Bałagan jaki Amazon ma w swoim sklepie nie przestaje mnie zadziwiać. Dzięki zmianie w naliczaniu opłat, przez parę godzin można dziś było zamawiać czytniki taniej.
Dzisiaj jeden z czytelników pisze, że przy zamówieniu nie doliczono mu „import fees”. Sprawdziłem – i rzeczywiście! Przez parę godzin można było kupować Kindle bez opłat celnych.
Po 21 dzisiaj wszystko wróciło do normy.
O co chodziło:
- W październiku 2011 roku Amazon zaczął doliczać do swoich czytników kwotę „import fees” czyli 23% polskiego VAT od całego zamówienia. Wcześniej, Polacy mogli kupować Kindle praktycznie najtaniej w całej Europie – bo firma owszem, VAT i cło za nas płaciła, ale nie wymagała tego od klientów.
- Czy Amazon wrócił do zwyczaju dotowania naszego kraju? Raczej nie, była to pewnie zwykła pomyłka.
- Wszyscy, którzy dostali niższą cenę na podsumowaniu i w mailu powinni zapłacić tyle ile tam widzą. Jeśli Amazon ściągnie z karty więcej, można to u nich reklamować i żądać zwrotu.
Czytaj dalej:
- Kindle Paperwhite jest w Biedronce w „promocji” z… ceną niemal jak na Amazonie bez promocji!
- Kindle za 74 zł miesięcznie? Polski Amazon wprowadza sprzedaż ratalną z nietypową metodą weryfikacji
- Wiosenne okazje: Kindle Paperwhite z reklamami i Kindle Kids do 45 EUR taniej w niemieckim Amazonie
- Jak sprzedaje się Kindle w polskim, niemieckim i amerykańskim Amazonie? Mamy dużo interesujących liczb
- A jednak żegnamy się z Kindle Paperwhite w wersji z 8 GB pamięci!
- Na swojej konferencji produktowej Amazon NIE przedstawił nowych czytników Kindle
doliczają jednak, na potwierdzeniu otrzymanym na maila koszty celne już są doliczone:/
A może po prostu źle interpretujemy intencje Amazona. Kupowałem Kindle w 2010 roku i nie płaciłem VAT, ale to nie znaczy że nikt nie płacił. Zwolnione były przesyłki do łącznej wartości 200$. W roku 2011 zaczęli naliczać VAT. Może po prostu obniżyli granicę do 100$? Kindle wtedy kosztował 130 więc przekraczał kwotę graniczną teraz cena spadła i stało się to zauważalne.
Taka jest moja teoria ;)
Tak było kiedy dawno temu kupowałem Kindle Keyboard 3G – nie można było wziąć nic więcej w tym samym zamówieniu, bo przekraczana była kwota $200 i nagle cena rosła dość znacznie…
Siema
Fajna sprawa. :)
Właśnie zamierzam kupić kindle tylko ciągle mam problem ze sposobem zapłaty za kindle, mam karte Maestro z banku PEKAO SA która jak się dowiedziałem nie mogę płacić przez internet oraz kartę banku BZWBK która niedawno założyłem do płatności w internecie ale jak się okazało ma ona limit do 500zł wiec raczej z kindle touch się nie zmieszczę a nie chce już zakładać więcej kart bo to zawsze są jakieś dodatkowe opłaty itp.
Czy jest jakaś inna możliwość zapłaty? Myślałem o paypal ale dowiedziałem się ze niemożna na amazonie płacić z paypala.
Mam nadzieje ze ktoś pomoże i obejdzie się bez dodatkowych kart ;)
Pozdrawiam
Mateusz
najlepiej podać nr karty w Amazonie do płatności kartą i kupić książkę za USD 0,99
jeśli zaakceptuje taki zakup to inne też przejdą.
Mam kartę debetową VISA z Mbanku i robię zakupy bez problemów.
Poproś kogoś w rodzinie.
Ja kupiłem Kindle Touch w następujący sposób:
1. Sprawdziłem dostępność w sklepie internetowym sferis
Kindle Touch pojawiają się tam w odstępach około 2 tygodni.
Wchodziłem na stronę od maja i cyklicznie 2 tygodnie są, 2 tygodnie brak.
2. Jak się pojawił w ofercie (cena 565 zł) pojechałem do sklepu (mieszkam w Łodzi,
są dwa sklepy). W sklepie poprosiłem pana o sprowadzenie Kindle Touch z ich
sklepu internetowego. To było w poniedziałek wieczorem 20 sierpnia – dałem symbolicznie 50 zł zaliczki za pokwitowaniem. W środę 22 sierpnia odebrałem
nowiutkiego oryginalnie zapakowanego Kindla – panowie w sklepie z dużym
zainteresowaniem oglądali urządzenie. Porównaliśmy sobie z PocketBookami, które
były w sklepie. Miłym zaskoczeniem było, że zapłaciłem w sumie 545 zł, czyli 20zł
taniej niż gdybym sam kupował w internecie.
Plusy: brak konieczności posiadania jakiejkolwiek karty płatniczej,
szybki odbiór, osobiście mogłem w sklepie obejrzeć urządzenie – było wstępnie naładowane. (Oczywiście jest to wersja z reklamami). Po jednokrotnym ładowaniu
(około 3,5 godz) bateria na dzisiaj wskazuje połowę pojemności. Z wifi korzystam tylko sporadycznie do wczytania książki (ale przez pierwsze dni trochę zabawy było).
Nie każdy ma Visę i nie każdy kupuje po 5 sztuk jak niektórzy napaleńcy poniżej.
Proponuję wybrać się do banku i zmienić limit karty na wyższy. Nie powinno być problemu.
We’re writing to let you know we processed your refund…..
Właśnie niedawno zwrócili mi import deposit za ostatni zakup
Tak samo miałam i ja. Refund zapewne ma miejsce wtedy, gdy urząd celny nie pobrał żadnej opłaty importowej. Amazon jako firma, która umożliwia wysyłkę kindla w prezencie, chciała zapewne uprościć klientom życie. Lepiej pobrać import fees i potem ewentualnie zwrócić, niż narazić odbiorcę prezentu na opłaty celne. Ciekawe czy bylibyście zadowoleni z prezentu, za który musielibyście coś zapłacić :)
niestety w mailu potwierdzającym za Toucha juz import fees są naliczone:
Order #: 103-9132522-6205865
Shipping Method: AmazonGlobal Priority Shipping
Items: $139.00
Shipping & Handling: $20.98
——
Total Before Tax: $159.98
Estimated Tax To Be Collected: $0.00
Import Fees Deposit $36.80
——
Order Total: $196.78
Skorzystałem – nie ma dodatkowej opłaty nawet w mailu… :)
Zobaczymy jak przyjdzie… (planowo piszą że 24-09-2012)
Może uda się że ktoś prezent dostanie w rodzinie…. ;)
za Classica nie było… hmm po raz trzeci dzisiaj anuluję zamówienie i spróbuję jeszcze raz z Classiciem
hmm dziwna sprawa ja nie ma naliczonego Vat
Shipping Method: AmazonGlobal Priority Shipping
Items: $139.00
Shipping & Handling: $20.98
——
Total Before Tax: $159.98
Estimated Tax To Be Collected: $0.00
——
Order Total: $159.98
Z maili potwierdzających zakup
Touch – opłata rośnie:
Shipping Method: AmazonGlobal Priority Shipping
Items: $139.00
Shipping & Handling: $20.98
——
Total Before Tax: $159.98
Estimated Tax To Be Collected: $0.00
Import Fees Deposit $36.80
——
Order Total: $196.78
Classic – bez dodatkowych opłat:
Shipping Method: AmazonGlobal Priority Shipping
Items: $89.00
Shipping & Handling: $20.98
——
Total Before Tax: $109.98
Estimated Tax To Be Collected: $0.00
——
Order Total: $109.98
znaczy przy Touch na stronie zamówienia nie ma opłat mimo że numer zamówienia już jest nadany ale w mailu już kwota jest doliczona, natomiast w Classicu na stronie i w mailu nie ma dodatkowej opłaty import fees
jakoś losowa dodają ten VAT, raz jest z VAT, raz bez VAT
nie losowo, do Classica nie, do innych tak
zachęcam do eksperymentów, zawsze można anulować zamówienie a kwota z karty nie zejdzie
ja już dzisiaj 4 razy anulowałem :-)
Ja sprawdzałem wszystkie po kolei od Classic do DX nie naliczali.
