Regularnie dostaję pytania w rodzaju:
Przy zmianie strony na moim Kindle Touch co jakiś czas ekran na krótką chwilę błyska i widoczny jest w negatywie. Czy powinienem się niepokoić?
albo:
Gdy czytam, co jakiś czas widzę jakby przebicia poprzedniej strony. Czy to jest normalne, czy też dostałem felerny egzemplarz?
Od razu uprzedzę, że chodzi o zjawisko, które występuje na każdym wyświetlaczu z papierem elektronicznym.
Tak zwany ghosting to pozostawanie fragmentów atramentu z poprzedniej strony. Przy zmianie stron kuleczki z atramentem się wprawdzie „wygaszają”, jednak czasami zostaje trochę tego atramentu i stąd widoczne powidoki.
Sposobem na to, aby je zlikwidować jest pełne odświeżenie ekranu, w którym przez ułamek sekundy cały ekran pozostaje w negatywie – a więc czytnik wypełnia ekran tuszem, aby go potem w całości wyczyścić.
Wczesne modele czytników, w tym Kindle Keyboard odświeżały stronę przy każdej zmianie – stąd miganie. Nowsze modele – Touch, Classic i Paperwhite odświeżają stronę co 6 odsłon – przez co strony zmieniają się płynnie. Szczególnie ładnie to wygląda na modelach dotykowych – po dotknięciu od razu następna strona, co sprawia wrażenie natychmiastowości.
Niestety – jest efekt uboczny, czyli ghosting, który zauważamy przy 4 czy 5 odsłonie strony.
Czy miganie ma wpływ na szybkość?
Na filmie, który kiedyś już na blogu prezentowałem, możecie zobaczyć jak wygląda zmiana stron na Keyboard (odświeżanie za każdym razem) oraz na Classic (odświeżanie co 6 stron). Moim zdaniem nie ma różnicy w szybkości.
Zazwyczaj ghosting nie przeszkadza, ale jeśli – to można ustawić opcję , która wymusi odświeżanie co każdą stronę.
Jak zmienić ustawienia odświeżania?
Na Kindle Keyboard nie było wyboru – ekran jest odświeżany przy każdej zmianie strony. Nowe modele Kindle dają nam wybór – albo ekran będzie odświeżany za każdym razem lub co 6 odsłon.
Na Kindle Touch a także Paperwhite wybieramy Menu – Settings – Reading Options – Page Refresh.
Na Kindle Classic przechodzimy do Menu – Settings i na trzeciej stronie też jest opcja Page Refresh. Opcja została wprowadzona w oprogramowaniu w wersji 4.0.1 (obecna wersja to 4.1)
Jak pokazałem wyżej – włączenie „Page Refresh” nie ma wpływu na szybkość zmiany stron. Tak więc to, którą opcję wybrać jest kwestią osobistej preferencji. Wydaje się, że ghosting będzie przeszkadzał bardziej, gdy czytamy książki wypełnione ilustracjami.
Na czytnikach innych marek, np. Onyx Boox można sobie wybrać co ile stron ma następować odświeżanie – jest to najbardziej elastyczne rozwiązanie tej kwestii. Przykład z Boox M90:
Jak odświeżyć ekran ręcznie?
Zwróćmy jednak uwagę, że są momenty, gdy ekran Kindle nie miga. Na przykład gdy korzystamy z przeglądarki internetowej, albo przewijamy plik PDF. W takim przypadku możemy odświeżyć ekran ręcznie, korzystając ze skrótu:
- Kindle Keyboard: ALT + G
- Kindle Classsic: wciśnij i przytrzymaj KEYBOARD, po czym jednocześnie wciśnij BACK.
- Kindle Touch/Paperwhite: skrót nie jest znany, ale można np. aktywować i schować menu – dwa dotknięcia.
Ghosting jest niestety cechą technologii papieru elektronicznego i nie da się go całkowicie wyeliminować, choć najczęściej nie sprawia żadnych problemów. Podobnie miganie przy odświeżaniu – na początku zwrócimy na to uwagę, ale po paru minutach czytania przestajemy je zauważać.
Czytaj dalej:
- TVN24 ostrzega przed słońcem i (cóż za zaskoczenie) miesza smartfony i tablety z czytnikami!
- Wszystkie nowe czytniki Kindle korzystają od dziś z formatu KFX. A tam rozszerzony Page Flip, nowe podkreślenia i wyrównanie tekstu
- Aktualizacja 5.16.6 dla Kindle – nowy układ Settings, ustawienia daty/czasu, zrzuty ekranowe i zaznaczanie
- Pliki EPUB wysyłane na Kindle mają nowe funkcje: rozszerzony Page Flip, regulację justowania tekstu i… brak dzielenia wyrazów
- Dlaczego konto Amazonu to nie jest miejsce na kopię zapasową e-booków?
- Amazon odnowił stronę Send To Kindle – oto wszystkie 8 sposobów wysyłki plików na czytnik
Mam Kindle Classic i bez opcji każdorazowego odświeżania nie dałbym rady czytać. :)
Za bardzo mnie rozpraszają te pozostałości po poprzednich literach.
