Aktualizacja z 8.01: Książka ma z powrotem zwykłą cenę.
Dzisiejszy Kindle Daily Deal daje nam możliwość poszerzenia swoich muzycznych horyzontów.
1,000 Recordings to Hear Before You Die ($0,99) to jeden z leksykonów, które można znaleźć w działach muzycznych wielkich sklepów. Mamy tu recenzje 1000 albumów ze wszystkich możliwych gatunków muzycznych. Od muzyki klasycznej, przez jazz, rock, folk, bluesa, aż do hip-hopu i współczesnego popu.
W papierowym oryginale książka ma 1025 stron. I to widać w wersji elektronicznej. Każda płyta jest opisana całkiem dokładnie, do tego dostajemy porady, czego posłuchać, gdy dana płyta nam się spodoba.
Tak wygląda książka w moim Kindle for PC (układ 3-kolumnowy dostaje się po zmniejszeniu wielkości tekstu).
Tutaj akurat dość znani twórcy – George Harrison, PJ Harvey czy Georg Friedrich Händel, ale w momencie gdy pojawia się jazz, country czy folk, to są nazwiska, które trudno skojarzyć. I tak ma być, skoro poradnik ma coś doradzić, a nie tylko utwierdzać w gustach.
Choć oczywiście kontrowersje zawsze będą. Książka ma 86 recenzji, wśród negatywnych dominują opinie, że taki leksykon skierowany jest do snobów, albo jak oni mogli nie napisać o żadnej płycie Iron Maiden! Sensowniejsza jest krytyka układu książki – jest on alfabetyczny, zatem po Bachu dostaniemy Joan Baez – no a w przypadku dokonań muzyki klasycznej czasami dana płyta jest pod nazwiskiem kompozytora – a czasami wykonawcy. To trochę przeszkadza w nawigacji.
Tak czy inaczej, do 1,000 Recordings to Hear Before You Die będę zaglądał (podobnie jak zaglądam do papierowego Gramophone Classical Music Guide), bo oczywiście o przeczytaniu nie ma tutaj mowy. :-)
Cena 99 centów – teoretycznie do jutra do 9 rano, ale możliwe że będzie trochę dłużej. Dzisiaj niższą cenę dla nas włączono dopiero po południu i dopiero teraz mogłem o tym napisać.
Ciekawa rzecz zwłaszcza na czasy, kiedy świetnej nowej muzyki jest mniej. Czyli – na dziś właśnie. Może jednak niesprawiedliwie oceniam współczesną muzykę, może to od wieku zależy, którą epokę muzyczną człowiek uważa za najlepszą. Dla mnie to lata 70. i 80. ubiegłego wieku (jak to brzmi – ubiegłego wieku!), ale zapewne to skrzywienie ze względy na rok urodzenia.
Odbiegłem od tematu, więc żeby wrócić – zapewne fajnie odnaleźć w tym leksykonie płytę, której się wcześniej nie znało i posłuchać. Na pewno będzie wybitna (bo zapewne w tak wyselekcjonowanym zestawie nie znajdziemy niczego przeciętnego) – i dzięki temu poznamy coś nowego, wartościowego, choć niekoniecznie musi to nam przypaść do gustu.
Dzięki, aż kupiłem z ciekawości :)
Jeżeli kogoś interesuje ludowa muzyka to właśnie trafiłem przez przypadek na: http://www.amazon.com/Songs-Music-Rzeszow-Region/dp/B004GCWBQ4?SubscriptionId=AKIAIJDFWNOXKXOJUFWA
Znacznie taniej będzie u wydawcy :)
http://www.polskienagrania.com.pl/oferta/muzyka_ludowa/polish_folk_music/piosenki_rzeszowskie._spiew_i_muzyka_wsi_piatkowa/
Ale pech spóźniłem się a byłem naprawdę ciekawy tego :-(
juz 9,99 -:( (07.01.2012 11:47)
Dzięki za tę podpowiedź. Kupiłem w nocy. Dawno tak dobrze nie wydałem 99 centów. 890 stron i bardzo udana selekcja.
No, mam to samo odczucie. Nie będę czytał tego od dechy do dechy (raczej;) ale całkiem fajny wybór. Zgadzam się – dobrze wydane 0.99$ :)
Dało by radę od kogoś pożyczyć? Wiem że to złe co pisze ale kurcze wstałem po 10 bo dziś niedziela…
ale po co kupować jeżeli cały spis utworów jest na stronie
http://www.1000recordings.com
nie ma opisów ale kto ze chce ten posłucha
O proszę tego nie wiedziałem. ;-) Nie chwalili się chyba zbytnio tą stroną w książce.
Fajnie, że na stronie jest (w końcu) podział według gatunków. A i linki (partnerskie, ha) do Amazonu też są, więc można posłuchać każdej z płyt.
nie no, ja bym sobie kupił dla tych opisów ale nie za 10dolarów ;p
wrzuciłem tego linka na pocieszenie dla tych którzy nie zdążyli kupić :)
Zawsze można pożyczyć od kogoś kto już przeczyta :-)
Cena książki to już ponad 13 dolarów. Pewnie ktoś w Amazonie się pomylił i na początku wstawił cenę 0,99 $ zamiast ceny rabatowej 9,99 $. Potem to w niedzielę poprawili… :)
No nie, pisałem, że Kindle Daily Deal to promocja, która trwa tylko 24 godziny. Czasami jest też tak że zaraz po zakończeniu książka nie wraca do oryginalnej ceny, a do jakiejś pośredniej i tak było w tym przypadku.