To prawda, znam (nieliczne, bo nieliczne) ale takie przypadki. Jednak dla czytników z Allegro i nie zarejestrowanych możesz o tym zapomnieć. A ponieważ Kindle nie ma wejścia na kartę SD, a książki (nawet Twoje) przechowuje na serwerach Amazona, w przypadku jak masz tam chomikowe i to jeszcze nie daj Boże anglojęzyczne pozycje to lepiej się nie rejestruj, wyrzuć daleko Kindla bez ekranu, bo Amazon zamiast naprawić będzie Cię ścigał. Jeżeli kupujesz Kindle na Amazonie to chociaż masz możliwość zapoznania się z tymi zapisami w ich regulaminie. Jak gdzie indziej to…problem pewny!

      0
      • chomik pisze:

        L-read: „…w przypadku jak masz tam chomikowe i to jeszcze nie daj Boże anglojęzyczne pozycje to lepiej się nie rejestruj, wyrzuć daleko Kindla bez ekranu, bo Amazon zamiast naprawić będzie Cię ścigał.”

        Chce powiedzieć, że nie mogę sobie na Kundelku trzymać książek z innego źródła niż Amazon?

        0
        • Robert Drózd pisze:

          Bzdura. Kindle książek które sami wgramy na czytnik nie przechowuje na żadnych serwerach.

          0
          • L-read pisze:

            Niestety Robert, nie masz racji. Jeżeli tak jest jak piszesz, to powiedz jak „wgramy” te książki na Kindle skoro nie obsługuje on karty SD??? Oczywiście poprzez wysłanie na czytnik (a to właśnie odbywa się przez e-mail do serwera Amazona). Czyli jednak wszystkie Twoje książki Amazon przechowuje. Więcej – z serwera nic nie skasujesz – możesz najwyżej skasować z czytnika.

            0
            • Mikołaj Zacharow pisze:

              Przez kabel USB?

              0
              • L-read pisze:

                Oczywiście możesz się nigdy nie łączyć przez WiFi z serwerem i przerzucać przez kabel z PC, ale czy w takim razie nie rezygnujesz od razu z 2 funkcji: WiFi oraz wspaniałego sklepu Amazona? (sorki, to dla Ciebie)

                0
            • Robert Drózd pisze:

              A zwyczajnie kabelkiem nie można? :)
              Jeśli wrzucam (a to mi się zdarzało) 150 megowego PDF, to sądzisz, że on potem jest uploadowany do Amazonu?

              0
              • L-read pisze:

                Amazon jest jednym z największych na świecie dostawców usług wynajmu miejsca na serwerach. Wiele cloud serwisów korzysta…z serwerów Amazona (w tym np. Dropbox https://www.dropbox.com/help/7/en). Sam Amazon cloud to około 500.000 serwerów (nie walnąłem się, zobacz: http://www.wired.com/wiredenterprise/2012/03/amazon-ec2/). Twoje 150 Mega w PDFie to dla nich nic. A czy Twój plik tam się znajdzie? Możesz zrobić test – jeżeli Twój Kindle jest zarejestrowany i był włączany, to kup jutro drugiego, przypisz do tego samego konta i… tak, w magiczny sposób pojawią Ci się twoje pliki. W ich regulaminie jest dość dużo informacji co z danymi z tTwojego kindla wolno im zrobić, w tym co jeżeli naruszają one prawo, a w szególności jeżeli naruszają one prawa Amazon (!) do treści) . Warto zawsze czytać takie regulaminy, nawet po angielsku.

                0
              • Robert Drózd pisze:

                To bardzo proszę, pokaż mi fragment z regulaminu.

                Tak się składa że mam kilka Kindli podłączonych pod jedno konto i jakoś dziwnym trafem moje pliki z jednego mi się nie pojawiają na drugim. :)

                Zastanawiam się na ile to co piszesz to jest teoretyzowanie. Masz dwa Kindle? Sprawdzałeś?

                0
              • KonradK pisze:

                Ciekawe, jak wyszedłby Amazon finansowo na transferze takich ilości danych przez 3G. Niektóre Kindle mają tylko takie połączenie z siecią.

