Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Miesiąc oczekiwania na Kindle Voyage, nadal brak wersji międzynarodowej i pierwsze recenzje

Popyt na Kindle Voyage – czyli nowy czytnik premium Amazonu przeszedł najwyraźniej oczekiwania producenta. Klienci większości sklepów Amazona otrzymają czytnik dopiero w grudniu. My – być może – w styczniu.

Na górze widzicie stronę produktu w amazon.com – w przypadku wersji bez reklam termin wysyłki to 4 grudnia, z reklamami 9 grudnia. Wersja 3G to dopiero 15-17 grudnia.

Co z wersją międzynarodową? Coś podobnego mieliśmy w roku 2011 po premierze pierwszego Kindle Touch oraz w 2012 – przy Kindle Paperwhite I – oba te czytniki były wysyłane na początku tylko w Stanach, szybko zrobiło się kilka tygodni opóźnienia, a wersja międzynarodowa ruszyła dopiero na początku przyszłego roku.

Jestem niemal pewien, że tak samo będzie z Voyage – wersji międzynarodowej i wysyłki bezpośrednio do Polski doczekamy się w styczniu, gdy rozładują się zamówienia świąteczne.

Co z innymi Amazonami?

Amazon.de ma wysyłkę 16 grudnia, niezależnie od wersji.

Amazon.co.uk ma również 16 grudnia.

Ja swój egzemplarz będę miał prawdopodobnie w tym tygodniu. Zamówiłem go z amazon.de, z pośrednictwem firmy Mailboxde.com – i dzisiaj został wysłany – przesyłka do Polski z Niemiec kosztowała mnie około 8 euro. Całą procedurę opiszę, o ile zakończy się sukcesem.

No i opisałem w osobnym artykule – jak zamawiać Kindle z Niemiec.

Co zrobić, jeśli chcemy mieć czytnik przed świętami? Można próbować zamawiać z DE, licząc na to, że Mailboxde się spisze – choć tam pewnie z tydzień też trzeba czekać, więc to dość ryzykowne. Ewentualnie można liczyć na paczkomaty w Niemczech – co pisałem przy artykule o zamawianiu z amazon.de.

Przestrzegam przed kupowaniem na aukcjach – gdzie jak zwykle powtarza się temat z czasów premier poprzednich Kindle – polscy pośrednicy nie mają czytników na miejscu, są oferty z wysyłką z USA, na jednej widzimy takie piękne ostrzeżenie:

KAŻDA PACZKA POCZTOWA ZZA GRANICY, BEZ WZGLĘDU, CZY ZOSTANIE OCLONA CZY NIE, MUSI PRZEJŚĆ KONTROLĘ CELNĄ – ZATEM NIE MOGĘ GWARANTOWAĆ, ŻE OPŁATY CELNE NIE ZOSTANĄ NALICZONE PRZEZ POLSKICH CELNIKÓW. DECYZJA O OCLENIU LUB NIE OCLENIU KONKRETNEJ PACZKI NIE ZALEŻY ANI ODE MNIE, ANI OD POCZTY, LECZ OD PRACOWNIKÓW IZBY CELNEJ. W SKŁAD OPŁAT CELNYCH WCHODZI CŁO ORAZ VAT.
W/G PRZEPISÓW CELNYCH, MINIMALNA WARTOŚĆ PODLEGAJĄCA OCLENIU TO 150 EURO. PONIEWAŻ KINDLE SPRZEDAWANY NA TEJ AUKCJI MA WARTOŚĆ MNIEJSZĄ NIŻ 150 EURO, ZATEM CŁO ZA NIEGO NIE BĘDZIE NALICZONE. NATOMIAST PODATEK VAT NADAL MOŻE ZOSTAĆ NALICZONY JEŚLI TAKĄ DECYZJĘ PODEJMIE PRACOWNIK IZBY CELNEJ.

Kindle w cenie nominalnej $219 to więcej niż 150 euro, czeka nas więc cło (3,7%), VAT (23%) i dodatkowa prowizja za obsługę – ok. 100-150 zł. Jeśli zamawiamy czytnik prosto z Amazonu, wtedy to Amazon pokrywa wszystkie opłaty i załatwia formalności – prywatni sprzedawcy niczego takiego nie załatwiają.

Przypominam, że zgodnie z zasadami komentowania, w komentarzach nie podajemy żadnych linków do ofert handlowych Kindle.