Może trzeba usunąć zawartość koszyka i zamawiać ponownie.
To istotne, bo przymierzałem się do zakupu DX.
Na jakąś nową wersję czytnika nie ma się chyba co łudzić przez najbliższy rok ..?
mylisz sie mi do 1 „Kindle Touch, Wi-Fi, 6″ E Ink Display – for international shipment”
nie naliczyli
Shipping Method: AmazonGlobal Priority Shipping
Items: $139.00
Shipping & Handling: $20.98
——
Total Before Tax: $159.98
Estimated Tax To Be Collected: $0.00
——
Order Total: $159.98
to zazdroszczę, spróbuję zamówić jeszcze raz
BTW: powyższe wyliczenie z maila czy ze strony?
TOUCH, udalo się, wyliczenia juz z maila:
Shipping Method: AmazonGlobal Priority Shipping
Items: $139.00
Shipping & Handling: $20.98
——
Total Before Tax: $159.98
Estimated Tax To Be Collected: $0.00
——
Order Total: $159.98
Zamówiłęm 5 i doliczyli (cancel), zamówiłem 2 i nie doliczyli, nie wiem o co chodzi, ale mnie to cieszy :)
Nie wiem czy to istotne, ale za drugim razem dałem, że będzie to gift.
chyba mają bałagan, bo mi już chcą doliczyć do Classica
A miałaś go wcześniej w koszyku? Spróbuj usunąć i jeszcze raz dodać.
Spróbuj jako Gift, mnie przeszło.
Od kilku dni wahałem się z zamówienie Kindle i dzisiaj zamówiłem bez Taxu. W mailu nie mam doliczonej żadnej kwoty. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze i stanę się szczęśliwym posiadaczem Kindle po bardzo atrakcyjnej cenie :)
Nie lubię takich newsów dzień po wysyłce kindla ;/
ja też :( Może zwrócą?
Jest taka możliwość? Ja na razie napisałem mail.
A kindle póki co w Hongkongu.
„Z racji takiej, że macie bałagan i wysyłacie bez VATu, uprzejmie proszę o zwrot xx USD” :D
Dopisałem jeszcze o trudnej sytuacji rodzinnej.
A serio – czytałem tu że jakieś refundy się odbywają.
Znaczy wiem tylko, że ludzie którzy zakupili Classica za 109 USD mogli dostać kartę na 20 dolarów do wykorzystania na Amazonie.
Na zwrot vatu bym się nie nastawiał.
W każdym razie jak zwrócą to napisz, jakby mi jeszcze to pomyłkowego gifta podatek zwrócili to byłoby niezłe combo.
do*
„tu”? proszę nie donosić! :)
donosicielami się brzydzę ;)
Ha ha. Dobre, ale co tam, ponoć chytry 2 razy traci więc nie przejmuj się tak bardzo. Uważam, że Kindle jest wart w pełni tych pieniędzy, które zapłaciłes.
Ale jaja…
Na początku miałem inne zdanie, ale jak czytam komentarze, to wypada zgodzić się z Robertem, że bur…. bałagan tam mają.
Inna sprawa dziwna to ta uznaniowość i losowość przypadków – tak jak w przypadku zwrotu, gdzie ja dostałem po zakupie Keyboard 3G ok. 200 PLN zwrotu.
Czyli tak jakby mi nie doliczyli tego, co teraz doliczają albo nie doliczają…
Jak ktoś potrzebuje zakupić, to ja bym próbował do skutku ;)
Pierwsze zamówienie pomimo tego, że wstępne podsumowanie wydawało się być bez vatu, to jednak po zatwierdzeniu zamówienia okazało się z VATem. Zrobiłem Cancel na zamówieniu i spróbowałem jeszcze raz. Za drugim razem się udało :)
miałem dokładnie tak samo, ale ponieważ co najmniej 4 razy anulowałem zamówienie to mi napisali żebym potwierdził swoją kartę bo są niewłaściwe dane, po potwierdzeniu bez zmiany danych napisali że jest OK i zamówienie będzie przeprocesowanie używając mojej metody płatności
Jak się okazało, Amazon naliczył VAT 5 dni po zamówieniu. Postanowiłem porozmawiać o tym z konsultantem na czacie Amazona. Początkowo bez sukcesu. Powiedziano, mi że opłata została naliczona prawidłowo. Dałem sobie spokój, po czym wieczorem tego samego dnia, postanowiłem rozmówić się z konsultantem jeszcze raz.
Ostatecznie udało się przekonać pracownika Amazon, że skoro to był błąd po ich stronie, to powinni ową opłatę zwrócić. Całą sytuację opisałem dokładnie tutaj.
Czy jesli zamawiam jako gift i podaje adres osoby ktora ma dostac kindle’a jako prezent i vat nie zostanie naliczony, to czy jest mozliwosc, ze kurier kaze zaplacic vat/clo osobie odbierajacej prezent ? bylaby to bardzo slaba dla mnie sytuacja
Myślę że tak właśnie może być. Przecież cło nie jest w gestii Amazonu, tylko urzędu celnego. Skoro oni go nie zapłacą, to pewnie urząd celny każe to zrobić odbiorcy.
Oni go nie pobierają, ale to nie znaczy, że nie opłacają. Przed X 2011 opłacali, a nie pobierali.
Właśnie zamówiłem Classica :)
Nie mogłem się powstrzymać …
350 PLN to jak darmo za takie cacko …
dodałem do koszyka – pokazało 135 USD
usunąłem, dodałem ponownie i jest 109 USD :)
Dzięki :)
Zamówiłam dwa Classici, niecałe 204$ z przesyłką, bez taxów i to za pierwszym razem, hm ciekawe :)
Mi to bardziej wygląda, że jak ktoś robił zakupy u nich – to nie doliczają, w przeciwnym wypadku – tak…
Nigdy wcześniej nic w Amazonie nie kupowałam. Nie doliczyli mi VATu i to już przy pierwszej próbie…
Drugi zakup (po anulowaniu) może być traktowany jako „drugi”.
Ale trzeba przyznać że jest bardzo poważna opcja „bałaganu”…
Jeszcze pytanie co będzie przy dostarczeniu…
Robiłem kilka prób na jednej sztuce, czasami doliczało od razu a czasami dopiero w mailu. W końcu zrobiłem zamówienie na 2 sztuki i jest bez VAT’u nawet w mailu :) Mam nadzieję, że już nie doliczą.
Poszło – Classic jako prezent wchodzi bez dodatkowych opłat.
Poszło :D
Shipping Method: AmazonGlobal Priority Shipping
Items: $178.00
Shipping & Handling: $26.97
——
Total Before Tax: $204.97
Estimated Tax To Be Collected: $0.00
——
Order Total: $204.97
Delivery estimate: Sept. 24, 2012
2 „Kindle, 6″ E Ink Display, Wi-Fi – for international shipment”
Electronics; $89.00
In stock on September 16, 2012
Sold by: Amazon.com
Pieprzę, już nie zamawiam pre-ordera na Amazonie ;)
A ja poczekałem 60 dni od zakupu, podpytałem mailowo co ze zwrotem import fees i dostałem odpowiedź, że mi zwracają całość. Tak więc zaoszczędziłem $35, dodatkowo jeszcze udało mi się dostać rabat przy zakupie $15, więc w sumie Touch kosztował mnie jakieś $143 :)
Chwila, chwila…
Znaczy można się ich po prostu zapytać, czy by nie zwrócili VATu, a może to zostać rozpatrzone pozytywnie?
