Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Promocja wiosenna: Kindle Paperwhite, Oasis i Scribe do 90 EUR taniej!

Moje rekomendacje z drugiego dnia promocji Ebookpoint

Uwaga: to jest artykuł archiwalny. Opisane promocje mogą już nie być aktualne.

Najnowsze znajdziesz na stronie głównej bloga.

odliczanie_box

Przez całą sobotę trwa drugi dzień noworocznej promocji Ebookpoint. Dzisiaj mam dla Was całkiem sporo rekomendacji. 

Przypominam, że dzisiejsza promocja obejmuje prawie 1700 książek Grupy Wydawniczej Helion – czyli publikacje sześciu wydawnictw:

  • Helion – informatyka
  • Onepress – książki ekonomiczne i biznesowe
  • Sensus  – poradniki psychologiczne
  • Septem – poradniki dla wszystkich
  • Bezdroża – książki podróżnicze i przewodniki
  • Editio – publicystyka i beletrystyka

Wbrew pozorom nie jest to zatem tylko informatyka. Ja jestem zapalonym czytelnikiem literatury faktu, dlatego katalog Ebookpoint jest dla mnie zawsze wielkim morzem możliwości. :-)

9 moich rekomendacji

We wczorajszym wpisie umieściłem kilkadziesiąt tytułów, uszeregowanych według cen. Nie miałem niestety czasu na dokładniejsze rekomendacje. Przedłużenie promocji o jeden dzień sprawiło, że czas się znalazł :) i oto co polecam.

1. Getting Things Done, czyli sztuka bezstresowej efektywności – David Allen (9,90 zł)

Chyba nie ma wydanej w ostatnich latach książki, która bardziej wpłynęła na życie pracowników i przedsiębiorców. Tradycyjne metody zarządzania czasem nie sprawdzają się w dzisiejszym świecie, w którym liczba bodźców atakujących nas z każdej strony jest coraz większa. GTD ma prostą koncepcję – uwolnić nas od myślenia, co mamy robić i skupić się na najbliższym zadaniu.

Dlaczego GTD wyróżnia się wśród setek książek na ten temat? Niedawno na to pytanie odpowiedział Testeq:

David Allen opisał kompletną strategię radzenia sobie z życiem i optymalnego wykorzystywania dostępnych nam zasobów, a wszystkie pozostałe książki skupiły się na taktyce sporządzania list rzeczy do zrobienia, zapisywania terminów w kalendarzu i układania papierów na biurku. To są w większości doskonałe rady, ale nijak mające się do złożoności spraw, z jakimi się borykamy.

Dodam jeszcze, że w swoim korzystaniu z GTD przez lata używałem aplikacji Thinking Rock, która miała wręcz podręcznikową implementację całej metody – ale okazała się zbyt skomplikowana i w ostatnim roku przerzuciłem się na Nozbe (link partnerski) – które czasami bywa zbyt proste, ale na razie wystarcza.

office

2. Król biurowej klasy średniej – Maciej Mazurek (9,90 zł)

To jest dość nietypowe połączenie powieści z życia grafika w małej firemce i komiksów, z których część znamy z bloga zuchrysuje.pl. Z tej książki ucieszy się każdy, kto pracował kiedykolwiek w firmie z gatunku „kreatywnych” i robił cokolwiek dla zewnętrznego klienta.  Znajdziemy tu chyba wszystkie poziomy absurdu. :-)

Co ciekawe – była to chyba pierwsza książka z Ebookpoint, gdzie mimo tego że są trzy formaty – do czytania na Kindle wybrałem PDF. Zrzut ekranu w artykule z poleceniami Editio. Nawet bez powiększania wszystko jest czytelne, chociaż ktoś powie, że jestem cwany bo używam Voyage z największą rozdzielczością. Ale na Paperwhite też ładnie wygląda.

tremeb3. Trening mentalny biegacza. Jak utrzymać motywację – Jeff Galloway (9,90 zł)

Książek o bieganiu mamy w Polsce coraz więcej, ale ta wciąż jest nietypowa. Bo nie ma tu wiele o planach treningowych czy o przygotowaniu pod konkretne dystanse. Jest o tym, jak powinniśmy do tego naszego biegania podchodzić, jak przygotować się do ważnego startu, szczególnie na długim dystansie i jak ten start psychicznie wytrzymać. Sporo sztuczek myślowych (np. przyklejenie się do poprzedniego biegacza), które pozwalają przetrwać trudne momenty na trasie.