                0
              • L-read pisze:

                A mam. I nie przegrywam kabelkiem z kompa. Oto co mówią o przechowywaniu:
                Amazon.com Kindle License Agreement and Terms of Use. Information Received. The Software will provide Amazon with data about your Kindle and its interaction with the Service (such as available memory, up-time, log files, and signal strength). The Software will also provide Amazon with information related to the Digital Content on your Kindle and Other Devices and your use of it (such as last page read and content archiving). Annotations, bookmarks, notes, highlights, or similar markings you make using your Kindle or Reading Application and other information you provide may be stored on servers that are located outside the country in which you live. Any information we receive is subject to the Amazon.com privacy notice located at http://www.amazon.com/privacy.
                a to…

                0
              • L-read pisze:

                …a to co mogą zrobić z danymi o Tobie (zaznaczam, nie tylko tymi, które ty przekazałeś, ale też tymi, jakie Amazon pozyskał o Tobie ze źródeł zewnętrznych – bo na to też się godzisz w ich regulaminie).
                Amazon.com Privacy Notice>Does Amazon.com Share the Information It Receives?
                Protection of Amazon.com and Others: We release account and other personal information when we believe release is appropriate to comply with the law; enforce or apply our Conditions of Use and other agreements; or protect the rights, property, or safety of Amazon.com, our users, or others.

                0
              • L-read pisze:

                Może więc i teoretyzuję ale w stanie Waszyngton, tak samo jak w Polsce VII przykazanie jest podobne, choć Amazon zastrzega sobie możliwość egzekwowania wynikających (z niego?) praw (kupiłeś lub zarejstrowałeś czytnik? czyli przeczytałeś, zaakceptowałeś i teraz musisz przestrzegać!). „Mam broń i nie zawaham się jej użyć, ale tylko wtedy gdy będzie mi to na rękę (np. w chwili dogadywania się z polskimi wydawcami pomogę im zwalczać chomikowe piractwo u takich, co i tak u mnie nie kupują)”. Wiem, wiem, teoretyzuję… ale …

                0
              • KonradK pisze:

                http://www.amazon.com/gp/help/customer/display.html?nodeId=200506200&#content

                Tutaj jest zdefiniowany termin Digital Content:

                „Digital Content” means digitized electronic content obtained through the Kindle Store, such as books, newspapers, magazines, journals, blogs, RSS feeds, games, and other static and interactive electronic content.

                Oznacza on jedynie treści zakupione w Kindle Store.

                0
              • Robert Drózd pisze:

                Żeby zamknąć ten wątek na który już i tak zabrakło poziomów odpowiedzi :)

                Dyskusja dokładnie o tym była parę dni temu: http://swiatczytnikow.pl/twoj-czytnik-cie-sledzi-zagrozenie-czy-szansa/

                0
          • L-read pisze:

            Oczywiście możesz się nigdy nie łączyć przez WiFi z serwerem i przerzucać przez kabel z PC, ale czy w takim razie nie rezygnujesz od razu z 2 funkcji: WiFi oraz wspaniałego sklepu Amazona?

            0
            • Robert Drózd pisze:

              Ale nie widzę związku.
              Wrzucając kabelkiem rezygnuję tylko z synchronizacji między urządzeniami, która nie musi być mi potrzebna – a z Kindle for PC synchronizuję sobie ręcznie (co i tak jest jedynym sposobem jak na razie).

              0
              • L-read pisze:

                Szacun! Ale dla mnie wciąż nie jest jasne po co Ci w czytniku WiFi w takim razie…

                0
              • Robert Drózd pisze:

                Po co mi WIFI? Do korzystania z Instapaper, do przesyłania gazet z Calibre, do awaryjnego wysyłania książek kupionych w Virtualo czy ebookpoint, jeśli korzystam z czytnika na którego je nie wgrałem? To że jest jakaś funkcja nie znaczy że trzeba z niej korzystać. :)

                0
        • L-read pisze:

          Amazon dopłaca do kindla aby sprzedawać na nim treści z jedynego możliwego sklepu Kindle Store w jedynym słusznym formacie AZW – co oczywiście nie jest haniebne jako business model ;-)
          Dlaczego więc miałby chcieć dopłacać do sprzętu na którym użytkownicy czytają treści od innych dostawców lub te kradzione?

