Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

E-bookowe premiery: Zelazny, Weir, Janko, Loreau, Pieniążek, Lewandowski, Urbanek, Ziemkiewicz

Po dwóch miesiącach wracam do prezentacji premier w wersji elektronicznej. Wraz z nowym rokiem znów otworzyła się szkatułka z nowościami.

Jak zwykle prezentuję kilka najciekawszych wg mnie tytułów oraz listę pozostałych ważniejszych nowości.

Linki prowadzą do porównywarki e-booków – która w zeszłym tygodniu została troszkę odświeżona. Jest wersja mobilna, opisy książek i powiązane tytuły. Nie wszystko  działa idealnie, za co przepraszam. :-)

9788377856475-bigKroniki Amberu – Roger Zelazny

Murowany hit fantasy z gatunku grubych cegieł. Pięć powieści z cyklu o Corwinie z Amberu, który budzi się w szpitalu i wraz z czytelnikami odkrywa swoją tożsamość Roger Zelazny pisał w latach 1970-1978. Od pewnego czasu wydawano je również w postaci jednego tomu i na to wydanie zdecydowano się również przy e-bookach. Na moim Kindle to aż 15 tysięcy lokacji.

Istnieją dwa światy – Amber i Dworce Chaosu. Pomiędzy nimi istnieje nieskończona liczba cieni – rzeczywistości równoległych, które są tylko bladym odbiciem prawdziwych światów. Corwin jest księciem i prawowitym następcą tronu Amberu. W wyniku wypadku stracił pamięć i nieświadom tego, kim jest, spędził na Ziemi wiele stuleci. Jednak gdy ktoś z jego krewniaków chce go zabić, Corwin musi sobie przypomnieć swoją przeszłość. Dowiaduje się, że jego rodzina posiada niezwykłe zdolności, pozwalające na kontrolowanie rzeczywistości i podróżowanie pomiędzy wymiarami. Corwin postanawia wyjaśnić tajemnicę zniknięcia swego ojca, króla Oberona i staje do brutalnej walki o należny mu tron.

W LC ocena 7,8/10. Z recenzji Macieja Szraja w serwisie Literatura.gildia.pl:

Świat przedstawiony przez Zelaznego jest ogromny i pełen niewiadomych. Podczas podróży przez Cienie bohaterowie odkrywają nowe prawa rządzące Amberem. Dzięki wprowadzaniu wielu zmiennych autor nadaje plastyczny kształt swojemu uniwersum. Konsekwencją takiego zabiegu jest możliwość swobodnego operowania fabułą bez ryzyka utraty realizmu. Im dłużej śledzimy losy Corwina, tym bardziej jesteśmy skłonni uwierzyć, że Amber to nie fikcja. Baśniowe krainy oraz barwne miejsca przytłaczają swoją wyjątkowością i niesamowitym klimatem.

Sądzę, że tak jak w przypadku jednotomowego Ziemiomorza, będzie spore zainteresowanie wydaniem, choć pewnie większość zainteresowanych już cały cykl czytała.

9788377588352-bigMarsjanin – Andy Weir

Ten tytuł zadebiutował jeszcze w ubiegłym roku i wspominałem nawet o nim w grudniowym odcinku Premier, ale o książce Wiera wciąż jest głośno, dlatego warto ją omówić osobno.

Straszliwa burza piaskowa sprawia, że marsjańska ekspedycja, w której skład wchodzi Mark Watney, musi ratować się ucieczką z Czerwonej Planety. Kiedy ciężko ranny Mark odzyskuje przytomność, stwierdza, że został na Marsie sam w zdewastowanym przez wichurę obozie, z minimalnymi zapasami powietrza i żywności, a na dodatek bez łączności z Ziemią. Co gorsza, zarówno pozostali członkowie ekspedycji, jak i sztab w Houston uważają go za martwego, nikt więc nie zorganizuje wyprawy ratunkowej; zresztą, nawet gdyby wyruszyli po niego niemal natychmiast, dotarliby na Marsa długo po tym, jak zabraknie mu powietrza, wody i żywności. Czyżby to był koniec? Nic z tego. Mark rozpoczyna heroiczną walkę o przetrwanie, w której równie ważną rolę, co naukowa wiedza, zdolności techniczne i pomysłowość, odgrywają niezłomna determinacja i umiejętność zachowania dystansu wobec siebie i świata, który nie zawsze gra fair…

To jest chyba powrót do klasycznych motywów SF, przefiltrowanych przez dzisiejszą technologię i wiedzę o człowieku i dopracowanych do najmniejszego szczegółu – w zasadzie dostajemy instrukcję tego, jak należy przetrwać na Marsie.