W tym roku pobiegnę być może na zawodach swój pierwszy półmaraton (bo na treningach dwa razy mi się udawało), wtedy rady z książki bardzo mi się przydadzą.

sysbia

4. System Białoruś – Andrzej Poczobut (9,90 zł)

O tej książce piszę zawsze to samo – trudno uwierzyć, że z Warszawy do Mińska jest tyle samo kilometrów co do Szczecina. W ogóle te wszystkie książki o wschodzie – również Barszcz Ukraiński odkrywają przed nami świat, którego sobie w ogóle nie wyobrażaliśmy.

Znów zacytuję siebie: Książka wyjaśnia, jak to się stało, że były szef kołchozu doszedł w ogóle do władzy, jak wykorzystał irytację Białorusinów amatorszczyzną polityków początku lat 90. i jak na fali walki z korupcją stał się medialnym zbawicielem narodu, a potem – jak w powieści sensacyjnej – zagarnął władze w kilku ruchach. Ważne jest to, że Poczobut nie idealizuje opozycji, bo to jej słabości Łukaszenka zawdzięcza swoją pozycję. W miarę jak zbliżamy się do dzisiejszych czasów – widzimy jak ludzie poradzili sobie z życiem w absurdalnym państwie i jaką może mieć ono przyszłość.

jakpoz5. Jak pozostać anonimowym w sieci – Radosław Sokół (9,90 zł)

Ludziom wydaje się, że są w sieci anonimowi – do czasu, gdy wchodząc na jakąś stronę, widzą reklamy tego, co oglądali na zupełnie innej stronie parę tygodni temu. Albo gdy po ściągnięciu modnego polskiego filmu, dostają wezwanie do zapłaty…

Kolejne rozdziały to m.in. szczegóły ustawień przeglądarki, blokowania wybranych ciasteczek i reklam, szyfrowania komunikacji, korzystania z VPN czy serwerów proxy przekierowujących ruch.

Bardzo możliwe, że już niedługo ukrycie się przed różnymi sposobami śledzenia naszej aktywności stanie się bardzo ważną umiejętnością. Oczywiście nie znaczy to, że musimy blokować wszystko i każdą wiadomość mailową szyfrować – od nas zależy, ile o sobie ujawnimy.

nieka36. Nie każ mi myśleć! O życiowym podejściu do funkcjonalności stron internetowych. Wydanie III – Steve Krug (14,90 zł)

Pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy mają styczność z tworzeniem stron internetowych. To jest elementarz tego, jak powinniśmy myśleć o ludziach, którzy z tych stron korzystają i jak nie wolno nam zapomnieć o rzeczach najważniejszych.

Nawet prowadząc tak osobisty serwis jak ten blog, czasami zdarza mi się pewne sprawy ignorować – dopiero gdy spojrzę na to z perspektywy czytelnika – łapię się za głowę i mówię, że no tak – warto więc do Kruga wracać, choć ta wiedza już dawno nie jest czymś wyjątkowym. Zresztą „it’s not a rocket science” – to zdanie w oryginale powtarzało się parę razy.

Prawie siedem lat temu na swoim blogu zawodowym opublikowałem recenzję poprzedniego wydania. Jedna tylko uwaga – tłumaczenie zostało trochę poprawione w III wydaniu i nie ma już takich wpadek, jak te które tam napiętnowałem.

twepla7. Twoja e-platforma. Jak się wybić w świecie pełnym zgiełku – Michael Hyatt (14,90 zł)

Książkę napisał szef Thomas Nelson Publishers (jednego z największych światowych wydawnictw religijnych) i jednocześnie autor popularnego bloga biznesowego. Tytułową platformą są po prostu ludzie, którzy interesują się tym co robisz – twoje kontakty, ludzie z którymi jesteś połączony w mediach społecznościowych i ci, którzy za tobą pójdą. Nie ma tutaj jednak skrótów, zdobycie odpowiedniego zasięgu wymaga ogromnej pracy.