Pierwsze recenzje

kindle-bok

Pod koniec października amerykańscy dziennikarze mogli już napisać o czytnikach, które dostali do rąk – i obszerne artykuły poświęciło większość portali. Przykładowo:

Generalnie dominował zachwyt, połączony z pytaniem czy faktycznie warto wydawać aż taką kasę, czy jednak znacznie tańszy Kindle Paperwhite wystarczy. Na to pytanie będę też starał się odpowiedzieć w swoim teście.

Są też pierwsze recenzje użytkowników:

  • Ekran w zasadzie spełnia oczekiwania, acz trafiają się (podobnie jak to było przy PW1) egzemplarze do zwrotu z racji nierównej kolorystyki oświetlenia… Porównanie z innym czytnikiem UltraHD czyli Kobo Aura H20 daje zbliżone efekty, choć oświetlenie Kobo jest ponoć bardziej ciepłe. Z Lynxem Kindle wygrywa.
  • Co do „ściskanych” przycisków bocznych (PagePress) – ponoć spełniają swoją rolę, ale wymagają przyzwyczajenia, swoją drogą dość często pojawia się zarzut, że ich… nie widać, gdy czytamy w ciemności, a trudno je wyczuć dotykowo. Same przyciski nie wydają żadnego dźwięku przy wciskaniu, czujemy jedynie wibrację po zmianie strony.
  • Automatyczne dostosowanie światła nie spodobało się większości użytkowników i wolą korzystać nadal z ustawień ręcznych.
  • Szybkość jest podobna jak Paperwhite – tu jestem ciekaw, jak to wyjdzie, bo w paru kwestiach (jak np. PDF) mój Kindle 7 jest w zasadzie szybszy niż PW2.
  • Oryginalna okładka Origami określana jest jako dość dziwna – nie wszystkim się podoba jej otwieranie do tyłu i nieoczywiste rozkładanie stojaka.

Jak wspomniałem – Voyage powinien do mnie dotrzeć jeszcze w tym tygodniu, wtedy przygotuję na pewno artykuł ze swoimi wrażeniami, choć nie wiem czy z pełnym testem nie poczekam do premiery międzynarodowej. Wahałem się długo przed zamówieniem z amazon.de, ale stwierdziłem, że przed ukończeniem książki chcę jednak nowy czytnik mieć w rękach.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kupno Kindle i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

65 odpowiedzi na „Miesiąc oczekiwania na Kindle Voyage, nadal brak wersji międzynarodowej i pierwsze recenzje

  1. Ola pisze:

    Zabiłam ostatnio swojego Keyboarda i mam wielką chrapkę na Voyage. Paperwhite jest wprawdzie tańszy, ale przyzwyczaiłam się do fizycznych przycisków i chciałabym je w jakiejś formie mieć.

    Czekam na recenzję! :)

    0
    • Dominik pisze:

      Może to w czymś pomoże: ja też zabiłem Keyboarda, dokładnie w sobotę i smuciłem się, że z ekranem dotykowym to już nie będzie to samo, bo nie będę mógł jeździć palcem za tekstem po ekranie itd. Ale wczoraj kupiłem Kindle Touch 7 i moje obawy minęły! Jak dzisiaj używałem czytnik w komunikacji, to zrezygnowałem z jeżdżenia palcem–można się odzwyczaić–i, co ważniejsze, przekonałem się, że dotykowe przełączanie stron jest nie tylko równie wygodne co po naciśnięciu przycisku, ale nawet wydaje mi się fajniejsze!

      Poza tym, Voyage chyba nie do końca ma fizyczne przyciski, tzn. z tego co rozumiem są one częścią ekranu dotykowego, tylko różnica jest taka, że mają ustawienia czułości i można je ustawić na „mocne” naciskanie :)

      0
      • Ola pisze:

        No to mam zagwozdkę :D Na pewno chcę wypróbować podświetlany ekran, więc będę wybierać pomiędzy PW2 a Voyage. Pytanie czy te „przyciski” i lepszy ekran rzeczywiście są warte takiej różnicy w cenie.

