To chyba dość rzadka sytuacja, gdy producent czytnika publikuje aktualizację oprogramowania, a były dystrybutor… odradza korzystanie z niej.
Parę tygodni temu pisałem o zakończeniu współpracy przez firmę Arta Tech, polskiego dystrybutora czytników Onyx z firmą Onyx International. Arta Tech nadal jednak prowadzi obsługę serwisową wcześniej kupionych Onyxów.
I oto w ostatnich dniach firma Onyx International opublikowała – po długim zresztą oczekiwaniu – aktualizacje 1.7.3 do czytników z polskich dystrybucji:
- Firmware for T68Lynx V1.7.3 (Onyx Lynx)
- Firmware for Artatech_C67S V1.7.3 (Onyx Boox Classic)
- Firmware for Artatech_C67ML V1.7.3 (Onyx Boox AfterGlow 2)
Aktualizacje zawierają parę nowych funkcji (np. możliwość instalacji aplikacji na karcie SD) i poprawki błędów, ale jednocześnie ostrzeżenie, że usuną wszystkie modyfikacje wprowadzone wcześniej przez Arta Tech, cytując:
1. BookStore
2. Mediapolis Drive
3. RSS
4. Tutorial Guide to log in Mediapolis Drive
5. Long press on books located at Library could upload books to Mediapolis Drive
6. Account Management on Setting
7. Image format TIFF support
8. quickDic dictionary support
Tak więc zgoda na aktualizację oznacza powrót do „fabrycznej” wersji czytnika, bez tego, co dodał polski dystrybutor. Może też okazać się konieczna reinstalacja plików Ivony oraz słownika.
Uwaga: nie sprawdzałem czy one działają, bo „polskie” czytniki mają w zasadzie blokadę obcych wersji firmware, ale chyba te aktualizacje je obchodzą.
Na to Arta Tech publikuje następujące oświadczenie:
Firma ONYX International poinformowała dziś o nowej wersji oprogramowania (1.7.3) dla czytnika BOOX T68 Lynx. Podobnie jak miało to miejsce wcześniej, w przypadku aktualizacji firmware dla czytników BOOX (C67S) Classic oraz BOOX AfterGlow 2, również i w tym wypadku nie mieliśmy możliwości weryfikacji nowego oprogramowania przed jego udostępnieniem. Wynika to z tego, iż po zakończeniu współpracy pomiędzy Arta Tech a ONYX International, nasz były partner działa jednostronnie i w pełni samodzielnie.
Jako dystrybutor odpowiedzialny ze wsparcie serwisowe dla czytnika BOOX T68 Lynx, prosimy Państwa o daleko posuniętą rozwagę i odradzamy na ten moment aktualizację oprogramowania. Dzięki temu zyskamy czas niezbędny do oceny funkcjonalności firmware (1.7.3). Wynikami wewnętrznych testów podzielimy się z naszymi Klientami tak szybko, jak to tylko będzie możliwe.
Dlaczego odradzamy aktualizację? Ponieważ nasze dotychczasowe doświadczenia związane z oprogramowaniem (1.7.3) dla urządzeń BOOX (C67S) Classic oraz BOOX AfterGlow 2 są zdecydowanie negatywne. Firma ONYX International zdecydowała o usunięciu z urządzeń aplikacji dedykowanych dla polskich użytkowników takich jak: dysk internetowy Midiapolis Drive wraz z wygodną wysyłką plików, księgarni z polskimi e-bookami BOOXSource.com czy słownika quickDic. W przypadku czytnika BOOX (C67S) Classic aktualizacja wpłynęła negatywnie na responsywność oraz komfort obsługi urządzenia.
Prosimy Państwa o rozwagę, również w przypadku udostępnienia przez ONYX International aktualizacji dla innych modeli czytników, co może mieć miejsce w ciągu najbliższych dni.
Fantastycznie. Co ma więc zrobić użytkownik?
Gdybym na co dzień korzystał z Onyxów, to aktualizowałbym tylko w przypadku gdy dotykają mnie jakieś błędy, które ma nowa aktualizacja naprawiać. W innych przypadkach chyba lepiej poczekać na relacje tych, którzy się odważą i śledzić np. forum eksiazki.
Czytaj dalej:
- Promocja wiosenna: do czytników Onyx Boox etui kupimy za 1 zł!
- Black Week 2023: promocje na czytniki PocketBook i Onyx Boox!
- Kolejne czytniki Onyx Boox z Androidem 12 i kolorowym ekranem 10,3″: Note Air 3 C oraz Tab Ultra C Pro
- Rozszerzona aplikacja Empik Go jest również dostępna na czytniku PocketBook Era!
- Jak korzystać z aplikacji notatnika na czytnikach Onyx Boox? Zobacz tutorial od producenta
- Onyx Boox Note Air 3 – do sprzedaży wchodzi najtańszy z dziesięciocalowych e-notatników Onyxa z Androidem
Ja zaktualizowałem swojego Ag2 i jestem zadowolony. Z żadnej z w/w funkcji i tak nie korzystałem. Chmure arta techu swietnie zastepuje google drive, a ksiegarnie (tańsze niż bookstore) można zainstalować z google play.