W LC ocena 8/10, a tu fragment recenzji z serwisu wmeritum.pl:

Pomimo wymęczenia mnie ilością niezbędnego tlenu do przeżycia czy sposobie pozyskiwania wodoru, nie jestem w stanie się na Andy’ego Weira gniewać, bowiem właśnie dzięki tym technicznym niuansom jego powieść jest tak cholernie dobra. Tak naprawdę nie mam jej nic więcej do zarzucenia – „Marsjanin” posiada wszystkie niezbędne cechy, aby być książką wyjątkową i wybitną w swoim gatunku. Wszystko tu świetnie współgra – dramat z komedią, samotna działalność Marka na Marsie z chaotyczną interwencją ludzi na Ziemi (NASA nie jest głupia, zorientowała się że zgubiła gdzieś jednego kosmicznego wilka). Dzięki zaskakującym zwrotom akcji od lektury nie można się oderwać.

Weir, prywatnie inżynier po 40-ce, wydał swoją debiutancką powieść najpierw kilka lat temu self-publishingu i dopiero ogromny sukces w Amazonie (drugie wydanie ma 7,5 tys. recenzji) zwrócił na niego uwagę świata. Niestety już nie sprzedaje jej za 99 centów…

9788308057278-bigMała Zagłada – Anna Janko

1 czerwca 1943 roku Niemcy wymordowali całą wieś Sochy na Zamojszczyźnie. Będąc tam parę lat temu, widziałem cmentarz, pomnik, a naprzeciwko wokół nowe domy, tak jakby tamto wydarzenie należało do odległej przeszłości. Dla Anny Janko nie jest – jej matka przetrwała i traumę pozostawiła przez całe życie. Fragment książki:

Miałam przez to wszystko jakby dwie matki. Pierwszą: dorosłą kobietę, za którą tęskniłam, gdy wychodziła do sklepu, której się bałam, gdy wpadała w gniew,  z której byłam dumna, bo nikt nie miał ładniejszej pani za matkę na całym podwórku. I drugą mamę miałam: małą dziewczynkę, której na wojnie zginęli rodzice, wciąż przerażoną i samotną, która kiedyś cierpiała głód i musiała pracować u złej ciotki, takiej, co biła i kazała nosić wiadra z wodą pod górę. Dla niej pójście po wojnie do domu dziecka było, o paradoksie, największym szczęściem. To właśnie ta mama-dziewczynka nieraz kładła się na tapczanie w dzień i płakała nie wiadomo dlaczego.

W LC ocena 8/10, taka jest recenzja Jarosława Czechowicza z bloga Krytycznym Okiem:

„Mała Zagłada” – tak odmienna od poprzednich książek Janko – pozostawia ślad na zawsze, bo mówi o rzeczach, o których nikt nigdy nie powiedział wystarczająco wiele. Może dlatego, że nie da się opisać strachu, okrucieństwa; można jedynie próbować zrozumieć zło, które tkwi w człowieku od wieków i które za każdym razem domaga się nowego, humanistycznego zdziwienia. Złu ciężko się przeciwstawić, można nad nim zapłakać. Można zapłakać nad sobą i nad swoim rozumieniem życia w cieniu traumy matki. To jest trochę tak, że Anna Janko właśnie teraz, wiele lat po wojnie, czule ociera łzy swej płaczącej matki – dziewczynki. Próbuje zabrać od niej cierpienie, ale zmierzyć się także z własnym. Tym podsycanym lękami i wyobraźnią. […]

Wojna nie umiera, upomina się o swoje. Janko odbiera jej część siły, choć wie, że do walki siły mieć nie będzie. Piękny ukłon w stronę ocalonych i pomordowanych. Wielka rzecz, lektura bezwzględnie obowiązkowa!

9788380150140-bigSztuka porządkowania – Dominique Loreau

Francuska autorka zrobiła u nas furorę swoją Sztuką prostoty, nic dziwnego, że w sprzedaży pojawiły się aż trzy nowe tytuły.

Cytując notę wydawcy:

Kiedyś sztuka porządkowania była przekazywana z matki na córkę. Każda kategoria przedmiotów posiadała swój mebel (szyfonierę, szafę, szafę na ubrania wiszące, komodę, kredens, komodę siedmioszufladową, skrzyneczkę na przybory do szycia…).