          0
          • pioterg666 pisze:

            Znowu teoretyzujesz. To jest plota z tym dopłacaniem, bo nikt nigdy tego oficjalnie nie potwierdził. To raz. Dwa – nie wiem po co Amazon to robi, ale ja właśnie tak mam: kupiłem Kindle Classic. Kupiłem i przeczytałem masę książek w polskich księgarniach i ani jednej z Amazonu. Nawet jeśli dopłacają do takiego biznesu – pytanie raczej do Amazonu, a nie do kogokolwiek z nas.

            0
  10. Lizergamid pisze:

    Ja za swój K4 Classic dałem 392 zł na allegro i wszystko jest jak najbardziej w porządku. Z gwarancją żadnych problemów nie ma, mogę wysłać w miejsce zakupu, mogę zgłosić do Amazona. Jest już całkiem pokaźna liczba zaufanych sprzedawców czytników na allegro, u których warto się zaopatrywać i nie przepłacać 100 zł zamawiając bezpośrednio, aby mieć to samo.

    0
    • krl.krl pisze:

      Dobry interes, mniej niż 400 za wersję bez reklam…

      0
    • L-read pisze:

      Oto co mówi Amazon o polskich sprzedawcach, nawet tych wystawiających faktury.
      Więc raczej nie możesz tak łatwo i wszystkiego zrobić „do Amazona” jak kupujesz poza Amazonem. Zapewniam Cię i jednocześnie proszę, nie wprowadzaj w błąd innych (wiem, że robisz to nieświadomie, więc dla Ciebie korespondencja z Amazona – możesz taką samą otrzymać pytając się ich o konkretnego polskiego sprzedawcę czy firmę sprzedającą Kindla) . W mowie obcej:
      Hello,
      The site „(tu wyciąłem).pl” is not officially affiliated with Amazon.com. Currently Kindle Touch Wi-Fi is only sold on Amazon.com.
      At this time, we are only able to ship Kindle models with special offers to customers with a U.S. billing and shipping address.
      I suggest you to purchase Kindle touch from Amazon.com by following the below link: http://www.amazon.com/gp/product/B005890FUI
      While the Amazon.com website has accurate pricing information, we don’t honor prices or savings posted without our permission on other websites. You can visit our pricing policies in our Help pages to read more:
      http://www.amazon.com/gp/help/customer/display.html?nodeId=468502
      Thanks for understanding. We look forward to seeing you again soon.
      Thank you for your inquiry. Did I solve your problem?
      If yes, please click here:
      http://www.amazon.com/gp/help/survey?p=AX8XE3DEY0RX1&k=hy
      If no, please click here:
      http://www.amazon.com/gp/help/survey?p=AX8XE3DEY0RX1&k=hn

      0
      • Robert Drózd pisze:

        Zgadza się, ja miałem bardzo podobną odpowiedź, gdy o to pytałęm

        Na razie jest tak, że te parę tysięcy Kindli SO w Polsce nie zwraca uwagi Amazonu, bo to dla nich nie skala. Ale jeszcze chwila, a zorientują się, że coś jest nie tak, że np. modele kupowane przez „instytucje edukacyjne” (to najprostszy sposób zamówienia hurtowego) wypływają gdzieś po drugiej stronie globu…

        0
        • L-read pisze:

          Chyba nie do końca tylko instytucje edukacyjne. W USA jest wiele osób ogłaszających bankructwo. Zanim to zrobią często karty kredytowe służą im do dużych zakupów (są jeszcze wtedy ważne, więc sprzedający nie może nie sprzedać). A swoją drogą duży import Kindla do Polski robią…importerzy aut z USA (możesz wygooglać). Czy clą? Chyba nie wszyscy…

          0
  11. Robert Drózd pisze:

    Dla zainteresowanych tematem – tutaj krótki test X61E – parę zdjęć i video:
    http://bezprzyciskow.pl/tak-wyglada-onyx-boox-x61e-ten-z-promocji-gw

    0
    • PRS pisze:

      Trochę dziwne – tamten X61E według opisu miał mieć 8 odcieni szarości, ten z Nexto.pl -16. Albo ktoś się machną, albo ten z Nexto i tamten z wyborczej mają różne ekrany vizplex.