Ja ich podpytałem czy zapłacili cło za mojego kindla i ile – a jeśli jest jakaś różnica to poprosiłem o zwrot. Najpierw coś marudzili, ale wysłałem cytat z ich regulaminu w którym jest mowa o zwrocie różnicy (po 60 dniach), po tym dostałem maila, że zwracają całość.
Zapytać zawsze można, skoro sami czasem zwracają o czym od dawna wiadomo (czasem tylko część sumy), to czemu nie można by o to zapytać?
Znaczy różnica pomiędzy tym co sam zapłaciłeś, a tym ile faktycznie trzeba było zapłacić? Bo nie wiem.
Amazon pobiera zaliczkę na cło, a więc po faktycznym naliczeniu cła powinien zwrócić tą część, która jest nadpłacona. Ale zazwyczaj nie wiedzą ile zapłacili za konkretny egzemplarz, więc jest szansa, że zwrócą całość.
Chociaż były osoby, które pisały, że dostały zwrot bez żadnego upominania się – jednak na mniejsza kwotę – zazwyczaj kilku $.
To nie bałagan, to promocja dla cierpliwych, związana z wczorajszymi premierami Apple :-)
Tak na serio, próbowałem kupić Kindle Fire 7″, a nuż się uda, ale jednak niedasię :-)
Mi zawsze dolicza w order summary. Mam próbować dalej?
udało się :D
Zamówiłem przed chwilą Classica. Za pierwszym razem.
Na razie jeszcze nie wiem co z nim zrobię;)
jakie jest prawdopodobienstwo, ze kurier nie doliczy podatku?
Od razu powiedzcie co napisać do amazonu, żeby zwrócili mi Vat, bo nie znam zbyt dobrze ang.
Też mam classica – pierwszy i od razu celny strzał, w mailu potwierdzony brak vatu
Moi drodzy, nie podniecajcie sie tak. Własciwie czy dolicza depozyt czy nie prawdopodobnie nie ma znaczenia długofalowo. Jeśli dolicza a Urzad Celny nie naliczy (zalezne od widzimisię, bo powyżej 22 euro powinni naliczyć VAT, a od 150 euro VAT i cło) to Amazon zwraca depozyt. jesli Amazon nie pobierze depozytu a Urzad celny naliczy VAT – wtedy i tak trzeba będzie zapłacić. No chyba, że amazon się nie zorientuje i zapłaci za nas;)
Amazon wysyła wszystkie przesyłki do Polski z opłaconym cłem i VATem. Jeśli nie pobierze depozytu to opłaca z własnej kieszeni. Pamiętaj, że oni mają jakieś duże umowy z firmami kurierskimi, płacą hurtem, a nie każdą przesyłkę oddzielnie, wysyłają też hurtem. Jak nie pobiorą zadatku, to prawie na pewno nie będzie trzeba więcej nic płacić. Tak było przez ponad rok od premiery Kindle 2 International do października 2011.
Także na tym opieram nadzieję, że jednak nie trzeba będzie płacić przy odbiorze.
Jak to wyglądało w pierwszym roku istnienia bloga opisałem kiedyś w archiwalnym artykule: http://swiatczytnikow.pl/jak-zamowic-kindle-bez-cla/
Wtedy 2 lata temu też mieliśmy różne pomysły na wyjaśnienie tego. :)
Dlatego nie uważam, że to pomyłka ze strony Amazonu. Nie wiem jak to działa, bo nie ma na to przepisu, ale kupuje dużo ze Stanów i przesyłki ponizej 150 dolarów (wczesniej classic z przesyłka 160) nigdy nie były oVATowane. Za 160 juz owszem. Dlatego myślę, że dlatego nie pobierają depozytu, bo sie nie należy. A Ci, którzy kupowali tańszego Classica z depozytem dostana zwrot.
A ja zamówiłam dwa czytniki – łącznie 205$ też bez VATu – to jak to wytłumaczyć?
Dostałem odp. od amazon ale niezbyt ją rozumiem
No, dopóki jej nie zacytujesz, to my też nie zrozumiemy.
To wklej co dostałeś
przepraszam za zamieszanie wkleiłem 2 wątek niżej
Za co amazon każe sobie płacić 1 dolara? Złozyłem zamowienie 3 zamowienia na kindle i 2 anulowałem. za 3 jeszcze nie zapłaciłem….
Pobiera od razu jednego dolara, żeby sprawdzić, czy karta jest aktywna i są na niej jakieś środki. Pełną sumę pobiera w momencie wysyłki.
Dzieki.
A po tygodniu ten dolar przestanie się pokazywać na wyciągu, bo go zwrócili równie szybko jak zabrali. To tylko test karty, inne firmy też tak robią.
To wklejam odpowiedź amazona:
I am sorry for the inconvenience caused to you by the charge on your Order ID.
I hope I can explain.
I’ve looked into your order ID and see that we have charged you only $89.00 for the Kindle device and not $109.00.
Przepraszają Cię za trudności i wyjaśniają, że pobrali od Ciebie 89$ za Kindle a nie 109$. Coś musiałeś źle napisać…
a dalej sa wypisane szczegóły zamówienia kindle z doliczonym podatkiem
Item Price: $89.00
Shipping charges : $20.98
Import Fee Deposit: $25.30
—————————- ———–
order total: $135.28
Hania, ja rozumiem angielski, ale niezbyt to jest odpowiedź. Poza tym dlaczego mieli by mi policzyć 109$ – po starej cenie? Poszedł drugi mail.
Eh głupio mi z tym to taki polski syndrom psa ogrodnika :)
Hania, ja rozumiem angielski, ale niezbyt to jest odpowiedź. Poza tym dlaczego mieli by mi policzyć 109$ – po starej cenie? Poszedł drugi mail.
Czyli pewnie Cię nie zrozumieli i myśleli, że Ty o różnicę między 89 i 109 pytasz :) Pewnie na dzień dzisiejszy temat refundów to dla konsultantów amazona zwrot $20 za Classica. Nie tylko my na to wpadliśmy.
Tak btw, do ilu dni po zakupie waszym zdaniem można liczyć na refunda 20$? Kupowałem Classica na początku lipca. Pewnie już za długo, trudno i tak jestem zadowolony:)
Kupiłbym drugiego teraz w tej promocji ale boję się, że i tak będzie trzeba zapłacić podatek (już w Polsce).
ja i tak od tygodnia miałem świra na punkcie tego jakiego kindla kupić, czy Classica czy czekać na Paperwhite. To mi tylko ułatwiło decyzję
Hania, ja rozumiem angielski, ale niezbyt to jest odpowiedź. Poza tym dlaczego mieli by mi policzyć 109$ – po starej cenie? Poszedł drugi mail.
Eh głupio mi z tym to taki polski syndrom psa ogrodnika :)
Wybacz, to ja nie zrozumiałam :)
Czy mogę domówić cos do mojego zamówionego przed chwilą kindla? ?
i czy opłaca się zamówić okładkę z amazon…?
Opłaca, nie opłaca… Oryginalna okładka do Kindle 4 jest re-we-la-cy-jna. Nie ma podstawki ani innych bajerów, ale po prostu jest zaprojektowana specjalnie do tego czytnika, jest w niej niewiele większy i cięższy, więc zachowuje swoje atuty. Poza tym dobrze wygląda i dobrze chroni. Kosztuje sporo, więc to już nie takie oczywiste, że warto ją kupować. Okładki innych producentów są w bardzo różnych cenach. Nawet tanie Bluecosto ma wielu zwolenników, ale fani droższych okładek narzekają na jakość. To już kwestia ile się może i chce wydać.
Można jakoś edytować zamówienie dopóki nie będzie ono wysłane, ewentualnie anulować i złożyć kolejne.
Faktem jest że jak kupowałem DX-a i do niego oryginalną okładkę, to do dziś nie żałuję wydanych pieniędzy… Dla mnie same zalety, ale to za dużo pisania…
chyba jednak doliczają zaliczkę na VAT, w mailu nie miałem, ale za jakiś czas na stronie w posumowaniu pojawiła się pozycja Import Fees Deposit
już napisałem do Amazon, co o tym myślę,
co konkretnie napisałeś? powołujesz się na jakis zapis regulaminu?
w którym miejscu dokładnie Ci się to wyświetliło?
