Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

E-bookowe premiery: Szmidt, Pilipiuk, Stryczek, Varga, Lindgren, Smith, Grzebałkowska

Znowu miałem ponad trzy tygodnie przerwy i przez ten czas zebrało się dużo premier…

Jak zwykle prezentuję kilka najciekawszych wg mnie tytułów oraz listę wybranych pozostałych nowości. Dajcie znać w komentarzach, co mogłem pominąć. :-)

Najciekawsze nowości

9788363944827-bigSzczury Wrocławia. Chaos – Robert J. Szmidt

O tej książce pewnie będzie jeszcze głośno. Robert J. Szmidt, którego obraz zniszczonego przez wojnę atomową Wrocławia pamiętamy z Apokalipsy wg Pana Jana pokaże nam teraz to miasto podczas… najazdu zombi. I to w czasach jak najbardziej historycznych – w roku 1963 właśnie tam miała miejsce ostatnia w Polsce epidemia czarnej ospy. A gdyby to nie była ospa?

Milicjanci pilnujący izolatorium na Psim Polu są świadkami dziwnych incydentów – „odmienieni” pacjenci atakują przebywających w ośrodku chorych i personel. Wybucha panika. Do Komendy Wojewódzkiej docierają kolejne sygnały o „zmartwychwstałych” napastnikach. Sztab kryzysowy zmuszony jest podjąć zdecydowane działania. Do izolatoriów zostają wysłane oddziały KBW i ZOMO. Rozkaz jest prosty: opanować sytuację.

Trzeba tu przyznać, że fani będą mieli ciężki wybór, bo Insignis przygotował też wydanie kolekcjonerskie w różnymi gadżetami (koszulka, plan Wrocławia), w którym będzie też kod na wersję elektroniczną. Ale za to z ceną 79,99 zł. E-book jest zdecydowanie tańszy. :-)

9788379640560-bigOko Jelenia. Sowie zwierciadło – Andrzej Pilipiuk

Siódmy już tom popularnego cyklu, do którego autor wrócił po czterech latach. Z recenzji na efantastyka.pl:

Mimo dotykania poważnych tematów (tragiczne losy powstańców, bieda i nierówność społeczna), cała powieść ma raczej lekki, przygodowy wydźwięk. Akcja toczy się wartko, a czytelnik instynktownie przeczuwa, że bohaterowie wyjdą cało z niebezpiecznych awantur. Książka zdecydowanie nie ma pesymistycznego wydźwięku i świetnie sprawdza się po prostu jako źródło rozrywki, odskocznia od codziennych obowiązków.

Oko Jelenia. Sowie zwierciadło to przede wszystkim sprawnie napisana, barwna powieść przygodowa. Można się przy niej trochę pobawić w detektywa, próbując wraz z Markiem odgadnąć prawdziwe koleje Staszka, lub wczuć w bardziej sienkiewiczowskie klimaty, obserwując zmagania Polaków przeciwko carskiemu reżimowi. Tak czy inaczej – całkiem przyjemna lektura.

Oczywiście jeśli „Oka jelenia” nie znamy, najlepiej zacząć od pierwszej części, którą była Droga do Nidaros.

9788308057568-bigPieniądze. W świetle Ewangelii. Nowa opowieść o biedzie i zarabianiu – Jacek Wiosna Stryczek

Ksiądz Jacek Stryczek, szef stowarzyszenia Wiosna jest postacią bardzo medialną i ekscentryczną – można pamiętać jak to zgłosił się do konkursu na szefa SLD, albo postawił konfesjonał przed Galerią Krakowską. Zajmując się szeroko pojętym pomaganiem, Stryczek jest jednocześnie wielkim zwolennikiem wolnego rynku, co widać choćby w jego felietonach.

W książce wyjaśnia swoje podejście do pieniędzy i pomagania – często zwracając uwagę na taką pomoc, która jeszcze tylko pogłębia biedę i problemy. Ze wstępu:

Napisałem tę książkę właśnie po to, aby zdopingować Czytelników do wzięcia życia w swoje ręce. Jeśli ktoś liczy na to, że na następnych stronach znajdzie pocieszenie, głaskanie po głowie i przytakiwanie, niech lepiej od razu sprezentuje tę książkę przyjacielowi. Bo piszę w niej, jak moim zdaniem jest naprawdę. Piszę o pieniądzach. Wybrałem ten temat, ponieważ jest szalenie gorący, wzbudza skrajne emocje. A równocześnie pieniądz jest fundamentalnym elementem naszego życia. Trzeba przecież za coś żyć. Zmaganie się z pieniędzmi to walka o przetrwanie, o życie. Więc książka o pieniądzach jest książką o życiu.