      0
      • Robert Drózd pisze:

        Generalnie to niektóre modele Onyxów trafiają się z kilkoma rodzajami ekranów (np. A60 może być i z vizplexem i pearlem).

        Co do tych 16 odcieni tak to wyjaśniał kiedyś dystrybutor, że wyprodukowano pewną ilość ekranów Vizplex z 16 odcieniami, ale nie było specjalnej różnicy w stosunku do 8 i z nich zrezygnowano. Kindle 2 miał Vizplexa z 16 odcieniami, więc technicznie to jest możliwe.

        0
        • L-read pisze:

          Vizplexy w A60 miały 8 odcieni szarości. Skąd masz Robert takie info „wyprodukowano pewną ilość ekranów Vizplex z 16 odcieniami ale nie było specjalnej różnicy w stosunku do 8 i z nich zrezygnowano” ? Pierwsza rzecz to taka, że Vizplex Vizplexowi nie równy, szczególnie New Vizplexowi (dawałeś sam linka tutaj http://swiatczytnikow.pl/czym-sie-rozni-e-ink-od-e-papieru/ i sam możesz porównać jakość Vizplexów z tamtych czasów Booxa i Prestigio. Druga z kolei to taka – jeżeli wrzucisz na czytnik test ze skalą szarości (albo np. zdjęcie) to na ekranie z 8 odcieniami zobaczysz tylko 8 „kolorów”, a na 16 odcieniowym zobaczysz 16 „kolorów”. Więc jak jedno nie różni się od drugiego???

          0
          • Robert Drózd pisze:

            Pisał tak Robert z Artatechu na forum eksiażki, gdy też zwróciłem uwagę na opisy aukcji tej firmy.
            http://forum.eksiazki.org/post92570.html#p92570

            „To jest istotnie Vizplex, ale ulepszony – ma lepszy kontrast od standardowego, chociaż nie taki jak Pearl (ostatnio podają 12:1). W opisie aukcji jest błąd, ten model wyświetla 16 odcieni szarości (a nie 8 ).”

            Gdzie było o tym, że to pewna ilość ekranów nie pamiętam, ale też na tamtym forum.

            0
      • L-read pisze:

        A pewnie czytniki nie są też takie same (te z akcji z Wyborczą i te na Nexto).

        0
  12. Rda pisze:

    Czyszczenie magazynów pod hasłem ekskluzywnej promocji…

    0
  13. pioterg666 pisze:

    Sorry za off-top, ale wie ktoś jak w Calibre usunąć hurtowo pogrubienie? Konwersja do RTF a później z powrotem do MOBI nie wchodzi w grę bo znikają znaczniki rozdziału. Jakiś CSS może?

    0
  14. KecajN pisze:

    Chciałem ostrzec wszystkich potencjalnych nabywców Onyxa: Sprzęt, zwłaszcza za te pieniądze, jest na całkiem akceptowalnym poziomie. Firmware za to jest po prostu BEZNADZIEJNY. Zbieram się, żeby opisać swoje wrażenia z kilkumiesięcznej eksploatacji X61S (od wersji E różni się tylko ekranem Pearl), więc tylko w telegraficznym skrócie:
    – stabilność najnowszego firmware jest żenująca, po borykaniu się z ciągłymi rebootami systemu udało mi się w końcu zdobyć nieco starszą wersję (serwis „łaskawie” podał mi link do starej wersji ale tylko do mojej wiadomości) i udaje mi się jakoś go używać,
    – nie można korzystać z usypiania, bo wybudza się dowolnym klawiszem (pełen start systemu to około pół minuty),
    – obsługa wielu formatów wydawała mi się początkowo zaletą ale teraz wadą, bo muszę wszystko trzymać przynajmniej w wersji epub i mobi, bo nigdy nie wiem, który plik uda mi się wczytać albo który będzie jako tako czytelny,
    – w czasopismach/newsach (produkowanych przez calibre albo konwertowanych z DRM Amazona) nie potrafi obsługiwać spisu treści, więc czytanie takiego pliku polega na przewijaniu wszystkich stron od początku do końca,
    – przy obsłudze pdf’ów wejście w tryb reflow może spowodować zgubienie liter z ogonkami,
    – katalogi, owszem, obsługuje (na tym najbardziej mi zależało), ale sortowanie wg alfabetu jest raczej dowolne (dowolnie też traktuje wielkie i małe litery),
    – co do słowników i TTS, to w zasadzie nie korzystam bo przy próbie użycia ciągle mi się „wiesza” (serwis „sprzedał” mi trik: jak się ponaciska przyciski głośności, to zaczyna działać).
    W tej chwili żałuję, że nie kupiłem Kindle Classic…

