Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Dodatki będą, jeśli będzie życzenie czytelników – wywiad na temat Gazety Wyborczej na Kindle

Premiera wydania Gazety Wyborczej na Kindle przyniosła nam sporo pytań na temat tego wydania. Na dzień przed świętami przeprowadziłem więc krótki mailowy wywiad z Michałem Gwiazdowskim, kierownikiem serwisu wyborcza.pl.


Świat Czytników: Skąd w ogóle pomysł wydania Gazety Wyborczej w Kindle Store?

Michał Gwiazdowski: Chcemy być wszędzie tam, gdzie są nasi czytelnicy. Jeśli wygodniej jest im czytać „Gazetę Wyborczą” na czytniku niż na papierze to staramy się zapewnić taką możliwość.

System wydawniczy Kindle Digital Publishing nie dopuszcza publikacji w języku polskim. Jak udało się ominąć to ograniczenie?

Nie dopuszcza publikacji książek i blogów. Z gazetami jest tak, że nie można w panelu konfiguracyjnym wybrać polskiego jako języka publikacji. Kiedy o to zapytaliśmy Amazon – ten, świadomy, że chodzi o polską gazetę – odpowiedział żeby zaznaczyć English, a oni się cały czas rozwijają i kiedyś polski dodadzą. To było parę miesięcy temu, na razie nie dodali.

Ile czasu zajmuje przygotowanie pojedynczego numeru? Czy macie to zautomatyzowane?

Oczywiście zautomatyzowaliśmy proces tak bardzo jak to możliwe, ale kontrolę nad wydaniem na Kindle sprawuje „interfejs białkowy”, czyli redaktor – tak samo jak w przypadku wydania papierowego czy wyborcza.pl

Początkowo nowe numery przychodziły po południu. Teraz są już rano. Od czego to zależało?

Od Amazona, coś nie „zatrybiło” po ich stronie na początku okresu testowego. Cieszy nas jednak, że już teraz „Gazeta Wyborcza” przychodzi na Kindle z samego rana – sam ją czytam w takiej wersji jeszcze leżąc w łóżku ;) – zanim zajrzę na wyborcza.pl

Wiele uwag dotyczących elektronicznego wydania Wyborczej wspomina na brak dodatków. Najczęściej ludzie pytają o Duży format oraz Wysokie Obcasy, ja z kolei zauważyłem, że w poniedziałek w wydaniu Kindlowym nie było ani słowa o sporcie, bo tego dnia sport trafił do osobnego dodatku. Co zamierzacie z tym zrobić?

Dodatek „Sport.pl” będzie, „walczymy” z umieszczeniem na Kindlu tabel, na pewno będzie także lokalny dodatek warszawski. Jeśli chodzi o dodawane do papierowej „Gazety” magazyny na początek dołączyliśmy do wersji kindlowej poniedziałkowy „Biznes, Ludzie, Pieniądze” i sobotni „Magazyn i Świąteczną”. Jeśli takie będzie życzenie czytelników zapewnimy także możliwość lektury „Dużego Formatu” i „Wysokich Obcasów” – otwarta pozostaje kwestia czy będzie to integralna część wydania „Gazety Wyborczej” czy osobny produkt.

Kolejne dziedzictwo wydania papierowego to odesłanie do internetu. W ostatnią środę czytałem na Kindle fragment wywiadu z Anną Streżyńską i na końcu zaproszenie do wyborcza.biz. Czy takie wywiady nie powinny być na Kindle w całości?

Powinny być, to nasz błąd. Wciąż się uczymy obsługi nowego nośnika.

Jak oceniacie pierwsze reakcje na wydanie Gazety Wyborczej na Kindle?

Jesteśmy mile zaskoczeni pozytywnym przyjęciem. Cieszą nas jednak też te krytyczne uwagi, na pewno je uwzględnimy poprawiając wersję kindlową „Gazety Wyborczej” lub przygotowując inne propozycje na ten czytnik.

Polityka ujawniła że mają ponad 2000 prenumerat. Na jakie liczby liczy Gazeta?