Nie mogę nie zwrócić uwagi na jakość konwersji na czytniki – wreszcie ktoś (a konkretnie eLitera) wpadł na pomysł, że w formacie EPUB3 i KF8 (MOBI) można np. zrobić notatki na marginesach, zupełnie jak w PDF.  Bardzo fajnie to wszystko wygląda, choć z racji tego marginesu chyba przeproszę się z trybem landscape.

stryczek1stryczek2

Pewną wadą konwersji jest też użycie jasnozielonego koloru w wyróżnieniach, który na czytniku jest… no, jasnoszary. Przekonwertowałem sobie w Calibre z opcją usuwania koloru, ale można było przewidzieć, jak to będzie wyglądało.

(Jak się dowiedziałem, o pozostawieniu koloru zdecydował wydawca)

9788363944926-big

Szepty zgładzonych – Polscy Fani Metra 2033

W wersji papierowej antologia dodawana jest do wydanych niedawno Ciemnych tuneli – w wersji elektronicznej pobierzemy ją za darmo, podobnie jak zeszłoroczny zbiór, W blasku ognia.

Szepty zgładzonych to zbiór opowiadań polskich fanów Uniwersum Metro 2033, inspirowanych postapokaliptycznym światem wykreowanym przez Dmitrija Glukhovsky’ego. Tworzy go trzynaście tekstów nagrodzonych w konkursie zorganizowanym przez wydawnictwo Insignis i portal metro2033.pl. Jury konkursowe stanowiła cała społeczność portalu oraz członkowie redakcji serii Uniwersum Metro 2033.

9788380320123-big

Masakra – Krzysztof Varga

To kolejna po Trocinach wyprawa w głąb polskiej duszy.

„Masakra” to powieść drogi: drogi przez miasto i drogi przez mękę. Stefan Kołtun, zmasakrowany kacem bohater powieści, wokalista rockowy w średnim wieku, obudzony rykiem syren alarmowych, rusza przez rozgrzaną niewyobrażalnym upałem Warszawę w poszukiwaniu znajomych i przyjaciół, którzy pożyczą mu pieniądze. W trakcie pijackiej odysei spotyka emblematyczne postaci, jak bogaty Prezes, niedoceniony Poeta, sławny Docent, wizjonerski Prorok, genialny magister Wątroba, dawna wielka miłość Wiedźma oraz tajemniczy pan Lucjan, który wie o Stefanie wszystko. Stefan prowadzi z nimi zasadnicze rozmowy, usiłując pomiędzy kolejnymi szklankami alkoholu rozwikłać tajemnicę swojego życia i pojąć sens Polski. Niebywale zabawna (choć dość smutna) powieść, do czytania zdecydowanie na trzeźwo.

Według recenzji Jarosława Czechowicza

Epicka opowieść o ludzkim upadku, różnego rodzaju śmiertelności oraz bolesnych obliczach Polski ukochanej i znienawidzonej jednocześnie niesie nas przez świat idei i poglądów wygłaszanych przez ekscentrycznych znajomych Stefana, dzięki którym umęczony kacem muzyk jest w stanie przetrwać noc.

Noc, w którą ruszamy ze zgrozą i fascynacją, bo mimo tematyki dość mocno już wykorzystanej w polskiej prozie, a i prozie samego Vargi, „Masakra” w pewien mroczny sposób hipnotyzuje; przypomina dziewiętnastowieczną powieść realistyczną, tropi warszawskie ślady choćby Konwickiego, zaciera granicę między realnym bólem a symbolicznym cierpieniem.

9788310129130-big

Pippi Pończoszanka – Astrid Lindgren

Oczywiście. Kto nie pamięta filmów z Pippi Langstrumpf oglądanych w dzieciństwie?

Pierwszy tom z serii książeczek o Pippi Pończoszance – najsilniejszej i najbardziej niesfornej dziewczynce. Mieszka ona samotnie w Willi Śmiesznotce razem ze swoim koniem i małpką, ma walizkę pełną złotych monet i… nie chodzi do szkoły. Jej niekonwencjonalne zachowanie jest wyzwaniem dla mieszkańców miasteczka: budzi zgorszenie dorosłych oraz zachwyt rówieśników. Powieść przygodowa dla dzieci w wieku 6 – 12 lat.