Wielkim fanem tej książki jest Michał Szafrański znany z prowadzenia najlepszego polskiego bloga o oszczędzaniu, a i ja czytając „Platformę” widziałem w niej sporo rzeczy, które robię pisząc Świat Czytników.

smiepi8. Śmierć pieniądza. Nadchodzący upadek międzynarodowego systemu walutowego – James Rickards (14,90 zł)

Od pewnego czasu, szczególnie na blogach i w publicystyce gospodarczej da się zauważyć nurt tzw. „apokaliptyki finansowej” – krótko mówiąc, są to przepowiednie końca systemu gospodarczego świata, który znamy. Gospodarka oparta coraz bardziej na rosnącym zadłużeniu, rynki finansowe, które wymknęły się spod jakiejkolwiek kontroli i cale państwa, które są jedynie zabawkami w rękach bankierów – to musi budzić niepokój.

Rickards pokazuje różne warianty rozwoju sytuacji i choć osobiście nie sądzę, aby to nastąpiło tak szybko, jak zapowiada – warto wiedzieć, co może nastąpić i jak bardzo niewarte jest to, co trzymamy w bankach. Wadą książki jest skupienie się na przyszłości dolara i często bardzo szczegółowe rozważania, które mogą nie być zrozumiałe dla laika, no, ale nikt nie powiedział że to jest prosty temat.

bibebi9. Biblia e-biznesu (19,90 zł)

Wielu autorów książek biznesowych krytykowanych jest za to, że oni… więcej zarobili na pisaniu niż na biznesie. Nie jest to koniecznie wadą, ale oddzielenie teorii od praktyki jest często bolesne, szczególnie jeśli mamy do czynienia z tłumaczeniami.

Tutaj w pozycji, która w papierze ma ponad 600 stron zebrano teksty 25 praktyków – ludzi którzy faktycznie zajmują się sprzedażą w internecie w Polsce lub pracują w tej branży. Jeśli klikniecie w zakładkę „Spis treści” – to chyba będzie każdy temat, o który właściciel sklepu internetowego w Polsce może zapytać. Przegląd aplikacji i platform, kwestie finansów, obsługi klienta, regulacji prawnych, marketingu, reklamy itd.

11 kategorii z poleceniami

W ciągu ostatnich lat pojawiło się na blogu kilka artykułów z przeglądem całych kategorii tematycznych, na które wyłączność ma Ebookpoint:

  1. Bieganie
  2. Fotografia cyfrowa
  3. Photoshop i Lightroom
  4. GIMP
  5. PHP
  6. Python (artykuł gościnny Krzysztofa Luksa)
  7. HTML i CSS
  8. SEO i wyszukiwarki (tu z taką uwagą, że patrzmy na datę wydania książki)
  9. Zarządzanie czasem
  10. Giełda i inwestycje
  11. Cała oferta wydawnictwa Editio (m.in. reportaże).

Teksty powinny być pomocne w wyborze odpowiedniego tytułu. Co jest najlepsze – dzisiaj ceny na te książki są często lepsze niż w powyższych rekomendacjach. :-)

Strona księgarni działa już nieco sprawniej (choć z pobieraniem plików lepiej poczekać do jutra), dlatego zachęcam do przeglądania i wyboru – bo część cen powtórzyć się może dopiero za rok.