Ja nie miałem doliczonej zaliczki, ale dostałem maila, że nie mogli potwierdzić mojej karty i żebym ponownie wybrał tą kartę lub inną, a oni spróbują jeszcze raz. Trochę niżej było napisane, że zmieniły się koszta, a jeszcze niżej widniały nowe koszty z naliczonym Import Fees Deposit. Anulowałem i próbuję jeszcze raz.
To ja napiszę, jak było u mnie. Było, bo właśnie skasowałam zamówienie. W mailu je potwierdzającym, żadnych kosztów dodatkowych. Po czym dostałam kolejnego maila, z informacją, że mam za mało środków na karcie. Weszłam więc w „payment information” i voila: „Import Fees Deposit $57.85”.
Ktos się orientuje ile mniej więcej upłynie czasu do pobrania zablokowania mi kwoty na karcie?
Jaki czas minął od zamówienia do naliczenia podatku?
U mnie to dokładnie 18 minut.
U mnie ten mail o problemie z płatnością przyszedł w kwadrans po mailu z potwierdzeniem zamówienia.
Do mnie nic nie przyszło. Z karty zabrali 205$ bez VATu. W szczegółach zamówienia też nic nie doliczyli. Zamówiłam po 16stej
to w końcu pobierają od razu całą kasę?
Mi zablokowali całą kwotę. Gdzie jest to import fees deposite?
sie w indiach dziwia co to dzisiaj taki szal w pl na kindle ;PPP
a którego Classica zamawiacie? tego z wysyłką od 16 września?
Burdel na kółkach, mi nie doliczono podatku i już zablokowano kwotę na karcie.
Potwierdzam. U mnie już też pojawiło się Import Fees Deposit $56.46 pomimo, że wcześniej w mailu nie było :(
Spróbowałam zamówić ponownie. W podsumowaniu zamówienia od razu pokazał mi się VAT. Wydaje mi się, że osoby, którym się „fees” nigdzie nie pokazało, powinny sprawdzić stan konta, bo może amazon i tak sobie ściągnie. Prędzej czy później.
Ja w Payment Information nadal mam Import Fees Deposit $0.00, ale za to juz jak skladam nowe zamowienie (probowalem pare razy) to za kazdym razem doliczaja fees.
A o której godzinie zamawialiście? Ja po 16tej i w Payment Information mam:
Item(s) Subtotal: $178.00
Shipping & Handling: $26.97
—–
Total Before Tax: $204.97
Estimated Tax To Be Collected: $0.00
—–
Grand Total:$204.9
Mi na razie nic nie doliczyli w zamówieniu, a z konta pobrało 1 zł.
U mnie też pobrało pare złotych z konta nie wiem z jakiego tytułu.
Item(s) Subtotal: $89.00
Shipping & Handling: $20.98
—–
Total Before Tax: $109.98
Estimated Tax To Be Collected: $0.00
—–
Grand Total: $109.98
ja zamawiałem po 18, maila nie otrzymałem.
Uwaga: już po wszystkim.
Przy nowych zamówieniach z powrotem jest naliczany „import fees deposit” i ceny wróciły do poprzedniego poziomu.
No i ciekawe jak to będzie. Ja się zorientowałem, że miałem niski limit transakcji internetowych na karcie i stąd były problemy. Limit zmieniłem i zdążyłem jeszcze zamówić bez naliczania zaliczki. Jeśli przyjdzie dopłacić to trudno, bo i tak jestem zdecydowany. Wziąłem wersję czarną. Jak coś się zmieni to tu napiszę, bo to bardzo ciekawa promocja była :).
a co ma byc dalej bedzie popelina amazonowa :)
polowie przejdzie transakcja i nie bedzie doplat
polowie odwolaja i nalicza vat
a 1/3 oddadza fees po czasie ;)
Moje zamówienie na razie „wisi” bez doliczania opłat, ale coś czuję, że zrobią przegląd i doliczą wszystkim „farciarzom” brakującą kasę :) Póki co „Shipping Estimate Monday September 17, 2012” a „Order Total: $109.98” :)
Wejdź w szczegóły zamówienia i sprawdź. Ja też mam „Order Total: $204.97” czyli bez VAT a w szczegółach „Total for This Shipment: $261.43”
W „details” mam to samo – przynajmniej na chwilę obecną, czyli cały czas nadzieja na korzystny zakup :)
Details for Order
Payment Information
Item(s) Subtotal: $89.00
Shipping & Handling: $20.98
—–
Total Before Tax: $109.98
Estimated Tax To Be Collected: $0.00
—–
Grand Total: $109.98
U mnie nadal „no fees” :-D
u mnie też , a jest juz rano:)
Amazon zawsze blokuje pieniądze za kindla przy wysyłce, czy zdarza się też wcześniej? Pytam, bo mam na koncie tylko 100zł.
Nie wierze :D
Date Time Location Event Details
September 14, 2012 02:03:43 PM Shenzhen – China CN Departure Scan
September 14, 2012 02:02:23 PM Shenzhen – China CN Arrival Scan
September 14, 2012 01:15:00 PM Shenzhen – China CN Shipment received by carrier
Zamówiony Kindle…. has shipped!
2 X Kindle Classic:
Item Subtotal: $178.00
Shipping & Handling: $26.97
Total Before Tax: $204.97
Shipment Total: $204.97
Paid by Visa: $204.97
kiedy zamowienie poszło? czemu z moim się nic nie dzieje?
Zamówienie złożyłem wczoraj około 17.00
Ja mam to samo co kolega, a zamówienie złożyłam wczoraj po 16stej :) Idą dwa kindelki za 205 dolców :)
Ale też z Chin?
Też z Chin :) W poniedziałek mają być :)
z konta zdjęło mi 505 zł z Touch’a :-)
Kilka anulowań, prośba o weryfikacje albo zmianę karty i MIMO TEGO kwota nie zmieniona
Item Subtotal: $139.00
Shipping & Handling: $20.98
Total Before Tax: $159.98
Shipment Total: $159.98
Paid by Visa: $159.98
z racji tego że firma kurierska jakoś z góry się rozlicza z izbą celną w przeciwieństwie do poczty to mam nadzieję że nie będę musiał nic dopłacać ;-)
P.S. Touch idzie z USA, nie z Chin
na fb widzę, że są przypadki, gdzie przy obciążeniach pobierają vat mimo że na zamówieniu nie było
No dobra, ale to już nie jest za bardzo uczciwe.
Jedziesz do hotelu, zapłacisz kartą cenę za nocleg, a tu się nagle okazuje, że skasowali cie jeszcze za opłaty manipulacyjne, za opłatę klimatyczną i zapomnieli ci o tym powiedzieć.
