Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Promocja wiosenna: Kindle Paperwhite, Oasis i Scribe do 90 EUR taniej!

Amazon i Liquavista szykują się do produkcji ekranów. Może w końcu będzie ten kolorowy Kindle?

electrowetting-reflective-indoor_outdoor_498x280

W roku 2013 Amazon kupił od Samsunga firmę Liquavista, zajmującą się innowacyjnym ekranem LCD czytelnym w słońcu. Teraz zaczyna się coś dziać.

Po wpadce z plotkami na temat Voyage 2 mam już bardzo ograniczone zaufanie do doniesień bloga Good Ereader. O jednej rzeczy jednak napiszę, bo autor bloga na stronach Amazonu wynalazł trzy ciekawe oferty pracy: Senior Process Quality Engineer, Senior Process Quality & Reliability Engineer, Senior Process Engineer.

Nie ma nic w tym dziwnego, bo oni cały czas kogoś szukają – gdyby nie opis stanowisk:

Amazon is hiring talent in China, in the region of Shenzhen. Amazon is always developing and innovating products and technologies that change the future of our customers. One of these technologies is electrowetting display technology being developed by Liquavista, in Eindhoven, the Dutch capital of the high tech industry.This revolutionary, novel display technology will change the way we interact with mobile devices. The talent that Amazon is hiring in China will be part of new team and will be cooperating internationally with the Liquavista team based in the Netherlands.

Praca w Shenzhen, tam gdzie jest chińskie zagłębie fabryk z elektroniką. Najważniejsza jest jednak wzmianka o nowych ekranach.

Przypominam, że ekrany Liquavista wykonane są w technologii Electrowetting. Zużywają znacznie mniej prądu niż typowe ekrany LCD, a jednocześnie są czytelne również na zewnątrz. Taki święty Graal w świecie elektroniki, próbowało to zrobić wiele firm i żadnej na razie nie wyszło. Mogłaby być to wreszcie sensowna alternatywa dla tradycyjnych ekranów LCD, a być może i coś, co zastąpi w przyszłości e-papier.  Tu prezentacja z roku 2013:

Na temat Elektrowetting dużo można przeczytać na stronach Liquavisty.

Co ciekawe – jest kilka odmian ekranu (źródło: broszura):

  • Liquavista Bright – ekran czarno-biały, z możliwością odtwarzania video (!) ma być następcą e-papieru.
  • Liquavista Color – ekran kolorowy, w pełni czytelny w słońcu.
  • Liquavista Vivid – ekran który ma się dostosowywać i mieć dwa tryby – monochromatyczny i kolorowy.

Łatwo z tego wywnioskować, że ten kolorowy ekran w pewnych warunkach nie jest jednak taki wspaniały, skoro ma mieć możliwość przełączenia na czerń i biel.

Pięć lat temu głośno było o technologii PixeQI, która też miała zastąpić e-papier i też miała dwa tryby. W 2010 wyszedł nawet tablet Adam z ekranem w nowej technologii, a pierwsze relacje były entuzjastyczne. Nigdy nie miałem go w rękach, ale czytając choćby test autorstwa Tomasza Topy odnosiłem wrażenie, że to jednak zabawka dla fanów – a filmy na słońcu kompletnie nie przekonywały. No i niestety – po pięciu latach następców Adama nie ma, a producent w zeszłym roku się zamknął.

Tak więc moja obawa była i jest taka, że Elektrowetting okaże się ślepą uliczką, podobnie jak PixelQI, Mirasol czy eink Triton – jedyna technologia kolorowego e-papieru, która trafiła na czytniki (JetBook Color i PocketBook Color) – ale wyglądało to tak sobie i sukcesu nie odniosło.

O rekrutacji do projektu Liquavista było głośno dwa lata temu. Wtedy jednak Amazon szukał głównie ludzi do pracy w Eindhoven przy rozwoju samego ekranu. Dopiero teraz mamy sygnał, że zabierają się za masową produkcję. Zatrudnione osoby będą właśnie za to odpowiadać.

Nie mam pojęcia ile czasu trwa taki proces, czy nowe ekrany zobaczymy w tym roku czy raczej dopiero w 2017 lub nawet później. Na jedno z tych stanowisk rekrutowali (przez linkedin) już pół roku temu.

Czy to oznacza w perspektywie kolorowe czytniki Kindle? A może tablety Fire dostaną nowy ekran, czytelny także na słońcu, a czytniki ten monochromatyczny? Pamiętajmy, że innym celem Amazonu jest uniezależnienie się od firmy eInk jako dostawcy ekranów. Może być ciekawie.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rynek czytników i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

17 odpowiedzi na „Amazon i Liquavista szykują się do produkcji ekranów. Może w końcu będzie ten kolorowy Kindle?

  1. Athame pisze:

    „Tak więc moja obawa była i jest taka, że Elektrowetting okaże się ślepą uliczką”
    Tak może by było, gdyby za tym ekranem stał ktoś mniejszy. Jak najpierw Samsung, a teraz Amazon to wzięli to musi być wersja komercyjna, a jak widać po braku pospiechu – musi być porządnie przygotowana.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Amazon nie zawsze kupuje biznesy żeby z nich zrobić użytek. Czasami chodzi np. o zablokowanie kupna przez konkurencję – np. takie strony jak Bookdepository czy Goodreads nie zmieniły się od czasu przejęcia.