Nie traktujemy „Polityki” jak konkurenta, raczej sprzymierzeńca w rozwoju tej formy dystrybucji treści i ich wynik bardzo nas cieszy. Dla nas jest co prawda zbyt wcześnie na podanie konkretnych liczb, ale „Gazeta Wyborcza” jest najpoczytniejszym dziennikiem w kraju i chcemy żeby tak pozostało – niezależnie od tego czy nasi czytelnicy wybierają wersję papierową, czytnikową, czy szukają naszych treści w internecie.


Tyle jeśli chodzi o wywiad. Dziś wydanie na Kindle pojawiło się dopiero około godziny 11.30…

Przyznaję, że odpowiedź w sprawie dodatków troszkę rozczarowuje. Bo w końcu 30 złotych miesięcznie to jest koszt, za który chciałoby się mieć to co jest w wydaniu najważniejsze i nie płacić za to dodatkowo. Sądzę, że to właśnie obecność dodatków czy ich brak może decydować o przedłużeniu prenumeraty. Na stronie produktu w Kindle Store mamy już 9 recenzji, z czego w większości jest narzekanie na brak dodatków. :-)

Jeśli chodzi o „Duży format”, istnieje opublikowana na eksiazkach nieoficjalna wersja recepty na Calibre, która po dodaniu do Calibre ściąga część artykułów ze strony wyborcza.pl. Nie trafiła ona do oficjalnego wydania programu, gdyż nie zawsze działa prawidłowo i nie radzi sobie ze wszystkimi artykułami.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

31 odpowiedzi na „Dodatki będą, jeśli będzie życzenie czytelników – wywiad na temat Gazety Wyborczej na Kindle

  1. T. pisze:

    Zaprenumeruję dopiero gdy wydanie kundelkowe będzie zawierało to samo co papierowe i zostanie dostarczone na kundla o 6 rano – na razie to testy, za które nie zamierzam płacić :)

    0
  2. Grzegorz Gorzelak pisze:

    Oczywiście, że DF i Wysokie muszą być w ramach subskrypcji. W końcu w kiosku kupujemy wszystko w jednej cenie. Sprawą otwartą są dodatki lokalne, bo nie każdego interesuje co się dzieje w innych miastach niż jego. Może powinny być oddzielne subskrypcje na GW z konkretnym lokalnym dodatkiem. Pewnie da się to zrobić, tylko czytelnicy muszą to głośno zakomunikować wydawcy.

    0
    • slawek pisze:

      Ta, w kiosku… Zauważ, że to co kupujesz w kiosku jest napakowane reklamami. A to jest główne i chyba najważniejsze źródło przychodów gazety. W wydaniu kindlowym reklam (chyba) nie ma, cena więc musi być….

      0
      • Jurek pisze:

        Nie ma też kosztów papieru i druku, chociaż oczywiście są one stosunkowo niskie.
        A co dodatków lokalnych, no cóż, chyba największe szanse na dołączenie ma dodatek warszawski.

        0
        • mico pisze:

          nie ma też kosztu dystrybucji a to jest mega koszt – rozwiezienie tych wszystkich gazet tak zeby była codziennie rano w każdym kiosku i potem zwroty nie sprzedanych.

          takze uważam że płacąc za wersję elektroniczną powinniśmy dostawać to co w papierowej, bo to jest tak naprawdę przepakowanie już gotowego produktu i machnięcie go do amazonu… pewnie po dograniu wszystkiego 15-30 minut pracy dla „interfejsu białkowego” – głównie sprawdzenie, czy wszystko poszło ok,

          0
      • Grzegorz Gorzelak pisze:

        Ale to co my mamy na czytniku to nie jest już specjalnie tworzona dla nas zawartość, ale przekonwertowane treści z wydania papierowego. Przy stosunkowo małych kosztach jest dodatkowy zarobek dla Agory, póki co nie będzie duży, ale na początku chodzi też o wizerunek, o zaistnienie na coraz modniejszym czytniku.

        Z ciekawości sprawdziłem czy inne dzienniki na Kindle zamieszczają reklamy i jak się okazuje np. w NY Times nie ma reklam. Ciekawe dlaczego, może Amazon nie akceptuje reklam w sprzedawanej prasie, bo raczej wydawcy sami z siebie nie zrezygnowaliby z reklam

        0
        • SuŁeK pisze:

          Masz rację, niestety tylko częściowo. Sprzedając powierzchnię reklamową cenę ustalasz w zależności od ilości i profil odbiorców. Jeśli wydanie kundelkowe będzie zachęcało do prenumeraty, będzie to oznaczało że prenumeratorzy odpłyną od wersji papierowej czyli „zareklamowanej”, co przełoży się na mniejsze przychody od reklamodawców, itd. itp.