Oczywiście w takim przypadku trzeba reklamować, na wszelki wypadek mam screeny z zamówienia
Dziś rano zadzwoniła do mnie przemiła pani z DHL z zapytaniem czy paczka będzie na firmę czy prywatnie(zamówiłem do miejsca pracy). Odpowiedziałem że prywatnie i zapytałem czy będę musiał płacić coś przy odbiorze, otrzymałem negatywną odpowiedź :-D
Amazon do tej pory nie naliczył ani nie pobrał żadnych dodatkowych opłat, a w poniedziałek dostanę paczkę :-D
Ciekawe czy Amazon się wypowie co się stało :P
przy ich skali handlu jeśli jakiś pomniejszy manager się nie przyzna/nie zaraportuje to się nawet nie zorientują :-D
na czacie z Amazon, przyznali że był to błąd systemu, oferowali 12$ a następnie 15$ rekompensaty za zaistniałą sytuację, ja zrezygnuję z zakupu, nie odbiorę przesyłki, podejście Amazon trochę mnie zdziwiło, ale cóż duży może więcej ;)
po rabacie dalej masz 66 zł taniej
wydaje mi się, że wcześniej pisałeś że nie doliczyli import fees, więc w którym momencie Ci naliczyli? mi z konta za Toucha dokładnie pobrali 159 z centami, czyli 505 zł
dopiero po wysyłce, już nie mogłem anulować, mail z potwierdzeniem
Items: $139.00
Shipping & Handling: $20.98
Total Before Tax: $159.98
Estimated Tax To Be Collected: $0.00
Order Total: $159.98
mail po wysyłce
Item Subtotal: $139.00
Shipping & Handling: $20.98
Total Before Tax: $159.98
Import Fees Deposit: $36.80
Shipment Total: $196.78
Paid by Mastercard: $196.78
pewnie niektórym się uda,trzymam kciuki
chyba nadal aktualne bo właśnie zamówiłam touch i w podsumowaniu zamówienia mam 159$ :)
ciekawostka, przez te wszystkie anulowania zamówień, mój pierwszy w życiu Kindle który jeszcze do mnie nie dotarł nazywa się: „Grzegorz’s 2nd Kindle” :-)
Bo pierwszy był prawie zamówiony ale anulowany. Zabawne jak się widzi np. książki które czekają na dostawę do niego (instrukcja obsługi i powitanie) oraz możliwość zarządzania w Manage My Kindle. Jeszcze go nie ma, a już jest, prawie jak z dzieckiem. :)
no właśnie, mam nawet adres mailowy.
Czy to znaczy że już z Amazona mogę na niego ściągać darmowe książki?
Możesz zawsze, jeśli pod konto masz podpięty choć jeden czytnik lub aplikację Kindle.
to „lub” bardzo mnie zainteresowało
Używam Kidle for PC ale czytnika nie mam. Czy mogę jakoś wygenerować maila w Amazonie i wrzucać tam książki?
Nie, do Kindle for PC nie ma maila. Aplikacje tylko na iOS/Android.
Ale jeśli chodzi o darmowe ksiażki z Amazona wystarczy że wybierzesz „kindle for pc” na stronie z książką, tam gdzie ją kupujesz.
Książki z amazona nabywam, te darmowe póki co. A używam Kindle for PC do wszystkich książek bo to jak na razie najładniejszy czytnik na kompa jaki znalazłem. Jestem jednak ciekaw czy gdybym wygenerował takiego maila u szawgra na tablecie z androidem to miałbym dostęp do książek na dysku amazona w Kindle for PC?
mam prośbę o wyjaśnienie, bo nie bardzo rozumiem …
Touch przez Amazona to trochę ponad 500 PLN (bez vat-u) a tymczasem na Allegro nówki sztuki można bez problemu nabyć za 450 -460 PLN (bo spzredawcy wyskakują z resztek towaru).
Podobnie rzecz się ma z innymi czytnikami i patrząc na cenę zakupu w Amazonie (koszt transportu + Vat) na Allegro prawie zawsze wyjdzie taniej!
Czy kupno przez Amazona daje większe profity niż identyczny zakup na Allegro?
pozdrawiam,
zdezintegrowany
Było o tym wiele razy. Kupując w Amazonie kupujesz wersję przeznaczoną na rynek międzynarodowy, z gwarancją Amazonu. Kupując na Allegro kupujesz wersję tylko na rynek amerykański (tańszą, z reklamami), sprowadzoną do Polski bez wiedzy Amazonu, z gwarancją sprzedawcy, choć czasami Amazon też ją uznaje.
Allegro z kosztami wysyłki wychodzi najtaniej po 475 zł – i uważaj, bo w większości wypadków to są refurbished z BestBuy’a chyba, ale sprzedawane jako nowe
poza tym naprawdę w Amazonie są po 620 zł, 500 zł – tylko wtedy JEŚLI się uda…
skąd ty masz te wiadomości że są to refurbished?
bo ja wiem że nie są… przynajmniej nie w firmach, które handlują kindlami „masowo” ( jest takich kilka na allegro)…
na niektórych aukcjach jest to napisane wprost
a na innych… no cóż, nie wierzę że nówki special offers są sprzedawane taniej niż przez Amazona w US, raczej by się to sprzedającemu nie opłacało
mogę się mylić, choć pewnie cuda ekonomiczne się zdarzają
Robert Drózd
Czy jeśli Kupię na Allegro (wersję bez reklam) to mam jakieś ograniczenia w kontekście ewentualnej reklamacji/ rejetrsacji czytnika na Amazonie etc?
pozdrawiam,
zdezintegrowany
rejestracji na pewno nie
reklamacji raczej nie – przynajmniej nie słyszałem o żadnym problemie z tym związanym – chociaż faktem jest , że wersje z reklamami są przeznaczone na rynek USA, więc teoretycznie (podkreślam teoretycznie, bo praktyka nie wskazuje takiego przypadku) mogliby ci kazac zapłacić za wysyłke do innego kraju niż USA noewgo Kindla.
co do kindla bez reklam to mnie K3G (kupionego na allegro) bez problemu wymienili na nowego …
Nie masz, w ogóle wydaje mi się że problem jest zbytnio demonizowany, znam 3 osoby jktóre mają wersje z reklamami, jedna reklamowała w Amazonie i wszystko ok.
Poza tym pośrednicy też często realizują reklamacje, tzn przyjmują czytnik od ciebie i oni to załatwiają. Jasne że nie masz 100% pewności że trafisz na kogos uczciwego, no ale to twoje ryzyko.
BTW. może mi ktoś powiedzieć gdzie na amazon (w którym miejscu i w jakiej formie) składa się reklamację?
Amazon nie ma swoich resellerów w Polsce. Zatem ktoś ten czytnik przed Tobą od Amazonu kupił i sprowadził do Polski. Wszystko zależy od tego kto to kupił i co z czytnikiem robił. Z rejestracją nie powinno raczej być problemu. Z reklamacją jest różnie. Część sprzedawców zaleca zgłaszanie do nich, dopiero oni odzywają się do Amazonu.
Większość na allegro to SO lub refurby kupione gdzieś pokątnie, ale jak się dobrze poszuka to można kupić normalną wersję międzynarodową prosto od amazona. Ale ja nie wiem jakim sposobem oni jeszcze na tym zarabiają skoro cena jest podobna jak przy zamówieniu z amazon.
Można poprosić sprzedawcę o numer urządzenia i sprawdzić na Amazon – zrobiłam tak jakiś czas temu, gdy zastanawiałam się nad zakupem z allegro – dostałam odpowiedź „new, not registered” i wszystko jasne :)
Ech…zmieniłem „billing address” (najpierw wprowadziłem zły) i niestety nastąpiła nowa kalkulacja ceny i oczywiście dodano „Import Fees Deposit”. Ciekawe czy coś z tym się da zrobić, zanim wysłali…
Wybaczcie, że trochę nie w temacie, ale pod jednym z wpisów rozgrozała się dyskusja na temat opłacalności zamawiania okładek do KT. Lepiej z amazon.com czy z uk? Planuję na dniach kupić KT i zastanawiam się czy warto zamówić okładkę od razu z kindlem
przy okazji zakupu Toucha też to sprawdzałem i jeśli zamówisz np Marware Atlas to z USA wyniesie Cię ok 100 zł (cena wraz z podwyższonym kosztem przesyłki i cłem), a z UK, mimo bezpłatnej przesyłki: 27 GBP czyli około 135 zł
Ja właśnie mam inną sytuację – niby na potwierdzeniu w mailu zero import fees, zero podatku, cena $109.98 wyjściowo ale z karty zabrano…. $135.28 :( Nie wiem, czy wtedy będę coś mógł zrobić z tym, jak już dostanę Kindle. Innego maila nie dostałem niż ten jeden po zamówieniu.
Też mi tak pobrali. Zaraz będę do nich pisał…
Dostałem taką odpowiedź.
„I can see here that there’s supposed to be a $25.30 import fee charge on this order. However, it was taken out as it was not needed for this shipment.
That’s why the order total is only now $109.98
The $25.30 is just the authorization charge on your Visa card and will drop off within 7 to 10 business days.”