Dokładnie tak samo u mnie.
I żwawiej odpowiada na dotyk. Trochę smutne, że sprzęt cały czas to potrafił, tylko oprogramowanie nie.
Przemss a powiedź mi, można zaktualizować fbreader z google Play? Bo w sofcie od dystrybutora niestety nie można bylo tego zrobić.
Niestety nie. Zainstalowana wersja to 1.6.8 Przy próbie aktualizacji pojawia się błąd.
Ja, zainspirowany stroną:
http://blog.the-ebook-reader.com/2014/08/15/onyx-boox-t68-tips-and-tricks-guide-video/
wgrałem soft z http://www.mobileread.com/ od Booxtor – działa wybornie.
Poprawila sie obsluga dotyku? czy jest tak samo skaszaniona?, ba jak to drugie, to nie ma sensu bym aktualizowal…
I jak tu nie kochać swojego kundelka…. Jaki on jest taki jest, ale… działa.
Ale czasami aktualizuje się sam, bez pytania. :-)
Firmie Arta tech już dziękujemy. Od początku użytkowania czytnika i65 Metropolitan czyli od ponad roku borykam się z problemami na które firma odpowiada ” przekazaliśmy problem programistom jak tylko znajdą rozwiązanie skontaktują się z Panem” . Jak myślicie czy ktokolwiek się ze mną skontaktował? Na szczęście za dwa tygodnie kupuję Pocketbooka Touch Lux 3 i tym Metropolitanem rzucę o ziemię i to samo polecam innym użytkownikom
Z chęcią ocalę go od roztrzaskania:) Zaopiekuję się każdym egzemplarzem. Nakarmię prądem, u mnie nie zginą.
Nie pojawił się jeszcze 1.7.3 dla M96 pod ArtaTech, ale korzystając z instrukcji na mobileread jakiś czas temu przeskoczyłem na firmware onyx international i jestem zadowolony. Wersja 1.7.3 wydaje się mieć docelową funkcjonalność – bardzo dużo opcji do zabawy z układem stron pdfów, dobrze działające podkreślenia, notatki, mazanie po dokumentach, eksport. Brak midiapolis mnie nie zasmucił bo można zainstalować choćby dropboxa, brak quickdic to nie problem – i tak miałem z nim problem na wersji ArtaTech – za to słowniki stardict pokazują definicje bez zamykania książki jak trzeba. Z Ivony nie korzystam, czytnik RSS można zainstalować inny… Tak naprawdę jedynym przeciwwskazaniem jest utrata gwarancji.
Jak to już kiedyś gdzieś pisałam: najgorszym, co spotkało Onyxa w Polsce jest ArtaTech i ta firma na każdym kroku podkreśla swoją nieudolność (głupia wpadka z fałszywym kontem agencji PR-owej na forum eksiążki to już tylko wisienka na torcie), więc nawet odradzać nie umie. Argumenty za nieinstalowaniem aktualizacji na C67 były śmieszne:
„Wstępna lista problemów związanych z aktualizacją v1.7.3 dla czytnika BOOX (C67S) Classic:
– mocno kłopotliwa nawigacja ze względu na zmianę konfiguracji przycisków sterujących. Bardzo niekorzystna dla użytkowników, gdyż trzeba się uczyć na nowo obsługi czytnika,
– usunięcie wsparcia odczytu dla zabezpieczonych ebooków (DRM),
– pogorszenie jakości tłumaczenia polskiego menu, brak polskich znaków diakrytycznych oraz strefy czasowej dla Polski,
– usunięcie i brak dostępu do dysku internetowego Midiapolis Drive wraz z wygodną wysyłką plików do chmury,
– usunięcie i brak usługi do czytania treści z Internetu Midiapolis News Reader,
– pojawienie się aplikacji m.in. Google Play, z których jednak w praktyce nie można korzystać (brak ekranu dotykowego),
– pojawienie się wsparcia dla czytania głosowego (TTS), pomimo braku gniazda słuchawkowego w urządzeniu (funkcja nie jest wspierana),
– ostatnio dodane pozycje nie są widoczne po podłączeniu karty SD z książkami. Skanowanie metadanych jest utrudnione (nie działa automatycznie).”
Jedynym merytorycznym punktem tutaj jest kwestia spolszczenia menu – cała reszta to w gruncie rzeczy albo „usunięto nasz bloatware i cierpimy z tego powodu” albo „dodano przydatne feature’y i cierpimy z tego powodu”.
Zaraz, to jest OK, że producent wypuszcza oprogramowanie de facto nie dostosowane do czytnika, bo uwzględniające funkcje (TTS, appki z playa przy jak rozumiem braku symulacji dotyku), których czytnik nie ma i nie może mieć? Bo dla mnie taka postawa to delikatnie mówiąc lenistwo i ignorowanie użytkowników.