PS. Dzisiaj wpisu z przeglądem promocji nie będzie, zwracam więc tylko uwagę na wydawnictwo Otwarte o 40% taniej w Woblinku, z dodatkowymi bonusami w koszyku po dodaniu min. dwóch pozycji.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki, Promocje dnia, Stare promocje i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

56 odpowiedzi na „Moje rekomendacje z drugiego dnia promocji Ebookpoint

  1. gk01 pisze:

    10. Aleksander Lwow – Zwyciężyć znaczy przeżyć. 20 lat później

    0
  2. anu pisze:

    Rekomendacja książki motywującej do biegania do niczego z powodu słowa „być może”. Gdyby rekomendacja była by wiarygodna słowo to brzmiałoby „z pewnością pobiegnę półmaraton”.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Być może pobiegnę w zawodach, bo na treningu już parę razy 21km przebiegłem. :)

      To nie jest książka o tym jak zachęcić ogólnie do biegania, tylko jak zachęcić do biegania po 15 kilometrach czy 35 kilometrach w przypadku maratonu, gdy już wydaje się, że nie ma się siły. :-)

      0
      • anu pisze:

        Czyli lata mijają, systemy się zmieniają, a z pewnością wciąż jest tylko jedna i jedyna jasna, długa, prosta Trasa Łazienkowska.

        0
  3. Mickey. pisze:

    Przejrzałem rekomendacje z HTML i tworzenia stron internetowych, ale że nie znalazłem książki, którą wczoraj nabyłem, chciałem zapytać o Twoje [Robercie]/Wasze opinie na jej temat. Chodzi o http://ebookpoint.pl/ksiazki/darmowe-sposoby-na-tworzenie-profesjonalnych-stron-www-podrecznik-webmastera-wydanie-iii-mark-william-bell,tsidr3.htm#format/e. Dla jasności: o tworzeniu stron nie mam pojęcia, a chciałbym stworzyć jakąś dla siebie samego, tak hobbystycznie (a więc i bezpłatnie jeśli chodzi o utrzymanie strony).

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Tej książki nie znam, ale patrząc po spisie, będzie OK dla początkującego bo widzę, że jest tam wszystko opisane bardzo szeroko (z głąbokością pewnie gorzej) – chociaż pewnie jeśli będziesz chciał stworzyć stronę, to bez dodatkowej wiedzy najlepiej zainstalować po prostu WordPressa czy inny CMS – wiele serwisów hostingowych ma automaty, które nawet to automatycznie zainstalują.

      0
      • Mickey. pisze:

        Ok, więc nie zwracam książki. Dzięki wielkie! :)
        (WP też mi siedzi w głowie, ale już raz próbowałem i byłem chyba za głupi na to.)

        0
  4. Kubs pisze:

    To jest właśnie ciekawe. Być może pierwszy półmaraton? :P
    Jeszcze nie wiesz Robercie czy pierwszy? Ale tak poza tym to trzymam kciuki, też się przymierzem do półmaratonu w marcu!

    0
  5. ck pisze:

    Rekomendacja książki o anonimowości w Internecie jest ze wszech miar wskazana wszystkim odbiorcom newslettera Świata Czytników, gdzie w każdym mailu są spersonalizowane linki do wszystkiego klikalnego, pozwalające wysyłającemu stwierdzić bez żadnej akcji ze strony odbiorcy:
    – kto odebrał maila (to jest adresat, najczęściej z imienia i nazwiska)
    – kiedy otworzył maila
    – jakiej przeglądarki/systemu używa
    – skąd aktualnie się połączył
    a po kliknięciu w jakikolwiek link przekazanie całej tej informacji do witryny docelowej oraz do firmy, która zajmuje się generowaniem powyższych linków.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Zgadza się, to jest cecha każdego systemu wysyłającego newsletter. Getresponse rejestruje kliknięcia w linki, co potem mogę sobie sprawdzić w statystykach, że np. wiadomość otworzyło 80% zapisanych, a kliknęło 27%. To są dla mnie cenne informacje, bo wiem na ile te maile są interesujące i czy coś powinienem zmienić. Z tego co wiem, nie ma możliwości eksportu tych danych i powiązania ich z czym innym, choć pewnie księgarnie wysyłające swoje newslettery maja takie możliwości, taki Amazon potem wyświetli spersonalizowaną reklamę tego co klikaliśmy w newsletterze. Nie mam też informacji o przeglądarce/systemie, adres IP tylko jeden – IP osoby która kliknęła w potwierdzenie zapisania, to jest potrzebne aby mieć dowód, że ktoś się zapisał.