Ja z kolei lubię ghosting – kojarzy mi się z „przebijającą się” czcionką z drugiej strony kartki normalnych książek.
racja:) jak z prawdziwą książką
Mam tak samo :). Przeszkadza mi nawet gdy sprawdzam słówko w słowniku i na dole ekranu pozostaje ślad. Eh, pedanci ;)
Wszyscy tak mówią (włącznie ze mną), potem biorą czytnik do ręki i po 10 stronach nie zwracają na to uwagi :) kwestia przyzwyczajenia.
Tak mi się przypomniało – czy zauważyliście, że „ghosting” jest bardziej widoczny na mrozie? Po 30 minutach w nieogrzewanym autobusie zaczyna drażnić.
nie wiem jak na mrozie, bo jeszcze nie było, ale w temperaturze ponad +30 Kindle Classic zaczął mi sam flashować każdą zmianę strony. Po obniżeniu temperatury wszystko wróciło do normy – ciekawy efekt. Nook w tym czasie działał normalnie.
Też to zauważyłem. Przy jeździe autobusem na początku odświeża co 6 stron, jednak z czasem, gdy się nagrzeje,co stronę.
Mam to samo. Często w autobusach, pociągach, w nasłonecznionych miejscach i tam, gdzie jest duszno, Kindle zaczyna odświeżać ekran co stronę, w dodatku z pewnym opóźnieniem. Czy ktoś jeszcze ma podobny problem? Sądzicie, że warto to zgłaszać do Amazonu?
@porcoazurro
Odpowiedź bardzo opóźniona, ale może przyda się komuś w przyszłości. ;)
Mój czytnik zaczyna się tak zachowywać powyżej 20°, nawet jeżeli nie trzymam go w słońcu. I z tego powodu mam wątpliwości – czy czytanie w temperaturze wyższej niż 30° lub na słońcu nie spowoduje zepsucia czytnika? Teoretycznie maksymalna temperatura działania to ok. 35°, jednak czy ta granica, jeśli rzeczywiście jest prawdziwa, nie jest zbyt niska?
Ja w moim Classicu prawie nie zauważałam, że coś zostaje i nawet się nie interesowałam czy to można wyeliminować czy nie, bo było tak minimalne. Teraz mam włączone każdorazowe odświeżanie, bo jednak ciut lepiej taka odświeżona strona wygląda, ale tak jak mówię, w moim egzemplarzu to są bardzo subtelne różnice. Za to strony się ciut wolniej przewijają jak za każdym razem się ekran odświeża, ale jest to i tak na tyle szybko, że absolutnie mi nie robi różnicy.
Ale mam tylko takie pytanie – czy każdorazowe odświeżanie nie przyczynia się do większej eksploatacji ekranu i tym samym do szybszego zużycia? I czy podobnie przewijanie z odświeżaniem nie zjada ciut więcej baterii niż „normalne” przewijanie?
Co do zużywania ekranu,wątpię. Jednak myślę, że przy odświeżaniu do stronę bateria zużywa się szybciej.
Miało być co stronę.
No tak właśnie na chłopski rozum mi się wydawało, bo jednak jak odświeża to wykonuje ciut bardziej skomplikowaną operację. Ale bynajmniej jakiejś drastycznej różnicy nie zauważyłam względem tego co było jak nie miałam włączonego każdorazowego odświeżania, więc nie będę sobie tym zaprzątać głowy. Bardziej mnie zużycie samego wyświetlacza martwiło, ale w sumie to raczej nie jest sprzęt, który teraz będę przez 10 lat używać, więc mam nadzieję, że nie doczekam czasu aż się wyeksploatuje ekran :D
A czy refresh przy każdej stronie nie pobiera aby ciut więcej baterii?
Tak, teraz starcza tylko na 29 dni. ;)
Szczerze współczuję Ci Robert, że musisz użerać się z tego typu pytaniami (chodzi o początek postu). Ja bym bardzo szybko się załamał rozgarnięciem tych bystrzaków.
gorzej ze te bystrzaki nie zaplaca za wiedze ;)
zreszta pewnie to tylko taki wstepniak dla picu a nie prawda
A mnie tam nic praktycznie nie widać. Może bardzo bardzo delikatnie na mocnym słońcu co nieco możnaby dostrzec. Może każdy model ma swój ” ghosting „. Używam touch.
Chciałem podziękować za kolejny świetny wpis na Twoim blogu!
Swoją drogą myślałeś może kiedyś o aplikacji na Androida dla Swiata Czytnikow? Na przykład funkcjonalność wyszukiwania ebooków w księgarniach via androidowy klient. Sam bardzo często przeglądam Twój blog na telefonie.
W pierwszych słowach mojego listu chciałbym podziękować bardzo serdecznie za interesujący post, na który wszyscy czekaliśmy. O „ghostingu” myślą wszyscy, ale nikt nie ma takiej odwagi, żeby zapytać. Odświeżanie, miganie, wciskanie jednocześnie (!) trzech klawiszy to wszystko jest niesamowite! Opisywane przez Ciebie skaczące kuleczki zawładnęły naszą wyobraźnią. Prosimy o kolejną część „kuleczkowej” opowieści…
Kuleczki także pozdrawiają i migają znacząco.