      Jakby technologia Elektrowetting była naprawdę rozwojowa, to by jej Samsung z ręki nie wypuścił, bo Amazon mógłby położyć łapę na patentach i mieć dzięki niej przewagę na rynku. Zgaduję, że w 2013 technologia miała wyłącznie potencjał i Amazon postanowił zaryzykować, ale czy mocno w to zainwestowali, tego nie wiadomo.

      1
      • KonradK pisze:

        „Jakby technologia Elektrowetting była naprawdę rozwojowa, to by jej Samsung z ręki nie wypuścił, bo Amazon mógłby położyć łapę na patentach i mieć dzięki niej przewagę na rynku.”

        Czyli że, jeśli Samsung się czegoś pozbył, to musiało to być bezużyteczne w ogóle a nie tylko dla niego?
        A Amazon kupił, bo nie zdawał sobie z tego sprawy?

        0
        • Robert Drózd pisze:

          No mniej więcej tak, Samsung stwierdził, że do tabletów i smartfonów to się nie nada, Amazon uznał, że może do czytników się nada. :)

          0
  2. Athame pisze:

    ’Łatwo z tego wywnioskować, że ten kolorowy ekran w pewnych warunkach nie jest jednak taki wspaniały, skoro ma mieć możliwość przełączenia na czerń i biel.”

    Może po prostu chodzi o zużycie energii.

    2
  3. Rosa pisze:

    Z innej beczki, na Amazonie najnowsza (2014) książka Williama Gibsona, The Peripheral 0,99$ zamiast 15 czy iluś tam:
    http://www.amazon.com/gp/product/B00L9NE1BG?keywords=the%20peripheral&qid=1454618749&ref_=sr_1_1&s=digital-text&sr=1-1

    0
    • asymon pisze:

      Dzięki! Chociaż co ja się oszukuję, i tak nie przeczytam przed kwietniową premierą po polsku…

      0
      • RobertP pisze:

        Znam to uczucie, gdy przeczytałem bardzo powoli (ja z tej generacji, co w szkole tylko rosyjski miała) 2/3 książki po angielsku a potem wyszła po polsku i szybko dokończyłem.

        0
    • W. pisze:

      Właśnie jestem świeżo wymęczony przez „Neuromancera” ;) , ale za tyle grzech nie kupić.

      0
  4. saw pisze:

    A co z technologią firmy JDI? Obecnie mają ekrany o lepszym kontraście i potrafią wyświetlać więcej kolorów. Wszystko przy użyciu zaledwie 20% energii wykorzystywanej przez ekrany LCD. Info stąd:
    http://the-digital-reader.com/2014/06/04/jdi-reminds-us-samsung-sold-liquavista-color-quality-trumps-battery-life/

    0
    • Bociek pisze:

      LCD, czyli świeci w oczy. Świeci w oczy, więc ja podziękuję.

      0
      • saw pisze:

        Ten właśnie chyba nie świeci. A przynajmniej nie ma żadnego podświetlenia z tyłu, a mimo to jest czytelny w słońcu.

        0
      • Doman pisze:

        LCD wcale nie muszą świecić. Nie świecił zegarek Montana, który dostałem na komunię, nie świeciły rosyjskie gry w jajeczka, pebble też nie świeci. Generalnie monochromatyczne LCD są całkiem czytelne bez podświetlenia.

        1
    • bq pisze:

      Byla swego czasu informacja, ze Amazon pracowal nad nowa bateria pozwalajaca kindlowi jechcac 2 lata bez ladowanie.

      0
  5. jaredj pisze:

    Oby nie skończyło się tak, że amazon położywszy łapki na tej technologii, zamknie dostęp innym producentom i będzie miał na wyłączność. O ile faktycznie okaże się coś warta oczywiście.

    0
    • Athame pisze:

      Żartujesz sobie chyba robisz. Jak Amazon położył na tym „łapki” to inni mogą spokojnie zapomnieć – przynajmniej na kilka najbliższych lat. Poza tym koszty odstępnego będą zabójcze, co przełoży się na ceny konkurencyjnych urządzeń.

      0
      • Pawel pisze:

        Tego bym nie był taki pewien. Kolorowy czytnik to raczej oczywisty „super” produkt. Żadnemu inwestorowi nie trzeba tłumaczyć po co ludzie mieliby to kupić. Uważam, że sporo inwestorów jest w stanie wylozyc kase na rozwoj takiego urzadzenia. Jak nie ta, to inna technolgia. W koncu to nastąpi.

        Polecam poczytac „Zero to One” pana Petera Thiela – ksiazka obecnie w promocji na virtualo, dla niezorientowanych autor to zalozyciel PayPala. Akurat w pierwszych rozdziałach pisze o tematyce poruszonej przez Ciebie. Każdy monopolista, który nie rozwija nowych technologii a tylko blokuje (sobie i innym) ich rozwój w końcu przestanie być monopolistą. IBM vs Microsoft, Microsoft vs Google, Google vs Apple. Przykłady można mnożyć. W świecie technologii i telekomunikacji takie monopole trwają coraz krócej bo i „ziemia kręcie się szybciej”.

        PS. Niestety w innych częściach gospodarki dużo wolniej: paliwa kopalniane vs. inne źródła energii. Silnik parowy (XIX wiek) vs silnik spalinowy (XX wiek), silnik spalinowy vs…. no własnie co? Tutaj zmiany monopoli następują co wiek a nie nie dekade, niestety :-(

        0

Skomentuj saw Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.