Jeśli dobrze rozumiem to powinni oddać te 23,50$ w przeciągu 7 do 10 dni.
Powinni, ale odpowiedź świadczy o jeszcze większym bałaganie który tam panuje. :)
Choć to jest dobry prognostyk dla wszystkich, którym Amazon jednak tę kasę doliczył po zamówieniu.
Na wszelki wypadek zrobiłem print screen tej rozmowy i będę kontrolował stan konta. Mam nadzieję, że i inni wywalczą Kindla za 110 dolarów.
Dostałem jeszcze maila.
„Duties and taxes may be levied once the package reaches the destination country. We aren’t able to control these charges nor predict when they will be required. For many destination countries, Amazon can determine an import fees deposit you pay when placing the order. As noted during the purchase process, these additional charges must be paid by the recipient to take delivery of the package unless they were pre-paid via the import fees deposit.”
Trochę mnie to zaniepokoiło…
@Sebastian: Mam taką sytuację, jak Ty. Na razie moje zamówienie ma status: Shipping Soon, na stronie Amazonu z opisem zamówienia jest jak wół: Order Total: $109.98, natomiast kartę Amazon mi obciążył na kwotę $135.28. Nadal czekam.
Mieszają strasznie. Przepraszam za długość, ale chyba warto poczytać. Oto fragment rozmowy z Amazonem:
Ganeshan:Thanks for waiting.
I see auto confirmation e-mail didn’t have a import Fee Deposit $25.30.
As you may know, orders that are shipped to countries outside the U.S. may be subject to import taxes, customs duties, and fees charged by the destination country.
Before Import fees Order Total: $109.98
After Import fee order Total: $135.28
Whenever the actual import fee deposit collected are less than we estimated, we’ll issue a refund for the difference. We’ll send you an e-mail once the refund goes through. Keep in mind that the process takes 60 days from the shipment date.
Please let me know if you still have any other questions.
Me:you said there may be import fees
but on my order there was no information about the extra charge
Ganeshan:All your earlier order was charged import fee, due to some error auto confirmation didn’t show up import fees.
Me:it appeared today and it should on the day I made an order
Ganeshan:I apologize. all the orders shipped outside US are subject to import fees.
If Amazon don’t charge import fee then carrier collect the import fee at the time of delivery. Therefore to make it easy Amazon collect import fees for our customers so that it won’t held at customs.
To learn more about the import fees deposit, please visit our Help pages:
http://www.amazon.com/gp/help/customer/display.html/?nodeId=596184
I apologize we didn’t updated the import fee while placing your order.
Me:Yes, what should I do now?
Amazon changed my order without my notice
Ganeshan:It wasn’t changed, just the import fee.
Which is applicable to all international orders.
Me:that’s a huge change
it wasn’t there when I placed that order!
it appeared today
Ganeshan:I understand.
Any how you have to pay import fee for your order.
If Amazon is not collecting the import fee then need to pay to the carrier to receive your package.
I’m sorry for any misunderstanding.
We don’t pay import fee to our customers.
No to sobie myślę, że trzeba anulować zamówienie. Ale potem…
Me:if there’s a import fees, they should my visible right away on the order
Ganeshan:I agree. As I mentioned it was due to some glitch import fee wasn’t on the auto confirmation e-mail.
Me:with this order there was no such information
not only with the auto confirmation e-mail but on my order on the Amazon site too!
Ganeshan:I completely agree.
Me:I was presented with the information that total cost is $109.98
no more
Ganeshan:At present I see Order Total: $109.98. I hope it should be okay.
I tu poprostu mnie zatkało. Tyle klikania i nagle kwota jest OK?
Me:it’s not okey, my credit card was charged for $135.28
Ganeshan:We don’t charge your card unless we ship it to you
The charge you see on your card is just an authorization.
Me:for $135.28?
Ganeshan:After your order ships, any lingering charge will drop off from your account depending upon your bank policy.
Me:you confuse me
Potwierdzenie mojego zmieszania ;)
so why so high authorization amount?
Ganeshan:When you place an order, we contact your bank for a purchase authorization to verify your card, but we don’t actually charge you until the order ships. ]
Me:how much am I going to pay, $109.98 or $135.28?
Ganeshan:A charge your see on your account is just an authorization.
Once your order ship, we’ll charge your card for total cost $109.98.
Czyli jednak $109.98?! Hmm…
Me:so what about this information on my order – Total for This Shipment: $135.28 ?
Ganeshan:That’s authorization charge.
Not charged to your card.
ma rację, twój order to 109, resztę blokady anulują, a to co anulują to zapłacisz kurierowi :-)
w sumie ja tez się tego obawiam a ściągnęli z konta kwotę bez import fee
No to teraz, żeby jeszcze bardziej zagmatwać:
You are now connected to Nishant from Amazon.com.
Nishant:Hello, my name is Nishant. I’ll be glad to help you today.
Me:hi
Nishant:I do see that you have been charged an import fee for this order.
I apologize for that.
But I can confirm that we would refund you the import fee back.
Whenever the actual import fee deposit collected are less than we estimated, we’ll issue a refund for the difference.
But this process takes 60 days from the shipment date.
Me:but if the import deposit fee is going to be collected I won’t get any refund?
Nishant:Yes. Once you pay for the charges, we would issue the refund to compensate for the same.
As you would be charged $25.30 for import fee, we would refund the same later for you.
Me:but 60 days is quite long, I was convinced I’ll have to pay $109.98 not more
Nishant:The refund would be issued once you receive the order but as my colleague first said, we do not have a control over import fee.
Me:I chatted with another person and he told me different information
Nishant:Unfortunately we do not have a control over it.
The total charge for your order is $135.28 and not $109.98
You would be charged for Import Fee.
You can be refunded later.
Me:can or will be? That’s a big difference
Nishant:It would be automatically be refunded back to your account within 60 days.
You would not need to contact us back.
Me:so even when the import fees will have to be paid I’ll be refunded?
Nishant:Yes.
Me:ok, sorry but I got different feedbacks on the chat
and I don’t want to be misinformed
Nishant:I apologize for the wrong information
I can confirm that you would be refunded back for the import fee.
I would also send you an email for the same.
I can confirm that your order total is $135.28
It is not an authorization but an charge.
The refund for Import Fee would be back to your account in 60 days.
Podsumowując: dodatkowa opłata na cło i podatek zostanie pobrana, a więc $135.28 to nie jest tylko blokada a ostateczna kwota do zapłaty. $25.30 zostanie co prawda zwrócone, ale dopiero po 60 dniach.
Niby zostałem zapewniony, że nawet jeśli podatek i cło będą pobrane przez celników, to ta kwota zostanie mi zwrócona, ale niepewność nadal pozostaje. Szczególnie, że w emailu, który mi podesłał, i który miał potwierdzać jego słowa, znalazła się tylko standardowa formułka o opłatach celnych zawierająca zdanie: „Whenever the actual import fee deposit collected are less than we estimated, we’ll issue a refund for the difference.”, a więc bez gwarancji zwrotu całej kwoty. I któremu konsultantowi tu wierzyć…
Jako, że nie dawało mi to spokoju, ponownie wszedłem na czata:
Me:while finalizing my order it was $109.98, today it changed to $135.28
Katie:That is due to the import fees that we have now calculated.
Me:but it should be calculated after placing my order, not 2 days later without informing me about it
Katie:I do apologize for that change, however we are not always able to calculate the import fee immediately, it will sometimes
take a couple of days to process. Once the order has been shipped, you will receive a second confirmation email with any changes.
Katie:I do understand that you’re upset about the change in price. I’m not able to waive import fees, but if we are not charged
that much, you will receive a refund.
Me:When do I receive a refund and what amount?
Katie:You might receive a refund- it is based on whether or not we are charged that import fee when we ship it. If we are not, then
you will receive the refund within 60 days.
Me:so if you are charged that import fee I won’t receive a refund?
Katie:Correct.