Odkryłem dzisiaj skrót w kindle touch na odświerzenie strony na żądanie, polega on na naciśnięciu przycisku home przez 2-3 sekundy. Tak jakbyśmy robili prtSc tylko nie dotykamy ekranu.
Mam jeszcze pytanie do autora bloga. Czy była by możliwość wytłumaczenia wszystkich opcji kindla touch w odzielnym poście, bo obecnie to można tego szukać, ale jest to porozżucane po całym blogu. Czyli gdzie co się znajduje i co robi/zmenia.
Odpowiadam z dużym opóźnieniem, ale taki artykuł niedawno powstał:
http://swiatczytnikow.pl/przeglad-wszystkich-ustawien-kindle-paperwhite-i-touch/
Niestety na moim nowym PW ghosting pojawia się nawet przy odświeżaniu każdej strony. Widoczny jest on właściwie tylko na okładkach z ciemnym tłem. Zastanawiam się czy jest to powód do reklamacji czy też kwestia przyzwyczajenia?
Ale czy w tekście się pojawia i przeszkadza w czytaniu? Bo w przypadku czarnego tła, ghosting jest nieunikniony. Poszczególne egzemplarze mogą się trochę różnić, ale nie ma tak, że ghosting będzie całkiem niezauważalny.
W tekście raczej nie. Właściwie na jasnym tle i ekranie ustawionym na max 8 praktycznie jest to niezauważalne – im większe podświetlenie tym bardziej widoczny ghosting (zobaczę jeszcze jutro w świetle dziennym). Natomiast na okładkach jest irytujące, choć tu zawsze można ustalić listę – chyba nawet wygodniej.
Niemniej rozmawiałam na chacie z amazon.uk – bo stamtąd mam kindle – i zaproponowali wymianę, ale odesłanie obecnego na mój koszt. Tylko trochę się waham czy jest sens…
Zauważyłam dzisiaj w moim Kindle Classic, że miga przy każdej zmianie strony zamiast tradycyjnie co 7. W pierwszej chwili pomyślałam, że to kolega przestawił jednak w ustawieniach jest wszystko poprawnie. Potem mój Kindelek zaliczył pierwszy „zgon” w swoim 5-miesięcznym życiu i nie reagował. Przestraszyłam się, że są to oznaki awarii. Jednak udało mi się go zrestartować (z przycisku – trzymałam go chyba z 25-30 sekund żeby poszło :/ ). Miganie jednak nie ustąpiło. Ktoś w komentarzu wspomniał, że przy wysokich temperaturach. Kindle się grzeją i wynikiem tego jest każdorazowe miganie. Czy rzeczywiście przyczyną tego może być temperatura rzędu 25-30stopni?
Mam PW III. Efekt negatywu jest przy każdej zmianie strony! Przecież tak się nie da czytać :-(
Na moim kindle touch 6 z kolei nie ma refreshu przy czytaniu, ale jest za to przy każdym innym kliknięciu – wstecz, zmianie czcionki, przewinięcie ebooków – cokolwiek. To oznacza że coś nie tak z czytnikiem? :(
Eh, nie odpowiedziałem rok temu, ale może się przyda. Tak, odświeżenie ekranu po skorzystaniu z menu to normalne zachowanie (niemal każdego czytnika).
Ja w swoim PW III tez mam przebicia przy każdej zmianie,mimo ze w ustawieniach każdorazowy refresh jest wyłączony😥 nie ukrywam, ze trochę to przeszkadza, widzę po komentarzach, ze każdy ma inne doświadczenia z tym zjawiskiem i zastanawiam sie czy jest sens reklamować…
Rozumiem, że widzisz przy zmianie każdej strony odświeżanie (stronę w negatywie?)
To się może zdarzyć w przypadku gdy czytnik jest w bardzo ciepłym lub zimnym miejscu (mi się przełączał w taki tryb na plaży czy ostatnio na mrozie). Ale jeśli to jest cały czas, moim zdaniem można reklamować.
Z góry przepraszam, jeżeli zadam niemądre pytanie lub odpowiedź w którymś tekście już padła – mój Kindle Classic odświeża podczas czytania co kilka stron (nie podczas zmiany stron ani po skorzystaniu z menu). Czy to normalne/może się zdarzać? Bo to zwyczajnie przeszkadza w lekturze. Bardzo dziękuję za odpowiedź i przede wszytkim źródło wiedzy o Kundlach przez lata:)
Już nie pamiętam dokładnie, ale w Classicu odświeżanie było chyba co 6 stron (i to normalne).
Dziękuję za odpowiedź! Chcę się tylko upewnić, że się dobrze zrozumieliśmy: u mnie odświeżanie jest nie PRZY zmianie strony, a niezależnie od przewracania stron, na przykład jak jestem w połowie akapitu. Czy to na pewno ok? Dość mocno zaburza to czytanie…