    0
    • Robert Drózd pisze:

      No w tym jest sporo prawdy, na oficjalnym forum Onyxa http://forum.eksiazki.org/onyx-boox-f162/ dominują narzekania na firmware, który wprowadza nowe funkcje i jeszcze więcej problemów.

      Nie wiedziałem tego z czasopismami. Sądziłem że Calibre uwzględnia czytnik który tam skonfigurujesz i EPUB dostaniesz z normalnym spisem treści.

      0
    • Absurdus pisze:

      @KecajN: Tak się składa że kupiłem sobie X61E jak jeszcze Gazeta Wyborcza polecała go za 499 zł na początku roku. Poza tym wybudzaniem dowolnym klawiszem (ja czytnik wyłączam całkowicie albo zostawiam włączony na dłużej, więc dla mnie to akurat nie problem) nie trafiłem nigdy na żaden z problemów o których mówisz. Masz w menu opcję która generuje Ci spis treści nawet we własnym dokumencie (w którym spisu nikt nie zrobił) na podstawie nagłówków. Z plikami ePub nigdy nie miałem problemu. Przeglądarka Adobe radzi sobie z nimi świetnie. Podobnie jest z formatem PDF, w końcu to Adobe Reader Mobile. Przynoszę z pracy masę PDF tekstowych i wybór padł na Onyxa głównie za olbrzymie wsparcie tego formatu. W żadnym innym czytniku nie ma (przynajmniej nie było jak kupowałem swój) opcji powiększania czcionki w pikach PDF. Fakt raz mi się zdarzyło na jednym pliku że zgubił czcionkę przy powiększaniu. Szybko się jednak okazało że plik był drukowany do PDF z Worda jakimś dziwnym programem który powycinał czcionki z PDF, a jak wiadomo każdy PDF powinien je mieć zgodnie ze standardem. Nie ma to nic dziwnego że się sypie.

      Z TTS też nie mam problemu. Wręcz przeciwnie. Aksamitny głos Ewy po podłączeniu BOOXa pod wieże czasami wyręcza mnie w czytaniu bajek dzieciom :)

      Podzieliłbyś się informacją gdzie kupiłeś tak marne pliki ePub i mobi które nie były czytelne i nie miały spisu treści? Od jakiego były wydawcy? Będę musiał zapamiętać żeby go unikać.

      @Robert: Czytałem też forum. Kiedyś nawet na nim pisałem jak kupiłem swojego pierwszego BOOX 60 (teraz A60). Z tego co widziałem to uwagi dotyczyły innych modeli. Fakt soft na BOOX A60 jest trochę przestarzały (choć uważam i tak ma większe możliwości niż większość konkurencji) i przydałoby się mu odświeżenie. Coż… co do aktualizacji i rozwoju oprogramowania wychodzę z założenia że lepiej poczekać i dostać coś działa i wnosi nowe funkcje niż dostać szybko byle co.

      0
    • L-read pisze:

      Możesz jeszcze kupić Kindle Classic, nic straconego. Albo mam dla Ciebie lepszą koncepcję.
      Patrzę na porównanie i widzę, że: Kindle obsługuje znacznie mniej formatów, nie będziesz musiał konwertować książek i czasopism które kupiłeś z Amazona w formacie AZW (bo kupiłeś je prawda? i stąd wiesz, że tam spisy treści działały zapewne? kupiłeś za własne pieniądze od Amazona? i to bez czytnika? Podziwiam Cię!) na jakieś durne EPUBY i PDFy, CZY MOBI , nie ma w ogóle funkcji reflow, nie sortuje katalogów (bo ich nie obsługuje), nie ma polskiego TTS’u (a zresztą na Kindlu działa on tylko w wybranych książkach).
      Zobacz KecajN, to raj dla Ciebie! Nie będziesz miał wtedy już na co narzekać! Kup! Albo po prostu zepsuj w Booxie te funkcjonalności, a będziesz miał Kindla Classic, a kupować przez czytnik nie musisz bo kupujesz w AZW na kompie ! ( kupujesz prawda? ). Pozdrawiam Cię!