Robert, a czytałeś argumenty przeciw aktualizacji T68 Lynx? Są żałosne. Usunięte funkcje z których nikt nie korzysta, albo które łatwo zastąpić. Arta Tech, delikatnie mówiąc, szuka dziury w całym. Nieprawdaż?
a gdyby były to AT dobrałoby się Onyxowi do tylniej strony bo jakim prawem dystrybuują software na który nie mają umowy.
Pamiętajmy obie strony już nic formalnie nie łączy.
To ani nie jest OK, ani jest. Te appki mogą sobie tam siedzieć tak samo jak bloatware ArtaTechu siedział tam wcześniej i nikomu nie szkodzą. NB Google Play przydatnym bywa i jestem gotowa się założyć, że przy pojawieniu się odpowiedniej potrzeby znajdą się spryciarze, którzy rozwiążą problem komunikowania się z nim bez faktycznego użycia dotyku. Tyle tylko, że w moim komentarzu nie chodziło o działanie Onyxa, a o argumentację ArtaTechu – polega ona na: „cokolwiek zrobi Onyx International jest złe: usunie nasze beznadziejne aplikacje, z których pewnie korzystała 1/100 użytkowników – źle, doda przydatne funkcje – źle, doda nieprzemyślane/nieużyteczne (do czasu znalezienia obejścia) funkcje – źle”. I tego mój komentarz dotyczył.
Nic dodać, nic ująć.
Pytanie co dalej z Onyxami, bo na razie sytuacja wydaje się być patowa.
Muszę przyznać, że mnie to jakoś nie porusza. Nie aktualizowałam mojego AfterGlow praktycznie od samego startu (no, może raz na samym początku) i nic mi nie przeszkadza. Albo jestem mało wymagająca, albo po prostu nie ogarniam tych wszystkich technicznych zawiłości, które powinny mi przeszkadzać :) Książki się mieszczą? Mieszczą. Otwierają? Otwierają. Kartki się przewracają? Jasne. Podświetlenie działa? Działa. Ivona czyta? No, czyta. Nie mam więcej pytań.
Proponuję poużywać chwilę T68 Lynx. Zgadywanie gdzie dotknąć ekranu, żeby wcisnąć konkretną literkę. Albo wyświetlenie przypisu – poprzez kliknięcie malutkiej cyfry gdzieś z boku strony. Zaznaczenie jakiegoś fragmentu tekstu. Ekstra zabawa do upadłego.
Mam nadzieję, że któraś aktualizacja to poprawi, gdy już wtopiłem kilka stówek. W ostatniej producent coś obiecuje nt. zaznaczania tekstu, ale Arta Tech odradza bo nie ma dysku Mediapolis…
Przepraszam, a czy ktoś kto zaktualizował AG2 mógłby sprawdzić i napisać, czy działa IVONA po polsku? Bo dla osoby niedowidzącej jak ja to jest priorytet. Tylko dla tego z Kundelka przesiadłam się na Onyx-a, bo jak nie daje rady już czytać to mi Ivona pomaga… A aktualizacja by się przydała, bo może strony się będą lepiej zmieniały…
Przy okazji, to bardzo, bardzo żałuje że Kundelki teraz już nie mają funkcji czytania na głos. A przecież Amazon dysponuje IVONĄ… Ostatni był KEYBOARD ale nie miał fabrycznie języka polskiego, a taki zwykły czytacz książek jak ja nie umie grzebać i zmieniać oprogramowania żeby sobie „dorobić” taka funkcje… Marzenie, niechby do VOYAGERA Ivonke wsadzili… Dla mnie Kundelki są najbardziej funkcjonalne i dla tego za takim czytnikiem tęsknie :-)
Mam pytanie – czy ktoś aktualizował C67s nowym softem 1.7.3, czy można zainstalować inne readery chociażby MoonReader lub podobne i czy jest z nimi komunikacja bez dotyku oraz możliwość konfiguracji.
Cześć,
z racji na dostęp do abonamentu Legimi sięgnęłam po rzucony w kąt, kiepskawo działający czytnik Onyx AfterGlow C67ML z Androidem 4.2.2 i aktualizacją 1.6.5.artatech 2015
Żadnej innej aplikacji poza Legimi na nim nie używam i czytałam, że aktualizacja, która kasuje wszystkie ulepszenie w polskiej wersji tak naprawdę może przyspieszyć działanie urządzenia. Niestety nigdzie nie mogę jej znaleźć. Pod wszystkimi linkami do rzekomej aktualizacji występują strony po chińsku, główna strona tej firmy wygląda jakby mój model czytnika nigdy nie istniał.
Poszukuję tej aktualizacji, więc będę wdzięczna jeśli ktoś mi da na nią namiary.
Pozdrawiam serdecznie,
Asia
No właśnie przydał by się aktualny link do aktualizacji dostalem czytnik od siostry ale z tego co widzę jest nie aktualny a wszędzie trafiam na niedziałające linki