Klasyka literatury dziecięcej, która wciąż jest aktualna – może nawet bardziej: harda bohaterka jest przecież idealną feministką. ;-)

Klasyczny przekład Ireny Szuch-Wychomirskiej, acz w wydaniach po 1992 zamiast „Fizi” powrócono do oryginalnego imienia bohaterki. W formie elektronicznej ukazały się łącznie trzy części przygód – ponadto: Pippi wchodzi na pokład oraz Pippi na Południowym Pacyfiku.

9788379850983-big

System – Tom Rob Smith

O kryminale (wydanym wcześniej jako „Ofiara 44”) zrobiło ostatnio się głośno, to dzięki ekranizacji, która na mocy politycznej decyzji została zakazana w Rosji. Co więc tak przeraziło urzędników Putina?

recenzji na Portalu Kryminalnym:

Tom Rob Smith w swojej debiutanckiej powieści odwołuje się w dużym stopniu do sprawy Andrieja Czekatiło, zwanego Rzeźnikiem z Rostowa, mordercy który w latach 70. i 80. zamordował na terenie Związku Radzieckiego ponad pięćdziesiąt osób, głównie dzieci. Władze długo ukrywały przed społeczeństwem fakt istnienia mordercy. Ludzie byli nieświadomi niebezpieczeństwa i przez to bezbronni. Nie ostrzegali swoich dzieci przed obcymi, więc dzieci ufnie szły z miłym, starszym panem, który obiecywał im słodycze czy inne trudno dostępne rarytasy. Za zbrodnie skazywane były przypadkowe osoby, które podczas brutalnych przesłuchań przyznawały się do wszystkiego, co im zarzucano. Gdy ilość ofiar była już tak ogromna, że nie dało się tego ukryć, rozpuszczano absurdalne plotki o tym, że mordów dokonują sabotażyści lub nawet wilkołaki. Właśnie ten problem podejścia komunistycznych władz do zbrodni jest jednym z głównych wątków powieści Ofiara 44.

I jeszcze Anna Kańtoch, która w recenzji dla Esensji pisze:

„Ofiara 44” na poziomie rzemieślniczym jest powieścią bardzo dobrze napisaną – widać to choćby w sporej ilości zwrotów akcji, rozłożonych tak, że przez cały czas trzymają w napięciu, a przy tym nie przytłaczają swoją liczbą. To w dużej mierze dzięki nim książkę świetnie się czyta, lecz – wiem, że to zabrzmi absurdalnie – w przypadku „Ofiary 44” takie stwierdzenie nie jest bynajmniej komplementem. Bo przecież książka ta powinna być duszną, przerażającą opowieścią, przez którą czytelnik będzie brnął ze zgrozą.

9788326817144-big

1945. Wojna i pokój – Magdalena Grzebałkowska

Temu reportażowi poświęciłem osobny artykuł. Ale nie mogę nie zacytować komentarza Maćka:

Kupione za pełną cenę.

Raz że temat sam w sobie niesłychanie pasjonujący,

dwa to cena dwóch paczek papierosów jest niczym wobec wynagrodzenia wysiłku dotarcia do świadków wydarzeń tamtych czasów i przekonania ich do rozmów

trzy to zaciekawienie tematem lokalnym (wspomniane losy wychowanków otwockiego <> domu dziecka)

cztery to …. jestem zbyt wstawiony żeby otwarcie przyznać się do ciekawości co do zachowań ludzi w nowych, niejasnych okolicznościach,

pięć to wygoda korzystania z publio.pl (Dropbox, wysyłka na Kindle).

Pozostałe premiery kwietnia:

Linki prowadzą do porównywarki e-booków.

Literatura piękna polska:

Literatura piękna zagraniczna:

Literatura faktu:

Informatyka:

Nie chcesz przegapić e-bookowych nowości?

