Przedwczoraj pisałem o Kindle Audio Adapter – nowym narzędziu Amazonu umożliwiającym syntezę mowy i funkcję VoiceView. Okazuje się, że taki adapter może sobie zrobić każdy. :-)
Bo ów adapter to zwykły przetwornik z micro-USB na audio, jaki bez problemu kupimy w wielu sklepach z elektroniką, na przykład taki:
Wszystkie funkcje związane z syntezą mowy (poza głosami) są już w oprogramowaniu czytników, więc synteza zadziała na wszystkich nowych dotykowych Kindle.
Oprogramowanie
Potrzebujemy jedynie plików z głosami Ivony, są one na razie dostępne tylko dla Kindle Oasis (w folderze „voice”), o czym pisałem po otrzymaniu tego czytnika. Są to dwa pliki:
- vox_en_us_salli22i
- lang_en_us.dat
Pliki powinny być też na tabletach Fire, w folderze „/system/tts/ivona/”. Nie, nie mogę ich udostępnić, ale może się niedługo pojawią do ściągnięcia.
Sprzęt
Nawet jeśli nie mamy takiego przetwornika – możemy go sobie zrobić samodzielnie, potrzebujemy dwóch rzeczy:
- Kabelka micro-USB (męski)» USB (żeński), z funkcją OTG – o takiego:
- Adaptera przekształcającego USB w audio, albo karty dźwiękowej na USB. Obie rzeczy groszowe.
Do czytnika podłączamy kabelek USB, do kabelka kartę dźwiękową i… czytnik natychmiast przełączy się w tryb VoiceView.
Jak to działa?
Działanie tej funkcji na Kindle Voyage zobaczymy na filmie przygotowanym przez ekipę serwisu ALLESebook.de:
A oto drugie demo od autora bloga Paperlos Lesen.
Nie jest to jak widać jakieś wielkie cudo, ale jak widać, do zrobienia przez każdego.
Autor bloga Digital Reader sprawdził, że funkcja nie będzie odtwarzać audiobooków – nie jest to więc pełny powrót dźwięku do Kindle – a jedyne funkcja ułatwiająca dostępność. Synteza działa tylko dla języka angielskiego, jeśli mamy czytnik ustawiony na jakikolwiek inny, dostaniemy informację, że trzeba język zmienić.
Ja niestety nie mam pod ręką odpowiedniego kabelka, więc nie powtórzę tego testu, ale wszystko jest w miarę jasne.
Kto chce i ma odpowiednie pliki, niech próbuje. :-)
Czytaj dalej:
- Jak zgrać sobie kopię naszych ręcznych notatek z Kindle Scribe?
- Chocolatey – czyli jak automatycznie aktualizować takie programy jak Calibre czy Sigil?
- Aktualizacja 5.16.2.1 dla Kindle – niewielkie poprawki i nowy skrót do podkreśleń i notatek
- Amazon zapowiada Send To Kindle from Word – czyli możliwość eksportu plików bezpośrednio z Worda na Kindle
- Kindle Scribe po podłączeniu do komputera nie jest już widoczny jako dysk, ale jako tablet/telefon!
- Aktualizacja 5.16.6 dla Kindle – nowy układ Settings, ustawienia daty/czasu, zrzuty ekranowe i zaznaczanie
Tym razem zrobiłeś słaby research. Jeśli już ktoś zdecyduje się na nieautoryzowany sprzęt, to i zdecyduje się na modyfikację oprogramowania, by działał TTS i audiobooki. Do jednego i drugiego jest pełny kod w FW dla Voyage. Dla innych Kindle pewnie też, ale nie analizowałem tego szczegółowo. Odblokowanie jest równie banalne jak odblokowanie reflow. Jeśli każda karta dźwiękowa na USB zostanie rozpoznana (wystarczy zgodność z SB16, bo takie drivery są w Kindle), to jedyne co potrzeba ogranicza się do pobrania głosów.
Jest różnica między wgraniem plików z innego Kindle, a zrobieniem jailbreaka.
Do samego TTS JB nie jest potrzebny. Wystarczy polski głos.
Mógłbyś to rozwinąć ?
Tzn. może jakiś tutorial dla kumatych „inaczej”.
Będę dźwięczna.
;-)
W pamięci Kindle tworzysz katalog „voice”. Wstawiasz do niego pliki:
1) vox_pl*
2) lang_pl.dat
Otwierasz książkę i podłączasz głośnik/słuchawkę przez takie konstrukcje jak opisane w artykule. TTS podobno (nie miałem możliwości osobistego sprawdzenia) działa z automatu i nie można nim sterować (zatrzymywać, zwiększać szybkość) inaczej niż modyfikując oprogramowanie.
