Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Promocja wiosenna: Kindle Paperwhite, Oasis i Scribe do 90 EUR taniej!

Książki o zarządzaniu czasem po 14,90 zł – moje rekomendacje

To kolejna promocja tematyczna Ebookpoint, której towarzyszą moje rekomendacje. Tym razem bierzemy na warsztat książki o zarządzaniu czasem.

Wszystkie tytuły wymienione w tym wpisie możecie kupić po 14,90 zł stosując w koszyku kod rabatowy „SWIATCZYTNIKOW”. Kod działa tylko do 30 marca.

Z książkami o rozwoju osobistym jest tak, że niektórzy je w całości negują, inni łykają jak leci, jeszcze inni szukają określonych rzeczy i je stosują. Ja jestem zwolennikiem tego właśnie rozwiązania – z kilkunastu lat lektury takich książek wiem, że niektóre są zwyczajną stratą czasu (szczególnie jeśli mają pomóc nim zarządzać…), a inne pasują akurat w danej chwili naszego życia. Do innych bywa że trzeba dojrzeć.

Dlatego w tym wpisie nie będzie „twardych” rekomendacji – co i dla kogo. Książki oceniam ze swojego punktu widzenia, czyli człowieka po 30-ce z własną firmą, który wciąż potyka się na drodze do właściwego systemu. :-)

Systemy zarządzania czasem

Najpierw dwa tytuły, które znam od dawna, oba czytałem w oryginale, no i oba wpłynęły mocno na to, jak zarządzam swoimi zadaniami.

Getting Things Done, czyli sztuka bezstresowej efektywności – jeśli masz przeczytać jedną książkę o zarządzaniu czasem, to właśnie tę.

David Allen pokazał moim zdaniem najlepszy sposób na ogarnięcie tak wielu rzeczy, jakie możemy mieć na głowie – i zawodowo i prywatnie. Wychodzi od tego, że wszyscy jesteśmy za bardzo nimi obciążeni, dlatego podstawowym zadaniem systemu ma być zwolnienie naszej pamięci krótkotrwałej, która podobnie jak RAM w komputerze może się zapchać. To wszystko musi trafić do naszej skrzynki czy też wielu skrzynek spraw przychodzących, a następnie podlegać będzie obróbce.

Koncepcja „Next Actions” czyli najmniejszej porcji zadania, jaką możemy realizować nie jest niczym odkrywczym, ale wokół tego Allen buduje cały system przepływu, który pozwoli nam nie zaginąć w tych setkach zadań.

Dlaczego GTD wyróżnia się wśród setek książek na ten temat? Niedawno na to pytanie odpowiedział Testeq:

David Allen opisał kompletną strategię radzenia sobie z życiem i optymalnego wykorzystywania dostępnych nam zasobów, a wszystkie pozostałe książki skupiły się na taktyce sporządzania list rzeczy do zrobienia, zapisywania terminów w kalendarzu i układania papierów na biurku. To są w większości doskonałe rady, ale nijak mające się do złożoności spraw, z jakimi się borykamy.

Testeq, jeden z pierwszych blogerów, który pisał w Polsce o Kindle kupił sobie e-booka Allena w parę minut po otrzymaniu pierwszego czytnika we wrześniu 2009. :-)  Ja podobnie – wersję papierową mam od około 10 lat, a jakiś czas temu również sprawiłem sobie e-booka w oryginale – dorobił się już ponad 1100 recenzji i oceny 4,4/5.

Siłą GTD jest uniwersalność – tak naprawdę na kanwach tego systemu musimy stworzyć swój własny – stąd dziesiątki implementacji – m.in. słynna aplikacja Nozbe, przygotowana przez Michała Śliwińskiego. Warto też dodać, że parę lat temu powstała też polska wersja Zen To Done, której twórcą jest Leo Babauta.

Nawyk samodyscypliny. Zaprogramuj wewnętrznego stróża – system Neila Fiore nie jest może tak rozbudowany jak Davida Allena, ale w pewien sposób go uzupełnia.

Zaczynamy od wyjaśnień dlaczego właściwie mamy problemy z zarządzaniem czasem i zwlekaniem – Fiore szuka przede wszystkim przyczyn psychologicznych – i tego, że istniejące sposoby na organizację czasu idą pod prąd naszych naturalnych skłonności. Zamiast nas ciągnąć, to popychają.