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Premiery tygodnia. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

25 odpowiedzi na „E-bookowe premiery: Szmidt, Pilipiuk, Stryczek, Varga, Lindgren, Smith, Grzebałkowska

  1. Anna pisze:

    Cichaczem pojawił się nr 2/2015 Fantastyki Wydania Specjalnego (np. w Publio i Virtualo), choć jeszcze niedawno redakcja zarzekała się, że WS nie będzie wydawane jako ebook… Nie wiem, czemu trzymają to w tajemnicy, gdybym wiedziała wcześniej, nie kupowałabym wersji papierowej.

    0
  2. Adam pisze:

    W temacie Pippi: coś mi tu śmierdzi strasznym „nowym” przekładem… Chętnie przeczytam dementi.

    [update] No żesz ku*** (pierwszy raz klnę publicznie), oczywiście, że to jakieś nowe tłumaczenie. Jeśli ktoś chce starą dobrą Chłapowską, musi kupić papier. :-/

    0
    • asymon pisze:

      Są trzy książki o Pippi, na kartach tytułowych podano nazwiska tłumaczek, więc sprawdź dobrze, zanim zaczniesz rzucać mięsem, m’kay?

      0
      • Adam pisze:

        * – powinno być „starą dobrą Wyszomirską”, krew zalewająca oczy zadziałała.

        Z „Pippi” Wyszomirskiej jest jak z „Alicją” Słomczyńskiego. Jest dziełem skończonym i jakiekolwiek ingerencje są profanacją. Albo sposobem na wyciągnięcie dodatkowych pieniędzy / przedłużenie praw autorskich / diabli wiedzą co jeszcze. Ale z punktu widzenia sztuki literackiej są profanacją i tyle.

        0
        • Robert Drózd pisze:

          Z Wikipedii: „Irena Szuch-Wyszomirska jest twórcą spolszczenia Pippi Långstrump na Fizię Pończoszankę, jednakże w wydaniach po 1992 powrócono do oryginalnej wersji imienia”.

          0
        • asymon pisze:

          Dalej nie wiem o co chodzi…

          Pierwszy tom, „Pippi Pończoszanka” przełożyła Irena Szuch-Wyszomirska w 1958 roku, kolejne dwa Teresa Chłapowska w 1958 i 1960 roku, informacja ze stron redakcyjnych w ebookach.

          I argument ostateczny, w ciągu ostatniego pół roku czytałem córce chyba ze trzy razy i nie zauważyłem żadnych baboli językowych, ani rozbieżności w tłumaczeniu między pierwszym a kolejnymi tomami. Dla jasności, piszę o tym wydaniu: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/120228/przygody-pippi

          0
          • lukaszkuch pisze:

            Odnośnie Pippi to wielka szkoda że w ebooku nie ma ilustracji (sprawdzałem w ebookpoint). Ja właśnie przez to zrezygnowałem z zakupu.

            0
  3. Kubs pisze:

    Zabawne, że niektóre księgarnie sprzedają darmowe „Szepty zgładzonych” za np. 70, czy 80 groszy. Ktoś się orientuje, czy to w ogóle legalne?

    0
  4. zipper pisze:

    A za przedpremierowy zakup Szczurów Wrocławia na woblinku w nagrodę uśmiech prezesa.

    Po co robić taką przedsprzedaż w ogóle?

    0
    • Robert pisze:

      Nie mów, dopóki nie będzie na półce… Może szykują jakąś niespodziankę… To już od wydawnictwa zależy. Poza tym, czy niższa cena w przedsprzedaży nie jest już jakimś bonusem?

      0
      • pioterg666 pisze:

        O ile w ogóle będzie niższa. Ja się tak zdziwiłem przy ostatnim zakupie FUTU.RE w Publio. Zakupiłem w przedsprzedaży, jak była premiera cena książki nie zmieniła się ani o gram. Nie żeby żałował, że 'kredytowałem’ im działalność przez te 2-3 dni jak zrobiłem przedpłatę, po prostu zwyczajne zdziwienie, bo zazwyczaj przedsprzedaż była jakoś bonusowana :)

        0
      • zipper pisze:

        Z tego co wiem, cena nie jest niższa.

        Brak jakichkolwiek profitów (niekoniecznie chodzi tu o pieniądze) z zakupu z przedsprzedaży świadczy po prostu o nieróbstwie. I w wydawnictwie i w sklepie.

        Widzieliście kiedyś w jakimś anglojęzycznym sklepie „PREORDER NOW AND GET ABSOLUTELY NOTHING!” ? Bo ja nie ;-)

        0
      • Dumeras pisze:

        Bonus jest taki, że e-book jest o 17% tańszy od papieru. Czekałem na tę książkę, ale jak na razie wstrzymuję się z zakupami.