      Przy okazji – archiwum newslettera jest też dostępne online: http://www.getresponse.pl/archive/swiatczytnikow i tam kliknięcia nie są chyba zliczane.

      0
  6. gość pisze:

    Dziś też nie mogę wbić się na stronę, tak jak wczoraj. Cały czas mieli a stronka się nie ładuje. Czy tylko ja tak mam czy rzeczywiście nagle w Polsce nastąpił wzrost czytelnictwa i wszyscy rzucili się do kupowania książek?

    0
    • ihor_999 pisze:

      też tak mam – kupowanie książek zajęło mi 30min.
      I jeszcze nie udało mi się ich pobrać :<

      0
      • para pisze:

        mnie właśnie ostatnie pozycje wpadły na DB, 9 sztuk, 6 w 3 formatach, po 1,5h od zakupu, w porównaniu do wczoraj kiedy nic mi się nie ładowało tragedii nie ma

        0
    • cpu pisze:

      Czyli dzisiaj mamy raczej przedłużenie niedostępności niż promocji :-)

      0
  7. gość pisze:

    Mam pytanie do Pana Roberta, zawsze mnie to ciekawiło – w jakim języku Pan programuje, jaki Pan język preferuje, jaki się Panu najbardziej podoba, jest według Pana najbardziej użyteczny, choć rozumiem, że to ostatnie pytanie to trochę w myśl rozważań czy bardziej praktyczne są grabie czy łopata.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Ja? Ale ja nie jestem programistą. Programowaniem zajmowałem się zawodowo ostatnio 9 lat temu, wtedy w PHP. :)

      0
      • gość pisze:

        Dziękuję za odpowiedź. Tak jakoś zawsze mnie to ciekawiło :-)
        Z powyższych podsumowań polecam zainteresowanym podręcznik Canvas Receptury, bardzo dobra książka omawiająca temat „na surowo”, od podszewki, choć oczywiście niewyczerpująco.
        Czaję się jeszcze na podręcznik do WinJS, ale mam poważne wątpliwości czy Windows ma jeszcze jakiekolwiek szanse w starciu z Androidem i iOS.
        Kupiłem wczoraj między innymi „Uczenie maszynowe”, rozbroił mnie tekst o 5700 pakietach języka R, pamiętam, że jeszcze niedawno czytałem o 4 tysiącach :-) Oczywiście nikt nie twierdzi, że jedna książka uczyni z kogokolwiek eksperta, to rzecz jasna niemożliwe, podobnie jak i pisanie tak wyczerpującej książki byłoby niecelowe i niemożliwe, ale droga do osiągnięcia biegłości w jakimś temacie to praktycznie lata nauki i praktyki, wszystko to czubek góry lodowej.
        Tak czy inaczej Ebookpoint generalnie mający doskonałe promocje, tę jedną naprawdę wymiata.

        0
    • Jako zawodowy programista piszący w swojej karierze w już dość dużej liczbie języków (C/C++/Java/C#/Python/JavaScript)… to obecnie polecałbym Pythona. Przydatny dla osób piszący zarowno aplikacje desktopowe, jak i strony internetowe, czy zwykłe proste skrypty.

      Jednocześnie python jest też bardzo łatwy do nauki :)

      0
  8. Kuba pisze:

    Ja z kolei mam pytanie nie związane z propozycjami Pana Roberta: czy ktoś miał do czynienia z książką: „Triatlon od A do Z …” i może się na jej temat wypowiedzieć? Link: ebookpoint.pl/ksiazki/triatlon-od-a-do-z-treningi-do-wszystkich-dystansow-mark-kleanthous,triatl.htm#szczegoly
    Mam już w domu pożyczoną „Biblię treningu” Joe Friela i nie wiem czy warto kupić tę pierwszą książkę w promocji czy też to to samo i nie warto się za to płacić, nawet 15 zł w promocji.