      0
    • KonradK pisze:

      Pliki MOBI formalnie nie mają spisu treści.
      Kindle i niektóre inne czytniki nieoficjalnie w ten sposób traktują zestaw linków na końcu treści pliku MOBI.
      No, ale użytkownika nie musi to obchodzić i też ma prawo oczekiwać takich wykraczających poza standard funkcji jak u konkurencji.

      0
  15. Paweł Czyżycki pisze:

    Jako iż coraz częściej pojawiają się pytania odnośnie czytników, oraz mity o ich działaniu, w imieniu firmy Arta Tech – Polskiego wyłącznego dystrybutora czytników Onyx BOOX pozwolę sobie na część z nich odpowiedzieć:
    1) Wybudzanie ze stanu uśpienia dowolnym klawiszem w modelu X61E –Zostało wprowadzone dwa lata temu na życzenie użytowników. Rozumiemy jednak że potrzeby naszych klientów zmieniają się wraz z popularyzacją e-czytelnictwa i nowymi formami użytkowania e-czytników (np. coraz więcej ludzi korzystających z e-czytników w podróży), dlatego zostanie to zmienione w kolejnej wersji oprogramowania, ktorej testy właśnie trwają.Zarządzanie energią jest tak skonstruowane że można spokojnie zostawić urządzenie włączone przez pewien czas, natomiast przy dłuższym niekorzystaniu zaleca się wyłączenie czytnika.
    2) Obsługa formatów – czytniki Onyx BOOX w żadnej odsłonie w tym również X61E nie posiadają problemów z odtwarzaniem plików które urządzenie obsługuje. Zwłaszcza plików EPUB i PDF, które są obsługiwane przy pomocy przeglądarki zakupionej przez nas od Adobe – twórcę tych standardów. Wszelkie uwagi odnośnie nieczytelności tekstu bądź innych problemów należy kierować do firm które wypuszczają nieprofesjonalnie przygotowane pliki niezgodne ze specyfikacją Adobe, oraz w przypadku samodzielnego przekonwertowywania do osób je przygotowujących
    3) Konwertowanie plików – firma Arta Tech nie wspiera oficjalnie żadnego z programów do konwertowania plików, więc nie jest w stanie odpowiadać za jakość plików za ich pomocą przygotowywanych a następnie odtwarzanych na urządzeniach Onyx BOOX. Nie twierdzimy jednocześnie że wszystkie pliki konwertowane przez programy do formatów obsługiwanych będą błędnie wyświetlane. Zależy to od jakości pliku, programu konwertującego a konkretnie zachowaniu arkuszy stylów publikacji które często się rozsypują w wyniku automatycznej konwersji
    4) Jako iż czytniki wyposażone są w Adobe Reader Mobile nie może być żadnej mowy o problemach z plikami PDF przygotowanymi w sposób profesjonalny.
    5) Sortowanie – kwestia sortowania według alfabetu działa, istotne jednak jest nazewnictwo plików. Należy pamiętać iż system sortuje: najpierw liczby, potem z dużej litery a następnie te napisane z małej.
    6) Obsługa słowników – czytniki obsługują słowniki w formacie stardict, wiele z nich jest dostępna za darmo w internecie. Nie wszystkie jednak, zwłaszcza te darmowe są wysokiej jakości Planowane wprowadzenie słowników komercyjnych jednak wiąże się z opłatami co nie pozostało by bez wpływu na cenę urządzenia. Dodatkowe słowniki są sprawą dla naszej firmy rozwojową i zdecydowaliśmy że będą one możliwe do pobrania dodatkowo za niewielką opłatą w przyszłości. Da to możliwość pobierania i spersonalizowania czytnika według własnych potrzeb.
    7) Działanie syntezatora mowy Ivona, działa on bez błędnie. Na chwilę obecną jest to jeden z najlepszych syntezatorów mowy na świecie, do tego zaimplementowany na urządzeniu mobilnym jakim są czytniki Onyx BOOX. Do pobrania dodatkowo będą głosy które pozwalają odsłuchiwać tekstów obcojęzycznych, w doskonałej jakości (uwzględniając intonację).
    8) Ekrany stosowane w czytnikach model X61E – wszystkie modele tego typu od początku posiadają ekran Vizplex, o 16 odcieniach szarości. Zamieszanie niejako mogło powstać z powodu błędnej informacji przy kampanii z Gazetą Wyborczą. Za niedogodności z tego tytułu przepraszamy.
    9) Serwis – prowadzimy jeden z najdogodniejszych dla konsumenta sposobów serwisowania urządzeń – Door To Door. Klient zawsze ma możliwość kontaktu telefonicznego z naszym działem serwisowym. Jeśli pomoc doraźna (udzielone rady przez telefon) nie pomoga wysyłany jest przez nasza firmę kurier po odbiór przesyłki. Następnie urządzenie jest naprawiane i odsyłane na nasz koszt. Jeśli reklamacja jest niezasadna następuje kontakt w tej sprawie działu serwisowego który udziela odpowiedzi dotyczących usterki, i klient sam decyduje czy chce aby urządzenie zostało od razu naprawione i odesłane w pełni sprawne, za co pobierana jest opłata według stawek serwisowych.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Dziękuję za wyjaśnienia, które się naszym czytelnikom niewątpliwie przydadzą.