Wszystko, co stanowiło wyposażenie wnętrz, było podporządkowane zasadom zdrowego rozsądku. Wszystko było przemyślane, wymierzone. Uczono się składać bieliznę w kostkę, przechowywać oddzielnie naczynia używane na co dzień i zastawy świąteczne… A to dlatego, że przedmioty domowego użytku, przekazywane z pokolenia na pokolenie, w obrębie tej samej kultury, niewiele się od siebie różniły.

Dzisiaj jest inaczej. Mamy dużo więcej wszelkiego rodzaju przedmiotów, które stale się zmieniają i jesteśmy zmuszeni wymyślać nowe sposoby rozmieszczania i układania, w miarę jak pojawiają się nowe technologie, a inne znikają. Musimy tworzyć, wyobrażać, wymyślać nowe rozwiązania. I nawet jeśli natura przedmiotów uległa zmianie, powinniśmy, wzorując się na naszych przodkach, znaleźć sposób na uporządkowane i rozsądne życie.

Zastanawiam się tylko, czy życie w prostocie wymaga aż czterech książek? :-)

9788364682469-bigPozdrowienia z Noworosji – Paweł Pieniążek

To reportaż wojenny, którego chcielibyśmy nie czytać. Bo za blisko jest naszych granic i zbyt „nasza” jest to wojna. 25-letni dziennikarz spędził na wschodzie Ukrainy sporo czasu i pokazuje nam tamtejsze wydarzenia z perspektywy mieszkańców.

recenzji na SE.pl:

To książka, jak przyznaje sam Pieniążek, pisana na gorąco. Książka, która stara przekazać się impresje, ale także pokazać źródła katastrofy, która dotknęła wschód Ukrainy. Nie jest to oczywiście całościowa analiza. Na takie przyjdzie jeszcze czas. Niemniej zdaje się doskonale oddawać stan ducha ludzi, którzy opowiedzieli się za separatyzmem. Donbas Pieniążka to kraina bez nadziei, terytorium obywatelskiej obojętności, gdzie ludzie żyją własnym życiem i jedyną troską jest to, by nic się nie zmieniało.

9788379491285-bigMost nad otchłanią – Konrad T. Lewandowski

Wznowienie powieści z połowy lat 90., którą – zgodnie z gatunkiem który uprawiał Lewandowski – zakwalifikowano jako fantastykę, ale który jest de facto opowieścią o zmianie władzy i nieustannym cyklu, w którym kolejne pokolenia odgrywają tę samą rolę.

Polityczne i religijne rozgrywki toczyły się poza Andremilem. Jak każdy potomek Starych Rodów ukończył Akademię wojskową, ale z tą starą tradycją nie łączyły się żadne obowiązki. Do armii garnęło się dość nuworyszy i zubożałych mieszczan, żeby synowie arystokratów mogli spokojnie zajmować się winem, niewolnicami i poezją. Andremil, któremu ojciec kupił patent oficerski, nigdy nie podejrzewał, że będzie musiał walczyć naprawdę! Aż tu nagle przyszedł rozkaz od doży wysyłający niedoświadczonego porucznika w pole. Co się kryło za tą zaskakującą decyzją?

Czytałem powieść tuż po jej wydaniu i teraz z przyjemnością do niej wróciłem. Choć powiedzmy sobie, nie jest to wybitna literatura, a jej rozliczne słabostki ładnie wypunktował w swoim czasie Eugeniusz Dębski.

110196-genialni-mariusz-urbanek-1Genialni. Lwowska szkoła matematyczna – Mariusz Urbanek

Mariusz Urbanek specjalizował się w biografiach ważnych postaci polskiej kultury – Tuwim, Waldorff, Tyrmand, Broniewski, Kisielewscy itd.

Teraz przerzucił się na nauki ścisłe i na wybitnych polskich uczonych, którzy w pierwszej połowie trzęśli paroma dziedzinami matematyki wyższej.

wywiadu z autorem na portalu dzielnicewroclawia.pl:

Temat był dość oczywisty, bo matematycy związani z lwowską kawiarnią Szkocką to grupa ludzi o fascynujących biografiach. Ale piszący, poza środowiskiem matematyków, omijali go dotąd szerokim łukiem z powodu zakorzenionego przekonania, że Polacy matematyki nie lubią, nie umieją, boją się. A humanista to w szkole synonim matematycznego bałwana. Ale właśnie z tych wszystkich powodów warto było tę książkę napisać.