        0
        • Dominik pisze:

          Sprawdź, czy tam gdzie mieszkasz nie mają Kindla w którymś sklepie na wystawie. Np. w komputronikach jest pełno PW2. Można się przejść i omacać :)

          0
        • Adampe pisze:

          Rok temu przesiadłem się z Classica na PW2 i szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie już powrotu. Głównie za sprawą światełka, ale dotyk też robi swoje. Dużo wygodniej wyszukać słowa w słowniku (także te polskie, np. archaizmy, których nie pamiętasz), a zmiana stron jest bardzo naturalna. O fizycznych przyciskach szybko zapomnisz, a od światełka się uzależnisz :)

          0
    • Freekson pisze:

      Uwaga, jeśli Kindle Keyboard padł to napisz na chacie w obsłudze klienta Amazon. Dostaniesz całkiem przyjemny rabat na Paperwhite.

      0
  2. Dominik pisze:

    Chciałbym zapytać, dlaczego korzystałeś z Mailboxde, ponieważ też myślałem o zamówieniu z niemieckiego Amazona, ale (mimo że nie sprawdzałem) myślałem, że skorzystam z bezpośredniej przesyłki z Amazonu do Polski. Chodzi o koszty, czy może Amazon wcześniej rozsyła do Niemiec i nie chciałeś czekać, aż zdecydują się wysyłać do Polski?

    0
    • Piotrek pisze:

      O ile mi wiadomo niemiecki Amazon nie wysyła do Polski.

      0
    • Robert Drózd pisze:

      Tak jak odpowiedział Piotrek – z amazon.de wysyłka jest tylko na teren Niemiec, Austrii i bodaj Szwajcarii – my jesteśmy odsyłani do amazon.com.

      Co jest o tyle zabawne, że być może te czytniki są już w polskich magazynach… :)

      0
    • michał pisze:

      amazon.de (ani też amazon.co.uk) nie wysyła czytników do Polski

      0
    • YuukiSaya pisze:

      Niemiecki Amazon zdaje się nie wysyła poza Niemcy i Austrię. W ogóle.

      0
      • Robert Drózd pisze:

        Tzn inne rzeczy niż Kindle wysyła, ja kiedyś zamówiłem stamtąd wagę elektroniczną, przecenione głośniki komputerowe i trochę płyt. :-)

        0
        • Maorissa pisze:

          Pytanie czy zamawiales z Amazon czy od osoby wystawiajacej swoje rzeczy na Amazon?

          Ja zamawialam swoj czytnik 3.11 i bedzie dopiero 11.12 takze jeszcze miesiac…

          Co do etui do kundelka to na niemieckim Amazon jest do 18.11 promocja 20% rabatu na akcesoria do wszytkich kundelkow
          (Maksymalnie 5 szt w zamowieniu i tylko jeden rabat na konto!). Kod to 20HERBST

          0
          • Robert Drózd pisze:

            Zamawiałem prosto z Amazon.de – realizowane przez nich. To akurat niezależni sprzedawcy najczęsciej nie wysyłają do Polski.

            A za kod dzięki, zdązyłem anulować zamówienie okładki i go wykorzystać. :-)

            0
            • Maorissa pisze:

              Nie ma za co. Ciesze sie ze moglam pomoc :-)
              Voyage bedzie moim pierwszym, dlugo wyczekiwanym (blisko rok) czytnikiem. Wczesniej korzystalam z wersji mobilnej kindla. Ciesze sie ze znalazlam tego bloga bo wyjasnil wiele moich watpliwosci i pytan.

              0
  3. WZ pisze:

    Zamówiłem Voyage w amazon.co.uk jak tylko pojawił się na stronie. Data debiutu została wyznaczona na 4 listopada. Już 5 listopada 2 sztuki były dostarczone na adres w UK, a w piątek 7go listopada były w Warszawie :). To mój pierwszy Kindle więc generalnie jestem pozytywnie zakręcony. Nieporównywalny z niczym innym , super wyraźny ekran. Noszę okulary do czytania a mimo to najmniejsza czcionka jest nadal łatwo czytelna.Przyciski boczne trochę dziwne, przydatne tylko gdy się trzyma czytnik bocznym uchwytem jedną ręką. Według mnie nadal wygodniej jest stuknąć w ekran z prawej lub lewej strony. Sprawność/szybkość działania trudno mi porównać gdyż nie miałem do czynienia z poprzednimi wersjami, ale przeglądanie zawartości biblioteki czy przerzucanie stron odbywa się błyskawicznie. Sprawdzałem logowanie do różnych sieci WiFi (także kawiarnianych z dodatkowym oknem) i jest to płynne i bezproblemowe. Największy szok przeżyłem gdy wziąłem go do ręki, ultra-lekki, sztywny a jednocześnie cienki. Automatyczne, opóźnione, regulowanie oświetlenia jest bardzo czułe. Siedząc w pokoju z oświetleniem górnym wystarczy zasłonić źródło światła głową i już czytnik reaguje. Jestem bardzo zadowolony, Kruger „połknięty” jednego dnia.