    0
  9. Anna pisze:

    A teraz coś z zupełnie innej beczki :)
    Woblinkowy kod ważny do 9 stycznia:
    afhihogc
    I kilka ważnych do 11 stycznia:
    wovxccpz
    trbizapu
    wjzlhmih
    mdlcfwze
    ysodvlos
    ygbtvinv

    0
  10. Robert, wybacz zboczenie zawodowe, ale czemu niektóre linki dałeś nofollow, a niektóre nie? ;)
    Poza tym, dzięki za rekomendację 1 i 2 i 7 idą do koszyka.

    0
  11. Anna pisze:

    Rozczarowanie dnia – w Publio mają „Antropologię wojny”, ale tylko w PDF (???) i w cenie wyższej niż wersja papierowa z wysyłką. Ech…

    0
  12. Jacek pisze:

    A, w końcu kupiłem jednak 3 książki w tej promocji: poradnik o wychowaniu psa (mam bernardyna, więc się przyda :), w którym kazdy trening jest pokazany na zdjęciach, poradnik fotografii cyfrowej (autor to dopiero ciekawy gość, dyrygent z Broadwayu który został szefem działu technologii w New York Times i jest autorem kilkudziesięciu ksiązek popularyzatorsko -poradnikowych) i historię sztuki dla bystrzaków, bo ciekaw jestem jak zmieszczono w pigułce taki rozległy temat… Kłopotów z nawigowaniem, kupnem i ściągnięciem nie miałem zadnych…

    0
  13. Magda pisze:

    Ajajaj! Wpadłam w zakupoholizm. Nie wiem, który już raz zrobiłam zakupy w ciągu 48 h. Wynik to 12 książek… Błagam, nie przedłużajcie już promocji ;)

    0
    • Mirek pisze:

      ja tak samo ,kupiłem już 9 pozycji ale nie wiem czy jeszcze coś nie znajdę :)

      HTML5 Canvas. Receptury
      Angielski Fiszki mp3 1000 słówek dla znających podstawy
      Python dla każdego. Podstawy programowania. Wydanie III
      Excel 2013 PL. Biblia
      FOREX dla bystrzaków. Wydanie II
      Gramatyka angielska dla bystrzaków
      Excel 2013 PL. Programowanie w VBA dla bystrzaków
      Superskuteczne strategie opanowania języków obcych. Twój …
      Hiszpański dla bystrzaków

      0
  14. Jakub pisze:

    Kupiłem GTD i cóż… Chyba i mnie dopadły kłopoty z serwerami. Zapłacone przez PayPal, kasa z konta pobrana, a sklep czeka na potwierdzenie płatności. Pierwszy raz nie dostałem ebooka od ręki.

    0
  15. Rafał pisze:

    Jedyne, czego trochę żal, to że promocja Ebookpointu została rozbita na 3 wpisy, a już trzeciego stycznia można było pobić zeszłoroczny rekord komentarzy… :)

    0
  16. Adam pisze:

    Dzięki Ebookpoint. Znalazłem kilka interesujących pozycji, zero problemów z kupnem.

    0
  17. Jakub pisze:

    Czy mieliście kiedykolwiek problem z przekazaniem płatności z PayPala do ebookpoint? Wydawało mi się, że automat indeksuje wpłaty, a tymczasem ciągle „oczekują na potwierdzenie płatności”… Co więcej nawet nie otrzymałem maila o przyjęciu zamówienia.

    0
  18. Jacek pisze:

    A ja mam w Bibliotece informację, ze kupiłem 3 ksiązki (juz ściągnięte, więc wszystko OK) oraz ze czekają na potwierdzenie płatności kolejnych trzech. Z tymze te kolejne to TE SAME tytuły (tak jakbym kupił kazdego tytułu po dwie sztuki). Więc coś tam rzeczywiście szwankuje w programie.
    Adampe-> „Jak wyszkolić psa? Patrz i ucz się!”