Choć jednocześnie samej matematyki w książce jest niewiele, bo jak twierdzi sam Urbanek – ich prace są nie do przejścia dla człowieka bez specjalistycznego przygotowania. No, chyba że weźmiemy słynny „Kalejdoskop matematyczny” Steinhausa, którego też przydałoby się wznowić.

9788379640584-bigŻycie seksualne lemingów – Rafał A. Ziemkiewicz

Można Ziemkiewicza traktować jako politycznego awanturnika, coraz bardziej rozmieniającego się na drobne głupimi tekstami z Twittera. Jest to jednak wciąż jeden z niewielu publicystów, który po prostu mówi to co myśli, bez specjalnego kalkulowania.

No, a swoją drogą kiedyś mocno się zdziwiłem po lekturze „Polactwa”, gdy okazało się, że diagnoza stanu polskiego społeczeństwa w zasadzie była podobno do tej w „Co z tą Polską” Tomasza Lisa.

recenzji w portalu rebelya.pl:

Mniejsza o to, że po lekturze może dopaść człowieka jakaś forma przygnębienia czy bezsilna złość. Mniejsza o to, że trudno pocieszać się myślą, że czasem Ziemkiewicz świadomie posługuje się hiperbolą czy też trochę nieświadomie daje się porwać wartkiemu nurtowi swojej własnej publicystyki i idzie na żywioł. Niewielu już jest polskich publicystów, którzy spełniają swoją powinność i ostro, konsekwentnie, bez podlizywania się komukolwiek, a zarazem wszechstronnie, inteligentnie i z pasją nakreślają meandry polskiej rzeczywistości. Przesłanie płynące z tego, co pisze RAZ jest w zasadzie proste – najpierw trzeba się obudzić (diagnoza) a potem ciężko pracować u podstaw (program). Ale gdzieś tam z tych felietonów przebija jednocześnie dojmująca, pesymistyczna myśl, że Polacy pogrążeni są w kompletnym letargu, że dali sobie skutecznie wmówić, że na nic lepszego jako społeczeństwo czy naród nie zasługują.

Pozostałe premiery stycznia i lutego

Literatura piękna polska:

Literatura piękna zagraniczna:

Literatura faktu:

Informatyka

Nie chcesz przegapić e-bookowych nowości?

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Premiery tygodnia. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

45 odpowiedzi na „E-bookowe premiery: Zelazny, Weir, Janko, Loreau, Pieniążek, Lewandowski, Urbanek, Ziemkiewicz

  1. Maks pisze:

    Z lutowych premier są 3 e-booki z serii Uczta wyobraźni Wydawnictwa MAG: „Diaspora” Greg Egan; „Tchorosty i inne wy-tchnienia / Obudź się i śnij” Ian R. MacLeod; „Laguna” Nnedi Okorafor. Póki co najtaniej chyba na Legimi z wykorzystaniem zł Kluba Mola Książkowego.
    Na początku pewnie bardzo małe zainteresowanie, jakby nie było empik z promocją na 2za1 zrobił swoje (wypada za książkę około 20zł), ale z czasem pewnie zainteresowanie wzrośnie.

    0
    • Maks pisze:

      z fantastyki od wydawnictwa Drageus Publishing House „Rubieże Imperium. Tom 1. Kraniec nadziei” Rafała Dębskiego :)

      0
      • Darth Artorius pisze:

        Dębski jest dobry. Kupiłem w dzień premiery, dziś skończyłem. Trochę zakręcona militarna SF, w typie Webera, ale czyta sie znakomicie.

        0
  2. Krzysztof Kopeć pisze:

    Mnie się nie przydadzą, ale innym może…
    kody do woblinka:

    knlmcdxo
    jezbyirb
    crdkphrf
    uvcbkogr
    snaxvjue
    utborlbh
    nzilukvs
    lfjputts
    klowmulr

    0
  3. grzesuav pisze:

    Przy okazji zauważyłem że w woblinku w końcu jest drugi tom serii o Honor Harington, jakoś tak po cichu go wprowadzili ;)

    0
    • Robert pisze:

      Trzeci obecny jako ebook…

      0
      • grzesuav pisze:

        Trzeci czyli „Krótka, zwycięska wojenka” czy „Kwestia honoru” ? Bo ani jednego ani drugiego nie mogę znaleźć…

        0
        • Robert pisze:

          Z tego co wiem ukazały się dotychczas trzy tomy:
          „Placówka Basilisk”
          „Cień wolności”
          „Honor królowej”
          Wszystkie można znaleźć w porównywarce Roberta

          0
          • grzesuav pisze:

            Aa, ok, „Cień wolności” jest jest już od zeszłego roku i nie jest wliczany w cykl HH, myślałem że masz na myśli któryś z tych co napisałem.