        Ta edycja kolekcjonerska to będzie do kupienia? Myślałem, że to bonus dla aktywnych na profilu książki na facebooku, mieli ją dostać Ci co znaleźli się na kartach książki, podczas pisania książki autor robił „konkursy”, zwycięscy pojawiali się na kartach książki i ginęli w spektakularny sposób ;-)
        W zestaw edycji kolekcjonerskiej z tego co kojarzę będzie wchodzić wydanie książki, w sztywnej okładce, z autografem, plakat, na drugiej stronie mapa ówczesnego Wrocławia, kod na ebooka , karta powołania? z autografem autora. A wszystko w odpowiednim pudełku.

        0
        • Kiper602 pisze:

          Są dwie kolekcjonerki. Jedna, z spersonalizowanymi elementami (m.in. koszulką), dla bohaterów książki i druga, dla wszystkich. Nie wiem, czy są jeszcze dostępne, bo był bardzo limitowany nakład, sprawdź/zapytaj na fanpage.

          Aha i nie karta powołania, a coś a’la akt zgonu. Oczywiście tylko dla tych co giną w książce.

          0
  5. Kuba pisze:

    Czy któraś szanownych księgarni ma w planach wydać w formie ebooka Tomka Lipińskiego „Dziwny, dziwny, dziwny”

    0
    • asymon pisze:

      Ten drugi wpis to promo-notka Virtualo „patrzcie jak nam rośnie”, tradycyjnie bez podawania bezwzględnych liczb.

      Choć można szacować na podstawie wyników sprzedaży „Aksolotla” na Allegro, Robert podliczył kiedyś, że sprzedało się 7 tysięcy ebooków, więc pi razy oko Virtualo sprzedało 3-4 tys. bo było chyba 3 sprzedawców, jeszcze Ebookpoint i Lideria, a Virtualo sprzedawało najwięcej.

      Więc strzelam (jeszcze bardziej pi razy oko), że sprzedaż Miłoszewskiego jest rzędu 5 tys. ebooków dla danego tytułu. Dużo? Mało? A może się mylę i sprzedało się po 50 tysięcy, ale tego nigdy się nie dowiemy.

      0
  6. Przemek pisze:

    A pro po Astrid Lindgren, we fragmencie „Dzieci z Bullerbyn” brak ilustracji, czy w pełnej wersji też nie ma? Trochę by było dziwne, w tekście jest odniesienie „jak na obrazku”, a obrazka brak… (w angielskiej wersji papierowej „The Children of Noisy Village”, ten sam fragment jest ilustracja)

    0
    • Przemek pisze:

      Nie no, Pippi też bez ilustracji, a w angielskiej papierowej są :/
      Jak zachęcić dzieci do czytania na czytnikach, skoro taka amatorka i wersje przygotowane „byle by były”…

      0
      • Agnieszka pisze:

        Też mi żal, że w e-bookach Astrid Lindgren nie ma obrazków. Jednak nie łączyłabym obecności ilustracji z zachęcaniem dzieci do czytania. Moja córka w wieku lat 8 nie chciała czytać niczego mimo, że sama czynność nie sprawiała jej trudności. Wtedy w naszym domu pojawił się pierwszy Kindle. Gdzieś po 2 tygodniach padło nieśmiałe „A są na tym jakieś książki dla dzieci?”. Na początek ściągałam jej jakieś darmowe książki dostępne w księgarniach. Chwyciło. Na dziewiąte urodziny dostała własny czytnik, bo o ten jeden ciągle się biłyśmy. Dziecko zaczęło czytać na potęgę – Harry Potter, Narnia, Baśniobór, W pustyni i w puszczy. Teraz ma 11 lat nadal dużo czyta, również książki papierowe, ale generalnie preferuje elektroniczne – bo czyta się wygodnie, urządzenie jest małe, lekkie, nie musi szukać miejsca gdzie skończyła. Ostatnio kolejny raz przeczytała „Braci Lwie Serce” – nie narzekała na brak obrazków.

        0
  7. Nutaka pisze:

    Czy może ktoś wie dlaczego nie ukazuje się trzecia cześć książki z cyklu „Wayward Pines”, który miał się ukazać w marcu.

    0

Skomentuj Robert Drózd Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.