Najważniejszą koncepcją w tej książce był dla mnie odwrotny harmonogram (w oryginale Un-Schedule) czyli sposób wykorzystania kalendarza, gdzie planujemy nie pracę, ale… przerwy w pracy i rozrywkę – a resztę wypełniamy zgodnie z tym co nam podpowiada nasz podstawowy system, np. GTD.

Tu oryginał ma ocenę 4,2/5. Aha, okładka i polski podtytuł moim zdaniem nietrafione, bo nie chodzi o to, żeby siebie tłuc. ;-)

Ukazała się jeszcze kontynuacja: Nawyk samodyscypliny w pracy. Optymalna efektywność, maksymalne skupienie i motywacja – to skupione przede wszystkim na środowisku firmowym.

Motywacja i walka z opóźnianiem

Przestań gadać, zacznij działać. Kopniak w tyłek, w sześciu częściach – to chyba najfajniejsza dawka motywacji w tym zestawie. Wersja papierowa i PDF wygląda olśniewająco – schematy, infografiki, ilustracje, tabelki. Zespół konwertujący wykonał jednak niezłą robotę i na czytniku też to całkiem nieźle się przedstawia.

Książka przedstawia kolejne etapy, które mają nam pomóc przejść od myślenia do działania. Cele, lęk, wymówki, podejmowanie decyzji, wreszcie odwlekanie.

Wojownik czasu. Koniec z chaosem, niespełnionymi obietnicami i odkładaniem spraw na później – zbiór 101 krótkich rozdziałów, które każą przemyśleć nasze podejście do czasu. Mamy być wojownikami, mamy kontrolować to, jak poruszamy się w czasie, zamiast odpowiadać tylko na nadchodzące wydarzenia. To więcej filozofii niż praktycznych porad. Oryginał ma w Amazonie ocenę 4,3/5.

Efektywność osobista. Zarządzanie sobą i innymi w czasie – tematyką jest tu nie tyle zarządzanie czasem, co taka zmiana siebie, abyśmy byli bardziej efektywni. Autor wykorzystuje tutaj podstawowe techniki NLP. Narzędzia takie jak cztery ćwiartki poznajemy dopiero po tym, gdy dokonamy właściwej zmiany.

Zrób to teraz. Stop odkładaniu spraw na jutro – to dość standardowa pozycja o prokrastynacji. Sporą część zajmują analizy samego zjawiska – np. sześć głównych typów prokrastynatorów. Dopiero na końcu mamy dwa rozdziały z radami. Wydaje mi się, że znacznie lepiej wypada tutaj Fiore.

Sztuczki i kruczki

Lifehacker. Jak żyć i pracować z głową. Wydanie III oraz Lifehacker. Jak żyć i pracować z głową. Kolejne wskazówki – książki twórców serwisu Lifehacker.com przepełnione są wiarą, że technologia ma nam rzeczywiście pomagać być produktywnymi, a nie dodawać tylko kolejnych obowiązków.

Dziesiątki sztuczek dla różnych systemów (Windows, Mac, Linux), ew. wykonywanych online. Jeśli uważnie czytamy te wszystkie serwisy, niewiele będzie dla nas nowości, ale kto ma na to wszystko czas. :-) Premierze drugiej części Lifehackera poświęciłem kiedyś artykuł. Sam zastosowałem np. kilka porad z pierwszej części poświęconych poczcie elektronicznej.

Jak zaoszczędzić godzinę dziennie? Sprawne zarządzanie czasem – tutaj już ze wstępu dowiemy się, że nie powinniśmy tej książki czytać w całości. To jest taki zbiór różnych dobrych rad, gdzie możemy wyrwać odrobinę wolnego czasu czy to w pracy, czy w domu. Czyta się znakomicie, jak gawędę znajomego, ale tak samo jak z gawędy nie zawsze wyniesiemy bardzo dużo. Czytałem rok temu, wynotowałem sobie kilka rzeczy w rodzaju porad jak tworzyć listę zadań na następny dzień.

Potęga jednej godziny. Jak udoskonalić swoje życie (tylko PDF) – to zupełnie inne podejście, niż pozostałe książki. Autor nie radzi tutaj, jak oszczędzić czas, tylko jak poprawić swoje życie przez znalezienie godzinę na dokładne zajęcie się jakimś obszarem swojego życia. Dave Lakhani stworzył tutaj koncepcję „Fearsome focus”, którą można przetłumaczyć jako „wściekłe skupienie” – nawet tak krótka koncentracja i odcięcie od wszystkich przeszkadzajek może nam pomóc osiągnąć to, czego nie byliśmy w stanie zrobić przez lata.