            0
  4. Nie wiedziałem, że jest porównywarka e-booków :) Dobre zestawienie – początek roku, a już tyle się dzieje w literaturze.

    0
  5. Jagum pisze:

    Polecam „Marsjanina”, świetna lektura!

    0
  6. Robert pisze:

    nie wiem gdzie to wpisać więc …
    Gratuluje nowej wyszukiwarki !!!
    jest SUPER !
    nie dość że mogę wyszukać książkę, to jeszcze przeczytać opis, przejrzeć katalog ….

    tego mi było trzeba …
    żeby jeszcze opisy książek zawierały poprawne słowa kluczowe… no ale może z czasem …

    jeszcze raz dzięki za ułatwienie mi życia ;-)

    0
    • Robert Drózd pisze:

      A co rozumiesz przez „poprawne słowa kluczowe”? O to że niektóre książki mają tagi niedopasowane do tematu?

      0
      • Robert pisze:

        np. Obca – Diana Gabaldon
        akcja książki (całej serii) dzieje się w Szkocji
        w opisie pada tylko raz słowo – „Szkocie”
        gdy w wyszukiwarce wpisuję hasło „Szkojca” Obca się nie pokazuje w spisie …
        pewnie to problem że wyszukiwarki nie znajdują wszystkich odmian danego słowa w języku polskim.
        i tak już jest z tym znacznie lepiej niż rok, dwa lata temu (chodzi mi ogólnie w księgarniach, nie tylko w Twojej wyszukiwarce)

        Twoja porównywarka jest naprawdę świetna !

        0
        • Robert Drózd pisze:

          A, już rozumiem. :-) No, tutaj jesteśmy ograniczeni technologią i dostępnymi bazami odmian. Ale i tak wyniki obecnej porównywarki są dokładniejsze od większości serwisów tego typu – spośród księgarni wyraźnie lepszą wyszukiwarkę ma właściwie tylko Publio.

          0
        • HerC pisze:

          No pewnie jak wpisujesz Szkojca to chyba ani ta ani inna obca wyszukiwarka sobie z tym nie poradzi… ;-)

          0
          • Robert Drózd pisze:

            Woblink sobie poradził i podpowiada „Szkoła”. :-)

            0
          • Robert pisze:

            niektóre wyszukiwarki radzą sobie z kilkoma odmianami słów – (szkocja- szkocki, szkocji) problem w tym że nigdy nie wiadomo „co się załapie” więc zawsze wpisuję kilka wersji…
            Amazon radzi sobie całkiem nieźle – no ale j angielski jest w tym przypadku mniej skomplikowany i mieli więcej czasu (i pewnie więcej środków) na dopracowanie wyszukiwarki ….

            0
  7. Jolkka pisze:

    Ciut obok tematu, ale: kupiłam książkę w Empiku, mimo całej do nich antypatii. Oni mają multiformat czy nie? Bo po zakupie pokazał się TYLKO epub do ściągnięcia. Mam nadzieję, że calibre ładnie to przekonwertuje.

    0
  8. Piotrek pisze:

    Kolejny tom Opowieści z meekhańskiego pogranicza Roberta M. Wegnera będzie miał prapremierę w kwietniu na Pyrkonie.

    0
  9. Yogin pisze:

    Krzysiek, dzięki za kody.

    0
  10. rudy102 pisze:

    O kurde, jest druga część Honor Harrington. Brawo REBIS, w takim tempie całość wydacie gdzieś za 50 lat…

    0
    • Robert pisze:

      Patrz na mój wpis wyżej….

      0
      • rudy102 pisze:

        Patrzę i się tam mylisz, co ci wytknięto, bo są tylko dwa tomy HH. Obecność „Cienia wolności” jest jeszcze śmieszniejsza, bo to trzecia część innej serii z tego samego uniwersum, podczas gdy dwóch poprzednich części w księgarniach nie ma. A na chomiku jest wszystko, przygotowane lepiej niż co niektóre legalne ebooki.