          To tylko przykład jednego z elementów składowych. Nie dziwię się że rozpatrują dodatki jako osobny produkt, chociaż też zgadzam się że to nie do końca fair..

          0
  3. Ergot pisze:

    Kurczę, szkoda że Pan Gwiazdowski nie powiedział gdzie można komunikować potrzebę publikacji DF i WO na Kindle. Gdy napisałem na adres prenumeraty pytając o szczegóły kindlowego wydania, Pani odpowiadającą zareagowała tak, jakby wydanie było umieszczane poza wiedzą Agory.

    Wracając do dodatków GW. Obecnie prenumeruję Gazetę na iPada przez eGazety i tam koszt miesięczny pełnego wydania papierowego wynosi 35 zł. Myślę że sumaryczna cena za Wyborczą wraz z dodatkami w przedziale 35-40 zł/miesiąc to rozsądna cena, patrząc na to że egzemplarzowy koszt miesięczny zakupu wynosi ponad 60 zł.

    0
  4. Sersa pisze:

    Fajnie, gdyby np. „Duży Format” można było zaprenumerować także oddzielnie. Na codzienne czytanie całej „GW’ nie mam czasu, ale sam „DF” chętnie bym kupił.

    0
  5. mg pisze:

    dzisiaj (wtorek) do godziny 06.10 wydania nie było. o tej porze wychodzę do pracy. jeśli się to nie poprawi, to nie widzę sensu dostawania gazety po powrocie z pracy. wydanie powinno się pojawiać dużoooo wcześniej (wcześniej niż w kioskach:-] ).

    0
  6. jonatankoot pisze:

    Ludzie, musicie tu wyjeżdżać ze swoimi poglądami politycznymi, jakiekolwiek by nie były? To jest blog o czytnikach.

    0
  7. Robert pisze:

    Wyborczą papierową kupuję w czwartki i soboty, czasem w piątek.
    Interesują mnie głównie dłuższe teksty – czyli zawartość DF i Świątecznej. Prenumerata miesięczna raczej mnie nie interesuje, a przy obecnej cenie pojedynczego numeru w amazon – pozostaje mi zostać przy papierze.

    0
  8. Bart pisze:

    Właśnie anulowałem subskrypcję GW. Jako powód podałem brak dodatków lokalnych i Dużego Formatu. Wrócę do prenumeraty jak się pojawią, chociaż najbardziej odpowiadałaby mi prenumerata na konkretne dni tygodnia.

    0
  9. Łukasz pisze:

    Dla mnie najbardziej strawny w GW jest „DF”. Liczę, że się potem pojawi :-)
    W 2012 „Rz” chce też wejść w wersji Kundlowej,

    0
  10. Adam Jarecki pisze:

    No proszę, jaka zbieżność. Przed chwilą anulowałem subskrypcję GW ze względu na brak Dużego Formatu i brak dodatku łódzkiego. :-)
    mam nadzieję, że ktoś da znać, gdy do Kindle’owej wersji Wyborczej dotrze przynajmniej Duży Format.

    0
  11. grzegorz pisze:

    witam

    a przypadkiem tutaj nie są wszystkie dodatki i ewentualnie czym się to różni od wydania z amazona
    http://wyborcza.pl/0,75957.html

    0
  12. Ziemek Borowski pisze:

    Podpowiem: fajnie, że jest recepta dla DF. Problem polega na tym, że 1/3 reportaży/tekstów w tym wydaniu kończy się: więcej na papierze. DF paywalowany na Kindle…

    0
  13. Karol pisze:

    Jak juz pisalem pod poprzednim artykulem o Wyborczej ze wydanie glowne to jedno a dodatki to drugie ale placimy w kiosku tradycyjnym za calosc i samo kupno gazety bez dodatkow nie wchodzi w gre tak samo kupno samego dodatku jest niemozliwe. Ale o co chodzi? Postarajmy sie zrozumiec strategie Amazon, GW i zwiazku ich wiec sprawa jest oczywista ze osobne pobieranie plikow nie wchodzi w gre ale wydanie nalezy opisac «Gazeta Wyborcza (Duzy Format, Wysokie obcasy)» po czym otwieramy plik i widzimy menu z GW wraz z artykulami a po przesunieciu nawigacji z boku uzyskujemy drugie menu z DF i znowu dalej z WO itp. Tylko czy tak da rade? PS:Pisze z Kindle stad brak polskich znakow.