W związku z tym, niestety ale postanowiłem anulować zamówienie :(
Ja na czacie w podobnej sytuacji otrzymałem taką informację:
Annson:I am sorry for the confusion, Lucjan. This is because the import fees was not yet added at that time you receive the email. Let me see what I can do for you.
One moment, please.
Here is what I can do for you, Lucjan. As an exception, let me go ahead and waive off the import fees for you.
What I will do is I will waive off the import fees on your order to make the order total $109.98 as an exception.
(…)
Annson:I am sorry, don’t worry, once the item has shipped, I’ll waive of the Import Fees of $25.30. We only have the option to waive it once the order ships out.
I’ll send you a personal follow up email once the import fees has been waived off.
No i sam nie wiem czy warto ryzykować, bo po tych wszystkich informacjach ciężko jest w tą informację uwierzyć.
Ja zmniejszyłem limit karty na płatności internetowe do 380 zł, tak żeby w przypadku doliczenia opłat płatność nie przeszła. Właśnie otrzymałem maila od amazonu, że jest problem z płatnością. Oczywiście doliczyli opłaty, ale dzięki limitowi na karcie mogłem bez problemu zrezygnować z zamówienia.
Miałem to samo. Zamówienie anulowałem.
Moj wczoraj juz wyladowal w Lipsku i Amazon jak dotąd nie doliczył zadnych oplat więc mam nadzieje ze juz kurierowi nic nie bede musial doplacac. Swoja droga jakie my tu mamy żenujace realia ze podniecamy sie obnizka 120zl. Gdybysmy mieli tu jak na zgnilym zachodzie to bysmy sobie classica zamawiali za 69 zl a paperwhite’a za 139 zl. Za ksiazki placilybysmy 5 do 10 zl.
Przepraszam za literowki – pisze z telefonu.
I ja to samo dokładnie. Zrezygnowałem.
Parę miesięcy temu kupowałem Kindla z amazonu i kosztowało mnie to ok 150 zł drożej niż od polskiego, zaufanego sprzedawcy (zorientowałem się po fakcie). Zwrotu nie dostałem, więc tym razem dam zarobić pośrednikom.
Zamówiony 13.09 kindle touch ma założony depozyt na „import fee and tax”. Już jest w drodze. Poinformuję, czy naliczony depozyt zwrócą czy nie
J.w. Classic.
Myślę, że tak:
1) konsultant na chacie jest upoważniony do udzielania/nie udzielania zwrotów, rabatów etc.
2) jakoś są z tego rozliczani, choć niekoniecznie mam na myśli, że ten co da jest zły lub odwrotnie. Bardziej że jest jakaś pula do dyspozycji – i albo trafimy, że „chatownik” ją jeszcze ma albo mu się skończyła.
Może też mieć gorszy humor i nam nie dać, a temu drugiemu – tak.
3) jak już coś dostaniemy – nie gadać więcej. Zachować chato-screena, przyczaić się ze swoją kartą i czekać na znienacka pojawiające się pieniądze na koncie.
I wychodzić z założenia, że lepsza kasa po 60 czy nawet 100 dniach na koncie – aniżeli jej brak.
4) trochę z przymrużeniem oka: nie kupować Kindle’a tylko dlatego „bo jest trochę taniej”, żeby potem się wycofywać. Trochę to… nie wiem, nie chciałbym kogoś obrazić;)
Kindle się kupuje dla samego Kindle, dla książek, czasem dla 3G – nawet kupowanie dla Roberta z gatunku latających;)) bardzo zresztą konkretnego i sympatycznego skądinąd naganiacza sprzedaży Amazona, pracującego charytatywanie – ale dla samej zniżki. To trąci trochę myszką ;)
5) to cło i vat to myślę, że generalnie zawsze można się domagać zwrotu, gdzie tak jak w moim przypadku kilka m-cy po zakupie ok. 200 PLN otrzymałem zwrotu za Keyboard 3G. Choć z chatownikami może być różnie – w przypadku odmowy pisałbym za jakiś czas (np. 5 minut;)) to kolejnego, a w przypadku zgody – siedział cicho.
6) jakby komuś ta wiedza się przydała, to zakupiłem okładkę oryginalną z lampką. Droga jak fiks jak każdy produkt oryginalny, ale pasuje idealnie, jak trzeba to po prostu zaświecamy lampkę i nie ma sytuacji, że „zapomnieliśmy” o niej albo „nie naładowaliśmy”.
7) 3G działa różnie w różnych krajach, ot, ostatnio np. w Chorwacji działał „tak sobie” (ale działał!), podczas gdy w Austrii po prostu śmigał to mało powiedziane.
8) …a jak ktoś kupi „poza promocją” jak ostatnia, to niech pisze np. po 2-3 m-cach do Amazonu o zwrot „fees-ów”, bo wszystko wskazuje na to, że gdzieś tam ta kasa leży na którymś z kont Amazona. I wcale to nie jest jakieś poniżające czy uwłaczające komukolwiek, jak kiedyś gdzieś ktoś delikatnie sugerował.
Dla mnie to co innego niż kupowanie TYLKO I WYŁĄCZNIE z powodu obniżki ok. 30 USD. Co innego jakby cały Kindle kosztował 50 USD, obniżka 30 USD – to co innego.
Jak ktoś ma kupować, to niech kupuje, ale sam na kolejnego Kindle tylko z powodu „promocji” się nie zdecydowałem. Bo mi niepotrzebny na razie :)
A jak będzie potrzebny, to kupię „jak się trafi” (z promocją czy bez). A potem będę chatował z chatownikiem… :))
…a w pkt. 4) chodziło mi o to „kupowanie” tylko z powodu zniżki a nie „nie kupowanie” jak się napisało. Za szybko pisałem ;)
Ja mimo wszystko nie rezygnuje z kupna Kindla ponieważ od dłuższego czasu planowałem zakup czytnika, a ta okazja przyspieszyła decyzje.
Mam nadzieje, że przyjdzie cały i zdrowy a o zwrot Vatu będę pisał za jakiś czas, argumentując to rozmową na czacie i ich błędem ;)
To samo, policzyli mi przy zablokowaniu kwoty te dodatkowe 25$, za słaby jest mój angielski, by na czacie dyskutować, ale wysłałem reklamację w formie maila. Uda się to się uda, jak nie – i tak miałem kindla kupić i zamówienie odbiorę
I w ogóle – szczęśliwy jestem że bedę go miał:)
Czytniki już u mnie, fajne czarne pudełko :-) Nie naliczono dodatkowych opłat. Szkoda że tylko 5 sztuk wziąłem bo 3 już się rozeszły w robocie :-)
U mnie też właśnie był kurier. Nie chciał żadnych pieniędzy. Nawet na rachunku jest adnotacja, że „Należności celno-podatkowe pokrył nadawca. Prosimy o nie przekazywanie należności celnych na nasze konto czy też Urzędu Celnego”. Dwie sztuki za 200 dolców u mnie :)
Być może dla kogoś obniżka 120PLN to żadna obniżka :) Wtedy kupuje, kiedy ma ochotę, bez chatowania na temat ewentualnego zwrotu VATU. Akurat dla mnie to dużo pieniędzy, a nawet jeszcze więcej – bo nie chciałam zakupić Classic, tylko Keybord, więc fees większe. Przy moich zarobkach i wydatkach mogę odkładać na Kindle’a stówę miesięcznie, czyli niestety, czekają mnie jeszcze dwa miesiące oszczędzania. A może jednak stety, bo będę gotowa zapłacić całą kwotę, bez nerwów „potrącą nie potrącą, a może w Polsce każą dopłacić”. Cieszę się bardzo, że niektórym udało się zamówić Kindle’a taniej :)
Karolina – dla każdego liczącego swoje ciężko zarobione pieniądze 120 PLN to duża kasa.
Ale z drugiej strony nie można kupując chleb w sklepie liczyć, że „może zwrócą vat”. Kupuje się z vatem. A potem – jak jest możliwość – to pytamy, prosimy itd.
Nie można liczyć i mieć pewność na coś, czego oficjalnie nie ma, bo oficjalnie „feesy” są pobierane i tyle.