        0
    • grzesuav pisze:

      Jak się dowiedziałem na „Targach ksiązki” w Krakowie to mają parę pierwszych tomów już w ebooko od jakiegoś czasu ale cośtam z licencją musieli dogadać z wydawcą (ponoć to często wydawcy są stroną opóźniającą), dlatego ich nie ma w ofercie.

      0
  11. Romek pisze:

    „Zastanawiam się tylko, czy życie w prostocie wymaga aż czterech książek? :-)”
    Dobra. Tym jednym zdaniem ustawiłeś mi humor na cały dzień. Dziękóweczka!

    0
  12. Marek pisze:

    Nowa wersja wyszukiwarki mi się podoba. Niestety, teraz wyszukiwarka nie pokazuje ceny z kodem z woblinka, co było bardzo przydatne. Choćby Kroniki Amberu można kupić już za 30zł a wyszukiwarka pokazuje 40.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Starsza też nie pokazywała tej ceny od pewnego czasu, wyłączyłem to, bo w pewnych sytuacjach wyświetlała się nieprawidłowo. Ale mam nadzieję, że niedługo uda się to poprawić.

      0
  13. niepco pisze:

    Sorki za offtop. Własnie zauważyłem, że jeden z moich Paperwhite’ów uaktualnił firmware do wersji 5.6.1.0.6 ale tej wersji nie ma na stronie amazona. Ciekawe…

    0
    • Robert Drózd pisze:

      To są jakieś drobne poprawki, o których informują z opóźnieniem. W zasadzie żadnej z tych 5.6.1.0.x nie wyjaśniali dokładniej.

      0
  14. Kroniki Amberu świetne, ale tylko dwie pierwsze części, czyli:
    9 książąt Amberu
    oraz
    Karabiny Avalonu.
    Potem robi się coraz nudniej. Pierwsze dwie książki są pełne tajemniczości, bo bohater sam odkrywa zapomniany świat. Z każdym kolejnym tomem (Znak Jednorożca, Ręka Oberona i Dworce Chaosu) jest coraz słabiej.

    0
    • Doman pisze:

      Też odniosłem takie wrażenie i przerwałem czytanie sagi, ale spotykałem się z licznymi opiniami, że seria trzyma poziom do końca, więc pewnie kwestia gustu :)

      0
  15. Paweł pisze:

    Przy okazji tego wpisu – ponieważ są linki do porónywarki – poruszę jej temat. Nie wiem czy to zamierzone ze strony autora, czy księgarni, ale w porównywarce pojawiają są linki do promocyjnych fragmentów za 0 zł. Przykład – Miłoszewski. Wynik wyszukiwania: Gniew od 0 zł. W szczegółach Virtualo i link do promocyjnego fragmentu za 0.

    0
    • Dumeras pisze:

      Irytujące jak diabli, człowiek się napala, że trafił na mega promocję, rozbił bank, rozwalił system, a tu system się drwiąco śmieje, bank przysyła notkę o spłatę kolejnej raty kredytu. Szarość.

      0
    • Robert pisze:

      Robert opiera się na bazach dostarczonych przez księgarnie… Pewnych rzeczy nie przeskoczy. Zapewne można spróbować coś zrobić, ale zapewne są rzeczy pilniejsze do zrobienia. :)

      0
      • Paweł pisze:

        Tak podejrzewam – a księgarnia ładuje to jako normalną książkę i się podbija w wynikach.

        0
        • Robert pisze:

          Jedyne co może księgarnia zyskać, to kolejne wejście… Z porównywarki rzadko korzystasz by wejść coś pooglądać. Ale takie coś działa na krótką metę. Jak kolejnym razem zobaczysz że coś nie tak, to i tak pominiesz taki wynik…

          0
    • Robert Drózd pisze:

      To znany błąd, mam nadzieję, że dzisiaj uda się go poprawić. Winne jest tutaj Virtualo, które darmowy fragment „wystawiło” tak samo jak ksiażkę, z tym samym ISBN itd.

      0
    • W. pisze:

      To ja przy okazji opiszę inny błąd w porównywarce. Czasem jedna książka pojawia się w wynikach w 2 kawałkach, ale linki od nich prowadzą do szczegółów tylko pierwszego kawałka i przez to nie ma dostępu do wszystkich ofert, w tym czasem do oferty najlepszej. Przykład: http://ebooki.swiatczytnikow.pl/szukaj/trzeci-zamach

      0

Skomentuj Robert Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.