    0
    • KasiaW pisze:

      Czy w związku z tym, że mamy przyciski do zmiany stron, jest opcja wyłączenia dotyku?

      0
      • WZ pisze:

        Te przyciski po boku nazywają się „Page Press”. Można ją wyłączyć lub zmieniać siłę nacisku i siłę wibracji w reakcji na nacisk. Nie ma opcji wyłączenia zmiany strony poprzez dotyk ekranu.

        0
        • Athame pisze:

          Ogólnie to we wszystkich dotychczasowych Kindle z ekranem dotykowym można było wyłączyć „dotykowość” pozostawiając wrażliwy tylko mały fragment w rogu ekranu (tak żeby była możliwość jakiejkolwiek obsługi). W tym momencie nie pamiętam czy wymagało to JB, ale na 99% tak.

          0
  4. Eltanin pisze:

    Czy dobrze usłyszałem w jednej wideo-recenzji, że Kindle Voyage otrzymał funkcję wyświetlania jako wygaszacz aktualnie czytanej książki?
    Dla mnie to przesądzało by sprawę czy go kupić :)

    0
  5. pysiorek pisze:

    Jeżeli ktoś chciałby kupić Kindle Keyboarda to mam dwa nowiutkie egzemplarze, nigdy nie otwierane. Jeden jest z wi-fi a drugi 3G. Mieszkam w Krakowie, ale wysyłka też jest możliwa

    0
  6. Kuba pisze:

    Panie Robercie czy ze swojego doswiadczenia orientuje się Pan czy można liczyć na jakąkolwiek promocje przed swiętami na PW2

    0
  7. Artorius pisze:

    A ja spytam z innej strony.. opłaca się brać PocketBook Mini czy jednak używanego Classica. Raczej dla Matuli. Ja mam Classica zwykłego.

    0
    • Cyfranek pisze:

      Dla rodziców to bym brał raczej z większym ekranem. Prędzej niż później małe czcionki staną się problemem, a wiadomo – im większy ekran tym więcej tekstu się zmieści. Zmieniać stronę co dwa zdania w Mini to chyba nie za bardzo na dłuższą metę.

      0
    • Robert Drózd pisze:

      Classic – Mini jest bardzo fajny, ale opanować obsługę tymi paroma klawiszami trudniej.

      0
  8. Lag pisze:

    Coś dziwnego się dzieje z dramatami, które ściągam z wolnychlektur – po którymś wybraniu ich na kundlu (np. Don Juan) litery zamieniają się na inne, przez co tekst wygląda tak: „shjeyse jdnkej eisxhaf”.

    Ktoś ma pomysł, czemu tak się dzieje?

    0
    • quiris pisze:

      Czy to tylko dzieje się z dramatami? Czy też może inne pozycje z WL też na to cierpią?
      Czy to się dzieje z każdym dramatem?
      Sprawdzałeś, czy problemu nie ma w innym czytniku, albo aplikacji Kindle?

      0
      • Lag pisze:

        NA RAZIE rzecz dotyczy jedynie dramatów, i stało się to z każdym, acz z każdym w innym czasie. Są zupełnie normalne z pozoru, i jakby losowo, dzieje się to z jednym, po jakimś czasie spokoju, znajduję drugi tak zmieniony, potem trzeci, itd. Nie znam nikogo z czytnikiem, więc nie mogę poprosić o sprawdzenie.

        0
        • quiris pisze:

          A masz listę tych problematycznych dramatów? Po jakim czasie to się pojawiało?

          0
          • Lag pisze:

            Don Juan, Król Edyp, Wesołe kumoszki, Śluby panieńskie, Mieszczanin szlachcicem, Wesele Figara… tyle pamiętam. Tak gdzieś po piątym włączeniu danego utworu, co najmniej.