    0
  14. Yarns pisze:

    Niestety w dzisiejszym wydaniu (28 grudzień) też co najmniej jeden z artykułów nie jest w pełnej wersji i zawiera odnośnik do strony internetowej. O ile w wersji testowej mogę przymknąć na coś takiego oko, to w wersji płatnej chciałbym dostać pełnowartościowy produkt.

    0
  15. asymon pisze:

    A czy będzie możliwość kupna _samych_ dodatków? Duży Format i Wysokie Obcasy?

    Wysokie są już chyba na ipada…

    0
  16. Rufuss pisze:

    Nie wiem, czy mieliście ten sam problem, co ja z wydaniem dzisiejszym (środowym). Porównałem je z papierowym i tragedia…
    Dwie strony Kultura w papierowym wydaniu – trzy główne artykuły były przemieszane jako jeden – tytuł z pierwszego, największego „Czas apokalipsy”, akapit wstępny (pogrubiony) był zbitką z trzech, a potem „body” artykułów połączone w jedną całość.
    Edycja GW na Kindle wciąż jest bardzo „próbna”, nieprzygotowana. Ogólnie to ostatnio powszechna tendencja, że pierwszy klient jest beta-testerem. Jutro kończy mi się okres próbny, więc anuluję subskrypcję i będę cierpliwie czekał na pełnowartościową edycję na czytnik.
    I chodzi o to, że edycja Kindle powinna być pełnowartościową alternatywą dla papieru. Mam mieć wybór, czy chodzę do kiosku czy pobieram na czytnik.
    Nikt nie broni GW umieszczania reklam w edycji elektronicznej (jak w dotychczasowym e-wydaniu pdf na tablet). Nie powinni też robić łaski z dodatkami. Co do ceny, to odpada im przecież koszt druku, dystrybucji itd. – wydanie na Kindle to przecież nie jest gazeta tworzona od zera, tylko złożenie gotowego materiału pod nośnik.

    0
  17. aDam pisze:

    Jestem jednym z tych co skomentowali na amazonie. I jestem na razie nie zadowolony i przed chwilą skasowałem prenumeratę. Główny problem – wszystko co jest na kindla jest też w internecie. Poza tym, nie wszystkie artykuły z papierowego wydania są w kindlu, brak dodatków to też wada. No i przy tych wszystkich brakach to cena jest już za wysoka… Poza tym, opłacalna byłaby tylko dla kogoś kto naprawdę czyta wszystkie wydania od deski do deski, w przypadku czytelnika okazjonalnego jest to nieopłacalne. Przydała by się np subskrypcja tylko wydań z jednego dnia, np. poniedziałek.

    0
  18. Tomasz Cholewa pisze:

    Okres próbny minął, a tu niespodzianka z Amazon’u:
    „As a subscriber to Gazeta Wyborcza, we wanted to let you know that we had three days of missed delivery in the last month. Because of this, we are refunding you one month’s subscription charges. We have fixed the underlying cause of this problem and it should not happen again.”
    Przez jakiś czas po tym okresie będę płacił, a co mi tam… może tym ich zachęcę? Marzy mi się dodatek poznański, DW i Wysokie Obcasy w komplecie z wydaniem głównym… niestety wydaje mi się, że na wydaniu stołecznym poprzestaną.

    0
  19. Le Mur pisze:

    „Interfejs białkowy”??? Przepraszam, chodzi o białko oka redaktora czy o jego białko w nasieniu? Ta nowomowa jest obrzydliwa, Panie Rozmówco.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      „Interfejs białkowy” to typowe w branży IT określenie czynności wykonywanych przez człowieka, z założenia mniej efektywnych niż wykonywanych przez maszyny. Nie ma się co obrażać. :)

      0

Skomentuj Łukasz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.