      Parę moich komentarzy:

      ad 1. Czyli „it’s not a bug, it’s a feature”.

      ad 2. Odnośnie obsługi formatów, pamiętać trzeba że czytniki Boox mają różne aplikacje do różnych formatów i to może być utrudnieniem. Dla przykładu przekleję to co parę dni temu na forum eksiazki.org podawał Pan Robert z Artatech:

      PDF – tylko Adobe Reader (ostatnio producent pracuje nad nową przegladarką PDF o rozszerzonych właściwościach)
      EPUB – do wyboru: Adobe Reader, FBReader, CoolReader
      FB2, ZIP – do wyboru: FBReader i CoolReader
      HTM – Przeglądarka HTML
      CHM – do wyboru: Przeglądarka HTML, FBReader, CoolReader
      DOC – do wyboru: FBReader i OfficeViewer
      DjVu – przeglądarka DjVu (dedykowana)
      DOCX, XLS/X, PPT/X – OfficeViewer
      PRC/MOBI, RTF, TXT i in. – FBReader

      ad 9. Myślę, że największą kontrowersją wokół gwarancji, na co zwracali też użytkownicy forum eksiazki jest bardziej restrykcyjne podejście do uszkodzeń mechanicznych, które nie są objęte bezpłatną naprawą i do których należą także uszkodzenia ekranu. Są użytkownicy którzy twierdzą że ekran popsuł się „sam” i o ile wiem, w przypadku Kindle wewnętrzne uszkodzenie jest możliwe. Może rozwiązaniem byłoby wprowadzenie dodatkowej (płatnej) gwarancji obejmujące wszystkie przypadki.

      0
    • W. pisze:

      To który z Panów z Arta Tech jest przebierańcem? ;)
      Bo ten drugi napisał coś takiego o problemie z wybudzaniem:

      „Pozostał błąd z wybudzaniem się czytnika se stanu uśpienia dowolnym klawiszem – o tym pisałem – jeśli producent procesora nie udostępni jakichś kodów/sposobów (dla Marvell 166E) na zniwelowanie tego błędu (a na to się nie zanosi) to tak pozostanie.”
      Źródło: http://forum.eksiazki.org/onyx-boox-f162/cierpliwosc-jest-cnota-t11446-60.html

      Z informacji w różnych miejscach wynika, że zarówno X61E jak X61S mają procesor 166E.