            0
          • Lag pisze:

            oczywiście nie wciskałem po pięć razy tego samego utworu, większość psuła się następnego dnia po załadowaniu – dziś padły mi śluby panienieńskie i mieszczanin szlachcicem…

            0
          • quiris pisze:

            Możesz jeszcze napisać jaki dokładnie czytnik posiadasz (model)?

            0
          • quiris pisze:

            Wolne Lektury korzystają z calibre do przygotowywania plików MOBI. calibre nie jest oficjalnym narzędziem, dlatego możliwe, że objawił się tu jakiś dziwny błąd związany z tym formatem.

            0
            • Lag pisze:

              Zniknęła możliwość odpowiedzi, więc piszę tutaj.

              Próbowałem na oba sposoby i zepsuły się po obu, chociaż wydaje mi się, że znacznie szybciej zepsuły się te, które przesłałem przez konto amazonu niż przez kabel. Ponowne wgranie nie usuwa problemu. Nawet ściągnąłem wszystko ponownie z WL i wgrałem po raz kolejny, ale nic to nie dało.

              Z góry dziękuję za poświęcony czas.

              0
              • quiris pisze:

                Ok. Trochę to trwało, ale nie udało mi się tego problemu odtworzyć. Ani na Kindle Classic, ani na Kindle Voyage. U mnie po dziesiątkach otworzeń pliku, kartkowania itp. cały czas dramaty podane przez ciebie prawidłowo się wyświetlają.

                Proponuję w takim razie zrobić najpierw RESTART urządzenia i sprawdzić, czy się naprawiło, jeśli nie to już brutalnie RESET – czyli powrót do ustawień fabrycznych. Wszystko masz napisane na stronie: http://swiatczytnikow.pl/kiedy-na-kindle-cos-nie-dziala/

                0
    • Matty pisze:

      Dramat!!!

      0
  9. Marfta pisze:

    Paperwhite na Amazon.de po 99euro

    0
  10. Rafał pisze:

    Robercie, czy mógłbyś napisać jak złożyłeś zamówienie by Voyage mieć już w tym tygodniu?

    0
  11. Marek pisze:

    Kiedy można spodziewać się artykułu o zakupie na amazon.de i przesyłce z użyciem Mialbox? Jest teraz promocja na Paperwhite i pewnie wiele osób chętnie by skorzystało z pomocy…:)

    0
    • TxF pisze:

      W skrócie – działa.
      Po założeniu konta na mailboxde.com dostaje się numer ID, więc przy wysyłce trzeba podać:
      Mailboxde.com
      Imie Nazwisko, ID xxxx

      O przybyciu przesyłki do Zittau informuje email – są tam wymiary i waga przesyłki. Mając te dane można już byc pewym kosztów wysyłki do Polski. Po zasileniu konta (PayPal) zleca się wysyłkę.
      W moim przypadku Kindle Paperwhite: 0.29×0.19×0.04 m, 0.58 kg, koszt usługi i wysyłki to było 7.86 EUR (2.80 + 5,06), przy czym była to (luty 2014) wysyłka Pocztą Polską z ubezpieczeniem do 75 EUR, teraz z tego co widzę nie ma tej opcji, i wychodzi troszkę drożej: http://www.mailboxde.com/poland.html)
      Wysłali jeden dzien po zasileniu konta – w Polsce Pocztą Polską, więc był u mnie w tydzien po zakupie.

      0
  12. rumich pisze:

    Panie Robercie, śpieszę poinformować, że właśnie wystartował amazon.nl. Wysyłka towarów fizycznych najwyraźniej z Niemiec.

    0
  13. pfiolek pisze:

    W niemieckim Amazonie jest data wysylki 16 grudnia. A przy okazji nowa promocja na Paperwhite, teraz jest za 99€.

    0
  14. quiris pisze:

    Na eczytniki24.pl jest dostępny szybki, ale dosyć obszerny test Kindle Voyage: http://www.eczytniki24.pl/2014/11/szybki-test-kindle-voyage.html

    0
    • quiris pisze:

      Mogę powtórzyć za Robertem Nowakiem, że w Kindle Voyage tak naprawdę jedyną wspaniałą sprawą jest ekran o gęstości 300 dpi. Przestał mnie wreszcie denerwować brzydki (poszarpany) wygląd fontów osadzonych w książkach. Można też komfortowo czytać książki z ustawioną małą wielkością fontu, o czym już wspominał powyżej WZ.

      0

Skomentuj Adampe Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.