Udało ci się uzyskać dźwięk? Ja poległem (Paperwhite 2 z 2GB pamięci), nie wiem czy nie chodzi o brak OTG, nawet dioda w karcie się nie świeci po podłączeniu. Kabel sprawdzony.
Próbowałem z tymi plikami z Androida, zmieniałem nazwy, Amy na Salli, ale bez sukcesu.
Kartę mam taką jak na niemieckim filmie, marki 3D Sound ;-) lsusb pokazuje:
ID 0d8c:000e C-Media Electronics, Inc. Audio Adapter (Planet UP-100, Genius G-Talk)
Nie mam pod ręką sprzętu. Sprawdzę za tydzień, jak wrócę do właściwego domu. Konsultowałem to już z kumatymi użytkownikami Kindle (takimi co potrafią zrobić z czytnikiem niemal wszystko) i konkluzja jest tak, że działać musi.
Przy okazji, okazało się, że są strony umożliwiające pobranie pliku apk z Google Play, np: apkpure.com, zipem można wyciągnąć potrzebne pliki.
Chwilowo i tak nie skorzystam. Całość z pewnością przetestuję ok. piątku lub soboty w przyszłym tygodniu (chyba że wcześniej znajdę sprzęt do wypożyczenia) i opiszę szczegółowo wraz z filmem.
Jeszcze dodam, że może chodzić o brak prądu. Zgodnie ze standardem OTG urządzenie ma zagwarantować przynajmniej 200 mA (dla pełnego USB jest to 500 mA), więc jak karta jest bardziej prądożerna to może nie zadziałać i trzeba będzie posiłkować się aktywnym hubem USB.
Dobra, wszystko jasne, Amazon udostępnił pliki dźwiękowe dla Paperwhite, potrzebna jest wersja 5.7.4.1 firmware.
Na mobileread jest trochę informacji, aktualizacja tworzy katalog „voice” na dysku czytnika, działa na Voyage i każdym Paperwhite, ale tylko na PW3 spowoduje że TTS zadziała.
W każdym razie na moim PW2 aktualizacja się zrobiła, jest katalog z głosem Salli, ale dźwięku nie ma, pewnie przez firmware 5.7.4.
No nie wszystko. Masz polski TTS?
Poza tym – wiesz jak wypakować głoś z pliku obb? Taki jest w tym do czego dałeś link po rozpakowaniu.
FW 5.7.4 jest OK. Coś innego nie gra.
No więc działa… ale na PW3 – zdjęcie. Ruszyło od pierwszego strzału, faktycznie 5.7.4 wystarczy. Na czytniku nie było katalogu /voice z tej aktualizacji, podpięcie kabla spowodowało, że na karcie zapaliła się dioda a na ekranie pojawiło się takie okienko. Skopiowałem więc katalog „voice” z PW2 i ruszyło.
Można czytać książki spoza amazonu po angielsku, ale książki po polsku nie działają z głosem Salli, jest informacja (głosowa), że „This view is not supported by voice view”.
Podczas czytania nie jest podświetlany tekst, ale strony zmieniają się same.
Nawigacja w trybie Voice View jest inna, trzeba najpierw raz dotknąć klawisza, odsłuchać jego nazwę, a potem dwa razy szybko żeby go wybrać. Opcji jest niewiele niewiele. Nie działa chyba standardowy gest printscreen.
Polskich głosów jeszcze nie próbowałem, z plikami obb faktycznie nie poszło, znalazłem za to dwa sklepy, nie jest tanio: Textaloud i Harpo.
Aha. W międzyczasie, przy którymś restarcie, zrobiła mi się aktualizacja do 5.7.4.1
Ile prądu żre tak podłączona karta?
Kiedy pojawiły się te opcje? Po aktualizacji do 5.7.4.1 czy wcześniej?
Ile prądu żre tak podłączona karta?
Słuchałem łącznie jakieś pół godziny, bateria nie spadła zauważalnie, jeśli już to o jeden poziom. Czytnik wpinałem w międzyczasie 2x do komputera na kilka minut, tyle żeby zgrać pliki. Prądu przy obciążeniu nie mam jak zmierzyć, chyba że rozłupię kartę :-(
Kiedy pojawiły się te opcje? Po aktualizacji do 5.7.4.1 czy wcześniej?