Zgadza się. To nie jest tak że „kupujemy bez VAT”, bo wtedy to by było oszustwo podatkowe. :) To tylko chodzi o „dotację od Amazonu”, no i pewną elementarną spójność, że płacimy tyle ile mieliśmy napisane, a nie z winy bałaganu w systemie transakcyjnym nalicza się nam koszty których nie widzieliśmy. Fakt, że Amazon *powinien* te koszty naliczyć, nie zmienia tutaj obrazu.
No właśnie – i o ile w ogóle należałoby mieć do kogoś pretensje w kwestii poboru vat, to najwyżej do Amazonu, że… nie pobiera ;))
Albo bardziej o to, że nie mogą się zdecydować – wóz albo przewóz – w kwestii vatu. Co nie zmienia faktu, że jeśli spytamy, to oni na pewno vatu doliczyć nie zapomną :)
Wychodzę z założenia, że jeżeli to ja bym się pomylił to Amazon by mi nie przepuścił, tak jak i inne firmy…
Ja mam taki status zamówienia:
„Shipping Estimate Monday September 17, 2012
Delivery Estimate: Monday September 24, 2012
Shipping Soon
Tracking Information:
Status: Shipping Soon
Latest Event: Order Received – Sep 13, 2012 11:23:11 AM
Description: We’ve started preparing your shipment for delivery and it should leave our facility in the next few hours to a few days. We’ll send you an e-mail once your order has shipped. The length of time your shipment spends in shipping soon does not impact your delivery date.”
Przeszedłem historię z podliczeniem zamówienia i kwotą 109$. Zaś pobrano mi z konta 422zł. Zastanawiam sie tylko dlaczego tak długo trwa wysyłka. Od zamówienia do realizacji 11dni! Kindle zamówiłem czarny. Gdzie tu ta legendarna szybkość Amazona?
Mam tak samo, tzn. tez tak późno wysyłka, ludzie którzy tu kupowali kindle godzinę przede mną, już mają dawno wysłane albo cieszą się tym w domu. Może problem z dostępnością towaru, na starcie to typowe. BTW. Zapłaciłeś więc jednak pełną cenę, mi tez taką pobrani mimo że miało być 109$ t- w ostatniej inf. przyszło info że jednak 135.
Warto jednak powalczyć o swoje. Wysłałem 3 maile z reklamacją i ostatecznie mam takie info:
Hello,
I’ve reviewed our previous correspondence with you, and am very sorry
about the incorrect information you received.
Upon researching, I’ve found that Import fee has been added to your
order in an error after the order is placed, it looks like this has happen
due to an error on our end.
Unfortunately, I’m unable to remove the Import fee deposit for the
order now, Since your order is currently being prepared for shipment, I
don’t want to make any changes that may cause a delay. However, once
your order ships, I’ll request a refund of $25.30 to your credit card.
I’ll send you a confirmation e-mail once I do so, and you’ll see
the refund 2-3 business days after I request it.
Once processed, you’ll also be able to see the refund here:
Pobrano mi z karty 135 USD pomimo wcześniejszego podsumowania, gdzie widniała od czwartku do dzisiaj kwota 109 USD (czytnik już w drodze do mnie – wysłany wczoraj).
W związku z tym mam prośbę i pytania o:
1) podanie adresu e-mail do wysłania reklamacji – szukam na stronie Amazon ale nie mogę go znaleźć…
2) dokładną treść korespondencji-reklamacji wysłanej e-maile’m (mój angielski jest niestety w zaniku…)
3) czy załączałeś do e-maila wydruk PDF lub zrzut ekranu z podsumowania swego zamówienia
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc!
mi przyszło ze 135 – porozmawiałem z konsultantem i powiedział ze bedzie refoun nie wiem tylko co znaczy dokładnie to zdanie :I’ll followup with you, issue a refund once the order ships and send you a confirmation to let you know.
naprawdę niesamowity zbieg okoliczności, że w dniu, w którym już i tak złożyłem zamówienie przyszło info o „obniżce” i zdążyłem je anulować (oraz próbować do skutku z nowymi zamówieniami by trafić w „promocję” :-D)
wprawdzie miał być dopiero 20 września, ale oto jest dzisiaj: Touch za dokładnie 505,95 zł bez żadnych import fees.
na jednym z anulowanych zamówień mam jeszcze zablokowaną kwotę na Mastercardzie na 634,28, a więc różnica w zakupie to 128,33 zł
na szczęście na tym zamówieniu które przyniosło mi dzisiaj Kindle’a mam info że „Paid by Visa”, więc mam nadzieję że blokadę na Mastercardzie szybko zdejmą ;-)
Z ciekawości, po jakim kursie Ci przeliczyli kwotę? Bo mam wrażenie, że u mnie jest dosyć wysoki :)
Bank przelicza kwotę… dużo zależy od rodzaju karty.
u mnie za 3,18
To u mnie aż 3,32
Oficjalnie stwierdzam, że 'promocja’ zadziałała; ostatecznie kwota 505,95 za Toucha zeszła tylko z Visy, po kursie 3.16
Blokada z Mastercarda zdjęta samoistnie
W kwestii doliczonych po fakcie do zamówienia opłat importowych rozmawiałem na czacie z dwoma konsultantami. Albo nie rozumieją oni, w czym problem (że Amazon przyjął zamówienie bez dodatkowych opłat, co zostało potwierdzone w mailu), albo idą w zaparte (przepraszają, tłumaczą że nie mają wpływu na opłaty celne i tak w kółko) coby mnie spławić.
Próbowałem wysłać maila do Amazonu, jednak przy próbie wysłania mam info, żebym uzupełnił imię – tylko gdzie? Jedyna możliwość, którą widzę, to przedstawić się w mailu, tyle że to nic nie zmienia, dalej nie mogę wysłać wiadomości.
Ciekawa rzecz. Zamówiłem Kindle Touch, okładkę i ładowarkę sieciową. Na stronce i w mailu z potwierdzeniem naliczono deposit. Ale jakie było moje zdziwienie jak z karty pobrano kwotę bez dodatkowej opłaty. W cztery dni kundelek doszedł ;)
Fuks normalnie ;)
Ech, ja zapłaciłem 135$ pomimo pierwotnej wersji 109$. Niestety kurs w banku z Ninja i Master Card był nieciekawy bo w sumie miałem przelicznik około 3,3PLN. Po wymianie maili z Amazon zwrócili mi 25$ ale nie wiedząc dlaczego 1$ przeliczono po 3,03PLN. Tak więc na kursach nie zarobiłem. Ale Kindla mam i całość wyniosła mnie 374PLN. Taka to przygoda z Wujem Samem.
Odczekałem parę dni po rozmowie na czacie wysłałem im maila. Opisałem sytuacje, dołożyłem print screen rozmowy i dostałem odpowiedź potwierdzającą, że dostanę „refund”, a pod zamówieniem na stronie Amazonu pojawiła się odpowiednia adnotacja. Przed chwilą sprawdziłem konto i widzę, że otrzymałem zwrot 80,21 zł. Także Kindla kupiłem za 368,82 zł.
Jakby ktoś jeszcze nie dostał zwrotu to polecam napisanie maila ;)
Czyli to by potwierdzało „uznaniowość” oraz swego rodzaju „przypadkowość” zwrotu „refunda”.
A jak napisać maila do Amazon? Próbowałem napisać przez ich witrynę, jednak nie udało mi się wysłać wiadomości – pojawiało się info, cobym podał imię.
Tyle że nie ma osobnego pola na imię w formularzu, a przedstawienie się w treści wiadomości nie odniosło żadnego skutku.
Ja pisałem przez ich witrynę. Nie przypominam sobie, żebym gdzieś tam musiał podawać imię.
dziś rozmawiałem na chat, poprosiłem o etykiety na zwrot Kindla, po wyjaśnieniu sytuacji zaproponowano mi całkowity zwrot dodatkowej opłaty ;), bardzo miło ze strony Amazon