    0
  19. ihor_999 pisze:

    Coś nie tak ze stroną główną?
    Najnowszy wpis jaki się na niej pokazuje to „Wolne Lektury” z 2 stycznia, zniknął m.in. ten wpis o ebookpoint (choć cały czas jest dostępny przez wyszukiwarkę)

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Stare wpisy o promocjach usuwam ze strony głównej, żeby nie wprowadzały w błąd przypadkowych odwiedzających. Dla tych często odwiedzających jest to wprawdzie utrudnienie, ale w dziale „Promocje dnia” wszystko powinno być nadal.

      0
  20. Rysio pisze:

    Sam się zastanawiałem co się stało, że znikły wpisy o promocji z głównej strony, a one sobie tu siedzą. Nie za szybko zdjęta ta strona? Jak dla mnie drugi dzień promocji to gorsza porażka niż pierwszy. W pierwszym kilka godzin trwało coś co powinno się załatwić w kilka minut, ale się udało. W sobotę postanowiłem poczekać, aż się zrobi luźniej i się przewiozłem bo było tylko gorzej. Strona działała żwawiej (pełna i mobilna) ale dla odmiany nie dało się zapłacić za to co miałem w koszyku i ostatecznie nic nie kupiłem.
    Ale są pozytywy. Została niezła kasa i postanowienie czytania książek tylko w oryginale. Bez błędów w tłumaczeniach, bez kilku lat czekania na nie, i przepychanek pod kasą jak za PRL-u. Także nie czekam już na przyszłoroczną promocję. Jak będzie takich więcej to może nie będzie tłoku i reszcie uda się kupić bez nerwów co chcieli. A i ceny może będą niższe, bo nie wiem czy zauważyliście, ale wiele książek było tańsze w promocji noworocznej w 2014 roku – i to jest dziwne bo książki informatyczne szybko się dezaktualizują, a tu jak wino, im starsze tym droższe. Wszystkim mimo wszytko oczekującym na przyszłoroczna promocję życzę dużo cierpliwości.

    0
  21. Aki pisze:

    Kupiłem „Król biurowej klasy średniej” i w sumie lepiej mi się czyta PDF’a niż mobi (mam Kindle Classic)

    w mobi kolejne „komiksy” są bardzo słabo od siebie oddzielone: jak są 3 ramki, to 2 są wyświetlane na jednej stronie a trzecia na drugiej, dodatkowo pod spodem jest (czwarta w kolejności) pierwsza ramka nowego komiksu – mnie to strasznie irytuje…
    a pdf ma jeden komiks = jedna strona (jak do tej pory), teksty są trochę przymałe ale nadal czytelne

    0
  22. Jaro pisze:

    Zakupiłem książkę w ebookpoint, którą wysyłam na czytnik kindle (adres kindle@helion.pl. mam dodany do zaufanych) i pozycja nie dochodzi na czytnik. Kiedy wysyłam poprzez email bezpośrednio na swój adres kindle dostaję coś takiego niezależnie którą wersję wysyłam epub czy mobi:

    Dear Customer,
    The following document, sent at 04:24 PM on Sun, Jan 04, 2015 GMT could not be delivered to the Kindle you specified:
    * jak-pozostac-anonimowym-w-sieci-radoslaw-sokol-Ebookpoint.pl.epub
    The Kindle Personal Document Service can convert and deliver the following types of documents:
    Microsoft Word (.doc, .docx)
    Rich Text Format (.rtf)
    HTML (.htm, .html)
    Text (.txt) documents
    Archived documents (zip , x-zip) and compressed archived documents
    Mobi book
    Images that are of type JPEGs (.jpg), GIFs (.gif), Bitmaps (.bmp), and PNG images (.png).
    Adobe PDF (.pdf) documents are delivered without conversion to Kindle DX, Second Generation and Latest Generation Kindles.
    Adobe PDF (.pdf) can be converted to Kindle format and delivered on an experimental basis.
    If the document that failed belonged to one of the above document types, please ensure the document is not password protected or encrypted. Note that the Latest Generation Kindles support password protected PDFs.
    Helpful tips for personal document attachments:
    The file size of each attached personal document should be less than 50MB (before compression in a ZIP file)
    The email submitted should not contain more than 25 attached personal documents
    You can learn more about transferring personal documents to your Kindle in our help pages:
    http://www.amazon.com/kindlepersonaldocuments/
    If you would like immediate assistance, please contact customer support at +1-866-321-8851 (US customers) or +1-206-266-0927 (International Customers).
    Sincerely,
    Amazon Kindle Support

    Po podpięciu kablem wrzucałem na czytnik do katalogu documents, plik tam jest ale po otwarciu czytnika nie widzi tej pozycji nigdzie. WTF?