W promocji znalazły się trzy tytuły Kena Blancharda – nie są one stricte o zarządzaniu czasem (szczególnie ta dotycząca negocjacji), ale przez pryzmat biznesowych przypowieści pozwalają opanować nowe pożyteczne nawyki:

  • Jednominutowy Menedżer oraz zarządzanie samym sobą – tu mamy historię pracownika agencji reklamowej, który właśnie zawalił prezentację przed najważniejszym klientem. Pełny żalu do swojego szefa i firmy siedzi w kawiarni, planując napisać wypowiedzenie i… poznaje tam szczęśliwą ze swojej pracy animatorkę zabaw dla dzieci, która zechce się z nim podzielić odrobiną
  • Zorganizowany menedżer. Koniec z odkładaniem spraw na później – to historia managera, który się wszędzie spóźnia, aż w końcu firma wysyła go na specjalne szkolenie ze specjalistką do spraw efektywności. Bo są i takie w idealnym świecie Kena Blancharda. W ogóle po tych tytułach najbardziej widać, że amerykańska i polska kultura pracy jednak mocno się różnią.
  • Jednominutowy Negocjator. Proste sposoby na korzystniejsze kontrakty – tutaj towarzyszymy sprzedawcy, który wyjechał z żoną na upragnione wakacje, choć trafi tam na warsztaty z leczenia negocjofobii.

Przypominam, że warunkiem kupienia książek po 14,90 zł jest zastosowanie w koszyku kodu „SWIATCZYTNIKOW”, który działa do 30 marca.

Miłego czytania, podzielcie się w komentarzach swoimi wrażeniami.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

5 odpowiedzi na „Książki o zarządzaniu czasem po 14,90 zł – moje rekomendacje

  1. Maciek pisze:

    Osobiście uważam okładkę książki „Nawyk samodyscypliny” za całkiem udaną. Zwróć uwagę, że ten kij jest z marchewki, co w tym wypadku reprezentuje właśnie stosowanie „na sobie” metody kija i marchewki. Podtytuł dotyczy tego samego i tylko uzupełnia przekaz graficzny.

    0
  2. Janusz pisze:

    „Jak zaoszczędzić godzinę dziennie” nie polecam. Nic ciekawego się tam nie dowiedziałem. Kupiłem jak było w promocji za 9,90 i po lekturze tej pozycji nie udało mi się zagospodarować chociażby dodatkowych 15 minut.

    0
  3. Tom pisze:

    Coś z zupełnie innej beczki… :)

    Wszyscy, którym brakowało w Kindle Classic czcionki wielkości pomiędzy 3 a 4 (z ośmiu dostępnych rozmiarów) na forum eKsiążki znajdą modyfikację. Pozwala ona na wybór spośród 16-tu wielkości czcionki o wiele lepiej nadających się do czytania niż proponowane przez amazonowską wersję oprogramowania. REWELACJA! Zawsze mi tego brakowało w czytniku. Za nakładkę duże brawa dla autora.

    PS. Oczywiście w/w opcja dostępna jest (wraz ze spolszczeniem Kundleka) dla użytkowników czytnika nie bojących się instalacji jalibreaka. Nie wiem czy Robert nie obrazi się za link, dlatego nie wstawiam go.

    0
  4. h pisze:

    Należę do osób „całkowicie negujących” książki o „rozwoju osobistym” ;) Myślę, że lepiej poczytać coś z psychologii i tam poszukać przyczyny problemów albo w dobrych powieściach, ale okładka z kijem mnie zaciekawiła; wariacja na temat kija i marchewki, gdzie kij sam staje się marchewką. IMO fajny pomysł graficzny

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Akurat u Fiore jest sporo psychologii, a Nawyk samodyscypliny jest ogólnie nieźle wyważony między psychologią i poradami.

      Inna sprawa, że sama psychologia nie zawsze przekłada się na praktykę – czasami widzę w Charakterach dość rozpaczliwe próby przerobienia artykułu o wynikach jakichś badań w taki sposób, aby służył za poradę. Psychologia społeczna często potwierdza hipotezy, które są oczywiste z punktu widzenia zdrowego rozsądku – co jest potrzebne ze względów naukowych, ale w praktyce niewiele daje.

      0

Skomentuj h Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.