Na 99% wcześniej, ale nie sprawdzę już tego. Voice view zadziałał na pewno na 5.7.4, po skopiowaniu katalogu /voice, ale czy to zdjęcie opcji zrobiłem przed czy po aktualizacji do wersji .1, nie powiem już, mogło być po.
Opcje pojawiają się tylko przy działającym trybie voice view, czyli wpiętym ustrojstwie. „Słoneczko” zmienia swoją funkcję i pojawia się to co na zdjęciu, cały dotykowy interfejs się zmienia.
Porażka. Działa tylko angielski głos. Kodowany. Bez podmiany silnika nie zadziała nic innego. Pozostaje czekać na oficjalne udostępnienie polskich głosów.
Potrzebne pliki można wziąć z androida, w sklepie Play są darmowe głosy Maja (PL) i Amy (GB), Salli (US) zdaje się trzeba kupić.
Pliki leżą w podkatalogach w Android/obb w pamięci telefonu.
A wiesz może skąd w sieci można pobrać? Potestowałbym sobie, a nie mam żadnego urządzenia z Androidem.
Kurcze… szukam i nie widzę. Był program na PC, ale został chyba zdjęty po wykupieniu przez Amazon. Desktopowa aplikacja Kindle nie ma opcji czytania TTS. Windows 10 używa chyba w Narratorze głosów Ivona, ale nie mogę ich na szybko odkopać.
Zostaje łyknąć rumu i wypłynąć na szerokie wody :-(
Poradziłem sobie. Szybki przegląd clearnetu skłonił mnie do odpalenia TOR-a. Tam 2 minuty i „Maję” już mam. Uprzedzając ewentualne pytania: nie upubliczniam. Po przetestowaniu usuwam.
W starym Kindle Touch jest gniazdo słuchawkowe, i działa to o wiele prościej, kiedyś to miałem zrobione ale tylko do testów bo nie wyobrażam sobie słuchać przez kilka godzin ivony
Najważniejsza dla niewidomych jest możliwość zmiany czcionki bez patrzenia na ekran :D
Mam pytanie trochę niezwiazane z tematem niestety.
Posiadam 2 czytniki Kindle. Czy jest możliwość przesłania książki niezakupionej w amazonie lub/i 'personal document’ na drugi czytnik?
Po podłączeniu pierwszego kindleka do komputera, należy wyświetlić znajdujący się w nim katalog Documents. Skopiować plik na dysk twardy, wysunąć bezpiecznie czytnik i podłączyć drugi – skopiować z dysku na czytnik do „Documents”.
Zakładam, że masz je zarejestrowane w Amazonie. Każdy czytnik otrzymuje tam osobny adres e-mail. Wysyłasz ebooka na każdy adres osobno. Robert omawiał tu jak wysyłać, oraz co do tego trzeba zrobić…
Czy to dziala na Kindle Keyboard?
W Keyboard masz inny syntezator mowy. Kod Ivony istnieje tylko w FW 5.7.X, więc jak czytnik ma niższą wersję to oficjalnie z tych głosów nie skorzysta.
Okej a nieoficjalnie?
Największy polski hacker od Kindle, swego czasu używający nicku soxymora, pisał że jest to problematyczne. Ja rozumiem to tak, że trzeba by mocno przypiracić i napisać sobie (ew. skopiować) cały podsystem TTS. Oczywiście to nie miałoby nic wspólnego z prawem, bo Ivona nie jest darmowym programem.
On to nawet kiedyś opisał: http://forum.eksiazki.org/modyfikacje-oprogramowania-kindle-f178/kindle-przemowil-po-polsku-czyli-nowy-tts-tutorial-t9817.html – ale faktycznie roboty trochę jest.
Bardzo wam obu dziękuję za info. Pomimo że mam PW, kupiłem K3 do słuchania książek po angielsku. Niestety syntezator okazał się delikatnie rzecz biorąc słaby. Może mnie to nie przenośnie.
K3 nie brzmi AŻ tak źle :| da się tego swobodnie słuchać… no może poza problemem z łączeniem słów nie rozdzielonych spacją lub kropką nawet mimo zmiany akapitu czy długiej pauzy.
Choć faktycznie lepiej się słucha nawet wbudowanego w dowolne urządzenie z iOS głosu. W standardzie jest dostępnych wiele języków (w sensie kilkadziesiąt, dla niektórych kilku lektorów do wyboru), można pobrać przez wifi głosy w wyższej jakości, a nawet jest ten słynny poniekąd głos Alex, który ma naprawdę dobrą intonację i nawet co jakiś czas bierze oddech (sic!) :) Język wybierany jest automatycznie na podstawie samego tekstu, w nowej wersji systemu lektor zmienia się nawet automatycznie, jeśli fragment tekstu jest w innym języku.