    0
    • asymon pisze:

      Wysyłaj/kopiuj plik mobi, a nie epub. Wszystko masz w mailu :-)

      0
      • Jaro pisze:

        Mobi też wysyłąłem, kopiowałem bezpośrednio na czytnik i lipa to samo.
        Dear Customer,
        The following document, sent at 07:01 PM on Sun, Jan 04, 2015 GMT could not be delivered to the Kindle you specified:
        * jak-pozostac-anonimowym-w-sieci-radoslaw-sokol-Ebookpoint.pl.mobi
        The Kindle Personal Document Service can convert and deliver the following types of documents:
        Microsoft Word (.doc, .docx)
        Rich Text Format (.rtf)
        HTML (.htm, .html)
        Text (.txt) documents
        Archived documents (zip , x-zip) and compressed archived documents
        Mobi book

        0
        • asymon pisze:

          A czy kopiowanie pobranego pliku mobi po kablu działa, tzn. widzisz plik mobi na czytniku? Czy masz możliwość otwarcia pliku np w ebook-viewer z pakietu calibre i jest on poprawny, tzn otwiera się?

          Czy taki na 100% poprawny plik pobrany na dysk i wysłany z własnej, autoryzowanej w amazonie skrzynki mailowej (nie ze strony ebookpoint.pl) też nie dochodzi tylko generuje takiego maila od amazonu? Czy inne pliki, nie z ebookpoint, dochodzą?

          0
          • Jaro pisze:

            Inne pliki dochodzą tak samo przerzucane po kablu. Plik widzę po skopiowaniu na czytniku w katalogu documents ale po otwarciu czytnika nie ma go. Napisałem do sklepu ale jeszcze nie odpowiedzieli.
            Qcze nie wiem może to ma coś wspólnego z tą opcją w sklepie: ” Zaznaczając opcję automatycznej wysyłki wyrażasz zgodę na spełnienie świadczenia przed upływem 14 dniowego terminu na odstąpienie. Zgoda oznacza utratę prawa do odstąpienia od umowy”, że plik po 2 tyg. zaskoczy???

            0
        • Robert Drózd pisze:

          Dziwna sprawa, może plik książki jest uszkodzony. Spróbowałbym przegrać po kablu i sprawdzić czy się otwiera na czytniku, ew. skorzystać z Calibre lub Kindle Previewer i podglądu w tych programach.

          U mnie przez dwa dni promocji wysyłka na Kindle z Ebookpoint zadziałała tylko w dwóch przypadkach, resztę książek ściągnąłem z Dropboxa (gdzie się wysłały) i puściłem mailem z Calibre.

          0
          • Jaro pisze:

            Na czytniku ten pli jest w katalogu documents ale czytnik go nie widzi po otwarciu. Nie używałem do tej pory Calibre więc muszę sobie doinstalować. Do tej pory wszystkie książki od Ebookpoint dochodziły.

            0
            • Jaro pisze:

              Niezłe jaja: wrzuciłem na dropboxa z ebookpoint z tego miejsca zassałem i ten plik wysłany na Kindle wreszcie pojawił się na czytniku.

              0
    • para pisze:

      to ja mam odwrotny problem, od wczoraj Ebookpoint spamuje mi dysk Amazona zakupionymi książkami, problem w tym że dochodzą po kilka razy te same tytuły i tylko te kupione w 2 partii (kupowałem przed południem i wieczorem)

      0
  23. Jakub pisze:

    Próbowałeś konwersji w Calibre do azw3?

    0

Skomentuj ck Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.