      0
    • KecajN pisze:

      Ad. formaty plików
      Nigdy nie miałem problemów z plikami tworzonymi lub konwertowanymi przez calibre na Kindle DX. Jednak nigdy nie śmiałbym reklamować problemów z tym związanych, bo pliki są „nieprofesjonalnie” zrobione. Jak rozumiem, brak profesjonalizmu zarzucamy także wydawnictwom, które przygotowują pliki w odpowiednich formatach, bo z nimi także mam regularnie problemy. Nie mam czasu reklamować każdego przypadku, w przypadku Kindle takich problemów NIGDY nie miałem.

      Ad. Sortowanie
      Byłoby to akceptowalne, gdyby firmware nie zmieniał wg własnego uznania wielkości liter w folderach/nazwach plików.

      Ad. Słowniki, TTS
      Mam słowniki wyłącznie pochodzące od producenta. Obie funkcje (słowniki, TTS) działają dobrze, O ILE działają. Zgłaszałem to swego czasu w serwisie i dostałem wspomnianą podpowiedź. Szczerze mówiąc nie chciało mi się zgłębiać tematu zarówno z braku czasu jak i tego, że nie są mi specjalnie potrzebne. Wspomniałem o tym jedynie dla podkreślenia „doskonałej” jakości firmware.

      Przyglądając się odpowiedziom na mój post, który wyłącznie przedstawiał moje własne doświadczenia z paromiesięcznego użytkowania Onyxa, odniosłem wrażenie, że dziwnym trafem wiele z atakujących mnie osób używa argumentacji stosowanej przez przedstawicieli ArtaTech. Marzyłoby mi się, żeby równie wiele energii zostało zużyte na ulepszenie firmware, który obecnie jest dość mizernej jakości…

      0
  16. Mic pisze:

    Dobry wieczór :)

    Właśnie znalazłem taki czytnik: „TrekStor eBook Reader Pyrus” w cenie 305 zł, przesyłka 18 zł

    http://www.redcoon.pl/B383648-TrekStor-eBook-Reader-Pyrus_Czytniki-e-book

    0
  17. Piotr pisze:

    Witam serdecznie. Tydzień temu skorzystałem z tej propocji i jestem zadowolony – czytnik spełnia moje minimalistyczne wymagania – odpowiednie
    (standardowe jak na czytnik ebooków) wykonanie i minimalistyczne funkcje (wcale nie jest mi potrzebny w czytniku np. internet – od tego mam smartfona).

    Krótko: brak zastrzeżeń :)

    0
  18. Spray pisze:

    Jestem kompletnym laikiem w temacie e-readerów. Mam pytanie. Na swoim pc posiadam dużo streszczeń i opowiadań w formacie txt. Rozumiem, że z zgrywaniem tego typu plików niezależnie od wielkości nie ma problemu?

    I jeszcze jedno- mam też klika darmowych poradników w formatach pdf i rtf. Czy ze zgrywaniem takich książek nie ma problemów tzn czy mogę natrafić na jakieś zabezpieczenia drm czy inne, które mogą starać mi się udowodnić, że plik jest nielegalny? Wiadomo, że w przypadku takich darmowych publikacji twórcy mogli nie zadbać należycie o to by ich dzieła miały certyfikaty czy co tam potrzeba

    Może moje pytanie wydać się bardzo proste ale jestem laikiem a też nie chciałbym wydać 400 złotych nawet w promocji a potem by okazało się, że są problemy. Dzięki za odpowiedź z góry

    0
  19. aga pisze:

    Skorzystałam z promocji- porażka.Mam wprawdzie swoje lata ale jestem trochę oswojona z obecnymi urządzeniami. Ale to coś…Czytnik zawiesza się co chwilę a teraz już nawet nie da się go zresetować jak każe instrukcja.
    Ale Pana strona www o czytnikach jest świetna i dalej będę tu zaglądać:)
    Pozdrawiam

    0
  20. shop pisze:

    Heya i am for any most important time frame listed here. I ran across this particular mother board and I believe it is actually beneficial & the idea helped me out much. I hope offer one thing yet again in addition to aid people such as you made it simpler for everyone.

    0
  21. Smart TV 3D pisze:

    Awesome issues here. I am very glad to look your article. Thanks so much and I am looking forward to contact you. Will you please drop me a e-mail?

    0

Skomentuj Robert Drózd Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.