Działa to przynajmniej od iOS5 przez „czytaj zaznaczenie”, ale najlepiej mieć urządzenie z iOS9 gdzie jest gest „czytaj ekran” (dwa palce, pociągnąć w dół znad wyświetlacza). Wbrew nazwie nie czyta to tylko dosłownie zawartości wyświetlacza, tylko ogólnie cały tekst (np jeśli jest to ebook, to automatycznie zmieniane są strony).
Ponad to, „czytaj ekran” pozwala wyłączyć (zablokować) wtedy wyświetlacz i np włożyć telefon do kieszeni. Zawsze to jakaś oszczędność energii i wygoda przy czytaniu w ruchu czy w komunikacji miejskiej. „Czytaj zaznaczenie” na to nie pozwala.
Oczywiście lektor w iOS nie ma żadnych ograniczeń odnośnie tego co wolno a czego nie wolno przeczytać – przeczyta wszystko.
Jest do kupienia w Amazon.com Kindle Audio Adapter za 40 $ z przesyłką do Polski.
http://www.amazon.com/Amazon-OA38NP-Kindle-Audio-Adapter/dp/B00ZGVVG92.
Pozostaje pytanie czy udostępnione przez Amazon pliki Audio dla Paperwhite zawierają polskie głosy
Wygląda na to , w katalogu voice jest tylko angielski głos salli. Może ktoś wie jak dodać polski głos
maciek100
Trzeba sobie znaleźć i samemu skopiować.
Kartę USB z przejściówką kupisz na Allegro poniżej 10zł z wysyłką listem ekonomicznym. Tak, działa.
Zaoszczędzone pieniądze możesz przeznaczyć na zakup głosów Ivona – jeden kosztuje $45/39€.
Głosy $45/39€ przeznaczone są wyłącznie do windows. Instalowane są w komplecie z ich programem który się integruje z aplikacjami na komputerze. Po krótkiej rozmowie konsultant Amazonu obiecał , że być może wyjdzie upgrade plików audio de polskiej wersji. Czekam może coś wymyślicie a wzrok coraz bardziej słabnie.
maciek100
a czy coś takiego wystarczy do uruchomienia dźwięku?
tzn., czy coś takiego wystarczy:
http://allegro.pl/adapter-kabel-mini-jack-aux-3-5mm-na-microusb-i5627316163.html
;)
Nie. Musi być karta dźwiękowa.
@jan: potrzebujesz takiego kabla (ważne żeby był OTG), takiej karty (identyczna jak na drugim filmie), no i czytnika: PW3, Voyage, Oasis. Na PW2 mi nie poszło, ale może ktoś coś wykombinuje.
serdeczne dzięki! :)
@asymon, a w jaki sposób wziąłeś z androida potrzebne pliki? U mnie na urządzeniu w folderze obb są właśnie pliki z rozszerzeniem obb, a takich jak potrzeba nie ma :/
No właśnie nie wziąłem, te z androida są faktycznie jakoś „opakowane”, amazon udostępnił wczoraj TTS z angielskim głosem Salli, tym z Oasis.
Dla polskich książek to jeszcze nie działa.
Aha, oczywiście da się skonfigurować IVONĘ do czytania tekstu w androidzie.Bez żadnego kombinowania.
Trzeba zainstalować czytnik ebooków FBReader, wtyczkę TTS+ do FBReadera, IVONA HQ i jakiś głos, polski jest jeden.
Potem w ustawieniach językowych androida wybieramy IVONĘ jako domyślny sposób w „Przetwarzanie tekstu na mowę” i w FBReaderze przy otwartej książce wybieramy z menu ostatnią opcję, czyli „Czytaj+.
Niestety ivona jest kompatybilna z androidem 5.0 i niżej, update do 6.0 oznacza koniec imprezy.
Niby czemu? Android 6.X jest 100% kompatybilny wstecz.
Nie jest bo nie jest, a amazon wstrzymał rozwój aplikacji dla androida. Po wyjściu lolipopa trzeba było poczekać na update bo ivona przestała działać, jednak wtedy wyszeła aktualizacja
Sprawdziłem w metadanych Ivony dla Androida i tam wyraźnie jest wsparcie dla Androida 6. Nie wiem skąd masz takie wiadomości, o których piszesz, ale więksi ode mnie specjaliści od Androida potwierdzają, że z nowych wersjach jest warstwa kompatybilności z wszystkimi poprzednimi.
Bo próbowałem zainstalować na androidzie 6 w nexusie 7 2013 i się nie udało, na lollipopie nie było problemów, poza tym głos się instaluje, nie instaluje sie aplikacja tts;) a bez niej np. moon reader nie czyta.
Być może możliwy jest sideload apki, ale nie sprawdzałem.
Prośba do autora bloga lub dowolnej innej osoby posiadającej tablet Fire: proszę sprawdzić jakie polskie głosy są w /system/tts/ivona/ oraz spisać nazwy plików wraz z rozmiarem podanym w bajtach.
Melduję, że na Voyage ruszyło bez problemu (po angielsku).
Wgrałem głosy przygotowane przez Amazona – ten gotowy pakiet
przeznaczony teoretycznie dla PW3.
Wykonałem procedurę zgodnie z opisem na stronach Amazona (dla PW3),
po restarcie czytnika głosy się zainstalowały same, sam się utworzył katalog voice.
Tak więc pomimo, że paczka jest przygotowana dla PW3,
na Voyage instaluje się też bez problemu i nie trzeba
manualnie wypakowywać głosów i tworzyć katalogu.
Jedyne zaskoczenie, że po włożeniu karty dźwiękowej
prosi głosowo i komunikatem na ekranie o wyłączenie
kontroli rodzicielskiej – nie wiem w czym mu to przeszkadza?
Po wyłączeniu wszystko działa.
W menu ze słoneczkiem (lub trybikiem – jak kto woli)
pojawia się nowa pozycja VoiceView Settings,
po wejściu w nią pojawiają się opcje:
– VoiceView (0n/off)
– Tutorial (z trzema rozdziałami: Basic Gestures, Text Entry, General Information)
– Reading Speed (z możliwością regulacji od 0,66x do 4x, w sumie 10 kroków)
– Volume (skala od 1 do 8)
Długo się nie da tego słuchać :-)
Ale dla moich celów (w języku angielskim) jest w pełni wystarczające.
Jeszcze parę słów o sprzęcie:
Kindle Voyage
oprogramowanie w wersji 5.7.4
kabel USB OTG
karta muzyczna USB Sound Blaster Play 2!
słuchawki
Polskie głosy do pobrania dla Pocketbook ultra – plik pbi do rozpakowania
http://www.pocketbook-int.com/pl/support/pocketbook-ultra może się nada
Archiwum faktycznie zawiera głosy do Ivony,
ale skorzystanie z niego (poza PocketBookiem) raczej nie jest legalne.
Plik jest zabezpieczony hasłem.
Archive: ivona_pl_ewa_1.6.25.429.pbi
sinstall/
sinstall/system/
sinstall/system/tts/
sinstall/system/tts/pl_ewa/
sinstall/system/tts/pl_ewa/libvoice.so
sinstall/system/tts/pl_ewa/libvoice.so.sig
sinstall/system/tts/pl_ewa/langinfo.cfg
sinstall/system/tts/pl_ewa/vox/
sinstall/system/tts/pl_ewa/vox/lang_pl_pl.dat
sinstall/system/tts/pl_ewa/vox/vox_pl_ewa22i
sinstall/system/tts/pl_ewa/vox/vox_pl_ewa8v
_scriptInstall
ale skorzystanie z niego (poza PocketBookiem) raczej nie jest legalne.
Myślę, że nie warto ryzykować i narażać się na wizytę służb specjalnych… W sumie, to nawet nie wiem, czy legalne jest pobieranie tego na PC…
Nie no, pliki pobierasz na dysk, kopiujesz przez USB do pamięci czytnika, tu jest to nawet napisane.
Czytałem :-)
Co nadal nie zmienia faktu, że jest to pakiet dla PocketBooka, a nie dla Kindla. Kupując PocketBooka niejako płacisz za licencję TTS i głosy dla PocketBooka. Dodatkowo plik jest z hasłem, czyli PocketBook nie chce się nim dzielić z innymi czytnikami :-)
Chłopaki, to była taka delikatna ironia…
Jeśli umiesz wypakować to się nada. To jednak nie jest takie proste, więc lepiej udać się na porządne forum, poprosić o wypakowane pliki, a po „skosztowaniu” usunąć (na 24 h można pobrać wszystko i nikt nie może się przyczepić).
Te 24h to mit, którym zasłaniają się różni chomikodawcy, oczywiście bez żadnych podstaw prawnych, przynajmniej w PL.
No to z grubej rury: w Polsce można pobrać wszystko i używać do woli (niekomercyjnie, choć nie stricte, a to także głębsza zależność).